Matka Boska Ostrobramska

Matka Boska Ostrobramska

Święta Maria Magdalena 3 IX 2024/ Krótki komentarz dotyczący spraw Polski przedchrześcijańskiej.

3 IX 2024


Mówi święta Maria Magdalena


Zły atakuje i przeszkadza.

Wczoraj spodziewałeś się przekazu od Boga Ojca a nie było i jakieś wewnętrzne, pewne ataki.

Teraz rano bolał Cię brzuch, jak od uderzenia, co robi on też.

:)

Masz mnie, Twoją mentorkę, jak sam mówisz i choć nie czujesz do mnie mięty, jak dawniej, a Twój stosunek jest bardziej, do mnie, duchowy, to nie zmienia to faktu iż ze świętych jestem Twoją pierwszą pomocą, bo najbardziej potrzebujesz kobiecej przyjaciółki.

- Nie wygląda za dobrze ten wrzesień. < to znaczy u mnie. C.P.>

- Cóż, wypocząłeś, choć przede wszystkim zmieniłeś powietrze. Szesnaście dni bez przejazdów to dość dobry wynik.

Dwa dni upału, a w tym mieszkaniu, przy takiej temperaturze niewiele możesz zrobić.

Kocham Cię, pamiętaj o tym i najbardziej ze wszystkich swoich podopiecznych mężczyzn:).

Nie mogę się doczekać, waszym ziemskim językiem < nieczytelnie zapisane słowo, ale w sensie „mówiąc” C.P.> kiedy będziesz przemieniony.

Teraz zaś musisz znosić ucisk wewnętrzny i trudności przy zapewnionej finansowej stabilności i zapewnieniu wszystkich potrzeb.


Błogosławię Cię

W Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego Amen.


- Dziękuję moja przyjaciółko i mentorko.

:) Słodki, bardzo miły uśmiech.


Otrzymał Cyprian Polak (Krzysztof Michałowski)


................................................


Jak widzimy najważniejsza jest nasza prywatna relacja z Bogiem, z Matką Bożą i ze świętymi jeśli ją mamy.

A to co się będzie działo? Wiemy już wystarczająco dużo, a jeśli Bóg zechce to będzie nam podawał, czy przez Proroków czy nawet bezpośrednio.


U Fulli Horak taką przewodniczką po Niebie i zaświatach, po sprawach świętych, była święta Zofia Magdalena Barrault, którą Fulla Horak nazwała „piękną panią” i też taki tytuł nosi jedna z jej książek.

.......................................................

Z innej beczki choć i związanej ze świętą Marią Magdaleną jako mającą przodkinię w naszym narodzie, Amazonkę pochodzącą z Biłgoraja.


Nazwy miejscowości i imiona. Zainspirował mnie do tego profesor Jan Sas Zubrzycki ( doktor, a profesor uczelni lwowskiej, żyjący i działający za zaborów i w XX - leciu międzywojennym) swoją głównie pracą „ Bogoznawstwo Sławian” . Było to zalecane przy okazji filmu na kanale „Duch Święty mówi do Polaków” .

https://www.youtube.com/watch?v=FG9rh5AfkW0

-- Przy okazji tego filmu. Youtube dało tu wyjątkowo dużo reklam, bo uznało widać iż film zainteresuje ludzi spoza stałego kręgu widzów tego kanału, więc tym samym chciało promować ten film. Niestety jednak. Od was to też zależy. Oczywiście byli inni znacznie wcześniej gdy idzie o filmy o starożytnej Lehii, ale myślę, że gdy idzie o długość do 15 minut i jeden materiał jest najlepszym jaki powstał na ten temat. Podawajcie go więc jako wartościowe mini kompendium na ten temat, zwłaszcza osobom praktykującym. --

Wspominałem już o tym, więc nie Kazimierz, bo on nic nie nie mierzy, ale Kazimir lub Kazimirz, czyli słowo „ mir” - pokój, zapisywane albo „ mir” albo „”mirz””.

Podobnie na przykład Sandomierz pochodzący zresztą od króla Sędomira. Więc winno Sandomirz, albo Sandomir. ( Lub "sen" ) A zrobiono kretyństwo kojarzące się z mierzeniem poziomu wody, czy szerokości rzeki Wisły w tym miejscu i do tego z rzeką San, gdzie jest Wisła. Podobnie i inne nazwy.

Jeśli i w łacińskiej wersji imienia „Kazimierz” „ Casimirus” , co na przykład pamiętać możemy i z „Potopu” Henryka Sienkiewicza „Casimirus Rex”, mamy nie żadne mierzenie, tylko słowo” mir” to jak to się stać mogło? A jednak, jak widzimy. Zacieranie pradawnych nazw słowiańskich, lehickich, ich sensu i ducha narodowego miłującego pokój i sławę. ( Pamiętacie słowa do mnie ?: Szybuj jak orzeł.)

A tu moje nowe, małe, odkrycie na końcu. Jest miejscowość: Sławęcin. Zobaczyłem, że to po prostu Sławęczyń, czyli czyń sławę. A zrobiono, jakieś „cin” nic nie mówiąca końcówka i zmieniająca sens. Podobnie i w innych miejscowościach.

Jak widać krecia robota udawała się w Polsce nie od dziś, pytanie tylko jak było z miejscowościami z pierwszej Rzeczpospolitej. Czy taki Sławęcin, na przykład, był jeszcze Sławęczynem czy już Sławęcinem.


Kołobrzeg, jedno z trzech pierwszych biskupstw na początku chrześcijańskiego państwa Polskiego. Kraków, Gniezno, i Kołobrzeg. Tylko iż za Słowian przed chrztem nie było żadnego Kołobrzegu. Badania archeologiczne pokazały iż gród dawny był przy Parsęcie, głębiej i w jej widłach, bo teraz jest kanał i chyba dawniej też była też odnoga rzeki tam gdzie kanał, więc jakiś kilometr od brzegu i głębiej. Po co budować nad samym morzem niemal, gdzie są wiatry i uprawy się mniej udają. Na pewno pięknie osłonięty był od morza gród naturalnymi lasami z wyrąbanymi tylko do morza i ścieżkami i traktem dla wozów, bardziej osłonięty niż to jest dzisiaj.

Jest też podana nazwa grodu ze Sławiańskich czasów, ale w tej chwili jej nie pamiętam. Nie wiem czy nie było tam członu „Sław” Była to typowa słowiańska nazwa. Kołobrzeg. Wiele miejscowości jest przy morzu, więc że ta akurat jest przy morzu, przy brzegu, podkreślanie tego jest po prostu głupie. I taką nazwę nadano chyba w roku tysięcznym, jeśli mamy potwierdzenie tego na starych pieczęciach. Zwłaszcza jeśli było tam „Sław”. To „Sław” widać bolało na tle pozostałych dwóch miast i chyba wtedy to zmieniono.





 

13 komentarzy:

  1. Qaisar Assaqalabi

    W języku prasłowiańskim występowały często oboczności właśnie w słowach typu "mir". Związane to było z samogłoską "ae", która była wymawiana w zależności od dialektu jako "e", "a", "ee", "ei", "je" lub właśnie "i". Podobna oboczność występowała przykładowo w imieniu Mieszko w wersji łacińskiej Misico (Miisz'ko). W pewnym momencie zaczęła pojawiać się oboczność sz'/ś, t'/ć, k'/cz'/ć, ponieważ dawne spółgłoski "szypiące" były wymawiane miękko jako ż' (coś między ż a ź) sz', cz', rz' - Kaz'miir'/Kaźmirż itp. Współcześnie są to już samogłoski twarde lub uległy w niektórych dialektach zjawisku "mazurzenia" - ż -> z, cz -> c, sz -> s.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. + Czy miało to by znaczyć, wniosek taki z tego co wyżej napisane, że taki Sławęczyń lub Sławęczyn zmianione na Sławęcin to działanie czysto naturalne a nie celowe?

      Usuń
    2. [Piotr / Gliwice] Nazwę miejscowości kształtują mieszkańcy, gdyż używają ją na co dzień, będą wymawiać ją tak jak chcą, nie jak nakazuje urząd, choćby urząd miał rację co do poprawności językowej. Wiele razy byłem w Zagorzycach koło Sędziszowa Małopolskiego. Na mapach i znakach drogowych było kiedyś napisane Zagórzyce, a na wsi wszyscy mówili Zagorzyce. W końcu przyjęła się taka nazwa, jak chcą mieszkańcy.

      Usuń
    3. Qaisar Assaqalabi
      Tak właśnie jest - to działanie naturalne w języku, nie jest ono jednorodne i jednostajne w czasie, stąd też takie różnice. Jeszcze pierwotniej to nazwę Sławęcin można zrekonstruować jako *Ślauankini - *kinitei -> czynić (stąd słowo kino, cinema - coś co się rusza). Wychodząc z tego, można wnioskować, że Sławęcin to miejsce, w którym doszło do sławnego czynu - jakieś miejsce bitwy na przykład.

      Usuń
  2. Qaisar Assaqalabi
    Dzisiaj miałem sen, którym chciałbym się podzielić.
    Śniło mi się, że jestem w kościele, w którym już kiedyś byłem (nie jestem teraz pewien dokładnie, który to konkretnie) i wydawało mi się, że nie biorę udziału we Mszy Św. tylko stoję i przyglądam się z boku, jak się ludzie krzątają po kościele i coś jakby tańczą podczas Mszy. Pamiętam, że brali Ciało Pana Jezusa na rękę, tabernakulum było ustawione po lewej stronie patrząc na ołtarz wkomponowane w ścianę - nie było w prezbiterium. Po zakończonej parodii Mszy Św. podszedłem do drugiej przeciwległej ściany i patrząc na tabernakulum zacząłem płakać mówiąc w duchu "Jezu, jak Ty cierpisz!", aż osunąłem się na posadzkę i leżąc na wznak zacząłem mówić z wielkim żalem mniej więcej takie słowa: "Coście zrobili z moim domem! Ranicie moje ciało przyjmując je na rękę jak jakiś zwykły pokarm. Mnie, waszego Boga, który was stworzył!". Teraz tylko tyle pamiętam, ale wypowiedź była nieco dłuższa i bardziej rozbudowana. Po tych słowach ktoś odezwał się z tyłu z szyderczym "Taak, Taaak!" jakby lekceważył te słowa i je wyśmiewał. Obudziłem się wtedy ze łzami w oczach i patrząc na krzyż pasyjny poczułem w duchu ból i współczucie dla Pana Jezusa. Miałem później natchnienie, że ten sen jest związany z nadchodzącą w Polsce ohydą spustoszenia, "Mszą, która nie będzie Mszą, tylko jej parodią" jak mówił w swoim proroctwie o. Pelanowski. Związane to będzie z wprowadzaniem mszału bergoliańskiego, w którym są zmienione słowa konsekracji.

    OdpowiedzUsuń
  3. [Piotr / Gliwice] Czytałem, że w rodzie Odrowążów popularne było imię Sąd. Być może było popularne w Lehii. Historycy mówią o władcy Sądomir lub wielu podobnych wersjach tego imienia, nawet o całym jego państwie. Według kroniki Kagnimira, władca ten żył w biblijnej epoce Sędziów lub jej bliskiej, początek panowania: 2959 rok świata (z książki J. Bieszka)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. + Jest Krzywosąd. To było jak pamiętam nazwisko szlacheckie.
      Możliwe że tak dawno, tzn za czasów Sędomira mówiono "sęd" a nie "sąd". Albo obie te formy występowały. I nie tylko wtedy ale i za czasów Mickiewicza nawet nie było tak pełnych norm gramatycznych jak dzisiaj. Czy sąd czy sęd ludzie rozumieli że to to samo słowo.

      Usuń
    2. Kagnimir. Jest tu słowo "agni" czyli ogień. "k" ku ogniowo, z ogniem. Chyba chodzi tu o święty ogień palony cały czas w niektórych pogańskich świątyniach. Święty ogień tu zwązany z pokojem.

      Usuń
    3. Agni. W "Akatyście" :Agni parthene" które pochodzi z naszego słowiańskiego "ogień". I chyba mówiono przez " a" na początku. Jak dzisiaj w rosyjskim : " Ognia!" " Agnia".!

      Usuń
  4. MOJE MIŁOSIERDZIE JEST NAD WSZYSTKIMI, KTÓRZY POKUTUJĄ.
    https://www.youtube.com/watch?v=DsoEdQ5GDhw

    OdpowiedzUsuń
  5. NADSZEDŁ CZAS NA MOJE POJAWIENIE SIĘ W WASZYCH DOMACH.
    https://www.youtube.com/watch?v=pYQtxdxER7s

    OdpowiedzUsuń
  6. Dostałem przed chwilą smutna wiadomość od kolezanki szkolnej o śmierci jej męza Ireneusza lat 65. Chorował na nowotwór płuc niestety przyjął dwie szpryce żony nie posłuchał.
    Katarzyna prosi Was drodzy Bracia i Siostry o modlitwę.
    Bóg zapałć
    Pozdrawiam in Christo
    Henryk

    OdpowiedzUsuń
  7. NAMASZCZONY ZAPRASZA NA MODLITWY PRZY KRZYŻU NOWEGO JERUZALEM NA BOŻĄ ŁĄKĘ. OPIS.
    https://www.youtube.com/watch?v=u9wiWtdnKL0

    OdpowiedzUsuń

Rozmowa z błogosławioną Ewą, matką wszystkich ludzi. Poniedziałek Wielkanocny (2021)

  Poniedziałek Zmartwychwstania Pańskiego (2021) Rozmowa z błogosławioną Ewą, matką wszystkich ludzi. Około 9.30 - Oto jestem, Krzy...