+JMJ
Co do Drogi Krzyżowej NJ w piątek to o tym w komentarzu Brata Andrzeja pod wpisem.
Dopisek na początku tytułu dodany 4 kwietnia.
Więcej na kanale "Słomka" linkowanym wcześniej poniżej oraz w komentarzu pod wpisem.
.................................
Przypominam o modlitwie za Namaszczonego aby poprowadził naród polski w mocy Ducha Świętego.
…..............................
Te Orędzia oraz materiały dotycząc Krucjat i Drogi Krzyżowej Nowego Jeruzalem są na kanale Słomka
https://www.youtube.com/watch?v=mc4RPV951l8&t=64s
Tylko krótko na ten temat. Nie patrzcie na liczniki wejść... zlekceważcie je zupełnie.
Tylko w filmie: KRUCJATA 1377 MYŚLOWA. TRWAJMY NA MODLITWIE ZA NAMASZCZONEGO I ZA CYPRIANA POLAKA !!!
https://www.youtube.com/watch?v=OZq5dvdEnpw
było 2,4 tys, wyświetleń, teraz jest 1,7 tys. To nie wszystko i nawet nie część kwestii, ale o tym innym razem.
Na temat Drogi Krzyżowej Nowego Jeruzalem w Wielkim Tygodniu w materiale na kanale YT tutaj:
https://www.youtube.com/watch?v=mc4RPV951l8&t=87s
Podziękowanie.
Minął kolejny kwartał gdzie mogę dzięki Łasce Bożej i wynikającemu z niej wsparciu ludzi służyć tam gdzie mnie Bóg chce, gdzie nie mam materialnego zaplecza, ale dzięki temu wsparciu mogę się na to nie oglądać i nie martwić o dzień jutrzejszy.
Powiem więcej, są różne dopusty, ale w tej jednej rzeczy nie ma dopustu. To funkcjonuje znakomicie. Funkcjonuje znakomicie dzięki garstce ludzi, garstce przecież i na początku i teraz. Niektórzy myślą, że moje comiesięczne niezbywalne koszty są niższe o połowę niż są. Nie wiem skąd to się bierze. Wiadomo jakie są ceny.
Nie tylko mogę służyć tam gdzie mnie Pan Bóg chce, ale także jak to określił Duch Święty działać „ w terenie”.
Teraz znów bardziej.
To przecież jako marne narzędzie Boże, ale dzięki tym ludziom właśnie mogłem w tamtym roku dzięki wielu zawierzeniom w różnych miejscach ocalić od śmierci jak było powiedziane 400 tysięcy Polaków i od zniszczeń na kwotę 500 miliardów złotych a zabytki i infrastruktura wojskowa nie były w to wliczane. Zaś Brat Andrzej ocalił jeszcze więcej. O tym poniżej.
( Mam teraz podane wewnętrznie, bo nie zliczałem tego, iż środki które wydałem w związku z Zawierzeniami od maja do początków grudnia (2022) to 15 tysięcy złotych).
A przecież to są środki oprócz comiesięcznych, nadal dużych kosztów.
Bóg zapłać! za miłość dla Bożej sprawy i za życzliwość dla mnie.
Dodatkowe Bóg zapłać! Za tę kwotę o której mówił Duch Święty i wymienił ją konkretnie na dwa cele. Otrzymałem ją i tak jak chciał Duch Święty zgłosiły się też osoby, które wsparły Moją Drogę Bożą dawniej. Ale i stałe też zwiększyły hojność. Tak, że dostałem ją z naddatkiem.
Zostało to wydane w ponad 3,5 kwoty na jeden z dwóch celów. Na drugi zaś środki są odłożone bo następują tu pewne zmiany, ale zostaną wydane na ten sam cel choć w innej może konfiguracji.
Dodatkowo wsparcie funkcjonuje tak samo jak od trzech kwartałów mimo że od listopada jest spadek czytelnictwa. Nie wiem dlaczego, czy tak antychryst przycisnął, czy kwestia, że promuję Krucjaty prowadzone przez Brata Andrzeja i daję jego komentarze czy, że przyczyny są jeszcze inne. Ale o tym poniżej.
Wydatki są duże. Nie brakuje mi dzięki Wam nielicznym, ale o tym mówię. Są różne oprócz niezbędnych i tego wszystkiego bez czego nie obywa się człowiek i gdy jest obowiązek w „terenie”. Dodatkowe zamawiane msze, w intencji Ojczyzny, inne. Na przykład zamówiłem drugi komplet „Poematu Boga Człowieka” bo prorok powinien mieć dwa a ten nowy mógł być pożyczony, więc posłużyć komuś jeszcze. Jest też skromna działalność charytatywna, ale te 300 zł miesięcznie jest, bo tak mam podane, nie więcej. Więc się zbiera jedno do drugiego.
Są też pewne przeszkody, które generują dodatkowe koszty, ale jeśli to będzie słuszne to może o tym wspomni Duch w przyszłym przekazie .
Wielkie Bóg zapłać za przeszłość tutaj i teraźniejszość.
Jak pisałem nieraz, wywdzięczam się mszami, które są w liczbie czterech na miesiąc. (piąta zaś jest w intencji czytelników tych przekazów). Modlitwą, a także intencją dla moich dobrodziejek i dobrodziei na niektórych ze zwykłych mszy na które idę. Oraz zawierzam Was Sercu Jezusowemu jak tego chciał codziennie.
W jednym z dwóch jeszcze wpisów przed Wielką Nocą ( jak Bóg pozwoli, że będą dwa) podam msze święte, które można będzie obejrzeć online. ( Pierwsza msza z tych w I Dzień Wielkiej Nocy).
//////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////
Kim jest Brat Andrzej?
Zacznę od tych Zawierzeń.
Zawierzenia, słowa ich otrzymał Brat Andrzej. Były znaki, był widoczny efekt oprócz potwierdzenia tego w przekazie przeze mnie, ale i przez Marię Michalinę.
Dodatkowo było powiedziane iż Andrzej uratował więcej niż ja. I żywotów ludzkich i materialnie. O ile więcej? Tego nie wiemy. Może trochę więcej a może trochę niż więcej.
Jakże to więc? Jest gniew Boga Ojca, najgorsze narzędzie wśród proroków, ale jednak gniew Boga Ojca, przynajmniej na dzień A. D. 30 marca 2023, osoba numer dwa w przyszłych planach Bożych wobec Polski. A kto jest osobą numer jeden?
Namaszczony nie wygląda tak jak będzie wyglądał w przyszłości, tak jak gniew Boga Ojca.
Jak powiedział Prorok, gdy mówił dobrze: to ktoś niepozorny, na którego byście nie zwrócili uwagi.
Teraz już rozumiecie dlaczego daję Jego komentarze we wpisach i promuję Krucjaty? Dlaczego staram się mu użyczać możliwie najbardziej miejsce w swych skromnych możliwościach?
Do tej pory tego nie pisałem ( choć trochę też nie napisałbym wcześniej, bo weryfikowałem to cały czas. Jednak gdybym wiedział, że nie mogę, to oczywiście nie napisałbym, zresztą Pan Bóg by mi to uniemożliwił gdyby nie było można, zamknął mi usta) teraz wiem, że mogę. Nie oczekuję też żadnego istotnego skutku tego co napisałem, tak jak Brat Andrzej.
Od przynajmniej półtora roku, ale może i wcześniej, nie pamiętam dokładnie, miałem wewnętrzne przeświadczenie, że Namaszczony rozpocznie działalność publiczną najpierw w skromnym wymiarze, wyłącznie w kwestii religijnej, jeszcze przed Prześwietleniem Sumień, ale dostrzegalną dla niewielu osób, bez wiedzy ludzi kim on jest, bez widocznej charyzmy, choć z dawaną mu wielką Łaską Bożą, choć niedostrzegalną, lub mało dostrzeganą przez ludzi.
///////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////
Zdjęcia wykonane przez Czytelniczkę przekazów:
Gorejący Krzak, Osuchowa, Tuchełka, Prostynia
Gorejący Krzak (Wzgórze Wyszkowskie):
Tuchełka (Wpływ rzeki Tuchełki do Bugu):
Jest tu zdjęcie krzyża widocznego w wodzie.
Teraz miejsce to jest bardziej zalane, ale drzewo o które oparty jest krzyż, kawałek ziemi przy drzewie, jest małą wysepką.
Osuchowa:
Na
zdjęciu widzimy już nowy krzyż, który jest od bardzo niedawna. (Chodzi o ten metalowy).
Pretekst nowego krzyża wykorzystano do usunięcia informacji, która była na poprzednim iż miejsce to będzie Doliną Jozafata i odbędzie się tu Sąd Ostateczny. Usunięta też została tablica informacyjna, która była obok. Pamiętacie może jak pisałem iż wśród kilku zdań zamieszczonych na tabliczce na krzyżu mogło się to znaleźć a na internetowej stronie Sanktuarium już nie, mimo że na internetowych stronach można zmieścić całe książki. Ksiądz ten (kustosz sanktuarium) został upomniany, ale czy weźmie to sobie do serca, bardzo wątpliwie. Przecież to nie biskup go upomniał ani przełożony w zakonie...
Prostynia:
…...................................................................................................
Przypomnienie o Drodze Krzyżowej Nowego Jeruzalem w Wielkim Tygodniu
(z poprzedniego wpisu, materiał z komentarzy Brata Andrzeja)
DROGA KRZYŻOWA NOWEGO JERUZALEM
Kto
podczas Wielkiego Tygodnia nawiedzi i gorliwie pomodli się
w
Miejscach Małego Krzyża a w szczególności :
-Ranę Prawej Ręki
Pana Jezusa-Gorejący Krzak
-Ranę Lewej Ręki Pana Jezusa
-Ostrożne k. Zambrowa
-Głowę Pana Jezusa -Osuchowa
-Rany Nóg
Pana Jezusa -Miedzna
-Ranę Boku Pana Jezusa -Sadowne
-Serce
Pana Jezusa -Prostyń
ten uzyska milion łask zbawiennych dla
grzeszników i tyleż uwalnianych z czyśćca, ponadto ziemia ta, a
odśrodkowo i promieniście dalej, będzie uwalniana z wszelkiego
,,ścierwa i gnoju", tym samym uzdalniając nas i ziemię na
Nowe Jeruzalem.
Pragnę
również zachęcić do ,,rozszerzenia " Drogi Krzyżowej Nowego
Jeruzalem o miejsca :
- Wąsewo, czyli miejsca nad Głową Pana
Jezusa i symbolizującego napis, że Pan Jezus jest Królem.
-
Poręba ,Brok, Małkinia -leżące na ,,Malutkim Krzyżu"
tworzących wraz z Osuchową i Prostynią właśnie ten ,,Krzywy"
Krzyż Świętego Andrzeja -w którego centrum jest Brok ,a kościół
pod wezwaniem właśnie Św Andrzeja, od niego moje rozważania się
zaczęły.
-
Jabłoń -miejsce objawień Maryjnych ,a miejsce to symbolizuje nasz
grzech - skała naszego grzechu - miejsce czaszki Adama, ale i
miejsce Arki Przymierza,na które to spływała Krew Zbawiciela.
-
Wpływ Tuchełki do rzeki Bug, gdzie rządzi niepodzielnie Opatrzność
Boża i zachęcam tu do modlitwy z Nowenny do Opatrzności Bożej od
Żywego Płomienia np Koronką
A na koniec podam modlitwy ,którymi
ja będę się modlił na DRODZE KRZYŻOWEJ NOWEGO JERUZALEM w każdym
miejscu:
-Egzorcyzm
-Akt
Zawierzenia
-5 tajemnica bolesna
-Koronka do Pana Jezusa
Króla Polski
-Uczczenie Rany Miejsca.
Kto
nie może a chciałby to może odbyć Drogę Krzyżową Nowego
Jeruzalem w domu -najlepiej narysować krzyż z tymi miejscami i
po kolei gorliwie modlić się np podanymi modlitwami. No i tu już
nic nie stoi na przeszkodzie ażeby uczcić i miejsca Dużego Krzyża
: Częstochowę,Wilno, Gietrzwałd i Jabłoń. Nie mam podane
obietnic ale myślę ,że znaczne.
Z Panem Bogiem.
( Poniżej nieumieszczane jeszcze we wpisie. Z ostatnich komentarzy Brata Andrzeja, lekko opracowanych. Podkreślenia i pogrubienia pochodzą ode mnie. Duże litery są od Brata Andrzeja)
Chora jest cała ludzkość więc trzeba brać urlopy i działać . A jak ważne jest to podam kilka znaków:
-
po tym jak otrzymałem to dzieło pojawiały się myśli, czy tylko
jeden dzień tej Drogi Krzyżowej Nowego Jeruzalem bo ileż to
trzeba paliwa ażeby objechać - bo do tych 150 km trzeba dodać
dojazdy. Nieoczekiwanie przyszedł znak - na Krucjacie otrzymałem
pierwszy raz datki od wiernych -zażenowany przyjąłem bo to na
,,paliwo" i w ramach pokuty. Byłem przeszczęśliwy bo spłynęło
na mnie poznanie - widzisz chytrzyłeś to masz - akurat na cały
zbiornik - i od razu postanowiłem: dokonuję w każdym dniu włącznie
z Wielką Sobotą, a rodzina musi poczekać.
Pieniądze
przeznaczyłem, bo ich przyjąć nie mogłem, na Centrum
Smoleńskie - bo nic w naszym narodzie nie pójdzie do przodu
póki prawda ,,smoleńska" nie ujrzy światła dziennego. Przy
okazji pamiętajmy o tym jak i o Proroku, i o Słowach Ducha Św o
dawaniu jałmużny. Nie bądźmy skąpi, bo Bóg nie da się
prześcignąć.
-
poprosiłem Pana Boga: jak się ma ,,śmierć" Papieża z tymi
dziełami. Sen: przyśniła mi się gazeta ,,wybiórcza" z
datą 29 luty, a wydanie niedzielne. Odpowiedź: jak z rokiem
przestępnym: był, nie ma a będzie - a niedziela bo
,,zmartwychwstanie". Głową kościoła na ziemi jest Papież, a
więc idzie atak na niego: znaki:
Papież rok urodzenia 1927:
dzielimy na pół : 19-czyli COVID {czyli identyfikacja bydła}, a 27
to COP 27 { szczyt klimatyczny na którym namaszczono Antychrysta {
rozp. 6 .11 22r} . Odpowiedzią na to jest dzieło Krucjat 1377,
powstało za kilka dni 13 .11 w Kodanie pod adresem 34 a w pokoju o
n-rze 27. A jak to zabolało piekło?odpowiedzią jest godzina niby
śmierci 9,34. Ponadto ostatnio usłyszałem o dawaniu młodym
kredytów do wysokości 134 tysięcy - a co się za tym kryje to
pamiętajmy na słowa Pana Boga ażeby już nie brać żadnych
kredytów, ostatnio również trąbią do rolników ażeby brać na
hipotekę.
Wczoraj
na krucjacie byli też z Płocka i tak tam się mówi: pogonili
pięciu a przybyło 5000 .
PAMIĘTAJMY; KAŻDE MIEJSCE DROGI
KRZYŻOWEJ NOWEGO JERUZALEM JEST ŚWIĘTOŚCIĄ , JEST TAM OGROM ŁASK
A CÓŻ DOPIERO JAK JE POŁĄCZYMY JEDNEGO DNIA { np Prostyń - ja
nie znam miejsca o większych cudach jakie tam były !!!, a Osuchowa
!!! i płócienko i woda święte}, ponadto Wielki Tydzień, ponadto
Krzyż NJ, a przede wszystkim milion łask zbawiennych i uwaln. .Z
obserwacji wiem jedno, że na spotkaniach krucjatowych nie ma
PRZYPADKOWYCH OSÓB !
Jeszcze
jeden znak od Opatrzności a jakże mocny :
Wczoraj Siostra na
krucjacie dała mi książkę Ks Eugeniusza Makulskiego ;LICHEŃ.
Zawsze Licheń był dla mnie intrygujący , a ostatnio mogłem tam
być { tam zawierzaliśmy} i jeszcze wzmogło
to moje
zafascynowanie tym miejscem - przypomnę w miejscu Objawień w
przeciągu 10-ciu lat powstała największa świątynia w Polsce {
Bazylika Piotrowa budowana ponad 200 lat}, a dokonał to w NIEZŁOMNYM
TRUDZIE TEN PROSTY KSIĄDZ. I przypomnę , że tam znajduję się
TRON PAPIESKI i czeka na PAPIEŻA POLAKA a pobłogosławiony przez
PAPIEŻA POLAKA,
a nim będzie Piotr- ŻP {w to niezłomnie
ufam}.
Prezent ten dla mnie już jest cudem a ponadto zobaczcie:
-Ks
Makulski zmarł 12 .11 2020 { był tępiony a i śmierć dziwna }-
a
dokładnie dwa lata później 12 .11 dokonał się Akt Oddania
Ludzkości w miejscu Wpływu Tuchełki do rzeki Bug, a w nocy z 12 na
13 powstała Krucjata 1377. A teraz przytoczę Słowa
Bóg Ojciec
do Prorokini Jadwigi - też 12 .11 22r: ,,Moja Miłość i
Miłosierdzie względem ciebie niech się stanie Pieczęcią Bożej
Łaski, nieocenionym darem twego życia. Trwać w Bożej Miłości
,to znaczy trwać we Mnie . i przeze Mnie i ze Mną. JEDNOŚĆ
DZIECKA ZE SWYM STWÓRCĄ I ZBAWCĄ-WSPÓLNA DROGA,UMIEJĘTNE
CZERPANIE Z BOŻEJ ŁASKI..." A jak wiemy Wpływ Tuchełki, to
miejsce symbolizuje właśnie JEDNOŚĆ
BOGA ZE SWOIM DZIECKIEM,
a te krucjaty ,,czerpią " właśnie z tej Bożej Łaski.
urodził
się zaś 9 lutego - a właśnie jak wiecie wtedy to, powstała
Droga
Krzyżowa NJ", tzn 9 lutego 2023 w Gorejącym Krzaku.
I
jeszcze wczoraj się dowiedziałem, że przed śmiercią na kilka
dni
wcześniej tj 7, 8 , i 9-go listopada 2000 r odprawił Msze Św za
Namaszczonego.
Czytam
,,Licheń" i robię się smutny bo się kończy i jestem
zdumiony dokonaniami tegoż świętego kapłana, ileż trudu
przeszedł, prześladowań ,przesłuchań. Niech miarą jego dokonań
będzie nie tylko Bazylika Licheńska ale ta kapliczka w Skórcu k.
Siedlec na terenie klasztoru Marianów,którą zbudował będąc tam
w nowicjacie,a miał 20 lat, nie znam drugiego takiego przypadku!!!.
A jak w 1965r przybył do Lichenia to nic tam prawie nie było,
mieszkał na poddaszu do którego wchodził po drabinie bo schodów
nie było, a o Licheniu nikt nie słyszał, księża wytrzymywali tam
rok i przychodził następny, A JAKI LICHEŃ DZIŚ !!!
Teraz
żeby napisać te słowa znów poprosiłem Pana Boga o znak czy mogę
bo temat trudny. Znak otrzymałem - ten sam co ostatnio tj Ap. Rozdz.
XIV- czyli jak zacząłeś to skończ, a temat dotyczy mojej
spowiedzi generalnej. Na umówiony termin spowiedzi pojechałem ,ale
przeprosiłem kapłana za kłopot bo do spowiedzi nie przystąpię.
Nowennę do Bożej Sprawiedliwości
odmówiłem ale rachunku
sumienia przeprowadzić w żaden sposób nie potrafiłem, miałem
blokadę. W końcu przyszło poznanie ,otóż już od wielu lat
odmawiam codziennie :Modlitwę do Rany Ramienia Pana Jezusa a w
obietnicach jest, że Pan Jezus daruję grzechy powszednie,a grzechów
ciężkich już więcej pamiętać nie
będzie. Proszę
zainteresujcie się tym.{zachęcam do wersji rozszerzonej }
Proroku,
dziękuję za wszystko, potwierdzam ,że z dnia na dzień jest ciężej
i gdyby nie łaska posłuszeństwa już bym się chyba poddał. Do
tej pory nie rozumiałem słów, że ,, gdyby czasy nie zostały
skrócone nikt by nie przetrwał "- nie rozumiałem bo
czułem się mocny a teraz jak ,,presja" zewsząd napiera, a
napiera nawet od środka, organizm słabnie, brzuch ,,ciąży"
jak ołów, oczy się świecą - jestem totalnie ,,przewiany".
Wcześniej jak były Zawierzenia czułem ,,ataki" na Pana
Jezusa, a teraz jak są Krucjaty ,,atakowany" jest u mnie Bóg
Ojciec, Matka Boża teraz mniej, a dlaczego już mówię: Kilka
tygodni temu o 23,23 budzi mnie sąsiad i przynosi walizkę pełną
starych książek - bo mi się przyda !
Wśród nich był obrazek
Matki Bożej Ostrobramskiej, a wcześniej nie miałem. Od razu
poczułem ulgę i już mogę patrzeć otwarcie, a nie ukradkiem bo
atakował podle. Wspomniałem o liczbie 23, jest ważna !!!. Jak tu
działam od połowy listopada był tylko jeden dzień błękitny,
bezchmurny a słonce rzeczywiście grzało - 23 luty, był jeszcze
jeden -12 luty { trzecia miesięcznica Oddania Ludzkości}
ale
lekko mglisty i słońce mało ,,cieplne". Pomyślmy dwa dni na
cztery m-ce !!!Zgroza, grzechy ,,przebijają Niebo". Dlaczego
właśnie 23- jak myślicie? Wiem, ciężko odgadnąć, ale sprawa
prosta. 2 - symbolizuje Boga Ojca i Syna, a 3 -Ducha Św, czyli
znajdujemy się właśnie w czasie PRZECHODZENIA - w czas działania
Ducha Świętego,a wiemy, że jesteśmy tuż przed Ostrzeżeniem i
Erą Ducha Św, A MAMY ROK 23.
Do tej pory wypiłem już chyba kilka ,,wiader " wywaru z pędów sosny -ok 10 pędów {obcinam ok 10cm końcówki }do garnka ,gotowć ok 1,5 godz pod przykryciem, odstawić ale nie odkrywać , leczy wszelkie stany zapalne, przeziębienia
Pragnę
poprosić wszystkich o informowanie, rozsyłanie wiadomości o Drodze
Krzyżowej Nowego Jeruzalem i o milionie łask zbawiennych , i
uwalnianych do niej przypisanych {np SMS-ami, na innych blogach,
grupom modlitewnym - może widocznego skutku nie będzie ale
niech wiedzą - pamiętam Słowa Matki Bożej do Prorokini Alicji od
Apokalipsy, że to miejsce jest tak mało znane i popularyzowane -
było to po ostatnim Święcie Boga Ojca}
Miałem podane, że po
tym jak tylko Prorok da to na ,,główną",moim zadaniem będzie
informowanie o tym gdzie się da. Minęło kilka dni a ja zaspałem z
tym, a dzisiaj dostałem poprzez znaki takie przynaglenie,że już
zaczynam działać:
-Dzisiaj
pierwszy raz ktoś dołączył się do Krucjaty 1377-P
{ i to z
Grupy Boga Ojca}.
-Drugi znak to taki, że gospodarz miejsca
Wpływu nagle przyszedł do nas - modlących się i wspólnie
oddaliśmy naszą wolną wolę Panu Bogu - a jak to jest ważne to
nadmieniam, że tam ma stanąć świątynia [mam to podane}. A jak by
mi tego było mało to nagle przyszło olśnienie, że przecież
Tuchełka ma 23 km, a więc jest tą liczbą ,,PRZEJŚCIA " - a
w naszym przypadku to przejścia z miejsca Gorejącego Krzaku,
czyli
Miłosiernego Ojca i Syna do miejsca Ostrożne k. Zambrowa -
Mocy Ducha Św, czyli przejście z 2 do 3 - a po drodze: tak jak Pan
Jezus cierpiąc i umierając za nas poddał się Bożej
Sprawiedliwości - tak teraz my poddamy się pod Jej - Bożej
Sprawiedliwości Działanie. A na koniec modlitwy w miejscu Wpływu,
dokładnie nad tym miejscem przeleciały żurawie -najpierw 2 a tuż
za nimi 3-czyli taka kropka nad ,,i".
Proszę pamiętać
,że zaczynamy w Wielki Poniedziałek o godz 9
w miejscu Rany
Prawej Ręki - w Gorejącym Krzaku , potrwa ok 7 godz i tak
codziennie do Wielkiej Soboty włącznie. Bardzo zachęcam do
przyłączenia się, a kto nie może to zachęcam do Drogi Krzyżowej
NJ -Myślowej.
PS A wcześniej pamiętajmy o Krucjacie
1377-Pielgrzymkowej
25 i 26 tego m-ca ja będę o 10,00 i
zachęcam do przyłączenia się do mnie.
Po
oddaniu wolnej woli przez nas {gospodarza !!!} zapanowała cisza tzn
silny wiatr ustał, poczułem ,,wolność "od złego - jak by
ich ,,zatkało", nastała ,,błogość" ,ale już po chwili
wszystko wróciło do normy z wiatrem jeszcze większym.
Znamienne
jest też to, że 7 tego m-ca, czyli w Dzień Boga Ojca spaliła się
stodoła u tego gospodarza, a było 7 pojazdów straży p.{stodoła
przy Wpływie}
Kończę ,,Licheń " Ks. Makulskiego i
przytoczę fragment jak przyjeżdżał obejmować Licheń {sob.18 .09
.1965r} i tuż przed popsuł się samochód :
,,...Kierowca zaczął
grzebać przy silniku, a ja siedziałem w środku i cicho się
modliłem, by jakoś dojechać. I wtedy -w ułamku sekundy-ujrzałem
w swoim umyśle i duszy całe Sanktuarium, jakie
powinno tutaj
powstać. Kościoły,wieże, kaplice, place nabożeństw.
Sanktuarium
rozległe, dostojne, przygotowane do przyjmowania ogromnych rzesz
pielgrzymów z kraju i ze świata..." Po prostu wiedział co
robi, a zły robił wszystko aby do tego nie dopuścić.
Wspomniałem
o walizce, a w niej była książka o Matejce. Może jeszcze powiem
skąd te książki. Jak modliliśmy się z grupką wiernych na
spotkaniu Krucjaty 1377-P przy Tuchełce to nagle przerwał nam
modlitwę { a klęczeliśmy tuż przy drodze bo było zalane} jadący
motor z ogromnym hałasem bo nie miał tłumika,za kilka dni dał te
książki. Jestem zdumiony ,,wielkością " Matejki. Toć on od
małego miał jakby podane co ma robić, a zły robił co mógł
ażeby przeszkodzić. Miał tylko 55 l jak zmarł, a wyglądał na 80
lat. Jak i pierwszy - Ks Makulski, tak i Matejko byli mocarzami pracy
i mocarzami miłości i do Pana Boga, i do Ojczyzny,przy tym
nieustannie ,,tępieni" i prześladowani. O Matejce bo może nie
wiemy- uratował Ołtarz Wawelski - ...Drugą batalię, znacznie
poważniejszą, rozegrał artysta wystąpiwszy w obronie głównego
ołtarza katedry Wawelskiej. Ołtarz ten,ufundowany ongiś przez
Zygmunta III, jako stary już i zniszczony sprzykrzył się
kanonikom kapituły krakowskiej, która przeto postanowiła go
rozebrać i na jego miejsce postawić nowy" Po wielkich bojach w
tym do władz wiedeńskich i daniu dużej kwoty uratował go .Również
polichromia mariacka to jego dzieło. nierealne .A zresztą mówiąc
o żyrafach
Wpływ
Tuchełki ma coś ,,wielkiego" w sobie, a przy tym jest tam i
piękno, i coś dostojnego i tajemniczego. Ludzie, choć nic nie
wiedzą i raczej wiedzieć nie chcą - póki co, co miejsce to
oznacza i symbolizuje, lubią przychodzić, popatrzeć. A co do
krzyża < w wodzie bo teren był zalany C.P> oczywiście
widziałem go, a jak były spotkania to widzieli i inni, ale miałem
podane ażeby nic na razie nie robić, a i za dużo było wody
.Bardzo mnie zdziwiło,a było to dokładnie 13 marca,że krzyż
został wyłowiony i oparty o drzewo, a o dziwo woda nagle opadła,
że można było tam dotrzeć. < Wyłowiła go czytelniczka
przekazów C.P> Nadmieniam, że wcześniej jak i później aż
do tej pory było i jest zalane,że dojść nie można. < Teren
był zalany również 25 i 26 marca, ale miejsce z wyłowionym
krzyżem przy drzewie wystawało z wody. C.P>.
Tylko 12 i
jeszcze może 13 - go można było wyłowić. Myślałem, że to
gospodarz wyłowił, a tu taka radość !!!.
Znaki
: został wyłowiony 12 a więc w 4 miesięcznicę Oddania
Ludzkości,a na drugi dzień 13 .03 .2023r w 10-tą rocznicę
wybrania oszusta na papieża krzyż już był wyjęty. Cudem jest
dlaczego nie odpłynął, bo pływał ,a właściwie ,,coś"
go trzymało ,w tym miejscu, ponad 2 m-ce.
Wrócę
jeszcze do Lichenia, tam działy się okropne masońskie ataki, ażeby
tego dzieła nie było. Ks Makulski nie miał wpływu na projekt, bo
była specjalna komisja. Były projekty np, żeby wyglądała tak
nowocześnie niczym stadion sportowy, hala targowa. Jakoś
,,opatrzność " czuwała i były odrzucane - bo np za drogie. W
końcu przeszedł projekt, że ma to być cerkiew { prawie kopia tej
z Moskwy !!!} ,Ks Makulski załamany ale okazało się ,że
projektant nagle umiera. Dopiero architekt Bielecka z Gdyni na prośbę
starszej pobożnej pani -Kunegundy Kaszubka {pracowała u niej jako
kucharka } postanowiła pomóc Ks Makulskiemu.
OPATRZNOŚĆ BOŻA
JAK CIEBIE NIE KOCHAĆ !!! Bądźmy więc zupełnie spokojni bo
jesteśmy w dobrych rękach, a czuję to całym sobą, że jesteśmy
szczególnie wybrani, tym właśnie zapalnikiem co wszystko uruchomi,
tylko WYTRWAJMY.
Pragnę
zadeklarować : od Wielkiego Poniedziałku do Wielkiego Piątku do
16, oo o chlebie i wodzie z Panem Bogiem.
Poprzez
Niepokalane Serce Maryi dziękuję Panie Boże za Twoją niesłychaną
dobroć, za Krucjaty 1377, za ogrom łask. Dzisiaj < tj. 26
marca w niedzielę C.P> zakończyliśmy je ,,oficjalnie"
i na koniec niestety smutek - ale po kolei. Wczoraj na spotkaniu było
nas 14 osób - liczba symboliczna bo oznacza właśnie tak jak ta
krucjata ,,mówi" zakończenie systemu rzeczy i
połączenie się z Bogiem.
14- czyli 1 to Bóg, a 4 stworzenie.
Zaszczycił nas Wybrany i nasz Skarb i ja zawsze się cieszę z
naszego spotkania, bo wiem kim On jest, a zwłaszcza Kim będzie.
Niestety dzisiaj na spotkaniu było nas tylko dwóch - bo zechciał i
dziś odbyć Krucjatę 1377.
W
Gorejącym Krzaku po skończeniu jednej krucjaty zaczął padać
deszcz, więc mimo naszych chęci na drugą, udaliśmy się do
Tuchełki. Tam sytuacja się powtórzyła, a więc tylko jedna
krucjata i już zaczyna padać deszcz- i na więcej modlitw nie ma
szans. Jest trochę czasu więc jedziemy do Osuchowej. Tam sytuacja
znów się powtarza, czyli po raz trzeci, bo po skończeniu naszej
gorliwej modlitwy w Kaplicy - wychodzimy a tu zaczyna lać deszcz. Po
prostu to jest tak jakby z każdego miejsca nas ,,wyganiał".
Wybrany chce ze źródełka nabrać wody cudownej, a tu nic z tego bo
pompa ,,zabrana". Idziemy do miejsca Objawień, a tam o zgrozo
inny krzyż niż był wcześniej i ,,ukradli" tablicę
oznajmiającą co to za miejsce !!! MATKO BOŻA OSUCHOWSKA
BARDZO
CIĘ PRZEPRASZAMY ZA TE ZNIEWAGI ,BARDZO CIĘ KOCHAMY I POCIESZAMY.
Wiemy, że to jest tylko ,,chwilowe" , i że to miejsce można
rzec najważniejsze na świecie tak jak Twój MARIANIN Edmund Szuba
kiedyś ogłosił światu tak też po tej całej nawałnicy złego,
która się przetacza, a która wciąż narasta, w końcu uzyska
należną CZEŚĆ.
Wiemy i nigdy nie zapomnimy o słowach Twoich
nasza Ukochana Mamo Niebieska i Królowo Polski do Marianny
Andryszczyk { 1910 r }, że tu będzie
Stolica Króla Polski i Dolina Jozafata .
A
teraz po ,,odkryciu " Małego Krzyża również to miejsce
oznacza Umęczoną Głowę Twego Syna Pana Jezusa, Boga, a więc i
Głowę Boga Ojca, i Boga Syna, i Boga Ducha Św.
a także i Twoją
Umęczoną Głowę.
Za
około trzy dni Wielki Tydzień, a więc rozpoczynamy Drogę Krzyżową
Nowego Jeruzalem, a tym samym będziemy Mamo Niebieska Cię i w tym,
i w innych sąsiednich CUDOWNYCH MIEJSCACH codziennie odwiedzać i
błagać, poprzez Twe Niepokalane Bolesne Serce, Pana Boga o miliony
ŁASK, a tym samym będziemy Ci przynosić pocieszenie, bo wiem ,że
WALCZYSZ o każdą duszę.
PS Matko Boża, gdy modliliśmy się z
Wybranym przed Tobą { w Kaplicy } i gdy korzyłem się leżąc
krzyżem chciałem Cię ,,zalać " potokiem próśb przyszło
pouczenie - MODLITWA ,MODLITWA ,MODLITWA. Jakież było moje
zdziwienie gdy już będąc w domu przeczytałem Twoje nowe
Przesłanie z Medjugorie: Apel o jak najwięcej modlitwy.
ZMÓWMY
KAZDY Z NAS ::
5 TAJEMNICA BOLESNA , a także 3x O Krwi i Wodo,
któraś wytrysnęła...i ofiarujmy to Matce Bożej a tym samym już
pocieszymy Matkę Bożą - bo już będą zapewne nas setki a tym
samym ogrom łask.
Odnośnie Drogi Krzyżowej Nowego Jeruzalem -
jest na YT.
https://www.youtube.com/watch?v=mc4RPV951l8
Trzeba wbić ten tytuł i się ukazuję, i przypominam: ja o 9, oo w Wielki Poniedziałek rozpoczynam od Turzyna -Wyszkowa { kto nie wie - przy ,,magazynach", przy S8 } i tak codziennie, i zapraszam do przyłączenia się.
Szczęść
Boże. Droga krzyżowa Nowego Jeruzalem - ZNAKI OPATRZNOŚCI BOŻEJ.
Dzisiaj przed Mszą jeszcze będąc w domu nagle ogarnia mnie smutek
bo jak to jest, że taki ogrom łask za Drogę Krzyżową NJ a moi
bliscy ich nie dostąpią, ponieważ mieszkają daleko, są zajęci,
może zbyt mało ufają. Może jednak spróbuję {choć tak po ludzku
nie ma szans },bo przecież tylko jedna ta Droga Krzyżowa od razu
,,winduję" w sam szczyt, bo jakby tak można porównać to
jakby odmówić milion Koronek.
A teraz ,,znaki ", ażeby
jednak zacząć działać, których jak tutaj już jestem 4-m-ce nie
było wcześniej:
-Podczas
jazdy na Mszę przejeżdżam koło łąk nadbużańskich i nagle
widzę łosia, który biegnie wzdłuż drogi po której jadę i chce
przebiec. Jest ode mnie o ok 30m, zwolniłem, a właściwie to się
zatrzymałem bo musiałem go przepuścić. Jak żyję tak blisko
łosia nie widziałem. Potężny byk ale już bez poroży.
-W
czasie Mszy Św przychodzi światło i natchnienie : ,,jak pójdziesz
w sobotę na Mszę w Gorejącym Krzaku - a jak wiemy jest 1 .04 o
godz 12 ,oo-to ,,wspólnie powalczymy" ,ażeby ich ściągnąć
na Drogę Krzyżową. Jest to dla mnie ,,trudne", ale od razu
obiecałem. Tak przy okazji, kto by zechciał to proszę przyłączyć
się do mnie, bo o 10, oo będę tam na Krucjacie 1377.
- Jestem w
Gorejącym Krzaku i po przełamaniu oporów dzwonię do bliskich z
zaproszeniem na Drogę Krzyżową NJ. Podczas rozmowy, a jestem w
samochodzie, nagle przed samochodem przebiega zając, zatrzymuję się
tuż przed samochodem, patrzy na mnie i biegnie dalej. Przychodzi
myśl : ,,zajączek wielkanocny".
- Po wyjściu z samochodu
przelatują tuż nade mną gołębie.
Wiem, że tak z pozoru to te
znaki niby zwyczajne, jednak dla mnie są jednoznaczne, więc
poszedłem na ,,całego" i w tej chwili widzę szansę na ich
przyjazd, bo już jest wstępna zgoda.
Piszę to w komentarzu bo
te znaki niejako niech dotkną wszystkich czytających.
Inny znak: przez całą zimę przed Obrazem Boga Ojca ,pomiędzy trawą a kostką i tuż przed krzyżem na furtce kwitł i kwitnie coraz piękniej żółty kwiat ,a przypomina bratki !!!
Dzisiaj
w Gorejącym Krzaku < tj. 30 marca, czwartek.
C.P> z pewnego powodu moje modlitwy musiałem zminimalizować
,ponieważ ,,przyszło" nowe zadanie ,które gdy je otrzymałem
sparaliżowało mnie, czyniąc mnie niejako niezdolnym do dalszej
modlitwy. Otóż mam poinformować księży Proboszczów tych 6
Świętych Miejsc o tej Drodze Krzyżowej Nowego Jeruzalem .Ta
trudność się potęguje, ponieważ dosłownie za godzinę
przypadkowo dowiaduję się, że w ostatnią niedziele na terenie tej
diecezji po kościołach był czytany list Biskupa Stepnowskiego {D.
Łomża} ostrzegającym o ,,sektach " działających na terenie
Polski . W tym liście zostały wymienione i Turzyn, i Osuchowa ,
tak bardzo wcześniej chciałem, ażeby wśród nas choć trochę
było miejscowych, ale teraz to już prawdziwe schody. Musimy bardzo
niepokoić, że w przedostatnią niedzielę Postu , zamiast
nawoływać do pokuty, do spowiedzi to ,,mówią " o sektach.
A
ciekawostką jest też i to ,że dokładnie w tym czasie ,czyli
czytania tego listu, Prorok i ja byliśmy, i w Turzynie, i w
Osuchowej, niejako nieświadomie ,,wynagradzaliśmy",za te
straszne słowa. {Ja na Mszy byłem w Wyszkowie ale tam ten list
nie był czytany}.
Wszystkich czytających proszę o odmówienie
jednego dziesiątka Różańca i 3x O Krwi i Wodo ,w tej intencji tzn
o nawrócenie biskupów. Z Panem Bogiem.
Proszę jeszcze choć o westchnienie do Pana Boga o liczny przyjazd i o ochronę - na Drogę Krzyżową NJ