Słowianie - najstarsza cywilizacja świata ( Ewa Rawicz)

 

+JMJ

Pokazuję wam ciekawy i ważny materiał, w dwudziestu dwóch odcinkach, plus dwa osobne filmy.

Materiał zatytułowany zbiorczo :” Słowianie - najstarsza cywillizacja świata”.

Wyrzucił mi youtub (zaproponował) chyba, (dokładnie teraz nie pamiętam), jak wpisałem tematyczne słowa do jego wyszukiwarki.

Było to w marcu 2024, czyli od tego czasu minęło już więcej niż rok i kwartał.

Chciałem podzielić się nim wcześniej, lecz czekałem aż ktoś z Czytelników o nim wspomni.. może też napisze parę słów w związku z tym i będzie gotowy materiał. Dziwię się więc, że nikt się nim do tej pory nie podzielił nie tylko od tej pory ale i wcześniej? Pierwsze odcinki bowiem z serii: „ Słowianie najstarsza cywilizacja świata” były już pięć lat temu, a dwa inne filmy o Słowianach na tym kanale 6 lat temu.

Gdy natrafiłem na serię nie był jeszcze skończona a ukazywały się ostatnie odcinki.

Nikt więc od tej pory (i do tej pory) na te materiały nie natrafił, czy też natrafił, ale się nie podzielił?

Rzecz bowiem na tym polega, że trzeba takich materiałów szukać i wpisać raz na ten kwartał w wyszukiwarkę ( i filmów i materiałów tekstowych) hasło, które pozwoli zobaczyć takie materiały: Słowianie, Ariowie, Starożytna Lehia itp.

Wydawało mi się, że jakaś część Czytelników to robi, może nie trzecia część, ale te sto osób na przykład? (Ale wygląda na to, że nie.) Skoro temat ten jest od początku w Orędziach. Więc po prostu potrzeba poznawania tematu i ciekawość. Nie jesteście ciekawi? Nie jesteście głodni wiedzy tutaj, czy w innych zaniedbanych tematach?

Oczywiście nie jest też tak, że nie podzieliłem się do tej pory tylko z tego powodu, że czekałem aż to zrobi Czytelnik.

( Jest garstka, którą należy od tego zwolnić. Było o tym nie raz, więc tylko przypominam).

  Jest dużo rzeczy do dania, w tym przede wszystkim Orędzia. Są i inne rzeczy, którymi chciałbym się podzielić a tego nie zrobiłem. Przesuwają się, jak na przykład dwie książki (powieści), które powinien przeczytać Polak patriota, które przyszły mi do głowy też jakiś rok temu.

Jednak to, że czekałem aż ktoś to odnajdzie też miało znacznie.


Cóż to zatem za cykl zbiorczo zatytułowany: „Słowianie najstarsza cywilizacja świata” i kto zań odpowiada.

Trzeba tu dodać, że szkoda, że minęło tyle czasu ponieważ trudniej mi opowiedzieć (choć w zamyśle i tak miało być krótko) o tym materiale po roku i czterech miesiącach od obejrzenia.

Materiał jest niezwykły na tle materiałów, filmów o przedchrześcijańskiej Słowiańszczyźnie dostępnych w Internecie. Przede wszystkim, że pokazuje nam historię Słowian w czasach starożytnych i wczesnośredniowiecznych jeszcze, z archeologicznego punktu widzenia.

Osoba, która użycza swego głosu i jak wynika z kontekstu wykonała tę pracę, przedstawia się jako Ewa Rawicz ze względu na wiedzę i sposób mówienia moim zdaniem jest doktorem nauk archeologicznych ( ewentualnie doktorantką) lub (mniej prawdopodobne) historykiem.

Przeprowadziłem wtedy krótki rekonesans, ale nie udało mi się znaleźć pracownika naukowego: Ewa Rawicz. Stąd myślę, że to może pseudonim, z wiadomych względów, ale pewności tutaj nie mam.

Oczywiście ujęcie ściślej archeologiczne niesie pewne wady i p. Ewa Rawicz operuje ciągle takimi terminami jak „kultura przeworska” i inne kultury, co jak wiemy w zamyśle utrzymywania tych terminów ( bo nie jestem pewien co do złej woli konkretnego pomysłodawcy danej nazwy, choć wydaje się, że też) ma zasłonić słowiańską, wielotysiącletnią ciągłość zwłaszcza na terenach dzisiejszej Polski.

Jednak sam już tytuł, czyli „Słowianie – najstarsza cywilizacja świata” pokazuje nam, że czas poświęcony na oglądanie nie będzie czasem straconym, czyli zasłaniając się naukowym sztafażem nie będzie nam mydlił oczu kolejny kłamca, jak się wydaje: masoński funkcjonariusz (termin użyty przez Czytelnika).

Więcej tu ściślej o samych filmach nie napiszę bo też te prawie półtora roku od obejrzenia ma znaczenie, więc nie chcę tutaj na siłę przypominać sobie czegoś co mogłoby się okazać niedokładne, czy błędne, ale też macie tytuły poszczególnych odcinków więc wiadomo o czym każdy traktuje. Na pewno do tych materiałów wrócę i obejrzę jeszcze raz wszystkie po kolei dla utrwalenia wiedzy, ale jeszcze nie dzisiaj.

Dla osób, które będą miały problem z obejrzeniem wszystkich części w rozsądnych czasie, czyli nie przez pół roku, polecam obejrzeć pierwszy odcinek: „ Słowianie cz. 1. Najstarsza cywilizacja na świecie”. https://www.youtube.com/watch?v=bWCq6eotTzA&t=10s

i ostatni „Słowianie cz. 19b Grody przedpiastowskie” https://www.youtube.com/watch?v=QiCPauDY_nQ&t=173s który jest ważny m.in. ze względu na to, że tłumaczy co doprowadziło do tzw. wędrówek ludów, które rzeczywiście były w 6 wieku, ale nie tak rzecz wyglądała jak to nam przedstawiają.

Ewa Rawicz mówi w nim o tym, że: na skutek wybuchu wulkan w Islandii w 536 roku stworzył mgłę, która trwała osiemnaście miesięcy!! doszło do dramatycznych zmian klimatycznych, które doprowadziły do globalnej klęski.

Dlaczego nie uczyli i nie uczą o tym w szkole? Tylko o jakichś wędrówkach ludów, które nie wiadomo dlaczego były.

Druga rzecz, która przyszła po fatalnych warunkach klimatycznych w (konsekwencji oczywiście problem z uprawą żywności) to zaraza, która wedle Ewy Rawicz przyszła najprawdopodobniej z Etiopii wraz ze sprowadzanym zbożem. Jak mówi niektórzy historycy szacują, że mogło nawet wymrzeć w skali globalnej 100 milionów ludzi, a Europie nawet 50, 60 procent mieszkańców, choć inni też twierdzą, że liczba ta jest mocno zawyżona.

Co tutaj jest istotne. Na skutek tego nastąpiła zapaść cywilizacyjna co dało podstawy historykom i archeologom do mówienia o tym, że przed „Mieszkiem” (Mieczysławem) na ziemiach polskich nie było cywilizacji lub, że była bardzo słaba.

Tę sytuację możemy zobaczyć w muzeach archeologicznych w Polsce, na przykład w Poznaniu, gdzie rzeczy z okresu starożytnego z terenów Polski są bardziej rozwinięte, okazalsze, tworzone z większym kunsztem niż wczesnośredniowieczne i średniowieczne jeszcze tak do XIII wieku, gdzie ten poziom dopiero dorównał starożytnemu. Oczywiście w tłumaczeniach muzeów i tego tutaj konkretnie chętnie przypisywane to nieSłowianom, jak na przykład kunsztowne złotnictwo Szczytów, rzecz jasna pisane nie „szczytyjskie” tylko „scytyjskie”. Z tłumaczeniem, że Scytowie to lud pochodzenia irańskiego a więc domyślnie dla Kowalskiego - niesłowiański. A co robili na ziemiach polskich? Nie wiadomo. Ale to lud koczowniczy więc przyjechali, pomieszkali, pokazali tym prymitywnym Słowianom (o ile Słowianie tutaj byli, bo pamiętajmy, że teoria, że wyłonili się z bagien Prypeci w V wieku i przybyli na tereny dzisiejszej Polski i przegonili stąd Germanów, czyli oficjalnie Niemców oraz Celtów nadal jest teorią oficjalną i urzędową) jak się robi biżuterię, ozdoby i inne rzeczy. A co potem się stało z tymi Scytami? Gdzie się podziali? A ktoby się o to pytał? Było, minęło..

Bardzo możliwe też, że w X wieku Wolin (Julin) był najludniejszym miastem ówczesnej Polski a nie Kraków, Wrocław (Wrocisław) Poznań, czy Szczecin (Szczyt) i liczył wedle oficjalnej nauki aż 10 tysięcy mieszkańców, bo zaraza nie doszła do wybrzeża i ucierpiała głównie południowa i może centralna Polska.

Zapraszam do oglądania.

...........

Dopisuję po umieszczeniu. Zauważyłem ( i wy to widzicie) fragmenty w kolorze czerwonym jako odnośniki np. „bagien Prypeci” i po kliknięciu w nie wyświetla wam się informacja od AI.

Dodam więc dla wyjaśnienia, że pierwszy raz jest coś takiego we wpisie i nie jest to moje dzieło, ani zamierzone przeze mnie. Nie robiłem też żadnej zmiany w bloggerze aby AI tutaj uruchomić.

 


Święta Maria Magdalena 14, 15 sierpnia 2025: Krótko o pewnej sprawie. 20 sierpnia: Uzupełnienie dotyczące bieżącego umieszczania wpisu.

 

14 sierpnia


Maria Magdalena

(:


Tak jak powiedziałam wcześniej: Obejdziesz się bez tej osoby, czy innych takich, Masz grupę ludzi, którzy pomagają bez żadnego ale, i często nawet nie widząc Cię nigdy.

Trudno: Obejdziesz się bez podwózki i domowego obiadu, w tym przypadku, chyba, że znajdą się inne, pewne osoby.

Nie jesteście na równych prawach i skoro dostałeś sms: „Co Ty wiesz o przyjaźni” skreśla to znajomość w Twoim przypadku.

Zamrozisz ją na pół roku całkowicie. Jeśli teraz przypadkiem spotkacie się w Sanktuarium niech nie podchodzi do Ciebie, czy potem w kościele tak samo.

Amen.

Opublikuj.

- Dziękuję święta Mario Magdaleno.


P.S. Następnego dnia.

Widziałeś ją w kamerze bazyliki przypadkiem w Sanktuarium gdy włączyła Ci się transmisja kiedy sprawdzałeś na stronie informacje dla pielgrzyma.

To nie zmienia sytuacji, że byłoby miło podejść do siebie i zamienić parę słów.

Wiem, że nie żywisz o to urazy i takie słowa nie są niczym „strasznym” w męsko – damskich sprzeczkach. Jednak było to całościowe uderzenie w ważną tutaj sferę. Owszem dałeś pretekst, bo przypomniałeś moje słowa, że byłaby dobrą kochanką w romansie, dobrą żoną, ale w przyjaźni z prorokiem jej nie dostaje. Właśnie dlatego, że jesteś Prorokiem i Gniewem Boga Ojca nie jesteście na równych prawach i taka obraza nie będzie potraktowana jak w przeciętnej relacji między mężczyzną a kobietą. Ty możesz odpuścić < w znaczeniu „winę”. C.P.> moje zalecenie jest takie jakie jest. Oczywiście nie masz przymusu lecz wiem, że mnie posłuchasz.

:)

- Tak, święta Mario Magdaleno.

- :) Śmieje się.

Całuję Cię w policzek tylko, abyś w ogóle dzisiaj nie myślał o kobietach.

Skoro nocujesz w Sanktuarium.

Jak wiesz, mają podobać Ci się tylko w wieku świętej Filomeny, więc jeśli taką zobaczysz patrz na nią, bo patrzysz na takie czysto.

Niestety z rodzicami wyjeżdżają przeważnie młodsze, ale na pewno taką dziś zobaczysz i ukoisz się.

Z Bogiem Krzysztofie.

- Dziękuję święta Mario Magdaleno.


20 sierpnia


Mówi święta Maria Magdalena


- Źle się czujesz. Mówię o tym bo chciałeś dodać coś do krótkiego przekazu, a masz dużo rzeczy, które „masz w głowie” do dodania do wpisu, lub w osobnym.

Jak poczujesz się lepiej, dasz w osobnym wpisie, choćby jeszcze dzisiaj.


Z Panem Bogiem

- Dziękuję święta Mario Magdaleno.

10 VIII 2025 Święta Maria Magdalena// Ziemia Królewska - zaproszenie na modlitwy: 15,16,17 sierpień

 

10 sierpnia

:)

Mówi święta Maria Magdalena.

Teraz przypomniałeś sobie, że dzisiaj jest dziesiąty miesiąca, czyli dzień nadal gorszy dla Ciebie niż przeciętnie inny, dzień „miesięcznicy smoleńskiej”, który Ty odczuwasz i przeżywasz nie pamiętając o tym zwykle przez część dnia. Masz gorszy dzień z tego powodu, nie jak pajace, pozerzy i rosyjscy agenci, którzy kontynuują miesięcznice i pojedynczy „pożyteczni idioci”, którzy tam przyjdą.

Należy pamiętać o tym, że wśród prawicowego kryptożydostwa w Polsce, aktywnego publicznie, jest dużo rosyjskich agentów.

I było mówione o tym że najciemniej jest pod latarnią, czyli rosyjska agentura zwierzchnia: „naczalstwo” nie chce dobrych stosunków z Polską i ich ludzie krzyczą: „Precz z Rosją!”, wywołując też niechęć przeciętnego Rosjanina do Polski, który podobnie jak Polak niewiele rozumie z tego co się dzieje i ma o tym co się dzieje błędne przekonanie.

Nie od dziś dawałeś sobie w głowie przykłady na to, że PiS jest rosyjską agenturą, szczególnie jego „naczalnik”:) bo przecież nie zwykli, szeregowi członkowie PiS, których de facto nie widać. Dołów partyjnych nie ma, nie ma ich głosu, jakby to nie miało dziś już żadnego znaczenia... Postępująca demokracja...

Dawałeś takie przykłady: jak brak prób domagania się od Rosji odszkodowań za wymordowanie oficerów w Katyniu, ale i 100 tysięcy Polaków przed II wojną na terenie Rosji Sowieckiej, ale i inne, znane i nie znane, jak wymordowanie przez Rosjan w czasie II wojny Polaków, którzy ostali się na terenie Estonii, zwarta polska mniejszość, jak brak domagania się zagarniętych dóbr kultury od Rosji i inne.

Wreszcie zauważyłeś, że PiS nigdy nie brał w obronę mniejszości słowiańskiej w dolnych Łużycach, gdzie jak słyszałeś w roku 2008, Niemcy odkryli prawdziwe czy rzekome odkrywkowe pokłady węgla brunatnego i mieli w związku z tym przesiedlać całe wsie ze zwartej, ocalałej reszty Słowian Łużyckich, reszty symbolicznej z Ariów Prasłowian należących do Lehii, którzy zamieszkiwali większość terenów Niemiec, późniejszych Niemiec.

Ni słowa o tym. Wtedy jeden z członków PiS, poseł, chciał się tym zajmować. Napisałeś do niego. Potem zauważyłeś, że przestał się tym zajmować.

I kojarzysz jak Gomułka chciał wziąć w ochronę, pewien protektorat tych Słowian gdy rządził, ale „naczalstwo” powiedziało „niet”.

To, że Putin (ten dawny:) był głównym człowiekiem KGB na NRD też daje tutaj ciekawy kamyczek do ogródka.


Dzisiaj przyłączyła się do tego Twoja mama, do gorszego dnia, bo najpierw nie wytrzymałeś i posprzątałeś zepsute rzeczy i zapleśniałe z lodówki i uraziłeś swoją przepuklinę gdy tylko dałeś odpadki na balkon chwilowo, choć Twoja mama dodatkowo dostała mocnej biegunki, więc najprawdopodobniej będziesz musiał to podzielić, dać do dwóch worków i na raty wynieść.

Pilnowałbyś lodówki, choć miałeś i wczasy, teraz trzy dni z dojazdem w Boże Miejsce, lecz Słowo z Nieba było takie iż ma to pilnować mama i robić raz z tygodniu porządek w niej. Mógłbyś jednak wypruć sobie bebechy, jak to się mówi, a Niebo na kolanach:) ...(: ...błagać Twoją mamę i tego nie zrobi. Powie, że nie ma czasu a dodatkowo teraz nie widzi. Umyje naczynia, gotuje nawet codziennie, ale porządku w lodówce nie zrobi, choć wystarczy raz na tydzień i jest to godzina czasu.

Cóż, w tej sytuacji, dopóki jesteście w jednym mieszkaniu musisz to robić sam, lub ewentualnie pomoc domowa. Wiem, że to jest problem bo sama wkłada też produkty lub pozostałe z obiadu i Ty nie wiesz kiedy. Często zostawia coś do wykorzystania i nie wykorzystuje tego. Stoi to a potem psuje się i pleśnieje. I to jest ciągle i stale. Cóż. Albo Ty, albo pomoc domowa będzie przeglądać lodówkę i tego pilnować. Problemem jest tracenie energii na przypominanie o pozostawionej przez nią resztce „do wykorzystania”, które nie wykorzystuje ni do obiadu, ni nigdy nie zrobi sałatki. Osierocona ćwiartka pomidora leży w lodówce aż nie nadaje się do jedzenia.


W tej sytuacji musisz robić sam ten porządek raz w tygodniu. Rzeczy, które zostawi wykorzystać, choć nie masz na to czasu by robić coś za kogoś w ten sposób.

Ludzie powszechnie wyrzucają rzeczy z lodówki, lecz nie można marnować Bożego pokarmu. To wielki wstyd aby marnował go stary człowiek, który dodatkowo pamięta z wieku do 6 lat, gdy była wojna, że była ciągle głodna a i potem nie było w domu dostatku poza okresem gdy była zabita świnia na Święta.

Myślałeś o tym by mieć osobną lodówkę, lecz w sytuacji gdy gotuje jeszcze wspólne posiłki i robi wspólne dodatki to nie zda egzaminu.

Zły tak działa, że z jej powodu ostatnio pod rząd uraziłeś się ze swoją przepukliną. Jedziesz sam z dużą walizką, nawet z taką byłeś na wczasach, nie uraziłeś się a tutaj, jak ostatnio gdy chciała ziemię do kwiatów. Dodatkowe zdarzenie tu sprawiło, że kupując ją uraziłeś się, choć miałeś torbę na kółkach.

Dzisiaj miałeś wewnętrznie by pojechać na większość dnia w miejsce, które jest ważne dla pewnego świętego. I wybierasz się tam, to znaczy masz to na uwadze nie od dziś. Z jej strony przeszkoda. Powie ktoś to nie jej wina, że dostała mocnej biegunki i „musiałeś” jej zrobić herbatę, krople żołądkowe na cukrze. Lecz i tutaj objawia się jej podejście.

Dałam Ci teraz przekaz, bo w tej sytuacji trudno Ci pojechać, ten czas już właśnie minął. Jest jeszcze Msza, dodatkowo [ chcesz] modlić się w kościele i poza nim. Na głowie też masz naczynia z opróżnienia częściowego lodówki.


Co do pewnej osoby. Niech Ci nikt nie zawraca głowy.

Albo chce usłużyć prorokowi, albo nie.

Jeśli jedziesz w pewne miejsce gdzie masz jechać i taksówki na miejscu, jedzenie poza domem kosztują Cię pod dwieście złotych a jest ktoś kto mógłby podwieźć i usłużyć domowym posiłkiem to niech to robi.

Jeśli nie, niech zerwie z Tobą kontakty abyś wiedział, że w przyszłości nie będziesz się kontaktował. Wtedy będzie dla Ciebie sprawa jasna i będziesz wiedział, że nie masz co na tę osobę liczyć.

Środków dostajesz dość by to obejść, choć domowego obiadu nie da się niczym zastąpić. A i taksówki Cię męczą bo zwykle trzeba dopominać się o wyłączenie radia i spotyka się to często ze zdziwieniem i pytaniami. Tak nie powinno być, ale tak jest. Taksówkarz sądzi, że pasażerowi będzie „fajnie” jeśli mu włączy radio „Zet”, czy „RMF” polskojęzyczne i ten wysłucha sobie „faktów” i połknie przy okazji porcję reklam i usłyszy polityczne komentarze, których nie chce usłyszeć.. Dla niego nie istnieje pojęcie „polskojęzyczne radio”. Gdyby tak uważał to by nie słuchał. Zdarzają się wyjątki, ale zwykle jest tak. Skoro jest to transport prywatno - publiczny to powinno być radio, jeśli już, publiczne, więc nadawca publiczny. Polskie radio 1,2,3, czy 24.

Powinien zaś kierowca zawsze pytać czy klient chce Radia lub czy jakąś muzykę poza radiem, czy też nic nie włączać. Robią tak, ale wyjątki.


Zatem niech się zdeklaruje: albo jest kontakt,.. albo do widzenia... i Ty będziesz wiedział czego się trzymać.

:) Rodzaj cierpkiego uśmiechu.

:)

Kończę na tym.

Całuję Cię, ściskam.

Całuję w usta.

- Trochę się zawstydziłem.

- Bo teraz, przy tym pocałunku jawiłam Ci się jako Pani dość dostojna i w szacie z dużą ilością złota.

:)

- Dziękuję Moja Droga Przyjaciółko z Nieba.

- Tulę Cię jeszcze.

Staraj się we wszystkim co dobre a zwłaszcza Boże. Amen.


Otrzymał Cyprian Polak (Krzysztof Michałowski)


..................................................


Ziemia Królewska – zaproszenie na modlitwy.

W dniach: 15, 16 i 17 sierpnia


Dokładniej w materiale na kanale „Duch Święty mówi do Polaków”.

https://www.youtube.com/watch?v=WAGdriuTZCk


Ostatnie nagrane przekazy do mnie z 2017 roku ( umieszczony10 sierpnia)

Bóg ceni każde drgnienie serca i każdy wysiłek

https://www.youtube.com/watch?v=8He0y7KOeDs


9 sierpnia

Szczególnie bolą grzechy narodów najbardziej umiłowanych a zwłaszcza waszego narodu

https://www.youtube.com/watch?v=rbrCbKfGXS0


8 sierpnia

Trzeba się śpieszyć by móc przyjąć Moje Miłosierdzie.

https://www.youtube.com/watch?v=foY58OLt5JE











29 VII 2025 „Rocznicowy” przekaz Marii Magdaleny/ W sierpniu Litania do bł. Prymasa Wyszyńskiego w intencji Ojczyzny i Litania do polskich świętych

 

29 lipca


Mówi święta Maria Magdalena.


:) Jest „nasza rocznica”. Pojutrze będzie druga rocznica, moich ciągłych przekazów do Ciebie.

Jednak czyż trzeba cieszyć się rocznicą? Wiesz, że Ty, Krzysztofie, szczególnie nie powinieneś spoczywać na laurach.

:)

Kocham Cię miłością, jak nie kochałam żadnego mężczyzny po śmierci. Owszem, byli tacy którymi się opiekowałam, kochający Boga, święci i czyści.

Żadnemu z nich nie uczyniłam tego co Tobie uczyniłam, niejako (przy okazji) okazując Ci rekompensatę za to, że złamałam Ci kość ogonową, czyli dałam zastępcze lanie i zgodnie z tym co powiedziałam wcześniej, lekarz zalecił Ci spanie przez miesiąc na brzuchu.

Maria Magdalena mogła to zrobić:).


- Jesteś moją księżniczką z Nieba.

- Tak, jestem Twoją księżniczką z Nieba, Twoją niewiastą, tyle tylko, że z tamtego świata i oddzieloną jeszcze murem świętości.

Przybliżenie zależy od Ciebie, od tego na ile będzie wzrastać świętość u Ciebie.

Bóg zawsze może się do Ciebie zbliżyć. Anioł Stróż być stale przy Tobie. Święta z Nieba potrzebuje jednak świętości u swego ukochanego:).

- Och.


- Każdy dzień chcesz wykorzystać jak najlepiej. Przy wzmożonej chorobie, którą masz mając przez ośmiogodzinny [dzień pracy] i rutynie tutaj miałbyś ułatwione zadanie, a tak musisz sobie sam organizować czas i często nie wiesz jak postąpisz jutro a nawet w ciągu dnia.

Trochę jest tak dlatego, że nie masz zorganizowanej rzeczy o których Niebo i ja przypominam, ostatnio Matka Boska, Twoja mama, bo masz tylko biologiczną.


Jesteś po tygodniowym wypoczynku z małym naddatkiem jeśli liczyć dodatkowy dzień zatrzymania się w Świnoujściu u Chrystusa Króla Polski i po drodze w dużym mieście, bo nie złapałeś pociągu i musiałeś jechać osobowym i tu zanocowałeś.

Spotkałeś się przy okazji, choć niedużo brakowało by to się nie stało. Ciężko ci teraz spotkać się z kimkolwiek bo źle się czujesz a i zły w tym też uczestniczy. Jak się już spotkasz to jesteś zadowolony, lecz chęci wielkich nie ma. Jednak serce Twoje winne być pełne miłości zwłaszcza wobec tych, którzy Cię kochają. Kochają jako Proroka.

Nie raz mówiłam, że jakbyś zgrzeszył z kimś kto Ci odpowiada i nadal Cię pociąga: „Zakopane, ja i ty, trzy albo cztery dni” to miałbyś na jakiś czas spokój. Jednak w sytuacji dużego pociągu tutaj i satysfakcji z aktu miłosnego, do tego kochającego serca z tamtej strony, na tym by się nie zakończyło. Skończyłoby się to teraz szybciej niż dawniej, lecz wiązałoby się z cierpieniem dla Ciebie i szczególnie dla drugiej strony.


Teraz masz na głowie pewne egzystencjalne zadanie.

Zmiana nad którą musisz już od sierpnia pracować. <Niezrozumiałe w tym kontekście, zapisane jako osobne słowo, osobne zdanie „ostatnio”. C.P.>

Jakbyś był zdrowy to potrzeby erotyczno-uczuciowe schowałyby się, bo pracowałbyś intensywnie. Tak, skoro funkcjonujesz na pół gwizdka i nie masz sił do wielu rzeczy < nieczytelnie zapisane słowo C.P.> w czasie „przejściowym” przychodzą myśli, potrzeby i pragnienia.

Dodatkowo przeszło ci na dłuższy czas upodobanie w wieku św. Filomeny i Julii Capuletti. Znalazłeś coś zastępczego. Jednak ma to inny charakter. I choć akceptowane to nie jest zalecane przez Niebo. Sama o tym wspominałam i w jednym aspekcie tu byś się realizował. Niebo Ci pozwala, lecz nie będzie w niczym Ci pomagać.


Oprócz tego co chciałeś zrobić teraz, choć się przesunęło, rób lecz zadbaj o potrzebną tu otoczkę.

Co do tego zakupu Niebo Ci pozwala, lecz znów zajmie Ci to czas jeśli z tego skorzystasz.

Cóż, musisz dokonać wyboru.


W sierpniu pojedziesz jeszcze na tydzień nad morze aby były te dwa tygodnie, bo jak było mówione musisz po tygodniu przerwać ze względu na leczenie.

Jak widzisz, wraz z Twoim wyjazdem Niebo istotnie zakończyło dobrą pogodę nad morzem, bo przyszły ulewy, silne wiatry, chociaż nie wszędzie jednakowo. Podobnie było dwa lata temu gdy też wracałeś z końcem lipca.

- Będziesz ze mną, moja księżniczko?

- Będę. Wiem, że będziesz się starał i szedł do przodu lecz... nie walczysz aż do krwi, jak mówił święty Paweł: „ Dotąd nie walczyliście aż do krwi”. Ja walczyłam aż do krwi i chcę Cię takiego jak ja. Walczącego aż do krwi. Ukochany musi być podobny do ukochanej. Upodabniaj się do mnie.

Nie pieściłam się z sobą od czasu nawrócenia i już w jego trakcie. Nie pieściłam się z sobą po Zmartwychwstaniu Chrystusa.

:)

- Siostro z Nieba, ukochana moja, jestem w rozterce co do najbliższych dni, piątku, soboty, niedzieli, ale zwłaszcza niedzieli.

- Piątek, cóż, pierwszy piątek miesiąca. Odpraw go dobrze i ofiaruj Mszę i Komunię za Ojczyznę i tych, którym wiele zawdzięczasz. Odpraw i Sobotę, Mszę rano, abyś miał swobodę po południu i wieczorem.

- No tak, nie będę wiedział do ostatniej chwili?

- Tak, Jest Słowo Boga Ojca powtórzone przez Ciebie a Ty nie będziesz wiedział do popołudnia wieczorem, w sobotę.

(pauza)


- Odbudujemy <lub „odbuduję” C.P.> kościół tam gdzie był, święta Mario Magdaleno? Nie powiedziałaś!

-:)

Dużo się zmieni.

- No tak, i okoliczne budynki, to znaczy z okolic placu mogą zostać na skutek trzęsienia ziemi zburzone. Będzie więcej miejsca jeszcze.

Maria Magdalena pogłaskała mnie po głowie.

Gdy pomyślałem, że głaszcze mnie jak chłopca pocałowała mnie w usta.

- Trochę mi dech zaparło siostro < nieczytelnie zapisane słowo i drugie krótkie jakby „mnie”. C.P.>.

- Widzisz, tak byś nie odczuł zwykłego pocałunku w usta od żadnej żyjącej kobiety < niepewnie zapisany fragment „ w tej chwili”? C.P.>, chyba żebyś był mocno zakochany.

- Ale dlaczego mnie pocałowałaś.

- Nie masz delikatnych pocałunków w usta a potrzebujesz ich. Mógłbyś mieć, ale zrezygnowałeś z tego < nieczytelnie zapisany fragment C.P> więc całuję Cię w usta.

:)

- Nie jestem taki jak byś chciała a całujesz.

- To na zachętę abyś był taki jak bym chciała.

- Moja dobra wróżko z bajki.

- Brakuje Ci wyraźnego rugania, jak było w przekazie sprzed dwóch lat i potem jeszcze i groziłam złamaniem kolejnej kosteczki.

:)

- Skoro tak mówisz.

- Wiesz to przecież wyraźnie.

:)

- No, ale to chyba nic dobrego odczucie takiego braku.

- Są w tym i dobre strony, lecz jest i perwersja, autoperwersja.

:)

- Czy Ty byłaś perwersyjna przed nawróceniem?

- To nie było w mojej naturze, ale taki był zwyczaj po części. Zwyczaj zepsutych nicponiów i mężczyzn i kobiet.

Lubisz wspominać - znów chciałeś sięgać do tego przekazu.

- Bo też Twoje poczucie humoru : „ już świta, odchodzę jak dobra wróżka z bajki”.

- Też Cię gasiłam jak Ty próbowałeś żartować „ Kobieta mnie bije” czyli fragment z filmu.

- Powiedz mi dlaczego jesteś taka kochana, cudowna, wyjątkowa i jedyna? :)

-:) Twój sztandarowy tekst.

Trzymaj go w zanadrzu i inne dla swojej narzeczonej i żony. Ona będzie dla Ciebie cudowna, kochana, wyjątkowa i jedyna i będziecie się mogli żartobliwie droczyć i przekomarzać gdy zechcesz aby wyjawiała dlaczego jest taka cudowna, kochana, wyjątkowa i jedyna.

:)

- A dla Ciebie jakie słowa - księżniczko. A zresztą Ty jesteś z Nieba, znasz słabość i płaskość? ludzkich słów, znasz prawdziwe barwy i na złoto możesz spojrzeć jak na marne świecidełko i wszystkie powaby tego świata podobnie.

- Tak, lecz Ty jesteś na tym świecie i dla Ciebie jestem trochę jak z tego świata i całuję <niezrozumiale zapisany fragment w nawiasie i poza nawiasem C.P.> choć mój pocałunek kobiecy nie sprawi, że odczujesz pragnienie <nieczytelnie zapisane słowo C.P.> więc żadnych pożądań nie masz.

- Jesteś moją damą serca.

- Tak, ale i czymś więcej.

Jeśli powiedziałam, że jestem kobietą Twego życia, do Twej przemiany to jestem czymś więcej niż damą serca.

- Ono tak jest Mario Magdaleno.

- To nowe doświadczenie nie tylko dla Ciebie ale i ludzi czytających te przekazy, musisz zażartować. Bo cóż możesz wymyśleć mądrego:).


- Wzmocnij mnie Siostro na najbliższy czas aby to miało ręce i nogi – mój najbliższy tydzień.

-:)

Niestety nie czujesz się dobrze, choć każdy dzień dobrej pogody nad morzem (miałeś ich cztery na siedem dni) dużo ci dał. Myślałeś, że rzucisz się w wir pracy, w tym i ogórki a tu...klops...:) (mały uśmiech). Lubisz pracować intensywnie, lecz jak się źle czujesz to trudno Ci zmuszać się.

Jednak dzień dzisiejszy jest już po części wygrany, bo masz rocznicowy przekaz, zapisałeś go. To Twe zwycięstwo.

Musisz się cieszyć bardziej tym co dostajesz od Boga, w tym i < nieczytelnie zapisane słowo C.P.> wyjątkowym przekazem przecież dzisiaj. I moim pocałunkiem wynagradzającym Ci ostatni brak.

- Dajesz mi pocałunek a nie mogę wypocząć na Twoich kolanach.

- To dostajesz, bo potrzebujesz. Wypoczynek ma moich kolanach jak u matkującej Ci siostry to przywilej na który trzeba być więcej z ducha i wtedy go dostaniesz.

-:(

- :)

Słoneczko moje, głowa do góry. Ciesz się życiem, ale też staraj się.

- Zrób coś żeby dzień poszedł dobrze.

- Pogoda Cię zaskoczyła ulewna i dodatkowo <nieczytelnie zapisane słowo, sens byłby „źle” C.P.> Ci się funkcjonuje, także wychodzenie w potrzebnych sprawach. Bywa, mocno odczuwasz zmiany pogody. Niestety do czasu Twej przemiany nie będziesz tu w komfortowej sytuacji. Potem będziesz fizycznie i duchowo odporny nawet na gwałtowne zrywy pogody i temperatury.

- Moja księżniczko.

- Bierze Cię ospałość. Główna przyczyna to stała choroba, ale nie tylko.

Zrób przerwę, będziemy jeszcze pisać.


(Po przerwie).

- Jest przeszkoda bo ktoś wierci nad Tobą.

:)

Wiesz co i jak masz robić. Rzeczywistość stawia opór. To zaś co jest z Nieba (moja obecność, ale i Pana Jezusa nie była cały czas) nie jest cały czas choć Jezusa miałeś tu wyjątkowo, do końca lata 2020, Jego obecność i ciepło. Masz drobne pouczenia w dwóch rodzajach spraw i masz Mnie, ale nie tak bo ten czas się skończył. Ponadto to Bóg a ja jestem jego służebnicą tylko. I chociaż jestem kobietą Twego życia to nie mogę być cały czas blisko.

Jak mówiłam: zmaterializowałabym się dla Ciebie będąc taka jaka byłam za życia gdy poznałam Jezusa, lecz zakochałbyś się we mnie i byłaby to przeszkoda na przyszłość. Tylko dlatego tego nie zrobię, abyś nie tęsknił za mną gdybym odeszła, co byłoby przeszkodą w Twoim narzeczeństwie.

:)

Mój kochany ziemski Bracie, ulubiony Krzysztofie:)

Całuję Cię jeszcze w policzki i powieki oczu skoro masz zamknięte. Tulę mocno aż poczułeś mój uścisk, silnej, żywotnej, młodej kobiety.


Błogosławię Cię

W Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen.

Błogosławię krzyżem, który trzymam teraz w ręce, z okazji tej dzisiejszej rocznicy.

Podobaj mi się a będziesz się wtedy podobał i Bogu a to jest najważniejsze i tego przecież chcesz. Podobaj mi się a nagroda przyjdzie i ode mnie.


Całuję Cię raz jeszcze w usta na pożegnanie.

Maria Magdalena pomachała mi jeszcze żartobliwie ręką.

Maria Magdalena nie odchodzi teraz, jak zwykle, do Nieba po skosie. Otacza ją tęczowe światło i znika powoli. Zostaje jej uśmiech.

- Hahaha:)

- :)

- Do zobaczenia moja księżniczko z Nieba.

-:)

- Otrzymał Cyprian Polak (Krzysztof Michałowski)


- Do zobaczenia.


//////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////

+JMJ

W sierpniu modlimy się za Ojczyznę Litanią do bł. prymasa Wyszyńskiego i Litanią do świętych polskich zwaną także Litanią Narodu Polskiego.

Szczególnie zwracamy się o pomoc dla Ojczyzny do męczenników II wojny światowej, tych beatyfikowanych i sług Bożych, ale i tych bezimiennych i znanych z opisów bestialsko zabijanych i torturowanych przez Niemców i Sowietów, ale i przez Ukraińców i tu zwłaszcza zwracamy się do dzieci.

Zwracamy się też o pomoc dla Ojczyzny do tzw. żołnierzy wyklętych, czyli powojennych i zmarłych do dzisiaj patriotów kochających Boga.

Ze względu na czas Powstania Warszawskiego zwracamy się do Bożych patriotów uczestniczących w Powstaniach listopadowym i styczniowym, śląskich i Wielkopolskim a szczególnie pierwszym Powstaniu konfederatów barskich.

Oprócz księdza Marka Jandołowicza, Proroka powstania barskiego zwracamy się do przywódcy Powstania Styczniowego Romualda Traugutta, który nie został (jeszcze) błogosławionym, (ale będzie w przyszłości) choć wydawało się, że może to mieć miejsce a orędownikiem wyniesienia na ołtarze był tu sam kardynał Wyszyński.

15 sierpnia i w Święto Matki Boskiej Częstochowskiej odmawiamy Modlitwy i Litanie do Matki Bożej.

(Należy odmówić Litanie za 1 sierpnia)

C.P.

 

Litania do błogosławionego Stefana Wyszyńskiego


Kyrie elejson. Chryste elejson. Kyrie elejson
Chryste, usłysz nas. Chryste, wysłuchaj nas.
Ojcze z nieba, Boże, zmiłuj się nad nami.
Synu, Odkupicielu świata, Boże,

Duchu Święty, Boże,
Święta Trójco, Jedyny Boże,
Święta Maryjo, módl się za nami,

Święty Józefie,
Święty Stefanie,
Wszyscy święci Patronowie Ojczyzny, módlcie się za nami,

Błogosławiony Stefanie Wyszyński, módl się za nami

Od dzieciństwa oddany pod opiekę Maryi Panny,
Wybrany do kapłaństwa Chrystusowego,
Wezwany do pełni Chrystusowego Kapłaństwa,
Dający odważne świadectwo umiłowania Ojczyzny i kapłaństwa,
Gotowy do męczeństwa za wiarę, Kościół Święty i Ojczyznę,
Umiłowany Prymasie Tysiąclecia,
Złotousty Apostole Słowa Bożego,
Zatroskany o losy Kościoła w czasie ucisku i niewoli,
Uwięziony za prawość charakteru,
Oddający siebie w niewolę Maryi,
Oddający swą pracę, przyszłość i całe życie Chrystusowi Królowi,
Poświęcający Naród Niepokalanemu Sercu Maryi,
Składający Ślubowanie Narodu u stóp Tronu Maryi Królowej Polski,
Oddający polskie rodziny pod opiekę Maryi w idei peregrynacji,
Męczenniku przekonań występujący odważnie w obronie wolności,
Odarty z szaty godności i uszanowania,
Zjednoczony w cierpieniu z Jezusem cierniem ukoronowanym, królem wygnanym na piłatowy dziedziniec,
Związany z Maryją sercem i Różańcem świętym,
Nieustannie oddający hołd Królowej Korony Polski,
Zatroskany o wierność Bogu każdej polskiej rodziny,
Wspomagający ubogich,
Broniący uwięzionych za wiarę i przekonania,
Kochający Naród, aż do przelania krwi,
Prowadzący pewnie Lud Boży przez ziemię ojczystą do nieba,
Nieustannie broniący praw Kościoła przed nową „inwestyturą”,
Przebaczający wrogom i prześladowcom,
Nie zachowujący do nikogo urazy,
Pragnący wrogów zamieniać na braci,
Usilnie pragnący budować Królestwo Boże na ziemi ojczystej,
Zawsze pokornie oglądający się w życiu na Boga,
Wierny Chrystusowi Królowi, w czasie hiobowej drogi swego posługiwania,
Wysławiający stale wielkość Miłosierdzia Bożego,
Uwielbiający w Jezusie i Duchu Św. Serce Boga Ojca,
Który całym swym życiem z Bogiem uczyłeś nas ufać, otwierać serce, czekać, pragnąć i wyglądać,
Który związane dłonie Chrystusa rozwiązywałeś w duszach ludzi,
Przez którego życie na ziemi spływała Chwała Boga i Maryi,

Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, przepuść nam, Panie.
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, wysłuchaj nas, Panie.
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, zmiłuj się nad nami.

Módl się za nami bł. kardynale Stefanie Wyszyński,

Abyśmy wierni byli tak jak Ty do końca swego życia.

Módlmy się:

Boże, ukazujący swoją moc i potęgę w wybranych przez Ciebie ludziach na tej ziemi, pokornie błagamy, umocnij naszą ufność w moc Twojej Opatrzności, pozwól wytrwać w wierności Maryi Królowej Polski, tak jak umocniłeś błogosławionego Stefana kardynała Wyszyńskiego i przez Niego możesz okazać moc swej nieogarnionej Miłości. Który żyjesz i królujesz na wieki wieków. Amen.


.....................................


Litania Narodu Polskiego, inaczej Litania do polskich świętych.


Litania Narodu Polskiego

Kyrie eleison, Chryste eleison, Kyrie eleison.
Chryste, usłysz nas, Chryste wysłuchaj nas.
Ojcze z nieba, Boże, – zmiłuj się nad nami.
Synu, Odkupicielu świata,
Duchu Święty, Boże,
Święta Trójco, jedyny Boże,

Nad Polską, Ojczyzną naszą, – zmiłuj się Panie.
Nad narodem męczenników,
Nad ludem zawsze wiernym Tobie,

Jezu, nieskończenie miłosierny, – zmiłuj się nad nami.
Jezu, nieskończenie mocny,
Jezu, nadziejo nasza,
O Maryjo, Bogurodzico, Królowo Polski – módl się za nami.

Święty Florianie, patronie Królestwa Polskiego i Krakowa,
Święci Cyrylu (Konstantynie) i Metody (Michale), Bracia Sołuńscy,
apostołowie Słowian, – módlcie się za nami.
Święty Wacławie, patronie katedry wawelskiej, – módl się za nami.

Święty Wojciechu, patronie Polski,
Święty Brunonie Bonifacy z Kwerfurtu, apostole ziem polskich,
Święty Stanisławie, ojcze Ojczyzny,
Święci męczennicy polscy: Benedykcie, Janie, Mateuszu, Izaaku i Krystynie, zwani Pięciu Świętymi Braćmi Międzyrzeckimi,
– módlcie się za nami.
Święty Andrzeju Świeradzie, pustelniku-pokutniku, – módl się za nami.
Święty Ottonie z Bambergu, apostole Pomorza,
Święta Jadwigo, patronko pojednania polsko-niemieckiego,
Święty Jacku Odrowążu, apostole Rusi,
Święta Kingo (Kunegundo), patronko Polski i Litwy oraz górników,
Święta Jadwigo, królowo, matko narodów, patronko młodzieży żeńskiej,
Święty Janie z Kęt, patronie profesorów i studentów,
Święty Janie z Dukli, patronie Korony i Litwy oraz rycerstwa polskiego,
Święty Stanisławie Kazimierczyku (Sołtysie), krakowski kaznodziejo, zatroskany o młodzież zakonną, chorych i ubogich,
Święty Szymonie z Lipnicy, kaznodziejo prawdy,
Święty Kazimierzu Jagiellończyku, patronie Litwy,
Święty Stanisławie Kostko, patronie młodzieży,
Święty Janie Sarkandrze, obrońco tajemnicy spowiedzi,
Święty Jozafacie, patronie Rusi,
Święty Melchiorze Grodziecki, męczenniku z Koszyc,
Święty Andrzeju Bobola, męczenniku za wiarę,
Święty Zygmuncie Szczęsny Feliński, metropolito warszawski,
Święty Rafale Józefie Kalinowski, patronie Sybiraków,
Święty Bracie Albercie, Adamie Chmielowski, opiekunie biedoty krakowskiej,
Święty Józefie Sebastianie Pelczarze, pasterzu Kościoła przemyskiego,
Święty Zygmuncie Gorazdowski, założycielu sióstr józefitek, który
stałeś się „okiem ślepemu, nogą chromemu i ojcem ubogich”,
Święty Józefie Bilczewski, arcybiskupie lwowski obrządku łacińskiego i profesorze teologii,
Święta Urszulo Julio Ledóchowska, apostołko służby Bożej,
Święty Maksymilianie Maria Kolbe, męczenniku z Auschwitz,
Święta Faustyno Heleno Kowalska, apostołko Bożego Miłosierdzia,
Święty Janie Pawle II, Karolu Wojtyło, patronie rodzin,
Święty Stanisławie (Janie) Papczyński, niewolniku Maryi,

Wszyscy Święci i Święte Boże, – módlcie się za nami.

Błogosławiony Radzimie Gaudenty, pierwszy biskupie gnieźnieński,
– módl się za nami.
Błogosławiony Bogumile Piotrze II, biskupie i pustelniku, patronie archidiecezji gnieźnieńskiej, pokutujący za błądzących wyznawców Chrystusa,
Błogosławiony Wincenty Kadłubku, biskupie i mnichu, dziejopisarzu
Polski,
Błogosławiony Czesławie Odrowążu, zakonniku, cudotwórco, patronie Wrocławia,
Błogosławiona Bronisławo, patronko Śląska Opolskiego, patronko dobrej sławy,
Błogosławiona Salomeo, wdowo i klarysko, księżno halicka, oddana całkowicie Bogu i bliźnim,
Błogosławiony Janie z Łobdowa (Janie Prusaku), patronie flisaków, rybaków, żeglarzy oraz osób niewinnie posądzonych,
Błogosławiona Juto z Chełmży, siostro ubogich,
Błogosławiona Jolento (Jolanto Heleno), patronko archidiecezji
gnieźnieńskiej i Kalisza oraz chrześcijańskich matek,
Błogosławiony Sadoku wraz z 48. towarzyszami, męczennicy
sandomierscy, patronowie dominikanów, – módlcie się za nami.
Błogosławiony Jakubie Strepa (Strzemię), ojcze i stróżu ojczyzny, senatorze mądry, przyjacielu dzieci, szczególny patronie Lwowa, – módl się za nami.
Błogosławiona Doroto z Mątowów, żono awanturnika, pustelnico, patronko diecezji chełmińskiej, Prus i Pomorza, kobiet, matek, hutników-odlewników, latarników i różańca,
Błogosławiony Władysławie (Marcinie Janie) z Gielniowa, patronie Warszawy, pierwszy polski poeto,
Błogosławiona Regino Protman, wyznawczyni Chrystusa w Najświętszym Sakramencie, dziewico jaśniejąca chwałą roztropności i pobożności, patronko Braniewa i sióstr katarzynek,
Błogosławiona Zofio Czeska, prekursorko szkolnictwa dla młodzieży żeńskiej,
Błogosławiony Rafale (Melchiorze) Chyliński, asceto, ceniony spowiedniku i kaznodziejo, oddający wszystko dla ubogich i chorych,
Błogosławiony Edmundzie Bojanowski, darze Ducha Świętego, apostole ludu, patronie ludzi świeckich,
Błogosławiona Mario Luizo Merkert, śląska samarytanko,
Błogosławiona Angelo (Zofio Kamilo) Truszkowska, patronko doskonalszego posłuszeństwa Bogu,
Błogosławiona Mario Marcelino Darowska, mądra wychowawczyni,
Błogosławiona Małgorzato (Łucjo) Szewczyk, matko ubogich i sierot,
Błogosławiony Honoracie (Wacławie) Koźmiński, obdarzony darem
Bożego powołania, służący szczerze i gorliwie, dla którego miłość Jezusa była jedyną pobudka do wszystkiego,
Błogosławiona Celino Chludzińska-Borzęcka, żono, matko, wdowo i zakonnico, patronko Zgromadzenia Sióstr Zmartwychwstanek,
Błogosławiony Bronisławie Markiewiczu, wychowawco najmłodszych,
Błogosławiona Mario (Franciszko) Siedliska, apostołko godności ogniska domowego,
Błogosławiony Wincenty Lewoniuku wraz z 12. towarzyszami, męczennicy uniccy z Pratulina za jedność Kościoła,
– módlcie się za nami.
Błogosławiony Janie Beyzymie, posługaczu trędowatych,
– módl się za nami.
Błogosławiona Kolumbo (Janino Matyldo) Gabriel, która za nieszczęście uważałaś dzień przeżywany bez cierpienia,
Błogosławiony Auguście Czartoryski, książę i kapłanie, patronie trudnych powołań,
Błogosławiona Bolesławo Mario Lament, inspiratorko ekumenizmu w życiu codziennym przez miłość, apostołko wśród prawosławnych,
Błogosławiona Mario Tereso Ledóchowska, matko Czarnej Afryki,
Błogosławiona Mario Karłowska, apostołko zagubionych moralnie, gwiazdo na horyzoncie polskiego miłosierdzia,
Błogosławiony Ignacy Kłopotowski, opiekunie sierot, apostole prasy katolickiej, patronie środków społecznego przekazu,
Błogosławiony Janie Wojciechu Balicki, człowieku modlitwy nieustannej, rektorze przemyskiego seminarium duchownego,
Błogosławiony Jerzy (Bolesławie) Matulewiczu (Matulaitisie), we wszystkim szukający Boga, współpatronie Litwy,
Błogosławiona Marto Wiecka, świadku miłości, zawsze do dyspozycji innych, tęskniąca jedynie za niebem,
Błogosławiona Bernardyno (Mario) Jabłońska, patronko opuszczonych i nieszczęśliwych ludzi, łącząca w swym życiu dziecięcą
prostotę i wielkość królewny,
Błogosławiona Anielo Salawa, tercjarko frańciszkańska, patronko służących, która wyznałaś: „Panie! Żyję, bo każesz, umrę, kiedy chcesz, zbaw mnie, bo możesz”,
Błogosławiony Michale Sopoćko, kapłanie według Serca Jezusowego, spowiedniku św. siostry Faustyny Kowalskiej, apostole Bożego Miłosierdzia,
Błogosławiony Michale Kozalu, biskupie i męczenniku obozów koncentracyjnych,
Błogosławiona Karolino Kózkówno, dziewicza męczennico, która swoim życiem i śmiercią mówisz o godności kobiety, o godności osoby ludzkiej, o godności ciała, które nosi w sobie zapis nieśmiertelności,
Błogosławiony Władysławie Findyszu, mężnie znoszący prześladowania władz komunistycznych,
Błogosławiona Sancjo (Janino) Szymkowiak, oddająca się Bogu „na przepadłe”, patronko profesorów i studentów filologii romańskiej w Polsce,
Błogosławiony Stefanie Wincenty Frelichowski, kapłanie więźniów i obozów koncentracyjnych, patronie harcerzy i kleryków seminarium duchownego w Toruniu,
Błogosławiona Mario Stello Mardosewicz i jej 10 towarzyszek, męczennice z Nowogródka, – módlcie się za nami.
Błogosławieni 108. polskich męczenników z czasów II wojny światowej z lat 1939-1945 (3. biskupów, 52. księży diecezjalnych, 26. księży zakonnych, 3. kleryków, 9. braci zakonnych, 8 sióstr zakonnych i 9 osób świeckich), składający mężne świadectwo wiary, wierni Bogu i Jego Prawu, patronowie Polski, – módlcie się za nami.
Błogosławiony Jerzy Popiełuszko, kapłanie uczący, że zło dobrem zwyciężać należy, kapelanie „Solidarności”, obrońco godności człowieka, – módl się za nami.

Od długiej, ciężkiej pokuty dziejowej, – wybaw nas, Panie!
Od kajdan niewoli,
Od godziny zwątpienia,
Od podszeptów zdrady,
Od gnuśności naszej,
Od ducha niezgody,
Od nienawiści i złości,
Od wszelkiej złej woli,
Od śmierci wiecznej,

Winy królów naszych, – przebacz, o Panie!
Winy magnatów naszych,
Winy szlachty naszej,
Winy rządzących krajem,
Winy kierujących ludem,
Winy pasterzy naszych,
Winy ludu naszego,
Winy ojców i matek naszych,
Winy braci i sióstr naszych,
Winy całego Narodu polskiego,

Głos krwi męczenników naszych, – usłysz, o Panie!
Głos krwi żołnierzy naszych,
Brzęk pękających kajdan naszych,
Płacz matek i żon,
Płacz wdów i sierot,
Płacz dzieci katowanych za polski pacierz,
Łzy przesiedleńców i wygnanych z Ojczyzny,
Łzy rolników pozbawionych swej ziemi,
Wołanie krzywdzonego roboczego ludu,
Cierpienia i trudy gnębionego w czasach wojen narodu,
Jęki z więzień, obozów koncentracyjnych i łagrów,
Jęki konających robotników Poznania, Wybrzeża, kopalni Wujek,

Wiarę w Ciebie i ufność w nas samych, – daj nam, o Panie!
Nadzieję w zwycięstwo dobrej sprawy,
Miłość Polski, Ojczyzny naszej,
Męstwo, rozum, łagodność i solidarność,
Wolność, chwałę, szczęście i pokój,
Służbę w świętej sprawie Twojej na ziemi,
Wszystkie dary Ducha Świętego,

Przez Narodzenie Twoje, bohatera wielkiego, – wzbudź nam, o Panie!
Przez Bogurodzicę, Ojca Świętego na długie lata,
– zachowaj nam, o Panie!
Przez najświętsze życie Twoje, żyć dobrze, – naucz nas, o Panie!
Przez Krzyż i Mękę Twoją, cierpienia nasze mężnie znosić,
– daj nam, o Panie!
Przez Zmartwychwstanie Twoje, z ciemności grzechu,
– wskrześ nas, o Panie!
Przez Wniebowstąpienie Twoje, Ojczyznę wielką, wolną i szczęśliwą,
– daj nam, o Panie!
Przez Ducha Świętego Zesłanie, „ducha dobrego”,
Przez Miłosierdzie Twoje, Ducha i Tradycję Narodu zachować,
Przez czystą św. Jadwigi królowej ofiarę, w jedności i suwerenności naszą Polskę,
– zachowaj, o Panie!
Przez cnoty wielkich Ojców naszych, na Twe błogosławieństwo,
– daj nam zasłużyć, o Panie!
Boże Piastów i Jagiellonów, – nie opuszczaj nas, o Panie!
Boże Sobieskiego i Kościuszki,
Boże ojca Kordeckiego i ojca Kolbe,

Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, – przepuść nam, Panie,
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, – wysłuchaj nas, Panie,
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, – zmiłuj się nad nami.

Módlmy się:
Boże Wszechmogący, Panie zastępów, padamy do stóp Twoich w dziękczynieniu, że przez wieki otaczałeś nas Swą przemożną opieką. Dziękujemy Ci, że Ojców naszych wyprowadziłeś z rąk ciemiężców, najeźdźców i nieprzyjaciół.
Błogosławimy Cię za to, że po latach niewoli obdarzyłeś nas na nowo wolnością i pokojem. Na progu nowego stulecia, kiedy tyle sił potrzeba naszemu Narodowi, aby zachować wolność i suwerenność, prosimy Cię Boże, napełnij nas mocą Ducha Twojego.
Uspokój serca, daj ufność w Twoją miłość, oświeć zaćmione umysły naszych braci. Wzbudź w Narodzie chęć do cierpliwej walki o zachowanie pokoju i wolności.
Spraw, byśmy stali się zdolni własnymi rękami i wzajemną solidarnością w służbie Twojego Krzyża zachować Twoje Królestwo w nas, w naszych rodzinach, w naszym Narodzie, jak za czasów naszych Praojców. Wybaw nas od głodu, nędzy i wojny. Ob-darz nas chlebem.
Błogosław naszej pracy. Panie Miłosierny, Panie Sprawiedliwy, Panie Wszechmocny. Boże, niech Duch Święty zmienia oblicze tej ziemi i umacnia Twój lud. Daj nam, o Panie, abyśmy po przyjęciu w pokorze „Bierzmowania Dziejów” – udzielonego przez Ojca Świętego – Jana Pawła II w 1979 roku – Twego Ducha nigdy nie zasmucali, a przez Zawierzenie Maryi, Matce Kościoła i Królowej Polski pozostawali zawsze wierni Chrystusowi, Kościołowi i Ojczyźnie. Amen.


Rozmowa z błogosławioną Ewą, matką wszystkich ludzi. Poniedziałek Wielkanocny (2021)

  Poniedziałek Zmartwychwstania Pańskiego (2021) Rozmowa z błogosławioną Ewą, matką wszystkich ludzi. Około 9.30 - Oto jestem, Krzy...