Satyra
ta została przeze mnie wymyślona bodaj w roku 2014, była tylko
kwestia aby ktoś to narysował.
Zrobił
to na moje zamówienie czytelnik tych przekazów. Nie jest
rysownikiem rysunków satyrycznych. Jest grafikiem - artystą.
Rysunek zajął mu więc tutaj trochę pracy i nanosił też
poprawki, nie co do jakości rysunku, ale co do sceny, wyrazu twarzy
bo mimo moich jasnych wskazówek były tu nieporozumienia. ( Może
przeszkadzał diabeł).
Praca
została godnie wynagrodzona bo to była praca na moje życzenie a
czytelnik żyje ze swego zawodu i rzeczy związanych.
Zatem
ja jestem autorem pomysłu, scenariusza i można rzec i scenopisu
tego rysunku, tekstu i jego rozmieszczenia.
Wykonawcą
jest Demians.
Można
i należy powielać satyrę w internecie. Powielana może być tylko
i wyłącznie niekomercyjnie zawsze z podaniem linku do blogu, do
przekazu pod którym została umieszczona.
Można
więc umieszczać ją na własnych blogach i własnych miejscach w
internecie a w innych przypadkach w formie linku.
Pod
rysunkiem oprócz linku musi być podpisane. Autor scenariusza i
tekstu satyry Krzysztof Michałowski (Cyprian Polak). Wykonanie :
Demians.
[Piotr] Grafika przywodzi mi na myśl zagadnienie komiksu patriotycznego. Nie mam obecnie orientacji, czy wychodzi jakiś komiks odzwierciedlający obecną sytuację III RP, podaną w taki sposób, aby dotrzeć do młodzieży z prawdą o dzisiejszym świecie. O tym, że komiks jest świetnym sposobem, dobrze wiedziały władze PRL. Nieco starsi czytelnicy pewnie pamiętają "Kapitana Żbika". Miałem kiedyś dwa egzemplarze. Chodziło o to, aby w dobrym świetle pokazać Milicję Obywatelską, a nawet ORMO. (Mimo iż były to siły służące głównie do bicia Polaków) Czyli krótko - oni zawsze wiedzą jak to robić i jak potrzebny był komiks, to go zrobili. Pytanie, co my możemy w naszej sprawie zrobić...
OdpowiedzUsuń+JMJ
UsuńRzeczywiście. W tej formie może być takie skojarzenie. Raczej nie wychodzi. Ja gdy byłem w podstawówce czytałem książki, chodziłem chętnie do kina ( a raczej jeździłem sam od 13 tego roku życia) ale i czytałem komiksy i te niepoważne, ale i poważne jak były i robiłem wiele innych rzeczy i dziwię się jak na to starczyło czasu ale wiemy, że mamy tylko 18 godzin na dobę.
Niestety kompletnie nie przemawia do mnie ten komiks (4 rysunki), ale mnie nigdy nie fascynowała sztuka komiksu, nie lubiłam czytać komiksów, wolałam książki. Wiem, że obecnie komiks ma wielu zwolenników wśród młodych ludzi (szczególnie komiks japoński) więc może do młodych taki komiks ma szansę dotrzeć. Dodatkowo przeszkadzają mi podpisy, bez powiększenia nie do końca czytelne. Olga
OdpowiedzUsuń[Piotr] Komiks jest odpowiedni nawet dla Ewangelii. Mam do dziś "Życie Jezusa Chrystusa". Trzy części plus Dzieje Apostolskie spięte w twardą oprawę jako pamiątka Pierwszej Komunii Świętej. Polskie wydanie przygotował Jan Wiśniewski. Jako dziecko wychowałem się głównie na tej książce (od 1985 roku), która także dorosłym może pomóc uruchomić wyobraźnię. Nie ma w niej dymków typowych dla komiksów, a postać i twarz Pana Jezusa na dużych rysunkach była narysowana prawidłowo.
UsuńKsiążka jest tak dobra, że od pewnego czasu zastanawiam się, czy są obecnie w księgarniach pozycje równie dobre, a jeśli nie, to może trzeba nalegać na reedycję. Sporo ludzi pozbyło się tych egzemplarzy na Allegro i OLX. Warto się zainteresować. Tutaj archiwalna informacja w antykwariacie Tezeusz, ale może w innym mają dostępne egzemplarze:
https://tezeusz.pl/zycie-jezusa-chrystusa-4-czesci-1465557
Żeby czytać oglądać trzeba kliknąć na obrazek wtedy się powiększa. Inaczej nie ma to sensu.
Usuń[Piotr Lubas] Pytałem o tę książkę w księgarni katolickiej, powiedziano mi, że była, ale kiedyś. Musi być jakaś akcja, aby tę książkę wznowić, choćby wyskanować i dać do sieci. Problemem może być Copyright: Oryginał był z USA, z miasta Cincinnatti, gdzie obecnie stoi jeden z większych pomników Chrystusa na świecie. Pewnie jakiś większy ośrodek pielgrzymkowy. Dzisiaj pokazałem książkę znajomemu, mówi, że jest bez porównania lepsza od obecnych propozycji wydawniczych. To mogła być inicjatywa Amerykanów, którzy sięgnęli po najlepsze wzorce malowania postaci Chrystusa. Ewangelia jest w pełni chronologicznie uporządkowana, każdy rozdział ma podane wersety biblijne.
Usuń[Piotr Lubas] Znalazłem w sieci amerykańską wersję książki - nosi nazwę "The Life of Christ visualized", widziałem wydania nawet z lat czterdziestych.
Usuń[Piotr Lubas] Tutaj znalazłem pełny zestaw wyraźnych skanów wersji angielskiej komiksu "The Life of Christ Visualized" Skany są w dolnej części strony, wybieramy numer strony i oglądamy: https://comicbookplus.com/?dlid=60041
Usuń+Henryk Adrian Kamieniecki+
OdpowiedzUsuńCo do satyry, to jest też na „Niepoprawnych”, użytkownik Tomalun umieścił ją, zbierając jak zwykle mnóstwo minusów - czyli jest dobra. Pomagam mu tam przetrwać i odpierać ataki na te Orędzia i na niego samego, bo przecież to młody jegomość i źle byłoby, gdyby był narażony na załamanie się:
https://niepoprawni.pl/blog/tomalun/satyra-o-smolensku
Drugą sprawą byłby na krótką chwilę powrót do Pawłą Adamowicza. Oprócz filmu z siedzącym po ataku głównym antybohaterem był jeszcze jeden film, który jakoś przemknął bokiem, a warto do niego wrócić.
W czwartek, 17. stycznia („Dzień Judaizmu”), kiedy wnoszono pustą trumnę do Bazyliki Mariackiej w TVP wyemitowano 159-ty odcinek serialu „Korona Królów”. W tym odcinku przedstawiono - fikcyjny atak wykonany przez aktorów teatralnych na jakimś jegomościu, przy pełnej wiedzy publiczności, która brała w tym udział, a tylko jeden człowiek był tym zaskoczony. „To tylko teatrum”, padła tam taka kwestia. Te film jest ważny i trzeba do niego wrócić. Dodam jeszcze, że aktor, który zagrał tam rolę „zabójcy” miał w momencie ogrywania tej roli 27 lat, tyle, co tzw. „Stefan Miłosz”, taki numer, jaki miał adamowiczowy WOŚP!
W opisie filmu są jeszcze podane inne szczegóły, zapraszam do obejrzenia, bo za mało do tej pory był pokazywany, za co przepraszam:
https://www.cda.pl/video/309303900
+JMJ
UsuńSatyra - Pojedziesz kręcić katastrofę, która dopiero się wydarzy
http://blog.magnapolonia.org/pojdziesz-krecic-katastrofe/
tutaj było cztery razy po pięć gwiazdek na pięć.
Ale i w tym miejscu ktoś założył blog aby prezentować wybrane z tych Orędzi i zablokowano go na starcie
Niepoprawni to miejsce gdzie mnie zablokowano bardzo szybko bo w sierpniu 2011.