Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Matka Boża gniewna i straszna. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Matka Boża gniewna i straszna. Pokaż wszystkie posty

Zaproszenie przez Brata Andrzeja - Namaszczonego na Bożą Łąkę, na modlitwy Różańcem Koronnym 3, 4, 5 maj. / Pilny apel Namaszczonego dotyczący nabożeństw majowych w tym roku/ Krzyżyki Nowego Jeruzalem

 

­+JMJ

Ze względu na spotkanie modlitewne na Bożej Łące w Tuchlinie daję teraz ten wpis a w nim tyle ile w tej chwili mogę, a jest potrzeba aby dać zaproszenie.

Jeszcze przed spotkaniem, jak Bóg pozwoli, dodam inne rzeczy z ponowieniem zaproszenia.

C. P.

....................................

Może, by za dużo nie było w jednym, przyszłym, wpisie, uzupełnię tylko wątek zeznania Wierzchowskiego z kancelarii prezydenta Lecha Kaczyńskiego, o czym było trzy wpisy wstecz.

https://cyprianpolakwiaradodatki.blogspot.com/2024/04/refleksje-na-14-rocznice-inscenizacji.html  Ja to pamiętam, ale nikt z was, nawet jak sięgnął solidniej do tych spraw a nie robił tego od początku jak niektórzy komentatorzy, blogerzy i tylko czytelnicy, nie może mieć takiej wiedzy.

Zatem z fragmentu zeznania, który przypomniałem, wiemy iż pan Wierzchowski mimo że był 800 metrów, tysiąc „od miejsca katastrofy” nic nie słyszał, ani uderzenia samolotu o ziemię, ani eksplozji, wybuchów, błysków, nic. Inaczej mówiąc nie słyszał jakiegokolwiek hałasu.

A co słyszał Wierzchowski gdy idzie o samolot. Zeznaje w tym samym przesłuchaniu. Ano słyszał świst silników tupolewa, ale ten tupolew przeleciał i poleciał dalej. Wierzchowski nie twierdził, uczciwie zresztą, że to na pewno nasz samolot i że to był na pewno tupolew z takim silnikiem jak prezydencki, ale jak mówi wielokrotnie latał z prezydentem, był osłuchany jeśli idzie charakterystyczny dźwięk silnika tego samolotu i odniósł wrażenie, że to był nasz tupolew, tyle, że ten tupolew poleciał sobie dalej.

Dodam tylko, że to jak najbardziej pasuje do awaryjnego lądowania samolotu tupolewa na lotnisku Smoleńsk Jużnyj (południowy), czyli drugim lotnisku w Smoleńsku (Siewiernyj-północny). Lądowania awaryjnego, na co jeszcze prawdopodobnie w trakcie lotu nic nie wskazywało. ( o którym to lądowaniu awaryjnym polskiego samolotu podwoziem, bez kół, po betonie lotniska Jużnyj mówiły pierwsze relacje). Lotu już ze zniżaniem się, podchodzeniem  do lądowania, bo w linii prostej Siewiernyj i Jużnyj dzielą cztery kilometry. Lądowania awaryjnego przez zepsucie podwozia jeszcze w Warszawie. Tak, że schowało się bez problemu na Okęciu, ale już wyjść przy lądowaniu nie chciało. Samolotu naszego, oczywiście z połową tylko delegatów. (Przypominam, że połowę siedzeń zajmowały wieńce).

.........................................

Co do tego księdza, który nękał ostatnio Brata Andrzeja – Namaszczonego.

Nie wiesz księże w jakich czasach żyjesz.

To od was księży i jeszcze bardziej pasterzy my wierni winniśmy dostawać rozeznanie co do znaków czasów. Tymczasem jesteście jak dzieci o których mówi Pan Jezus : „Przygrywaliśmy wam a nie tańczyliście”.

Mam takie pytanie do księdza. Czy uważa ksiądz za normalne iż gdy został zrąbany Krzyż Nowego Jeruzalem, zostały rozrzucone tam również szerszenie, potraktowane środkiem po którym wydawały się martwe, a które zaczęły budzić się następnego dnia i za dwa dni, po to by pokąsać modlących się tam ludzi do czego niewiele brakowało by doszło. Jak i rozlanie tam cuchnącej gnojowicy i bynajmniej nie „gospodarskiej” ale typu padłe zwierzęta spod znaku „farmutil” chazara Stokłosy z Wielkopolski. Na co ostatnie pomogła sól egzorcyzmowana i zapach ustępował od razu. Co robiła zresztą jedna ze „zwykłych” uczestniczek modlitw.

...........................................................


Krzyżyki Nowego Jeruzalem

Dostaję wpisy w komentarzu z dopominaniem się o krzyżyk jak i na mail.

Pisałem już iż nie posiadam krzyżyków w zapasie ani ich nie rozprowadzam.

Przypominam też to, co wielokrotnie było mówione, iż krzyżyki z niewykorzystanej reszty dębu z którego powstał Krzyż Nowego Jeruzalem są głównie rozprowadzane na miejscu. Ale też były wysyłane i to już do teraz w liczbie dwa tysiące. Był u mnie nie raz podawany w komentarzu mail osoby u której można było zamawiać krzyżyki. Jednak pojawiła się tu niedobra rzecz o której jest poniżej, co cytuję. Dlatego nie podaję teraz tego maila aż osoba, która dała poniższe słowa omówi sprawę z Bratem Andrzejem. Musicie uzbroić się w cierpliwość, bo z cytowanego wpisu zrozumiecie o co chodzi.

Cyt:.

Szanowni czytelnicy. Krzyżyków już poszło 2000 szt. Wysyłałem pocztą na swój własny koszt, ale i na koszt odbiorcy. Dostawałem wiele zwrotów, ze względu na nie istniejący adres, lub osobę. Płaciłem za przesyłkę tam i z powrotem. przesyłka pocztą to około 20 zł. Nie wiem jak to teraz zorganizować. Będę musiał naradzić się z Bratem Andrzejem. Chcę by krzyże były dostępne zawsze na miejscu. Wiem że było na miejscu wiele osób które jednak krzyżyka nie mają i piszą prosząc o wysyłkę. Takim osobą na pewno wyślę”.

.......................................

KRZYŻYK NOWEGO JERUZALEM - ŚWIADECTWO DUSZY UKRYTEJ

https://youtu.be/UXJhBzeyhWc?feature=shared


..........................................


ZAPROSZENIE Brata Andrzeja - Namaszczonego


Zapraszam na Bożą Łąkę na modlitwy Różańcem Koronnym w dniach 3, 4 i 5 maj
. Początek od godziny 10:00 a zakończenie około godziny 16:00. I jeżeli będzie nam dane, to również na 18 i 19 maja, w godzinach 10:00 -16:00.


Uwagi: Boża Łąka - dojazd. Jadąc od strony Brańszczyka { przez Budy } w Tuchlinie mijamy po prawej sklep i zaraz za 100 m skręcamy w prawo w polną drogę, po ujechaniu 100 m za wałem skręcamy w lewo i jedziemy ok 1 km.

Dla tych którzy nigdy nie byli a chcieliby: Wieś Tuchlin znajduje się w Gminie Brańszczyk ( województwo mazowieckie ).. Droga Ekspresowa S8.


Różaniec Koronny: składa się z trzech różańców- Różańca do Boga Ojca, Różańca Zwykłego i Różańca Drogi Krzyżowej.
I jeszcze dodam, że będziemy się modlić przy KNJ, gdzie nasze modlitwy są mnożone 12 razy, a więc nasze modlitwy będą najmocniejsze na świecie, jednak łatwo nie będzie. I zaczynam odmawiać w intencji dobrej pogody 300 x za kapłanów, modlitwą z Księgi Prawdy nr 53 i zachęcam do przyłączenia się.
I jeszcze mam apel. Proszę o odmawianie całego Różańca Zwykłego to jest 4 części ale tak bez przerw, a jak by kto jeszcze mógł to i drugiego. Jeśli ten apel czytają osoby z innych grup modlitewnych to proszę o stosowną tam interwencję.


...............................................................

Namaszczony apeluje również o wyjątkowo intensywny udział w tym roku w

 nabożeństwach majowych

Potrzeba nam teraz szczególnie opieki Matki Bożej a także potrzeba abyśmy Jej dziękowali. Przypomnę iż Bóg Ojciec oddaje Matce Bożej swą władzę i jak powiedziała do Ojca Gobbiego: „Przyjdę gniewna i straszna”. Nie gniewna i straszna dla swoich dzieci, które ją czczą i które będą prześladowane, ale dla ich prześladowców. Przykład tego jak Matka Boża może być straszna i gromiąca, chyba jedyny w historii mieliśmy podczas wojny polsko – bolszewickiej, co niedawno opisywałem. Matka Boża przerażała bolszewików tak iż rzucali broń i pierzchali z krzykiem a krzepiła naszych, ale też przerażała realnym działaniem odrzucając, zawracając lecące w jej kierunku bolszewickie kartacze do 30 kilometrów w głąb bolszewickich szeregów, na tyły wroga, które raniły i zabijały Przypomnijmy Matka Boża nie tylko wyłapywała kule (kartacze) lecące wprost na nią i te odrzucała, ale także wychylała się i wyłapywała te które leciały w Jej kierunku, ale naszą Panią omijały.

C.P.


Namaszczony mówi iż mogą to być ostatnie nabożeństwa majowe w których będziemy mogli móc w tradycyjny, nieskrępowany sposób brać udział. Ostatnie nim ziemia zostanie oczyszczona a zło na niej wyplenione.


Pilny apel Namaszczonego dotyczący nabożeństw majowych

https://youtu.be/nrcXqHbM0L4?feature=shared







Rozmowa z błogosławioną Ewą, matką wszystkich ludzi. Poniedziałek Wielkanocny (2021)

  Poniedziałek Zmartwychwstania Pańskiego (2021) Rozmowa z błogosławioną Ewą, matką wszystkich ludzi. Około 9.30 - Oto jestem, Krzy...