JMJ
Co
do zaproszenia na modlitwy na Bożą Łąkę było o tym w
poprzednim wpisie. Gdyby ktoś nie znał to link :
https://cyprianpolakwiaradodatki.blogspot.com/2024/04/zaproszenie-przez-brata-andrzeja.html
Dusza
z ciała wyleciała
Na
zielonej łące stała
<
i potem>
Ach
mój smętku, ma żałości
Nie
mogę się dowiedzieci
Gdzie
też dusza doleci
Gdy
z ciała wyleci
Słowo
Brata Andrzeja – Namaszczonego
(23
marca)
DAR
BŁOGOSŁAWIEŃSTWA DLA APOSTOŁÓW NOWEGO JERUZALEM
Ostatniej
nocy zostałem nagle obudzony, spałem ok dwie godziny { chodzę spać
wcześnie, bo już dalej nie mogę i padam z nóg}. Spojrzałem na
zegarek, była 21:09. Liczba od razu mnie otrzeźwiła, mimo
zmęczenia wstałem { 21 - dla mnie święta - dwa dni temu w dzień
21 była najpiękniejsza pogoda od pół roku, ale niestety samoloty
zdaje się ,,eksterytorialne" zaraz popsuły pogodę, a 9 to
zwycięstwo }. Zapaliłem lampkę - znicz na baterie - o której
więcej później powiem, rozpaliłem w piecyku i przyszło
natchnienie: masz zmówić Różaniec Koronny, czyli wszystkie trzy
różańce { Różaniec do Boga Ojca, Różaniec Drogi Krzyżowej i
Różaniec do Matki Bożej }. Podczas modlitw-leżenia krzyżem,
leżenia przy KNJ dostałem natchnienia ażeby:
Apostołowie
Nowego Jeruzalem Błogosławili Polskę i świat na cztery strony,
najlepiej poświęconymi krzyżykami z dębu, z którego został wyk
KNJ, lub pasyjką. Napiszę słowa, które można wypowiadać, bo
jest ,,dowolność", a to zależy od wewnętrznego światła.
,,
Przez Niepokalane Serce Maryi, ja Apostoł NJ w Imię naszego Pana
Jezusa Chrystusa Króla Polski Nowego Jeruzalem, Błogosławię
Polskę i świat. I na cztery strony robimy znak Krzyża Świętego
mówiąc : W Imię Ojca I Syna I Ducha Świętego Amen".
I
chcę dodać, że można dodawać, że błogosławię np najbliższą
okolicę, diecezję, miasta itp tak jak nam będzie podpowiadać Duch
Święty. Pragnę również dodać, że błogosławić mogą też nie
apostołowie ale zapewne ich moc - moc błogosławieństwa - będzie
inna, a ponadto ANJ już teraz będą to mieli niejako w obowiązku.
Błogosławimy najlepiej w godz ,, świętych ". I zaznaczam
jeszcze nic ,, na siłę".
Podczas
modlitw kilka razy wstawałem. Zwróciłem uwagę na błyski z mojego
,,woreczka" wiszącego na piersi - wyjmuję go na zewnątrz bo
uwiera. Błyski były o wiele mocniejsze od lampki, sprawdziłem i
okazało się, ze to Miecze Matki Bożej z Medalika Zbawienia, czyżby
już zbliżał się czas Matki Bożej - Królowej Sprawiedliwości
!!!. A na koniec powiem o cudzie. Otóż wraz z Krzyżem zabrałem 2
lampki - znicze na baterię. Zapalałem tylko jedną, która już od
początku była słaba, bo była wcześniej używana. Kupiłem
baterię na wymianę ale nie musiałem wymieniać. Jak to możliwe,
że świeci już pół roku, po kilka godzin na dobę- tak ok 5- 7
godzin, czyli już pewnie z 1000 godzin { jeśli się nie mylę w
instrukcji podają czas świecenia 72 godziny}. Z Panem Bogiem.
PS.
Oj biedna ta Polska, sypią na okrągło, tak że całe pół roku
ciemne i deszczowe. Kierowcy tirów mówią, że w Rosji zupełnie
czysto i chce się tam żyć i mimo silnego mrozu słońce grzeje. a
słońce świeci tygodniami. Zwróćmy uwagę, że Pan Bóg daję
pogodę ale już tego dnia zazwyczaj po południu sypią i w efekcie
robią się demoniczne chmury, z których już na drugi dzień pada
deszcz. Zależy to od ilości. Oj biedna Polska, ażeby chwycić
trochę słońca niektórzy udają się do Aryki...
(
27 marca)
Przed
chwilą napisałem długi mocny komentarz i go ,,zjadł",
pojawił się napis kurza twarz i komentarz znikł. Ma ogromną moc
więc piszę ponownie.
Błogosławię Was Kochani na te Wielkie
Dni, a przede wszystkim prośba: dajmy z siebie jak
najwięcej.
Pamiętamy słowa Ducha Świętego o przybywaniu pod
KNJ, a zwłaszcza tych co mają blisko, tak do 200 km. Wziąłem
cyrkiel i zaznaczyłem na mapie promień 250 km- bo zawsze musimy być
,,gorliwsi". Obszar obejmował ponad połowę Polski.
Jest
nas już nie setki a tysiące. Do Gorejącego Krzaku- Turzyna na
niedzielną Mszę przybywa kilkadziesiąt osób. Wiele ale już na
Godzinę Miłosierdzia, ażeby uzyskać 12-krotność pozostaje tylko
kilka. Pytanie dlaczego? Pod KNJ ażeby wypraszać Łaskę
12-krotności, która to jest dostępna tam cały czas, przybywa
tylko kilka osób, i wciąż ci sami. Dlaczego tak mało? Podam taki
przykład. Pan Jezus prosił przez Prorokinię Ewę R. o 7 Koronek
przez 7 dni = 49 Kor. Pod KNJ przybywamy i jednego dnia mówimy pięć
koronek= 60 kor. Prosimy Matkę Bożą o ,,rozciągnięcie" na
pozostałe dni i w efekcie mamy jeszcze dodatkowe 11
koronek.
Pamiętamy cuda z Prostyni z przed 500 lat: kto się
oferował pójść tam to i umarli byli wskrzeszani. A przecież
potrzeb mamy mnóstwo i mamy je poprzeć modlitwami, umartwieniami.
Pod KNJ jest to wszystko i to w nadmiarze, bo przecież trzeba
dojechać a tu już są same ,,schody". Pamiętamy jak nagle
pociągi zamarzały lub były wielogodzinne opóźnienia. Ostatnio
drafał
pisał o zemście{ pamiętam i Błogosławię Cię }.
Dlatego
jeszcze raz prośba: DAJMY Z SIEBIE WSZYSTKO.
I NIECH NAM
WSZYSTKIM DOBRY BÓG BŁOGOSŁAWI, STRZEŻE I PROWADZI I DA SPOKOJNE
I SZCZĘŚLIWE ŚWIĘTA.
….............
I
jeszcze jeden apel, proszę westchnijmy do Pana Boga za Słomkę.
Robi naprawdę dobrą robotę, jest niezwykle pracowity ale niestety
jest tępiony, oprócz innych kanałów, też i na pewnym kanale na
gl.... Ponoć mają jakieś trudności z ,,wejściami", ale
dziwne to, że dotyczy to z tysiąca innych, tylko jego. Treści
podawane przez Słomkę w porównaniu do innych, gdzie krew się leje
a nienawiść wylewa, są jak najbardziej ,,modlitewne" i
łagodne.
(
1 kwietnia)
Kochani,
wczoraj przy stole świątecznym, będąc z bliskimi padły słowa
,,już tyle lat głoszę a nic się nie sprawdza". Przyszła
wtedy myśl, ażeby przynieść stare moje zapiski - sprzed ok 10
lat. Po przyniesieniu wyszukałem bo już dawno nie zaglądałem i
cóż się okazało. W zapiskach punktem ,,zerowym" był 22
grudzień 2012 r. { ks Prawdy } Do tej daty dodałem proroctwa z
Apokalipsy: tj CZAS, CZASY I POŁOWA CZASÓW, a także te o ustaniu
OFIARY, za czas przyjąłem trzy i pół roku i wyszła mi data
wiosna 2025 r. Przeczytałem im to i rozmowa na tym się
skończyła.
Fałszywy Prorok przesunął i tak już przesunięty
termin zakończenia Synodu z października 2024 r na 24. 06. 2025 r.
Jak wiemy z proroctw, że wszystko ma się zacząć po zakończeniu
synodu. Zwróćmy też uwagę na samą datę :,, nocy
świętojańskiej". Symbolizuję przesilenie- zmianę, czyli
nowe życie. I podobnie jak jest przejście dnia 24 na 25 czerwca,
tak też, w skali roku,przechodzimy z roku 2024, czyli obecny na 2025
r, a to się wypełni, właśnie z datą 24 czerwca 2025 r.
Oczywiście my mamy nie przywiązywać uwagi do dat ale dzielę się
moimi spostrzeżeniami, bo jednak po coś one są nam dawane.
I
jeszcze raz proszę, w ten dzień świąteczny, nie lękajmy się za
bardzo i twardo stójmy przy Panu Bogu, bo KTÓŻ JAK BÓG.
(
2 kwietnia)
Pewnie
się dziwicie, skąd to zaproszenie skoro jeszcze rano nic nie
wiedziałem. Otóż przed Świętami Wielkanocnymi podałem i można
rzec zadeklarowałem Matce Bożej, terminy na spotkania, na Św
Miłosierdzia i Miłości Bożej. Z powodu blokad nic nie wychodziło,
ale dziś pojawiło się światełko na tą łąkę i dalej nic nie
robiłem, bo sprawa jeszcze w toku, ale w Godzinie Łaski- w południe
zadzwoniła pewna osoba - Siostra K i niejako w Imieniu Matki Bożej
,,upomniała" się o te spotkania, więc ja jako tylko
narzędzie, nie mogę blokować a samo zaproszenie daje Matka Boża
!!! Moje jest dodanie zaproszenia na Święto Bożej Sprawiedliwości-
choć zapewne też NIE MOJE !!! Z Panem Bogiem i do zobaczenia.
…............
Od
C.P.
Zły
tu mieszał mi dość mocno z tymi komentarzami, choć to tylko z
krótkiego czasu. Dlatego przy następnym wpisie sprawdzę czy to
wszystkie w tym zakresie dat..
....................
„
Sam sobie „pogonisz kota”, dziecko, w Prześwietleniu Sumień".
W
dzień Boga Ojca czyli 7 miesiąca. Było to 7 marca, modliłem się
przed obrazem Pana Jezusa Miłosiernego z Wilna w domu i przypomniałem
sobie słowa, które cytował Duch Święty iż na bardzo wiele mi
się pozwala, że powiedziałem raz iż pogoni mi kota Trójca
Przenajświętsza na Bożej Drodze i odniosłem to teraz też do
Oświecenia Sumień i powiedziałem wtedy iż pogoni mi Bóg kota w
Prześwietleniu Sumień. Na co Bóg Ojciec powiedział : Sam
sobie, dziecko, „pogonisz kota” w Prześwietleniu Sumień.
I
tak jest. Słowo Boga jest, oczywiście, zawsze słuszne, ale
zrozumiałem łatwo trafność tych Słów. Sami siebie osądzimy
patrząc z Bożej perspektywy, to po pierwsze. Po drugie osąd jest
wynikiem naszych grzechów, win i zaniedbań a więc tego co sami
zrobiliśmy i nie zrobiliśmy, choć powinni byliśmy zrobić.
Teraz
jednak jak zapisałem te słowa przyszedł mi do głowy kolejny
żart...: Panie Boże nie pozwól bym był dla siebie zbyt surowym
sędzią. Ups...