Matka Boska Ostrobramska

Matka Boska Ostrobramska

Drugi przekaz ( do publikacji) w dniu 30 V 2021. Pouczenia osobiste w związku z jedną sprawą wynikającą z biologii

 

Drugi przekaz ( do publikacji) w dniu 30 V 2021. Pouczenia osobiste w związku z jedną sprawą wynikającą z biologii



Niedziela, 30 V 2021


Około 12.30


- Dobrze, odpowiem Ci na to pytanie i opublikujesz to.

Pytasz się po co Ci te zgęstniałe i wyrosłe czarne włoski na nogach, w tym na udach i pośladkach także. Nie są one bardzo gęste, lecz jest faktem iż zaczęły rosnąć Ci mniej więcej w czasie przekazów , od pierwszych przekazów ciągłych czyli <nieczytelne słowo C.P> cztery i pół roku od tego czasu.

Pytasz po co, bo odkąd masz przekazy żadna niewiasta nie ucieszyła się Twoim ciałem, choćby grzesząc z Tobą, a masz być odmłodzony i ciało Twe zmienione. Co to oznacza, że w tym wieku objawiają się hormony, ich działanie w ten sposób? Widzisz nastolatków, którzy owłosienie nóg mają bardziej gęste niż Ty, a te cztery i pół roku temu miałeś je jeszcze mniejsze. I pytasz też dlaczego nie ma tam żadnego siwego włoska a od pasa w górę je masz. Zdarzy się na brzuchu, piersiach i oczywiście na głowie.


Moje dziecko ponieważ nie byłeś w tak zwanym związku, czyli konkubinacie de facto zwykle, bo tego nie uznawałeś, Twój organizm daje sygnał, że jest to ostatnia chwila na reprodukcję, że masz ostatni rozsądny zapas sił na wychowanie dzieci i to wszystko co niesie ze sobą małżeństwo. Podchowania ich przynajmniej do dziesięciu lat z pewnym zapasem sił. Sił oczywiście bez Twoich chorób, dopustów, które ja daję.

I te hormony, organizm to Tobie pokazuje w sposób widoczny, że jakby dojrzewasz jeszcze. I w pewnym sensie tak jest. Pewne rzeczy w Twoim ciele są takie jak Twój wiek, pewne nawet starsze, wiele młodszych.

Tak działa biologia, którą kieruje Bóg, abyś przez te czarne włoski czuł się bardziej sexi jak mówicie i dążył do reprodukcji i do małżeństwa.

Zresztą masz tu wolny wybór od roku.


Twoje ciało zmieni się, a czy te włoski z których jesteś zadowolony znikną czy zmienią się na inne, inny kolor nawet:) to się okaże. Niech to będzie dla Ciebie niespodzianką jaki się zobaczysz. Znasz tylko jeden szczegół w którym Cię upodobniłem.  < jest napisane "upodobniłem", ale to oczywiście dotyczy przyszłości. C. P. > Upodobnienie się do Mnie w długości prącia jak określił to pewien wartościowy czytelnik, który się tym zbulwersował. Jednak <nieczytelne słowo C.P.> to moje dzieci. Tak będzie z Krzysztofem. Wraz z nowym ciałem (ziemskim) otrzyma nowe przyrodzenie (dziewicze) dla swojej żony dziewicy i długością prącia w wzwodzie odpowiadającej dokładnie Memu przyrodzeniu za ziemskiego życia, czyli dwadzieścia jeden centymetrów.

- Dziękuję Panie Jezu, ale publikować to?

- Było przecież o tym w publicznych przekazach. Nie bądź pruderyjny moje dziecko. :) Pan Jezus się śmieje.

- Robię się chyba bardziej wstydliwy.

- I taki masz być przed nocą poślubną i w jej trakcie trochę wstydliwy, gdy okażesz się jak Adam swojej małżonce i ona wstydliwa odpowiednio gdy okaże Ci się jak Ewa:)

:)

- Tak Panie Jezu.

- Będzie się czerwienić, lecz będzie Cię pragnąć, kochać. I Ty będziesz się czerwienić, co by się nie stało jeszcze teraz gdybyś zgrzeszył z niewiastą, choć prawda, bardzo młoda dziewczyna by Cię onieśmielała i mógłbyś się trochę wstydzić.

- Dziękuję Panie Jezu. Chwała Tobie Chryste.

- I pamiętaj, całowanie stóp jest zarezerwowane tylko dla Twego Pana:) Pan Jezus się śmieje.

- Dobrze Panie Jezu.

Mam opór przed publikacją.

- Opublikuj.

- Ale po co Panie Jezu?

- Aby było wiadomo jak Bóg uniża się w takich sprawach. „Wszystkie włosy na głowie są policzone”:)

- Tak Panie Jezu. Chwała Tobie Chryste.



Otrzymał Cyprian Polak ( Krzysztof Michałowski)

30 V 2021. Uroczystość Trójcy Przenajświętszej. Słowa Pana Jezusa. ( Czy to prawda, że planowane są fałszywe 3 dni ciemności i fałszywe oświecenie Sumień?)

30 V 2021. Uroczystość Trójcy Przenajświętszej. Słowa Pana Jezusa. ( Czy to prawda, że planowane są fałszywe 3 dni ciemności i fałszywe oświecenie Sumień?) 

Niedziela, uroczystość Trójcy Świętej 30 maj 2021


Około dziesiątej przed południem.


- Powiem Ci, moje dziecko.

Dochodzą Cię słuchy o tym iż szatan i jego zwolennicy planują fałszywe 3 dni ciemności, jak i z jednego źródła, proroka związanego z księdzem Skwarczyńskim, że planują także fałszywe oświecenie sumień.

- O ile 3 dni ciemności to mogę sobie wyobrazić, że mogą zrobić fałszywe przy ukrywanej technologii ( a nawet może i znanej) ukrytej, tej od demonów zamieszkujących na zewnątrz Ziemi udających kosmitów to Prześwietlenie Sumień trudno mi sobie wyobrazić fałszywe.

- Będzie to nędzna imitacja.

- Ale czy to dotknie wielu ludzi?

- Będzie to imitacja łatwo rozpoznawalna. Lecz nie mało ludzi da się zwieść.

I gdy przyjdą prawdziwe Trzy Dni Ciemności i prawdziwe Oświecenie Sumień będą mieli problem z przyjęciem tego w pełni i prawdzie.

Zresztą Trzy Dni Ciemności przejdą tylko wybrani, nie będzie możliwości aby przeżył je ktoś na Ziemi, kto nie czuwa w zamkniętym domu, przy szczelnie zaciemnionych oknach, z poświęconą zapaloną świecą. Ci zaś, którzy nie będą odani Bogu ich świeca zgaśnie i demony wedrą się do ich domu czy mieszkania, rezydencji:)

- Tak Panie Jezu.. Chwała Tobie Chryste. A dlaczego nie mówiłeś o tym przez proroka Grzegorza, Annę do Jezusa, Marię Michalinę.

- Chciałem abyś natrafił na to bo też Twoim zadaniem jest śledzić to co się dzieje ( nie poświęcając temu zbyt dużo czasu, lecz jednak byś był na bieżąco) i abyś zapytał.

Przekazy dane Tobie polegają w znacznej mierze na tym, że zadajesz pytania odnosząc się do czegoś co wiesz dawniej lub właśnie się dowiedziałeś i chcesz wiedzieć czy to prawda, jak rzecz naprawdę wygląda i dostajesz Słowa z Nieba.

Opublikuj teraz.

Wolałbym, Panie, na spokojnie sprawdzić teraz.

-:) Sprawdź, a potem opublikuj.


Przekaz sprawdziłem.


Otrzymał Krzysztof Michałowski (Cyprian Polak)

26 V 2021. Rozmowa z Panem Jezusem odnośnie Słów wypowiedzianych przez Pana do Grzegorza z Leszna i pouczenie osobiste dotyczące obietnicy danej otrzymującemu przekaz, niejednokrotnie przywoływanej przez Pana Jezusa i święte.

 

26 V 2021. Rozmowa z Panem Jezusem odnośnie Słów wypowiedzianych przez Pana do Grzegorza z Leszna i pouczenie osobiste dotyczące obietnicy danej otrzymującemu przekaz, niejednokrotnie przywoływanej przez Pana Jezusa i święte.


Wystąpienie Grzegorza z Leszna o którym jest mowa w tytule

(1) Wojna o Polskę i Polaków, o polskie dusze - YouTube


.....................................................................................


Środa, 26 maja


- Moje dziecko. Nie dopuszczaj w myśli diabła gdy Mnie pytasz w duchu. Wobec Mojej Boskiej Mądrości i waszego niezrozumienia, może zdarzyć się niezrozumienie z waszej strony, lecz Ja nie mówię nieprawdy i nie popełniam błędów.

Mówisz, że niemożliwe było aby połowa Polaków uznała Mnie Królem Polski na podstawie Intronizacji w Świebodzinie. Tym bardziej więcej niż połowa.

Mówisz, że wobec blokowania tego w kościołach przez biskupów nie było to możliwe. Mówisz, że trzeba było mieć potężne media i to ogłaszać a i tak by się nie stało.

- Ja mówię, Panie Jezu, że nawet gdyby Episkopat nakazał wręcz księżom ogłoszenie tego, to z części wiernych część nie uznałaby by Ciebie, Panie Jezu, za Króla Polski, co najwyżej przyjęłaby to bez zastanowienia się i bez serca. Ponadto do kościoła przed coronawirusem chodziło 40 procent Polaków regularnie w niedzielę, a teraz na pewno mniej. Jeśli komuś przypadkiem powie się o tym to uznać to może jeden na dziesięć. Przecież jak się komuś powie to musi o tym poczytać, rozważyć. Jak tego nie zrobi to wyleci drugim uchem.

Może pomogłyby <nieczytelne słowo C.P.> ogłoszenia, ale gazety katolickie, Radio Maryja, ale i portale katolickie zablokowałyby to. Ty zresztą, Panie, nie mówiłeś by za to płacić. I mówiłeś też by nie rozmawiać z ludźmi.

- Dlatego musi nastąpić ucisk.

- Tak, kochany Panie Jezu, ale nie odpowiedziałeś mi na moje pytanie. To wygląda tak jakbyś żądał rzeczy niemożliwej a potem mówił, że ponieważ to się nie stało to musi przyjść ucisk a dawałeś ratunek. Do tego profanacje w kościele ( maseczki i spirytus). Szczepienia.

- Powiedziałem, że gdyby połowa Polaków uznała Mnie za Króla Polski. Nie jest to niemożliwe i nie było od czasu Intronizacji w Świebodzinie niemożliwe do teraz.

Niebo daje środki, lecz Polacy się nie nawracają. Sam to widzisz. Dałem zwolnienie całkowite z zachorowań na coronawirusa lecz musiałem je szybko cofnąć. Jeszcze lato nie minęło.

Po ludzku to było niemożliwe aby w ciągu tego pół roku połowa Polaków uznała Mnie za Króla Polski nawet gdyby włożyć w to potężne środki ekonomiczne, zrobić kampanię, która by kosztowała setki milionów złotych. To by pomogło, ale to jest niewystarczające. By budziły się serca nie mogą wystarczyć dzieła na które idą ludzkie środki. Nikt zresztą nie dałby takich pieniędzy. W takich wypadkach wielkie środki muszą iść przede wszystkim od ludzi bardzo zamożnych a tacy w Polsce nie służą Bogu i Ojczyźnie lub gdy próbowali zostali zniszczeni jak Roman Kluska.

- Tak, Panie Jezu, przepraszam.

- Po ludzku było niemożliwe, ale to co niemożliwe u ludzi nie jest niemożliwe u Boga.

Choć prawda, było to trudniejsze niż to, że Ty masz być odmłodzony oraz wszystko inne co ma być do tego dodane.


Dobrze, dziecko, że myślisz o swojej przyszłej żonie, zaczyna Cię to koić. Polecasz ją Mi i prosisz o opiekę jej Anioła Stróża. Jest dobrze strzeżona i ma Boga w sercu. Jest chroniona.

- Dziękuję ślicznie Panie Jezu.


- I to prawda, mimo młodego wieku podobają jej się chłopcy, jest dojrzała nad wiek, lecz jest czysta i nie ma nieczystych myśli w stosunku do nich. To wiecie zresztą, że u dziewczynek jest to inaczej niż u chłopców. Podobają się jej, to znaczy powiedzielibyście już zaczyna czuć Bożą Wolę lub ściślej pociąg, który jest przed tym pociągiem do płci przeciwnej, lecz żadnemu serca nie oddała nawet w duchu. Zresztą odbiera ich jako bardzo niedojrzałych i jeśli już to podobają się jej chłopcy szesnastolatni i dwudziestoletni nawet:)

- Tak Panie Jezu, wolałbym jednak aby w ogóle nie interesowała się chłopcami, a tylko poczuła miłość jak mnie zobaczy, pozna.

-:) Jednak jest taka, że podobają jej się chłopcy, pociągają ją, ale żadnemu nie odda serca.

- Cieszę się, Panie Jezu, jednak jakbym był jej rodzicem powiedziałbym jej: do książek.

- Oraz misiaczki, kotki pluszowe.

:) Pan Jezus się uśmiecha.

Wyrosła już z tego. Jest najwyższa w klasie z dziewczyn, najbardziej rozwinięta. Spokojna, opanowana, choć bardzo wesoła, ale nie w głupi sposób. Jest bardzo lubiana.

- Wolałbym aby była podobna do mnie jak byłem w tym wieku.

- Dlaczego chcesz swojej kopii? Byłeś i jesteś neurotyczny. Chcesz neurotyczną niewiastę? Daję Ci bardziej rozsłonecznione dziewczę za żonę.

- Tak Panie Jezu, Ty wiesz co jest najlepsze.

- Już ją kocham, ale jako kogo, jak córkę?

- Jako swoją przyszłą narzeczoną. Dojrzewa dla Ciebie i przyjdzie czas, że się poznacie.

- Dziękuję Panie Jezu, Chwała Tobie Chryste. Błogosławię Ci na ten dzień i noc. W Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen.


Otrzymał Cyprian Polak (Krzysztof Michałowski)



23 V 2021 Zesłanie Ducha Świętego: Druga rozmowa z Marią Magdaleną : Patrzę po tym narodzie. Niewiele jest dusz prawych. Bardzo jesteście biedni Polacy. Wasz duch zatruty jak pisał wasz poeta, lecz ja odbieram to bardziej jakby wasz duch był stęchły, nieużywany i powiem wprost: zaśmierdziały

 23 V 2021. Zesłanie Ducha Świętego. Druga rozmowa z Marią Magdaleną: Patrzę po tym narodzie. Niewiele jest dusz prawych. Bardzo jesteście biedni Polacy. Wasz duch zatruty jak pisał wasz poeta, lecz ja odbieram to bardziej jakby wasz duch był stęchły, nieużywany i powiem wprost: zaśmierdziały.


Niechętnie umieszczam otrzymane Orędzie tego samego dnia (kiedyś było inaczej). Jednak jest Zesłanie Ducha Świętego i chciałbym aby czytelnicy przekazów przeze mnie, otrzymali też strawę duchową, którą ja otrzymałem. C.P.


Poprzednia rozmowa z Marią Magdaleną w której mówi między innymi o swoich słowiańskich korzeniach z polskich Amazonek:

26 IV 2021 Rozmowa ze świętą Marią Magdaleną (cyprianpolakwiaradodatki.blogspot.com)


............................................................................

Druga rozmowa z Marią Magdaleną.


Niedziela Zesłania Ducha Świętego 2021


00: 50


- Witaj Krzysztofie.

- Witaj Mario Magdaleno, dziękuję, że przyszłaś dla mnie i dla innych.

- Tak, przyszłam dla Ciebie, inni zaś także będą czerpać z tego pożytek.


- Utul się w moich ramionach, matczynych i siostrzanych.

- Tak, Mario Magdaleno.

-:)


( Maria Magdalena objęła mnie dłońmi za głowę i modli się)

- Widzisz, cały czas się modlę. Nie można się mało modlić. I na kolanach odmawiając modlitwy, i wewnętrznie. Jeśli obowiązki stanu na to pozwalają. U Ciebie pozwalają, a nawet jest to Twój obowiązek.

Twoja modlitwa ma dużą moc, bo przecież niewiele odmawia Ci Jezus, nasz Pan traktuje Cię szczególnie.


Twoja modlitwa jest potrzebna dla Polski, grzeszników, zwłaszcza Polaków grzeszników, także dla dusz czyścowych. To wszystko są Łaski i zasługi dołączone do zasług Jezusa Chrystusa z których Ty możesz skorzystać, z którego to skarbca dostajesz. Trzeba je wykorzystać bo kończy się ten świat, przemija jego postać. Dlatego możesz dostawać takie Łaski i tak łaskawy może być dla Ciebie Jezus Chrystus, Bóg Ojciec i Duch Święty. Trójca Święta nie żałuje Ci niczego. Jesteś Gniewem Ojca, choć teraz fizycznie nim jeszcze nie jesteś, to rzucałeś przez rok klątwy Boże i tylko Ty to mogłeś robić a i nadal możesz rzucać klątwy nie publiczne, prywatne, gdy ktoś Ci zajdzie za skórę, jak to mówicie:).

Skończył się czas Miłosierdzia, nadchodzi czas Bożej Sprawiedliwości więc i klątwy się skończyły.

Zaś ów kryptożyd Marcin Jędrychowski przypieczętował swój los.

To, że nie rzucasz już klątw, Bóg nie pozwala Ci rzucać nowych klątw, to tym gorzej dla tych ludzi na których mogłyby być rzucane. To może ocalić przed piekłem.

Lecz już czas klątw rzucanych przez Ciebie skończył się, oprócz klątw, które rzucasz prywatne, dlatego że ktoś Ci świadomie, czy nie, uczynił krzywdę.

Nie nadużywaj tego, bo to klątwa Boża. Nadal też nie musisz się oczyszczać, bo zdjęta jest z Ciebie wina.


:) Cóż, mój chłopcze.

Tak to jest z wami, mężczyznami, dzisiaj. Bowiem w głębi ducha jesteś dużym chłopcem. Jednak mój chłopcze potrafisz płakać ( zwykle łzy zbierają Ci się tylko w oczach) nad waszym krajem. Tak było dawniej tak jest i teraz.

Płakać Ci się chciało gdyż już w tamtym roku po ledwie trzech tygodniach marcowego „lockdownu” widziałeś zamknięte miejsca w Krakowie, zlikwidowane. Tak jest i teraz. Pochylasz się nad cierpieniem każdego Polaka.

Współczuj im w nieszczęściu, nie rozmawiaj z nimi, bo nie warto.. Chyba żeby ktoś zrujnowany przez lockdown szukał Twego pocieszenia, wtedy pocieszysz.


I wy nie rozmawiajcie o obecnej sytuacji. Nie warto.

Polacy są tchórzami, przeciętni Polacy, Polki.

To jest tchórzostwo ducha.

Stoją w miejscu.

Ciebie rugałam, ale Ciebie kocham bo jesteś tego wart. Co zaś jest wart przeciętny Polak, Polka? Skrzywienie wewnętrzne – bełkot postaw i poglądów przypominających zwarzoną potrawę, pyszałkowatość przy braniu narzuconych poglądów za swoje, brak miłości do Ojczyzny.


W głowach mają „ papkę potworną” jak pisał wasz ( choć nie Polak) poeta.


Patrzę po tym narodzie. Niewiele jest dusz prawych. Bardzo jesteście biedni Polacy. Wasz duch zatruty jak pisał wasz poeta, lecz ja odbieram to bardziej jakby wasz duch był stęchły, nieużywany i powiem wprost: zaśmierdziały. Taki jest duch przeciętnego Polaka: zaśmierdziały. Zrozumieją to Ci, którzy mają takiego ducha gdy zostaną oświeceni w Oświeceniu Sumień, lecz czy ktoś, kto nie pracował nigdy nad sobą, poza tym co wymaga od niego świat, może się trwale nawrócić? Dusza jego jest jak lotny piasek. Wieje silniejszy wiatr i niesie piasek, który się biernie temu poddaje.

- Dobrze Krzysztofie to powiedz jakie kobiety lubisz:) Maria Magdalena się śmieje.

- Uff, Mario Magdaleno. Mówisz podobnie jak Jezus, widać, że jesteś blisko Niego. Rugałaś mnie a tylko Jezus mnie rugał i też < „przecież”? C.P>. poruszał ten temat.

Jakie lubię, żyjące czy święte?

- :) Żyjące.

- No cóż, nigdy nie miałem jednego ulubionego typu. Nie szukałem też nigdy ideału.

- To prawda, byłeś rozsądny i nie miałeś też wykraczających poza rozsądek wymagań co do urody.

Znałeś kilka odpowiednich kandydatek, znałeś bliżej, ale Pan tak tym pokierował, że nic z tego nie wyszło:) to było celowe działanie Pana, bo przecież znał Twoją przyszłość:).

- Zawsze lubiłem kobiety religijne, ale nie przykościelne, jak je określałem. Uważałem, że w rodzinie to kobieta powinna być bardziej religijna niż mąż jako ta która głównie wychowuje dzieci.

- I taka jest prawda. To my niewiasty okazałyśmy się bardziej religijne pod Krzyżem, przed Zmartwychwstaniem, w jego czasie.

:)

Typ urody, który Ci odpowiadał jest moim typem urody. Nie wiesz jak dokładnie wyglądałam, ale byłam w Twoim typie, za życia.

Podobały Ci się kobiety, które były w < odczytane jako „tym” ? C.P.> z domieszką krwi Wschodu, lub tak wyglądające. Nie tylko takie lecz w znacznej mierze.

Ostatnio zwróciłeś uwagę na urodę pewnej Gruzinki. Też ci odpowiada. (Napisz jaka)

< https://youtu.be/Qov6HoNZEJs

A tu polski akcent.

https://youtu.be/HRCrCCzfArA

Tutaj ich chyba największy przebój, z gruzińskiego studio i w Polsce:

https://youtu.be/-bfGi2EkU_A , https://youtu.be/rk0k-D9G2OE

To niewiasta z muzycznego tria z Gruzji. Najładniejsza z tej trójki, czy ściślej pisząc: jedyna ładna. Choć Pan Bóg dla równowagi dał jej najsłabszy głos z nich. Napiszę przy okazji aby ktoś nie zrozumiał źle mego gustu, tej która jest na czele nie trawię gdy idzie o typ urody, nie mogę znieść tej odmiany z ostrymi rysami i niby to jeden naród, ale z nią nie umówiłbym się nawet na niewinną towarzyską pogawędkę, chyba, że służbowo, choć jest młoda C.P>

W blondynkach zacząłeś gustować w późniejszym już wieku. Jak Twoje siły życiowe zaczęły słabnąć.

Blondynki były w Twoim dzieciństwie, potem ciemnowłose, wręcz czarne włosy, potem znów blondynki. Lecz zawsze pociągał Cię naturalny brąz, gdy idzie kobiece włosy, lub kolor czekolady, a twarz lekko smagła.

- To prawda, Mario Magdaleno, chociaż..

-:)

- Będzie mi się podobać taka jaką Pan mi da, a jakby tego nie było to miałbym święty spokój.


- Nie chciej świętego spokoju tu na Ziemi. W Niebie też [ go] nie pragniemy. Jesteśmy zaangażowani w to co się dzieje na Ziemi. To, że drugi raz z Tobą rozmawiam to i dla mnie jest zasługą w Niebie. Nie każdy święty może z Tobą rozmawiać. To prawda, mówiłam, że kobiety tylko mają do Ciebie cierpliwość, ale świętych niewiast jest wiele.

-:)

- Daleka droga to, Magdaleno, chociaż bliska. Moją narzeczoną poznam najpóźniej w roku 2023, licząc czas kiedy mamy się pobrać po roku narzeczeństwa.

- Najbardziej odpowiadał by Ci wiek gdyby była rok młodsza. W chwili ślubu, lecz w oczach Pana nie jest to odpowiedni wiek na ślub. Musi być ten rok więcej. Za to dostaniesz narzeczeństwo i miłość platoniczną w tym wieku Twojej narzeczonej, który najbardziej Ci odpowiada.

- To teraz, ale czy nie zmieni się w przyszłości?

- Pewne rzeczy w Tobie pozostaną. Gdybyś stracił pragnienie krwi, nie mógłbyś wykonać zadania. Tak i kilka rzeczy w Tobie pozostanie.

- A Fulla Horak jak jest blisko Boga?

- Miała tajemnicę poznania. Jest bardzo wysoko w niebiańskim kręgu.

- Dziękuję też, że wtedy był święty Jan. To piękne, że byliście oboje, jedno po drugim, następnego już dnia. Rozmowa ze świętym Janem jest kojąca, uspokajająca.

- I nic dziwnego. Kim jest wszyscy wiecie. Ty zaś potrzebowałeś kogoś takiego jak święty Jan i kogoś takiego jak ja.


- Mówisz, że chciałbyś mnie zobaczyć? Najpierw Matka Boża i Jezus. Czyż coś może przewyższyć ( dla Ciebie) Twoje słodkie rozmowy z naszym Mistrzem? Czytam je i uśmiecham się. To literatura mistyczna najwyższej próby. A rozmowy są z ziemi. Są żywe, nie są to rozmowy ukształtowanego ducha ciążącego ku światłu, lecz człowieka, tak jak nieukształtowani Apostołowie z Jezusem.

Wezmę Cię za rękę i zaprowadzę do Jezusa. To Jego obecności Ci brakuje, nie mojej.

Miałeś dziś przekaz od Ducha Świętego < Ściśle to było wczoraj od 22-giej, ale Niebo tak jak wcześniej Pan Jezus nie traktuje zawsze ściśle nowego dnia od godziny 24- tej: 00, tylko jeśli nie śpię, czuwam, często jako kontynuację dnia poprzedniego jako dalej ten sam dzień, choćby była druga w nocy, czy nawet czwarta nad ranem C.P.>, który z względu na rzeczy intymne nie będzie publikowany. Twoje tęsknoty, bo nie nie czujesz się godny, poszły w stronę człowieka, choć niebiańskiego, czyli moją.

- Zapewne tak.

-:)

(pauza)

- Dziękuję święta Mario Magdaleno.

- Będziemy jeszcze rozmawiać.


Dziękuję Panie Jezu. Chwała Tobie Chryste.


Rozmawiał Cyprian Polak (Krzysztof Michałowski).




17 V 2021 Czy to prawda, że Lech Wałęsa był agentem CIA?

 

< Przekaz zaczyna się od trzech zdań pouczeń osobistych i dopiero potem pytanie do Pana Jezusa w poczuciu, że Pan Jezus chce się do tego odnieść. Który to początek jest pominięty, bo jest tam kwestia zbyt osobista. Piszę o tym dla porządku bo przekazy otrzymywane przeze mnie prawie nigdy nie zaczynają się od pytania : „Panie Jezu, czy jest tak a tak?” jako od pierwszego zdania rozmowy z Panem Jezusem C.P.>


- Panie Jezu czy to prawda, że Lech Wałęsa był agentem CIA i to jeszcze za czasów Solidarności pierwszej?

- Tak, dziecko, to prawda:)

- Dziękuję Panie Jezu. Chwała Tobie Chryste.

Upublicznić to?

- Tak dziecko.

- No, tak Panie, mówiłeś o rosyjskich matrioszkach w USA.

- To prawda, ktoś kto kierował i kieruje Wałęsą z CIA < tutaj nieczytelnie i trudno odczytać dosłownie, ale sens jest dla mnie jasny. Chodzi o to, że nadal jest agentem bo występuje publicznie a jak występuje publicznie to nadal pełni swoją role agenta. C.P> jest kierowany przez zwierzchnika, który jest Rosjaninem podłożonym jako kukułcze jajo w Ameryce, czyli fałszywym dzieckiem biednej matki, której zapłacono, żeby nie zgłaszała śmierci dziecka. Zatem można powiedzieć iż jest agentem CIA, ale z tajnym kierownictwem rosyjskiego wywiadu.

:)

Mówisz dziecko, że to bryndza. Powinniście się już przyzwyczaić, że złapał kozak Tatarzyna a Tatarzyn za łeb trzyma – tak mówi wasze przysłowie i jak najbardziej można je odnieść do służb.

- Dziękuje Panie Jezu. Chwała Tobie Chryste.

( Po tym były jeszcze pouczenia osobiste)

............................................

Mam o tym przypomnieć więc przypominam.

Pan Jezus odnosił w tych przekazach do pewnej informacji jeszcze chyba w 2016 roku i potwierdził ją. Chodziło o młodego działacza Solidarności, który w czasie pierwszej Solidarności, czyli 80- 81, został zabity przez CIA w Polsce. Młody ten człowiek, bardzo zdolny i bystry doszedł do tego, że jest komórka CIA, nie pamiętam czy przy Solidarności gdzieś, czy to było związane z SB, ale w każdym razie rozpracował ukryty w Polsce w jednym miejscu wywiad amerykański CIA i został przez CIA w Polsce zabity, tylko przez to, że ich odkrył. Pytanie brzmi czy jak on, pojedynczy amator rozpracował, to polskie czy raczej polskojęzyczne służby nie mogły? A jeszcze bardziej rosyjskie służby w Polsce? Pytanie jest retoryczne. I polskie służby i rosyjskie pozwoliły na zabicie go.


Druga rzecz. Szwedzki pisarz polityczny, nie pamiętam nazwiska, ale autor m.in. książki „ Pod znakiem Skorpiona” ( chyba taki tytuł bo miałem ją w ręce z osiem może lat temu) pisząc o rewolucji bolszewickiej i o precyzyjnym okultyzmie m.in. w podejmowaniu ataku rewolucyjnego i innych rzeczach, pisze o tym, że cały czas wtedy spokojnie w Rosji funkcjonował sobie jeden bank amerykański i potem i nikt go nie ruszał. Był nietykalny.

Orędzia z Trevignano Romano otrzymywane w Polsce. 8 maj 2021 i inne do 13 maja podczas wizyty widzącej Giselli Cardia. 8 - maj – „Módlcie się za Europę Wschodnią ponieważ to stamtąd przyjdą wasze cierpienia”./ 12 maj „ Miejcie litość nad mom Jezusem, który bardziej niż wcześniej jest znieważany i źle traktowany”./ Antychryst wkrótce przyjdzie.

 

Orędzia z Trevignano Romano otrzymywane w Polsce. 8 maj 2021 i inne do 13 maja podczas wizyty widzącej Giselli Cardia.

8 - maj – „Módlcie się za Europę Wschodnią ponieważ to stamtąd przyjdą wasze cierpienia”./ 12 maj „ Miejcie litość nad moim Jezusem, który bardziej niż wcześniej jest znieważany i źle traktowany”./ Antychryst wkrótce przyjdzie.


8 maj

https://youtu.be/YMfkCBWY0Wo


12 maj

https://youtu.be/s3cE9GQWfh4


Uzupełnione:

Tutaj strona o Trevignano Romano.

W niej także Orędzie określane jako ostatnie w Polsce, prawdopodobnie z 13 maja. Można zobaczyć jak Gizella Cardia otrzymuje Objawienie na żywo.

Objawienia Trevignano – Gisella Cardia


Wakacje 2021- moja porada

Wakacje 2021 moja porada


Moim zdaniem nie należy liczyć na okres wakacyjny, jak w tamtym roku że będzie „normalny”, z niewielkimi tylko ograniczeniami potencjalnego noszenia maseczek w miejscach zamkniętych, którego na wczasach prawie nie przestrzegano (poza kościołami).

Jak mieliśmy w tamtym roku w rozluźnieniu ( wtedy) podtrzymywanym przez premiera, że coronawirus to choroba jak każda inna, jak grypa i zwalczyliśmy ją, i prezydenta na którego jarmarkach wyborczych ludzie „tulili się do siebie” zapominając o covidzie.

Oczywiście, piszę „moim zdaniem” bo nie jest to na podstawie przekazu Pana Jezusa. Przekazy gdy idzie o pokazanie przyszłości skończyły się i takich nie będzie, a ja też nie będę w związku z tym próbował pytać Pana Jezusa o to co wam piszę.

Jednakże i wynika to także z tego co wcześniej mieliśmy od Pana Jezusa, przed zakończeniem stałych przekazów, przed tą cezurą września 2020 gdzie spodziewaliśmy się Prześwietlenia Sumień. Pan Jezus mówił w przekazach przeze mnie aby korzystać z tych wakacji ( 2020) i zachęcał do wypoczynku, a także we wrześniu gdy pytano o wyjazdy za granicę do Włoch na przykład, które były wtedy ostatnie normalne, bez żadnych testów. ( A i wcześniej jeszcze mówił o wakacjach aby korzystać (2019). ( O 2018 rok Pan nie mówił, bo prawdziwie normalne były ostatnie wakacje w roku 2019).

Gdyby tego roczne wakacje miały być w takim samym stopniu normalne choć  jak wakacje tamtego roczne czy by Pan Jezus przykładał do nich taką wagę? W ten sposób mógłby co roku tak mówić i byłoby to niepotrzebne i Bóg by tak nie zrobił.


Ja jeszcze dokładałem piosenkę : „ Nigdy nie będzie takiego lata”. Co ciekawe mój krótki wyjazd nad morze do Mielna ( pięć bitych dni tylko, bez przejazdu, ale to ze względu na ograniczenia zdrowotne) pamiętam jakoś szczególnie. Może też dlatego że była ta cezura, zakończenie cyklicznych przekazów Pan Jezusa a i jakiś czas potem ograniczenie Jego przekazów także dla mnie, za to z pojawiającymi się nieoczekiwanie przekazami od świętych i także od Ducha Świętego, które u mnie mają być w przyszłości przede wszystkim wewnętrzne, nie do zapisu, z pełną jasnością i Łaską, do działania.

Ale może też dlatego, że to ostatnie takie wakacje w starej Ziemi.

Mam odczucie, że dlatego je właśnie pamiętam, że wryły się w moją pamięć, choć wakacje nad morzem na początku przekazów w lipcu 2017 były i dłuższe i bardziej urozmaicone.

Teraz są u nas poluzowania ze względów propagandowych bo PiS ogłosił „ Nowy Wspaniały Plan” dla Polski. Więc trochę tak jak z wyborami w tamtym roku.

Jednak nie możemy się łudzić, że pozwolą na to ( i nie chodzi o to, że premier czy minister zdrowia pozwolą,  czy prezes, nie będziemy się przecież łudzić, że podejmują on samodzielne decyzje i nikt nie ma na to jakiegokolwiek wpływu) nie pozwolą to znaczy masoneria w skrócie, na to abyśmy się zbyt rozluźnili. Bo oznaczałoby to rozluźnienie większe niż w tamtym roku. A nie o to chodzi. Trzeba nas trzymać w karności i zamordyzmie a oddechu tylko tyle aby się nie udusić. Nie więcej. Nie po to aby odetchnąć pełną piersią. 

W tamtym roku w maju mieliśmy zamknięte bulwary co szczególnie ja zauważałem w Krakowie i inne cyrki, a teraz kilka dni temu gdy był dzień wielkich upałów a w Krakowie odnotowano w ośrodku pomiarowym na Woli Justowskiej bodaj, 30 stopni z małym kawałkiem, wieczorem przy bardzo pięknym i ciepłym wieczorze na bulwarach w okolicach Wawelu było takie mnóstwo młodych ludzi, jakiego nie było chyba od dawna. Choć jestem w Krakowie mniej niż dwa lata to takie mam odczucie. Jeden wielki piknik i także pod samymi murami na zielonej trawie, na wzgórkach. Grupy po kilka osób, pary i nawet kręgi po dwadzieścia parę osób. Co najmniej jakby był koncert w plenerze. I prawie wszyscy siedzący byli bez maseczek. Ośmieliła ich do tego liczebność i wieczór, choć na co dzień karnie je noszą wszyscy młodzi.

No więc w maju rozluźnienie większe niż w tamtym roku i w czerwcu a na to nie można pozwolić ( gdyby jeszcze lipiec i sierpień). Ten rok ma być gorszy niż tamten. Czyż może być gorszy gdyby wyjąć z niego wakacje i de facto maj i czerwiec? Nie jest to możliwe.

Dlatego mówię nie liczcie na wakacje. Nie wiem co się wydarzy, ale nie mogą być one takie jak w tamtym roku choćby. Może wydarzy się cud i Polski to nie obejmie, może będzie cud i Pan da nam przełamanie planów masonerii i normalność na wakacje, ale nie sądzę aby tak było. ( Bo naród polski się nie nawraca).

Jak piszę nie wiem co się wydarzy. Mamy konflikt ( jak chętnie używa się tego słowa)  w Jerozolimie, w Izraelu, w Palestynie, a wiemy co to oznacza. Wiemy jakie są plany żydowskich satanistów co do wzgórza gdzie jest teraz meczet Al – Aksa, gdzie ma powstać trzecia świątynia. Może to będzie to ( jako przyczyna problemu na wakacje), a może coś innego. Plan jest na pewno przygotowany.

Piszę to jednak wszystko tylko po to abyście wzięli pod uwagę pod kątem letniego, planowanego wypoczynku. Planowanego wypoczynku w Polsce. Zakładam bowiem, że czytelnicy przekazów nie będą chcieli lecieć za granicę robiąc testy, do tego wpychając sobie morgellony do nosogardzieli. Bo jeśli ktoś zechce polecieć na przykład na Bali to kto wie, może będzie miał spokojne te dwa tygodnie, czy ile tam będzie miał, choć na całym świecie wojna, choć na całym świecie trwoga.

Zatem moim zdaniem, nie liczcie na wakacje (lipiec sierpień) tylko skorzystajcie z czerwca. Wiem, że to nie to samo. Za zimna woda do kąpieli itd. Jednak w wakacje w górach nie będą się różnić istotnie od tych letnich a i będą czynne baseny w hotelach. Zaś woda i często w lecie jest u nas zimna. Lato ma być zmienne a upalne tylko na południu. Zatem nad morze gdy idzie o temperaturę Bałtyku, szału raczej, jak mówimy, nie będzie.

Może się uda, nie mogę twierdzić na pewno. Może jak ktoś wyjedzie będzie miał normalny urlop. Jednak wydaje mi się, że tak nie będzie.

Postąpicie jak będziecie mogli i jak będziecie uważali.

Jednak jeśli ktoś planuje urlop z rodziną i chce wypocząć i aby wypoczęli najbliżsi czy też planuje we dwoje, czy sam, radzę nie czekać na lipiec, sierpień i jeśli ma możliwość niech to zrobi w czerwcu.


Cyprian Polak



12 V 2021 Przekaz od Matki Bożej Fatimskiej

 

Środa, 12 maja


- To ja, Matka Boża z Fatimy.

- O. Matko!

- ( Słodki, niebiański uśmiech Maryi)

- Taki jaki jesteś teraz, w tej chwili, podobasz Mi się i Memu Synowi jak i Duchowi Świętemu i przede wszystkim Bogu Ojcu. Podobasz się, ale przecież stać Cię na więcej moje drogie dziecko.

Ja, Matka Boża Fatimska daję Ci moje dłonie do ucałowania i błogosławię Cię jak i wszystkie moje dzieci, które wiedzą, że są w czasie Apokalipsy i uznają w Chrystusie Pana i Zbawiciela i kochają Mnie, waszą Najświętszą Matkę. Najświętszą, bo On – Bóg w Trójcy Jedyny chciał Mnie taką uczynić i uczynił a ja będąc Królową Wszechświata jestem (nadal) pokorną służebnicą Pańską.

Bóg jest pokorny wobec was i wszystko wam wybacza jeśli przepraszacie z głębi serca i prosicie o wybaczenie, przede wszystkim w Sakramencie Pokuty, żałujecie za grzechy nie oszukując w spowiedzi i nie ukrywając niczego co pamiętacie gdy się spowiadacie. Tak, Ty Krzysztofie nie ukrywałeś i nie ukrywasz, choć często jest trudno wypowiedzieć swe grzechy choćby były pragnieniami, bo słucha Cię człowiek i wydajesz się odarty z godności i poniżony przez to, że mówisz o tym drugiemu. Lecz kapłanem zasłania się Chrystus i Ty o tym wiesz. Miałeś tego znak większy dawniej i pomniejsze znaki jak trzy wielkie znaki w Krakowie, w tamtym roku, gdzie trzykrotnie powiedziałeś różnym kapłanom, że jesteś zwolniony z winy przez Boga cokolwiek byś uczynił lub pomyślał. I tak jest, dlatego wielka jest miłość Boga <lub Boża C. P.> na Ciebie wylana.

Gdyby nie to zwolnienie z winy, nie otrzymałbyś Łask Ci obiecanych. To prawda, musisz się starać jakbyś nie był zwolniony z winy, lecz te starania nie wystarczyłyby abyś otrzymał Łaski, które będą potrzebne dla Ciebie i dla Twojej duszy.

Wnikaj w głąb swojego ducha, rozważaj aby widzieć wielkie Łaski Mego Syna. Zwolniony z winy! Jak wielka to jest rzecz. Czujesz się winny, nieczysty, lecz jesteś z winy zwolniony.

Lecz przecież jest to od roku, od ponad roku i pamiętaj, że Twoje winy są można rzec od jedenastego roku życia, gdy byłeś już świadomy i wybierałeś świadomie i samodzielnie myślą i uczynkiem.

Do przekazów są przecież Twe winy nie odpokutowane <prawdopodobnie słowo „dostatecznie” C.P.> abyś za nie mógł trafić do Nieba. I winy z czasu przekazów. Lecz to prawda. Od marca tamtego roku jesteś pozbawiony winy w oczach Boga przez zdjęcie jej z Ciebie, a Bóg dotrzymuje słowa. To co chce abyś wyeliminował ze swego życia jest niezbędne. Tak jak ja będąc Niepokalaną musiałam wzrastać w Łasce tak i Ty tym bardziej będąc grzesznikiem jak każdy, z grzechem pierworodnym, musisz doskonalić się w oczach Pana.

I jak Pan Ci powiedział: Nawet gdybyś komuś uczynił krzywdę słowną czy fizyczną nie będziesz miał winy w oczach Boga, bo co obiecał – dotrzymuje. To wielka łaskawość, której nie możesz ogarnąć ani duchem ani rozumem. Lecz masz zbierać Łaski a karać z Woli Bożej gdy będziesz rzucał ogień z rąk, będziesz nadludzko silny, choć nie tak jak Adam pierwszy człowiek:) (Matka Boża się uśmiecha), odporny na wszelką broń.

Tak, dzieci, to będzie widowisko w waszych oczach gdy będą do Ciebie strzelać, a Ty nie odniesiesz najmniejszej rany i będziesz uśmiechał się groźnie a potem ukarzesz, bo będą chcieli zabić wysłannika Bożego, któremu moce dał Bóg aby ich ocalić i nawrócić dla Swego Królestwa.

Bóg może wszystko i tego nie odmówił swemu drugiemu narodowi wybranemu.

Błogosławione jesteście dzieci, które wierzycie, że Krzysztofowi tak się stanie, że będzie odporny na wszelką broń ludzką, będzie nadludzko silny i będzie rzucał Boży ogień z rąk. To wasza zasługa, która nie jest mała. Wierzyć w rzecz tak bardzo po ludzku nieprawdopodobną, która nieznana jest od czasów starożytnego Izraela.

:) (Promienny uśmiech Maryi).


Moje dzieci ! („mały” wykrzyknik)

Wchodzicie coraz bardziej w czas Apokalipsy. Dzień za dniem Czas wypełnia się. Nie obejdzie się bez oczyszczenia narodu polskiego. Dałabym wiele aby tak nie było, aby Polacy nie cierpieli, pozbawiając się nawet z tego powodu znacznej części swej niebiańskiej Chwały, lecz Trójca Święta na to się nie zgodzi a i Ja wiem, że inaczej być nie może bo zwietrzeliście bardzo a zwietrzała ziemia mały daje wzrost zielonej roślinie, jeśli daje < niezrozumiało słowo, sens byłby niewątpliwie odpowiedni „ jeśli daje w ogóle” C. P.>


Dzieci, płaczę krwawymi łzami. To prawda płakałam w Częstochowie. Biedni paulini. Jakże odrzucacie to co daje wam Pan, zasklepiając się w utartych formułkach, lecz przede wszystkim zatwardzając wasze serca na Światło Ducha Świętego.

Pokuty, pokuty, pokuty,

Pokuty, pokuty, pokuty

i jeszcze raz

pokuty, pokuty pokuty.


Pokuty, nie w masońskiej maseczce i rękami wysmarowanymi spirytusem, przy Ołtarzu, gdzie jest największa Świętość Nieskończona, jakiej nie miał nikt na tym świecie nigdy, dopiero lud Boży naszego Pana Jezusa Chrystusa, Nieskończonego Boga ukrytego w kawałku chleba.

Błogosławieniu, którzy uwierzyli.

Błogosławiony, który idzie w imię Pańskie.

W imię Pańskie nie idzie ten, który służy dwóm panom.

Kapłani ocknijcie się bo czeka was los faryzeuszy i uczonych w Piśmie z czasów Mego Syna gdy był na Ziemi.

Nie dla wygód przychodzicie do stanu kapłańskiego i nie dla przeczekania do emerytury. O zgrozo! Jakże jesteście ze świata. Czyż nie wierzycie Bogu? Czyż Bóg pozwoli wam umrzeć z głodu. Czyż nie wiecie, że on może wszystko. Jesteście tchórzliwi jak zające. Lecz nie trzeba się lękać. Boicie się swego biskupa i ludzi i dajecie Bogu świeczkę i diabłu ogarek.

Zostaniecie przesiani przez sito. Pamiętajcie zatem, nawróćcie się i nie rańcie swego Mistrza Jezusa Chrystusa przez profanację poprzez zakrywanie twarzy ( zwłaszcza czarnym kolorem, ale i każdym) i smarowanie rąk płynem dezynfekcyjnym. Czyż tego od was wymagają krypto masońskie władze? Tego od was nie wymagają i nie mogą wymagać, lecz wy wychodzicie przed szereg.

Niektórzy byli nawet skrzywieni tym, rozzłoszczeni w swym duchu, że Episkopat dozwolił tym, którzy chcą na dawanie Komunii do ust boście zaczęli dawać tylko na rękę przymuszając ludzi, jak było na przykład u Saletynów z Rzeszowa, czego świadkiem był Krzysztof.

Krypto masoński Episkopat postąpił lepiej niż wy, Saletyni z Rzeszowa, którzyście wyszli przed szereg.


Niech pycha nie gości w waszych sercach kapłani. Niech nie gości gdy słyszycie, że Bóg mówi do świeckich.

Mówicie sobie: nie musimy tego słuchać. A sznur Judasza jest coraz bardziej widoczny na waszych szyjach.

Staniecie przed Panem w Oświeceniu Sumień bez względu na to czy w to wierzycie czy nie. Jakże ciężko będzie wytrzymać palące spojrzenie Chrystusa Króla, dla was Króla Polski, który to tytuł odrzucacie bardziej niż gdybyście mieli popełnić prawdziwą herezję. Bo świat ( W Polsce) herezję szanuje, za Chrystusa Króla Polski chce ukamienować.

Czyż kapłani obiecano wam komfort, komfort od opuszczenia seminarium aż do śmierci na spokojnej, kościelnej emeryturze? Nie obiecano. Była I i II wojna. Cóż sobie myślicie, że wobec < nieczytelne słowo, gdy idzie o sens pasowałoby „przewinień” C.P.> ludzkich jakich nie było przed I wojną i w XX-leciu międzywojennym, Bóg będzie czekał z karą, która przecież jest Miłosierdziem, bo inaczej doszłoby do < nieczytelne słowo „otwartej” ? C.P. > profanacji < Myślę, że chodzi o to, że gdyby nie byłoby kary profanacja stałaby się otwarta i jawna, ciągła i bezczelna i wtedy Bóg musiałby dopuścić domagającego się sprawiedliwości szatana i wtedy uderzenie szatana byłoby takie jakie nie będzie nawet w czasie Apokalipsy C.P.> i Bóg musiałby dopuścić ujadającego szatana, który <nieczytelne słowo C.P. > rzuciłby się do gardła jak wampir z opowieści wysysający krew i dający ukąszenie na piekielną wieczność.


Nie bądźcie zatwardziali kapłani. Używajcie waszych serc i kierujcie się rozumem i szukaniem prawdy. Musicie głosić ją ludziom. Ileż w was zakłamania.

Ja, Matka Boża jestem matką każdego kapłana. Ile jest moich dzieci, niewiele. Niewiele kapłanów, którzy są prawdziwie moimi dziećmi. Kochajcie Mnie i Mojego Syna z całą mocą swych serc, a wtedy opadnie szatański opar, który was spowija. Kościół Boży jest kościołem wiernych, nie przebierańców profanujących Krew i Ciało Mojego Syna.

Strzeżcie się tego.

Sprawiedliwości nie unikniecie. Kto odejdzie z tego świata, lub odszedł od marca tamtego roku, stanął lub stanie przed Majestatem Pańskim rozliczając się z tego jak postąpił.


Ja, Matka Boża płaczę. Nie płaczę nad sobą, ale nad wami i nad tym, że rozrywacie rany Mego Syna. Wyciągacie z Niego ostatnie krople krwi, Krwi z Jego umęczonego Ciała i profanujecie je. Nie posilacie się Jego Krwią, jak tego chciał, z czystymi sercami.

Serca wam wyrzucają waszą winę, lecz ukrywacie to przed sobą i mówicie: „Robię to co trzeba. Działam w tej sytuacji dobrze. Słucham swego biskupa”. Kto ma prawdziwą wiarę tak nie czyni.


(Poczułeś się teraz zmęczony, moje dziecko i trudno Ci pisać).


Pokuty Moi księża. Najpierw pokuty dla was, potem dla ludu. Cóż możecie wymagać od ludu jeśli sami nie jesteście czyści.


(Zmieńmy temat dziecko. Mój ból sprawia, że Twój umysł opiera się i trudno Ci zapisywać to).


Powiedziałam jednak to co chciałam powiedzieć, Ja, Matka kapłanów, Matka kapłanów, którzy chcą być moimi dziećmi.

Czyż trzeba więcej dodawać. Mówię do was, dobijam się do waszych serc.

Niech każdy kapłan zanurza się w Moim Sercu, niech odbędzie konsekrację według świętego Ludwika de Montfort. Tylko kapłani maryjni przetrwają. Tylko kapłani a nie urzędnicy. Urzędnikom nie może błogosławić Mój Syn. Kocha ich nadal, lecz nie może dawać Łaski, która wycieka z nich jak z dziurawego bukłaka na wodę.


Memu Synowi przysięgliście wierność. Wierność waszym przełożonym tylko gdy służą wierze Chrystusa i mają tylko jednego Pana. W duchu miłości gdy i wy kapłani i biskupi dążycie do tego samego celu. Spalać się jako żertwa ofiarna dla Mojego Syna. Po to was powołał.


( :) Trudno Ci się teraz zapisuje, dziecko. Potworna senność Cię ogarnia jak nigdy niemal przy przekazie w tej godzinie Miłosierdzia. Mało czuwasz więc i siły małe. Czuwaj więcej – siły będą większe. Szatan się sprzeciwia gdy Ja przychodzę i Cię usypia jak Apostołów w Ogrójcu.

:)

Jest Ci też niedobrze i to narasta a było tak już wczoraj, dzisiaj.

Nie przejmuj się tym, lecz ofiaruj Mi, jak ofiarujesz codziennie wszystkie swoje cierpienia. Zaś stała choroba Twoja jest ofiarowana Jezusowi tylko, jako wynagrodzenie Twoich win od początku przekazów. A jak ją Jezus wykorzysta, czy z niej weźmie na inne wynagrodzenia, On sam wie.)


< Niejasny zapis. Jest mowa o Krwi odkupieńczej Chrystusa, przelanej na Krzyżu i nie wiadomo czy jest to do mnie czy do kapłanów. Jakby jest o tym mowa, że nie ma wynagrodzenia bez Krwi Odkupieńczej przelanej na Krzyżu. Poniżej jest do kapłanów. C.P>


Ja jestem Drogą, Prawdą i Życiem – powiedział. Jakie obowiązki na was spoczywają gdy idzie o prawdę?


Prawda was wyzwoli.


Jesteście też inteligencją polską i na was też spoczywają obowiązki inteligencji polskiej. Znany ksiądz Suchowolec mówił u „progu” niepodległości w 1989 roku „ myśleć po polsku” i został zabity.

Czy myślicie po polsku?

Mój syn nie chce kapłanów, którzy nie myślą po polsku, którzy nie kochają Polski i nie płaczą nad tym co ją zniewala.

Nawróćcie się ! ( „mały” wykrzyknik).


Nie bądźcie ze światem. To prowadzi do śmierci. Prowadziło i dawniej ale teraz niebezpieczeństwo jest większe.


( Bardzo jesteś śpiący, synu, i piszesz z wielkim trudem <nieczytelny fragment. C.P>

Widzisz jak jesteś słaby, choć idziesz Drogą, którą chce Chrystus.


Lecz powiedziałam co potrzeba do was kapłani).


Zaufajcie swojej mamie. Pomogę wam, musicie mi się oddać całkowicie. Nie chciejcie być urzędnikami, bo to już prowadzi was do śmierci a skończyć się może wiecznym potępieniem.

(:) Nic nie możesz zapisać mój Krzysztofie. O teraz lepiej, minęła godzina Miłosierdzia.


Mówiłabym jeszcze, lecz skoro nadal jesteś śpiący.

:)


Błogosławię Cię zatem.

Błogosławię kapłanów, którzy są Moimi dziećmi, którzy pełnią Wolę Mego Syna, którzy nie są ze świata, którzy Cześć i Chwałę Mego Syna uważają za najważniejszą.

Amen.

:)

< Mało czytelny zapis , ale zapisałem, że nawet teraz ogarnia mnie potworna senność i nie wiem co się dzieje. Poniżej też częściowo nieczytelny zapis, Słowa Matki Bożej, odtworzę tak jak to czytam, sens jest na pewno taki, pojedyncze słowo może być inne. C.P>

- Szatan chce jak najbardziej osłabić kapłanów. Dlatego boi się tego przekazu, sprzeciwia się mu.

- Dziękuję Najświętsza Dziewico. Chwała Tobie Chryste.


Słowa Matki Bożej Fatimskiej otrzymał Cyprian Polak (Krzysztof Michałowski).














11 V 2021 Przekaz od Ducha Świętego

 

11 V 2021


Mówi Duch Święty:

- Moje drogie dziecko. Jesteś bardzo sensualny i Twój mistycyzm dawniej był sensualny. Lecz duch króluje.

Będzie harmonia Ducha i Ciała po Zmartwychwstaniu.

Nie tęskniłeś za Niebem w pełni dlatego że tam nie ma Zmartwychwstania Ciał. Żartowałeś nawet, że dusze w Niebie i święci są czymś upośledzonym:) (Duch Święty się śmieje) w stosunku do was, ludzi na Ziemi, bo jesteście w ciele.

Tak was stworzył Bóg i tacy macie być po Zmartwychwstaniu. Przecież wasz Pan Jezus Chrystus taki jest i taki ukazał się niewiastom i Apostołom ( i innym przecież wielu).

A od tego czasu dopiero wasza wiara (ludzi) ma sens, bo gdyby Jezus Chrystus, Pan wasz, nie Zmartwychwstał to nie miałaby sensu. Dlatego w pełni grzech Adama i Ewy będzie naprawiony po Zmartwychwstaniu Ciał.

A Ty masz ten przywilej, że od roku ponad nie grzeszysz w ciele i w duchu przez zdjęcie winy. Jednak jesteś rugany przez swego Pana i przez świętą także:) i upominany przez innych świętych jakbyś tę winę miał. Tak jest i teraz. Jesteś w ciemności, choć małej bardzo, bo Jezus jest nadal dla Ciebie bardzo łaskawy. Twoja stała choroba, która znowu się nasiliła, Twój wypadek, nie są oznakami nie łaskawości. Mimo, że masz teraz przeprowadzkę, jeden potrzebny wyjazd a i na koniec miesiąca malarz chce przyjechać do Ciebie z obrazami i oczekuje gościny:).

Tak, to trudne, zwłaszcza w przypadku Twojej stałej choroby, która wiele rzeczy utrudnia bardziej niż większość innych chorób. I upokarza też Cię:).

Ja, Duch Święty z mocą Cię błogosławię w Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen.


- Duchu Święty < nieczytelnie zapisany fragment. Chodzi o to, że umyka mi smak jak dawniej. Nie chodzi oczywiście o smak w znaczeniu organoleptycznym, to taka moja przenośnia. C.P >, zakochania w pąku czereśni, czy miłości do biedronki na źdźble trawy.

- To wszystko jest, ale przygaszone. Nigdy dotąd nie byłeś stale chory, a potem swoją stałą chorobę odczuwałeś okresowo tylko. Lecz od wiosny 2019 jest ona nasilona i nie masz dlatego radości życia.

Jak powiedziała Maria Magdalena gdybyś był zdrowy i czuł się zdrowy to byś opanował to za co jesteś rugany. Taka jest prawda i My, Bóg w Trójcy Przenajświętszej znamy ją.

Dlatego jest Ci wybaczone choć nie ma winy, bo będąc zdrowy postępowałbyś inaczej.

Amen.

- Dziękuję Najukochańszy Duchu Święty, Mój Promienny Panie.

Dziękuję za wszystko i przepraszam za wszystko.

Najświętszy Duchu wpłyń w me ciało, kości i zęby.

- :) To często powtarzasz, dlatego pozwoliłem byś to zapisał dla innych.

Kochałeś Mnie poprzez przyrodę w znacznej części.

Dlatego Twój mistycyzm jest zmysłowy (sensualny).

Jednak proś Mnie bardziej abym wpłynął w Twego ducha, do Twej duszy i oświetlił jej mroczne zakamarki, abym zamieszkał w Tobie.

A w zdrowym ciele zdrowy duch.

Amen moje dziecko

- Dziękuję Najukochańszy mój Panie.

-:)


Słowa Ducha Świętego otrzymał Cyprian Polak (Krzysztof Michałowski)

Rozmowa z błogosławioną Ewą, matką wszystkich ludzi. Poniedziałek Wielkanocny (2021)

  Poniedziałek Zmartwychwstania Pańskiego (2021) Rozmowa z błogosławioną Ewą, matką wszystkich ludzi. Około 9.30 - Oto jestem, Krzy...