W październiku 2019 Pan Jezus powiedział: ( w opublikowanym, otrzymanym przeze mnie przekazie).
„A swoją relację ze Mną i z Duchem Świętym oddawajcie Ojcu. Z Niego wszystko pochodzi, On wam dał dobrego Jezusa, i Światło Ducha Świętego. I Matkę Bożą - swoje arcydzieło.
Kochajcie Ojca. Syn nie robi niczego czego nie chce Ojciec i Duch Święty nie robi czego nie chce Ojciec.
Wszystko co dałem, daję Ja, moje uniżenie wobec człowieka jak i w tych przekazach, to jest tożsame z Wolą Ojca, bo nie może być inaczej. Nie ma między Nami najmniejszej dysharmonii, ni fałszywej nuty w Naszej Jedności. Jest idealna harmonia, zgoda i miłość. Pełnia, która pulsuje Miłością. Miłością przedwieczną i na wieki wieków.
Bogactwo to My.”
To w odniesieniu do Boga Ojca ze względu na miejsce, w nawiązaniu jeszcze do sierpniowego Święta i nie tylko.
Ci którzy są po raz pierwszy dziwią się, trochę że miejsce jest nazywane Wzgórzem Wyszkowskim, bo na wzgórze nie wygląda, ewentualnie wybrzuszenie terenu. Sądzę, że po zmianach na ziemi, które będą na skutek Gniewu Bożego i burzenia się Ziemi na skutek ludzkich grzechów nastąpi tu zmiana geologiczna i teren wypiętrzony zostanie w górę, już jako konkretne wzgórze.
Analogicznie miejsce w pobliskiej Osuchowej, gdzie będzie dolina Jozafata nie jest żadną obecnie doliną, jest może nieznaczne obniżenie terenu i są wody, rzeczka, stawy wśród zalesień i cichych wiosek. I skoro ma tu być wielka dolina, to tereny te muszą się istotnie obniżyć. Uzupełnię, że to iż w Osuchowej, na tych terenach ma być biblijna dolina Jozafata jest w uznanych przez Kościół Orędziach z 1910 roku, nie pochodzi ze współczesnych przekazów. Ta informacja jest na przyczepionej do krzyża tabliczce znajdującej się w sercu przyszłej doliny Jozafata zawierającej kilka zdań ( a właściwie już obecnej bo dla Boga czas nie istnieje) gdzie siłą rzeczy jest ograniczone miejsce a nie ma jej na stronie Sanktuarium gdzie, jak to w Internecie ilość miejsca jest praktycznie nieograniczona. Oglądałem również program wymitowany w telewizji Trwam ( w internecie), który trwał jak pamiętam około 25 minut gdzie ksiądz kustosz Sanktuarium w Osuchowej jednym słowem nie wspomniał o tym iż tam ma być Dolina Jozafata i Sąd Ostateczny wedle objawień na podstawie których jest kustoszem w tym Sanktuarium.
Podobnie kustosz Sanktuarium w Biłgoraju, miejscu objawień św. Marii Magdaleny zamilcza, ukrywa fakt iż to jedyne publiczne objawienia Marii Magdaleny na świecie. Oczywiście ranga pierwszego jest dużo większa, ale wina jest tego samego rodzaju, idąca w kierunku przykrywania i ukrywania faktu iż wedle tych Bożych Objawień Polska jest czymś więcej w Bożych planach niż tylko jednym katolickim krajem mniej lub więcej, tyle tylko, że mocnym w wierze (dawniej) a obecnie na skutek degrendolady religijnej w krajach katolickich wyróżniającym się mimo wszystko.
Ja to nazwę wprost. To co robisz księże kustoszu Osuchowej i Biłgoraja to jest szelmostwo.
Gniew Boga Ojca nigdy w przyszłości, gdy będzie karał, nie skarci fizycznie księdza, biskupa, kardynała nawet gdyby wypowiadali bluźnierstwa od Ołtarza. Jednak gdyby tak hipotetycznie obaj księża byli ludźmi świeckimi w tych miejscach gdzie są i zarządzali tym czym zarządzają to za tę winę z Biłgoraja gdyby karał go gniew Boga Ojca to miałby okaleczoną, połamaną jedną nogę zaś z Osuchowej obie ręce i nogi (mam podane wewnętrznie). W tym kontekście, cieszcie się po ludzku, że nie jesteście osobami świeckimi.
Dodam, że te braki, czy raczej szelmowskie ukrycia, widziałem rok czy ponad rok temu. Może od tej pory coś się zmieniło, ale osobiście wątpię.
////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////
Komentarze Brata Andrzeja:
„Te
słowa są wstępem do mojego poprzedniego komentarza. Jestem
niejako przymuszony więc opiszę o trzech ważnych dniach
-7 09
-Dzień Święty Boga Ojca.Cudowny dzień W Stolicy Świata
Wybrani dokonują Egzorcyzmów i Aktów Zawierzeń i Oddania Polski
w trzech wymiarach-granicach Panu Bogu ,są ekspiacje za
profanację i RÓŻANIEC DO BOGA OJCA w Królowej Katedr [z
obietnic-za każde Ojcze...dziesiątki zbawień,czyli ratunek od
piekła-czyli cały-50x min 10 suma -min 500] -i jest to
NAJPOTĘŻNIEJSZA MODLITWA a ponadto inne obietnice w tym cuda
niewyobrażalne]
-8 09.Umiera Królowa
-9
09.Otrzymuję natchnienie -pomoc .Mam od wielu lat problem z
układem trawiennym,jest to zespół czynników ale nazwijmy to tak
ładnie-encefalopatia wątroby.Ten problem ma prawie każdy na
świecie.Jest to temat morze i dziś po natchnieniu nazwałem Matką
wszystkich chorób.Po prostu z pewnych przyczyn złe bakterie
produkują amoniak i inne trucizny dostają się do krwi a z nią
wszędzie, min. do mózgu. Stąd różne problemy - brak siły, chęci
do działania, chudnięcie, otyłość prowadząc nawet do
śmierci.
Przychodzi pomoc-diagnoza-LAKTULOZA.Popracujecie nad
tym tematem to zrozumiecie jak jest to ważne-będziemy silni i
sprawni w służbie Bożej. Dawniej ludzie spożywali naturalne
produkty, mało przetworzone w tym laktozę-ja bym ją nazwał jako
mannę z nieba. Najwięcej jej występuje w mleku matki ,mleku owiec
itd, ona tak działa, że reguluje trawienie i wszystko jest jakby
pod kontrolą-nie ma zaparć,złych bakterii,organizm jest sprawny i
nawet po ciężkim dniu rano się budzi wypoczęty. A jak jest teraz
to szkoda słów. Kiedyś wędrowiec jadał skromnie a szedł
dniami-Poemat Boga Człowieka,a teraz...
PS. Pamiętajmy o
korzeniu się przed Bogiem bo w ten sposób, nawet w domu,
pomnażamy moc modlitw. Jest nas garstka, modlących się nie
przybywa,a w ten sposób - jest nas jakby w cudowny sposób więcej.
W przekazach do Pr. Jadwigi Bóg Ojciec po wielokroć już o tym by
się korzyć mówił - bądźmy posłuszni i wymagający od siebie,
również klęczmy na Mszach od Krzyża do Krzyża to tak niewiele
kosztuje a ratuje dusze a i zło nie ma już łatwego dostępu do
nas.
...................................
Znów
jestem niejako przymuszony ażeby rozwinąć temat:
Dzień siódmy - dzień odpoczynku, dzień poświęcony Bogu .Bóg Ojciec ustanawia go SWOIM DNIEM - dniem ŚWIĘTYM i mamy tak go obchodzić .My w tym dniu w Stolicy Świata dokonujemy Zawierzeń . Na Kopcu Wandy w trakcie Zawierzenia krąży nad nami śmigłowiec, po oddaleniu przylatują trzy orły i krążą nad nami.
(Uzupełnione później. Niestety. Znakiem są oczywiście orły, natomiast helikopter nie był znakiem a inwigilacją, do tego manifestacją ze strony sił walczących z Bogiem i Polską, manifestacją może konieczną wedle ich rozumienia bowiem okazuje się byliśmy od początku pod obserwacją a potem nie mieli możliwości dotrzeć do nas szybko samochodem i wyglądało jakby stracili trop. Zapewne było też filmowanie z tego helikoptera, czy robienie zdjęć. Elektronika, elektroniką, inwigilacja inwigilacją, ale niestety rola donosiciela jest i będzie zawsze w cenie, rola Judasza gdy bierze udział w świętych rzeczach).
Dnia
ósmego ,co dla mnie oznacza oczywiście wśród innych znaczeń
- PYCHĘ i odejście od Boga - tak jakby człowiek chciał stwarzać
po swojemu umiera królowa ,96 lat. Lód naszej pychy
okrywający świat - co symbolizuje Królestwo Brytyjskie PĘKA i
teraz będzie ta szczelina się tylko powiększać.
Dnia
dziewiątego - co dla mnie wśród innych oznacza
zwycięstwo-przychodzi diagnoza – laktoza - czyli to mleko
matki-manna cudowna - ratująca izraelitów a nas z niemocy ciała a
i ducha zarazem. Myślę, że te trzy dni są przełomowe i
wchodzimy w czas gwałtownych zmian. Jednak od nas będzie wymagane
niewyobrażalne samozaparcie się w PEŁNIENIU WOLI BOŻEJ tak by
nastąpił dzień dziesiąty a jednocześnie jakby na nowo dzień
siódmy - czyli NOWY RAJ. Polska jako Nowe Jeruzalem - jesteśmy
niejako siłą, która będzie szczelinę w krze pychy powiększać
aż do całkowitego roztopienia lodu .Z tym wszystkim w cudowny
sposób wpisuje się KRZYŻ NOWEGO JERUZALEM, z Gorejącym Krzakiem
na czele.
I tu teraz muszę napisać : Bóg Ojciec zaprosił na
21 08 na Procesję – dlaczego?. Wiem, że procesja jest ważna ale
chodziło o coś większego i WAŻNIEJSZEGO aniżeli jedna dodatkowa
procesja więcej. Miałem podane, że po procesji mamy się udać ok
15 km do WPŁYWU TUCHEŁKI DO rz . BUG
i tam dokonać narodzenia
tego wybranego miejsca dla KULTU BOŻEGO- TO MIEJSCE JEST SYMBOLEM
JESZCZE NA TEJ STAREJ ZIEMI NOWEGO RAJU. Jest symbolicznym
połączeniem nas naszych ciał i naszych dusz-czytaj moje
Świadectwo z 21 01 22r-z Bogiem Ojcem.I tak się stało .
Zawierzyliśmy tam to miejsce i na dzień dzisiejszy mogę rzec za
Prymasem Tysiąclecia: kto ma kłopoty niech jedzie nie tylko do
Prostyni ale również i do Wpływu Tuchełki do rz. Bug. Mam
odczucie, że to miejsce jest pod szczególnym władaniem
OPATRZNOŚCI BOŻEJ.I chociaż tam w tej chwili jest tylko natura -
oprócz brzozowego przez nas postawionego krzyża-w przyszłości ma
być świątynia
W tym wszystkim jest taka SYMBOLIKA a
jednocześnie i diagnoza i Droga, że tego już zmarnować nie
możemy. Żartując bierzmy LAKTULOZĘ i do przodu.
PS Dnia 22 08 czyli po zawierzeniu tego wybranego miejsca gdy zbliżała się 15-ta miałem, będąc w domu i doznając wstrętu do modlitwy, podane aby udać się na to miejsce.Tam modliłem się z takim ukojeniem a jednocześnie głębią jakiego w życiu wcześniej nie doznałem - przy tym polecając Bogu biednych na duszy i ciele tamtędy przechodzących ludzi, którzy kręcili głowami widząc mnie leżącego krzyżem. ŁASKA BOŻA JUŻ TAM DZIAŁA i zachęcam do modlitwy w tym symbolizującym NOWY RAJ miejscu.
.…...................................................................................................................................................
-13 07 22r-Bóg Ojciec zawiera z nami Przymierze.
Zawiera w Gorejącym Krzaku-w miejscu Rany Prawej Ręki Pana Jezusa-na Krzyżu Nowego Jeruzalem.Miejsce to jest Tronem i Miłości ,i Jakby Decyzyjnym Centrum Świata-bo jest Ręką Stwarzającą i Tworzącą wciąż na Nowo.Przymierze więc zostało zawarte Tu właśnie Tu.
-21 08 22r- miejsce wpływu TUCHEŁKI do rz BUG-ok. godz 14- 15tej Wybrani z Wybranych dokonują ODPOWIEDZI na Przymierze z 13 07 poprzez Akt Zawierzenia i Oddania Polski w trzech granicach-wymiarach Panu Bogu,a także Matce Bożej i Św Józefowi.
Miałem podane, że w tym czasie jest dokonywana Uroczystość w Niebie w tej intencji, wraz ze Mszą Św pod przewodnictwem Św Jana Pawła II. Niestety u nas skromnie.
Zauważmy, Opatrzność tak prowadziła, że nasza odpowiedż dokonała się w tym zupełnie nieznanym, dziewiczym jakby powstającym z martwych, z grobu zapomnienia miejscu -miejscu symbolizującym Nowy Raj [ patrz moje Świadectwo z 21 01 22r-tutaj lub na grupabogaojca]
To wszystko było mi wcześniej podane co robić - moja zasługa -to moja nieudolność i słabość.I teraz co dalej- zastanówmy się wspólnie bo jest to zbyt ważne ażeby to zlekceważyć albo pomniejszyć ?
PS Odległości:
-Osuchowa-Gorejący Krzak - 21 km [ tego dnia odpowiedż]
-Gorejący Krzak-Symb. Miejsce N.Raju Tuchełka-Bug- 13 km [Przymierze ]
-Tuchełka Bug- Osuchowa -10 km [dziesiątka-Nowy Raj]
....................................
Miałem
na poprzednim wpisie zakończyć ale przed chwilą Matka
Boża : PODAJ TO JAK NAJSZYBCIEJ
-11 dzień bo taki dziś wypada symbolizuje w moich rozważaniach niejako zakończenie ŚWIATA czyli koniec Nowego Raju [1000 lat] i połączenie z Bogiem i właśnie dziś mam podać-ujawnić tajemnicę by niejako dopiąć to wszystko.Miałem podać ją wcześniej-jako nagrodę na zakończenie wspólnych z Pr Cyprianem Zawierzeń-wiosennych. Prorok nie mógł więc dokonałem sam, ale nagroda i tak była.Pamiętacie Słowa Ducha Św o tym co skrywa kopiec Wandy? .A teraz w nagrodę ujawniam tą główną:
Żyjemy jak wiemy wewnątrz planety -Ziemi, nad nami jest księżyc, słońce i Niebo , i świecą gwiazdy ,które są widoczne w bezchmurne noce-dlaczego? One są po prostu odbiciem Wszechświata zewnętrznego otaczającego naszą planetę WPADAJĄCEGO POPRZEZ OTWORY NA BIEGUNACH A ODBITEGO NA SZKLE NIEBA. I mimo, że żyjemy wewnątrz to DOBRY BÓG daje nam w doskonały sposób poznać to co jest na zewnątrz Ziemi .
( Do czasu opublikowania trochę się przeleżał komentarz dotyczący królowej Elżbiety bo był pisany w czasie jeszcze celebracji pogrzebowych. Piszę o tym bo gdyby był pisany wczoraj lub dzisiaj to zapewne odniesień do niej by nie było lub byłyby skromniejsze, wtedy jednak zapewne nie mielibyśmy głosu z piekła, głosu samej królowej.
Co do śmierci królowej Elżbiety to oczywiście odnotowałem to mając reakcje wymiotne na celebrację tego przez polskojęzyczne media, zwłaszcza w związku z nachalnym przez ostatnie lata, reklamowaniem tego rodu. W pierwszej chwili myślałem, że śmierć w wieku 96 lat dokładnie to ich masońska, iluminacka symbolika, czyli królowej musiano by skrócić życie jako ofiarę dla szatana, ale szybko zrozumiałem, że nie jest to możliwe i jest wbrew ich zamysłom. Owszem takie ofiary składają z ludzi, którzy oddali się szatanowi i nawet są to ludzie znani: postacie showbiznesu na przykład, ale nie o takiej randze i tak zasłużonej dla zła i nie z tych którzy są z pokolenia na pokolenie, z kultami przeniesionymi do dzisiaj ze starożytnego Egiptu i Babilonu, tylko niejako nuworyszom, którzy stali się sławni i bogaci a ich przodkowie nigdy nie mieli nic wspólnego z tajną wiedzą.
Jest to główna rodzina arystokratyczna, niejako sztandar starożytnych kultów demonicznych, starożytnej wiedzy i gnozy i nie z niej składa się ofiary chyba, że się sprzeciwi, zechce dać opór złu, coś powiedzieć, pokazać, jak księżna Diana, wtedy zostanie zgnieciona rytualnie, do tego z utratą godności po śmierci, wmanewrowana w fikcyjnego kochanka i z nim ponosząca „zasłużoną” śmierć, zgodnie do tego z anglosaskim purytanizmem.
Zatem ta śmierć, ta liczba musiała pomieszać im szyki. Do tego jak podano królowa zmarła nagle, jeszcze poprzedniego dnia była na nogach. Zatem jest bardzo prawdopodobne iż to na skutek zawierzenia w mieście świata, mieście świata kontra trzy miasta, trzy władztwa z egipskimi fallicznymi obeliskami. City of London z egipskim starożytnym obeliskiem (eksterytorialna enklawa w Londynie) na podobnych zasadach Watykan z egipskim starożytnym obeliskiem na placu św. Piotra. I Waszyngton z podobnie eksterytorialnym miejscem z Białym Domem i przyległościami i podobnież obeliskiem podobnym do tamtych ( tu nie pamiętam czy również starożytnym czy wykonanym w bliskich nam czasach).
Przypomnę iż 96 znaczy śmierć w okultystycznej wiedzy a 69 życie, czyli 96 tzw. odwrócone tao. Dlatego w „Smoleńsku” była liczba 96 jako mniemana liczba ofiar – śmierć dla Polaków, potem w kontrze główne uroczystości żydowskie w Auschwitz w 69 rocznicę a nie w 70- tą czyli śmierć dla Gojów – Polaków, życie dla Żydów.
Tak samo mamy rozpoczęcie oficjalnej historii chrześcijańskiej naszego kraju od roku 966 gdzie mamy liczbę 96 czyli okultystycznie śmiercią sygnuje się nasze początki, oficjalny początek, gdzie nie ma żadnego dokumentu ani dowodu na chrzest Polski właśnie w tym roku. Zresztą częściowy chrzest Polski, czy raczej chrzty miały miejsce już wcześniej, nawet już sto lat wcześniej w rycie greckim, ale i rzymskim a sam Mieszko (Mieczysław lub także Męsko) dokonał najpierw chrztu Polski w rycie greckim o czym świadczą i fundamenty kościołów pod najstarszymi kościołami. Te wybudowano na zburzonych świątyniach prawosławnych.
Wracając do początku myśli ta ingerencja Boża zważając na to gdzie dokonano zawierzenia i kto tego dokonał jest oczywiście możliwa. Królowa Elżbieta oprócz tego, że była oficjalnym zwornikiem czy symbolem światowej masonerii to reprezentowała Anglię, która nam szkodziła i szkodzi a problem jest tu taki iż jest to dla Polaków ukryte: Są Niemcy, Rosja. Według tego co można zobaczyć szkodzi nam od siedemnastego wieku, najpierw popierając ukraińską dywersję przeciw Rzeczpospolitej ze swoim agentem Krzywonosem – Cameronem, Szkotem ( a może to był chazar robiący za Szkota)wykazującym się wyjątkowym okrucieństwem wobec polskiej ludności cywilnej, zwłaszcza szlachty i nie tylko polskiej i potem czasie rozbiorów i później. To Anglicy byli wielkimi przeciwnikami tego aby ziemie które należały do drugiej Rzeczpospolitej a obecnie wchodzą w skład ukraińskiego tworu zostały w Polsce, a nawet wedle linii Curzona pewna część dzisiejszych ziem na wschodzie nienależałaby do Polski.
Faktycznym pomysłodawcą tej linii granicznej nie miałby jednak być lord Curzon tylko ekspert do spraw Europy Środkowo – Wschodniej w brytyjskim ministerstwie spraw zagranicznych Lewis Bernstein Namier pochodzenia a jakże żydowskiego do tego wywodzącego się z Polski. Wreszcie teraz jak Anglia do spółki z USA wrabia nas w biedę przez dawanie kasy na wszelkiego typu rzeczy ukraińskie i u nas w kraju i na zewnątrz i w atak Rosji to wiemy.
Rodzina angielska to nie jest jednak rodzina anglosaska z pochodzenia choć już sama nazwa Anglosasi przypomina nam o Anglach i Sasach którzy wedle podawanej narracji mieli się zmieszać w jeden naród w Anglii, już na miejscu podbiwszy miejscową ludność. Sasi to dla nas oczywiste, że Niemcy, wszak nawet zasiadali na naszym tronie. Była to dynastia Wettinów, która mocno przyczyniła się do upadku Polski. Żeby było śmieszniej ta dynastia Wettinów, jej odnogi rozprzestrzeniały się po całej Europie obejmując trony w różnych krajach. I ta „wspaniała” angielska dynastia Windsor jeszcze do pierwszej wojny nazywała się Saxo – Coburg (Sachsen - Coburg) była rodziną niemiecką z dynastii Wettinów właśnie. Nazwisko zmieniono na Windsor w czasie I wojny światowej gdy Anglia była wstanie wojny z Niemcami i nie wypadało aby król angielski w tej sytuacji miał niemieckie nazwisko
Zawsze dawnymi czasy widziałem w tej królowej Elżbiecie zwłaszcza coś niemieckiego i nie wiedziałem wtedy o co chodzi. Oczywiście Anglicy w ogóle to z pochodzenia Niemcy, może też z domieszką skandynawską, ale różnica w wyglądzie pomiędzy na przykład lady Dianą, Angielką ze starej arystokratycznej rodziny a tą królową była istotna. Teraz jednak myślę, że nie tylko to. Już jakiś czas temu tknęło mnie a teraz widzę w niej krew żydowską. Czy ów książę Harry ze swoją brodą to jakieś aluzje? Więc Niemra z krwią żydowską.
Bawaria z której pochodzi ta odnoga Wettinów to miejsce charakterystyczne gdy idzie o kwestie żydowskie. Żydzi tam częściej niż gdzie indziej przechodzili na katolicyzm jak ich przyciskano a potem wracali do żydostwa. Jeśli chodzi o rody królewskie to z takiego zażydzonego rodu był nasz nieszczęsny dla Polski ostatni król Stanisław Poniatowski. Na jednym z najbardziej znanych jego portretów, zwłaszcza gdy zobaczy się go na żywo, w galerii, można te cechy rozpoznać. Zażydzenie po Tekli Łabęckiej jak pamiętam, bogaczach żydowskich, przechrztach.
Teraz gdy tyle trąbiono o tej śmierci, ale i wcześniej zwłaszcza ostatni czas ciągle o tej iluminackiej rodzinie królewskiej na onetach choćby gdzie ludzie w Polsce, plotkarsko nawet niespecjalnie to interesowało z niechęcią pomyślałem o niej: „ zimna ( tu określenie „żony psa”) i usłyszałem od niej wewnętrznie: „ Jestem w piekle”. To mnie nie zdziwiło, ale ostudziło ten mój wewnętrzny akt niechęci no bo niezręcznie mieć taki w stosunku do kogoś kto trafił do piekła a poza tym nie chcę mieć nic wspólnego z istotami stamtąd. Zdziwił mnie jednak spokój z jakim to zostało wypowiedziane. Zapewne dla tego dostałem jeszcze uzupełnienie: „ Jestem demonem”. Są tacy z z tych którzy tam trafiają, którzy dostają jakby specjalną kategorię, stają się demonami. Takim największym demonem jest Judasz.
Pytanie
do Brata Andrzeja co do kwestii niebocentrycznej.
Andrzej wedle tego co nam przekazuje od Matki Bożej i że miał podać to jak najszybciej: Gwiazdy są projekcją Wszechświata na zewnątrz. Czyli co, na zewnątrz Ziemi jest Wszechświat z mgławicami i realnymi gwiazdami które czym są? Tak jak nam mówi nauka? Na zewnątrz Ziemi miała być biblijna otchłań. To otchłań, taki kosmos jak nam mówią? Czyli okłamują nas inaczej jak wydawało się do tej pory, gwiady jednak istnieją i wszechświat o jakim nam opowiadają tyle że na zewnątrz Ziemi. A w nim inne istoty?
Wynika z tego, że z zewnątrz może w Ziemię walnąć asteroida i my tego nie będziemy widzieć chyba że projekcja nam pokaże? Chyba, że wceluje dokładnie w otwór na biegunie jak Luke Skywalker bombą w wykryty punkt na Gwieździe Śmierci w „Gwiezdnych wojnach”. Ale jeśli ta asteroida uderzy z zewnątrz to wywoła wstrząs całej kuli ziemskiej, tym samym jednak ponieważ nasze niebo jest w środku i w środku Ziemi Pałac Boga Ojca wywoła wstrząs Pałacu Boga Ojca?
Dziwne to dosyć...
////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////
Czytelniczka przekazów Bożych prawdopodobnie oskarżona o mowę nienawiści za Słowa Pana Jezusa.
Przepraszam
Panią Bernadetę, że piszę „prawdopodobnie” bo muszę mieć
wszystko czarno na białym – wezwanie z policji z paragrafem i inne
rzeczy. Nie, że nie wierzę, bo wierzę, ale muszę mieć wszystko
czarno na białym a diabeł lubi mieszać. Ale to już między nami.
Wtedy poświęcę na to osobny wpis i napiszę też czego oczekuję
od czytelników.
Zatem
wedle tego co przekazała Pani Bernadeta została oskarżona o ”mowę
nienawiści” za Słowa Pana Jezusa, przez znany tzw Ośrodek
Monitorowania Zachowań Rasistowskich i ksenofobicznych, dotyczące
Ukraińców.
Sprawa
trafiła na policję i Pani Bernadeta została wezwana i była
przesłuchiwana. Wzięto nawet od niej odciski palców, co do kwietnia
ubiegłego roku było tylko w przypadkach „podejrzeń” poważnych
przestępstw. Sprawa trafiła do prokuratury.
Były
to Słowa Pana Jezusa z Orędzia z sierpnia 2019.
( ..) „Ukraińcy to szczep dziki i bezwględny. Szkodzili Polsce i będą szkodzić w jej granicach”. Nie wiem dokładnie za które jeszcze z tego przekazu. Nie wiedziałem tego wpisu na faceboku ni kopii.
Dodam
że miałem ponaglenie w lipcu tego roku aby te rzeczy, które mówił
Pan Jezus, o tych co wbiją nam nóż w plecy zacytować, to co było w
roku 2019, szczególnie z jesieni. Niestety z powodu pewnych swoich
ograniczeń wtedy nie dałem.
Jasne jest, że pętla się zacieśnia i chodziło chyba też o to by to dać i nie wracać, nie cytować ponownie na blogu bo też chodzi o to aby blog trwał jak najdłużej, tyle ile trzeba. Potem będzie książka i też wiemy że w pewnym momencie już w ogóle nie będziemy korzystać z internetu.
Oczywiście sprawa oskarżenia kogoś za Słowa Pana Jezusa to rzecz osobna i musi być nagłośniona.
Uzupełnić należy, że P. Bernadeta nie wzięła Słów Pana Jezusa w cytat i w związku z tym rozumiem, że policja jak i ten antypolski ośrodek potraktowali to jako Słowa własne pani Bernadety i jak też przekazała nie mówiła iż są to Słowa Pana Jezusa z tego powodu aby mi nie robić kłopotu i aby nie trafić do psychiatryka.
Dodam jeszcze, że proszę o powściągliwość tutaj w komentarzach. Powściągliwość nie w ocenianiu policjantów, prokuratury czy tego antypolskiego od zawsze centrum monitorowania rasizmu etc.. tylko wobec P. Bernadety aby jej nie sprawić przykrości.
////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////
Tutaj podaję link do nagrania wobec apelu Ducha Świętego o to aby były nagrane Jego przekazy od marca 2022, które otrzymywałem.
Słabo. Zgłosił się do mnie jeden tylko czytelnik i nagrał kompletnie już Orędzia od Ducha Świętego.
Oto link:
https://www.youtube.com/
Do całego kanału. Nagranych sześć przekazów. Lektorowi i autorowi filmów i kanału podwójne Bóg zapłać.
Dodatkowo jest to osoba, której dużo zawdzięczam gdy idzie o utrzymanie mej Drogi Bożej. Zatem po staremu, jedni są bardzo hojni i dodatkowo jeszcze chcą się udzielać, garstka się udziela, inni nic. A jak do znudzenia powtarzam od tych którzy utrzymują moją Drogę Bożą nie oczekuję niczego więcej i powinni udzielać się inni.
Jest
jeszcze czytelniczka, która nie skontaktowała się ze mną a
znalazł je, jej vlog lektor nagranego przekazu gdzie też nagrała i
czasowo zapewne jest to pod wpływem Słów Ducha Świętego.
https://www.youtube.com/user/
/////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////
Srebro.
Tematów
jest dużo, ale tylko przy okazji niedawnego przypomnienia o srebrze
sprostuję swą dawniejszą pomyłkę i nawiąże do tego, bo sezon
przeziebień przez zimno zaczął się wyjątkowo wcześnie, a
przynajmniej trzeba na przeziebienia bardziej niż zwykle uważać i
się uodparniać.
Zatem pisałem o srebrze ( srebrnej monecie jednouncjowej czyli około trzy deko i jeden gram) , którą dajemy na noc do szklanki wody. Nic to nie kosztuje a ja uważam i odczuwam, że pomaga. Zresztą srebro może zabijać nie tylko wirusy i bakterie przeziebienia. Nie oznacza to, że to nas uchroni radykalnie, ale pomaga.
Jednak napisałem iż jednoucjowa moneta srebrna (krugerrand) nie nadaje się bo jest pokryta cienką warstwą miedzi. Jest pokryta miedzią, ale złota moneta, złoty krugerrand. Srebrna jest czystym srebrem, bez żadnej domieszki i żadnej otoczki.
Nikt nie sprostował mojej omyłki. Słabiutko kochani...
Winno
to być czyste srebro dlatego na przykład srebrna łyżeczka może
mieć domieszkę innego metalu a to z powodu potrzebnej twardości i
srebra będzie na przykład 80 procent. Dlatego jeśli włożymy taką
łyżeczkę do wody to efekt będzie słabszy, poza tym do wody może
dostawać się inny metal, który niekoniecznie jest nam potrzebny.
Druga
uwaga odnośnie srebra. Jeśli srebro zaczęłoby spadać, jego
wartość nie należy panikować. Może tak być bowiem, ale tylko
przez pewien, dość krótki czas. W przypadku wojny czy dużej
zapaści gospodarczej na świecie. Bowiem połowa srebra jest używana
w przemyśle. Gdy przemysł staje wartość srebra spada. To jednak
przez krótki czas i srebro potem znowu „ odbije”.
///////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////
Podziękowanie i uzupełnienie – pożegnanie lata
Napisałem
ostatnio w podziękowaniu „zwłaszcza tym co przez ostatnie
miesiące”. Oczywiście, sens jest taki, że na bieżaco, teraz
bieżąco, teraz po prostu.
A im dłużej to trwa tym bardziej jestem wdzięczny. To do czasu Oświecenia Sumień jak Bóg zechce, potem będzie inaczej.
Pisałem,
że nienaruszalne koszty comiesięczne spadły.
Wydatki są oczywiście nadal duże. Ja niczego nie oczekuję, ale wydatki są jaki są. Nadal są wyjazdowe w Bożych sprawach. Ostatnio zaś nieco ponad tysiąc złotych kosztował pewien zaległy a niezbędny wydatek.
Przy okazji zdjęć, które poniżej, chcę podziękować moim dobrodziejkom i dobrodziejom za ostatni swój wyjazd, wypoczynek nad morzem o którym wspominał Duch Święty, który mam przecież dzięki wybranej, ale hojnej garstce. Bity pobyt trwał 9 dni ( 10 noclegów), ale sam wypoczynek tak jak zapowiedział Duch Święty trwał dokładnie siedem dni. Dwa dni były na wyjazdy stamtąd i na działanie w Bożej sprawie. Przy okazji wyjazdów ciut morza liznąłem, ale niewiele no i przede wszystkim nie był tam klimat uzdrowiskowy.
Gdy
Duch Święty naglił na ten wyjazd w swojej łaskawości,
myślałem,
że jak nawet nie pojadę teraz nic się nie stanie. W pięknym,
słonecznym wrześniu mogę pojechać na tydzień w góry a tam też
jest dużo jodu. Figa z makiem okazałoby się. Widzimy jaki jest
wrzesień.
Przy okazji sprawa gotówki i pieniędzy bezgotówkowych. Miałem gotówkę przeznaczoną na cały pobyt, ale okazało się iż w końcówce potrzebuję trochę jeszcze, niewiele. I tutaj się zrobił psikus. Dziwny błąd systemu okazało się. ( Potem zostało to naprawione). Gdybym nie miał gotówki na cały czas ładnie bym wyglądał. Wróciłem więc na styk co do złotówki włącznie z biletem na który starczyło co do złotówki, miałem jednak co potrzebne na drogę do jedzenia i picia choć wcześniej sądziłem, że będę miał dodatkowe środki.
A
oto zdjęcia, wykonane zresztą słabszym aparatem niż ostatnio,
to znaczy w lecie 2020.
Więc taki aneks do roku 2020 i zdjęć wtedy.
Teraz tylko błękit, który mi się kojarzy z Duchem Świętym. Duch Święty to „ocean”. Jak widzimy Bałtyk ( a raczej Morze Kodańskie, lub Sarmackie) może być jak Atlantyk. Był to ostatni dzień upalnej pogody, sobota 27 sierpnia. Zdjęcia zrobione podczas 50 - minutowego rejsu, z pokładu statku. (Zdjęcie możemy powiększyć przez kliknięcie).