16/17 III 2025 Św. Maria Magdalena o biologicznej mamie otrzymującego przekazy słowo jeszcze/ Świadectwo dotyczące chusty świętego Jana Pawła II

 

16 marca

i po północy 17 marca


23.30

:)

Mówi święta Maria Magdalena

Masz się już kłaść spać, bo jutro wstajesz wcześniej niż zwykle. Masz rzeczy związane z chorobą, a potem całodzienny wyjazd bez noclegu.

Cóż, nigdy nie wiesz kiedy Twa mama Cię rozdrażni.

Potrafi Cię rozdrażnić, kiedy Cię ostatnio pokrzepiła - nie pamiętasz.

:) Smutny uśmiech Marii Magdaleny.

Jeśli ktoś nie przewartościowuje swej postawy, to nic zmienić się nie może. Zwłaszcza gdy „mama”, gdy „stara” i gdy „chora”. Wszystko jest w porządku, bo jest mamą, wiekową i chorą, jak to często ludzie w jej wieku. Ma kilka chorób – nic złego z jej strony być nie może. Jeśli czegoś nie dostaje to dlatego, że „stara”, że „chora”, ale jest „mamą” a jako mama „wiadomo”. Ho ho : Mama! :) sarkastyczny uśmiech św. Marii Magdaleny.

Cóż mówić i pisać o niej i dla niej także. Ostatnio gdy przeczytałeś jej przekaz, ostatni o niej, jej jedyna werbalna reakcja to „znowu”. Jeślibyś Ty na upominanie Cię z Nieba, choćby przeze mnie, nie mówiąc o Bogu, mówił: „ Znowu!?” to nie dostałbyś funkcji Boga Ojca, nie mówiąc o przekazach, bo Bóg nie mógłby Ci tego dać gdybyś był tutaj nieodpowiedni. < Nieczytelnie zapisane dwa krótkie słowa C.P.> nie mógłbyś tego dostać gdybyś na upominanie z Nieba mówił „znowu” na zasadzie: ile razy mam tego słuchać?

Boże karcisz mnie i <nieczytelnie zapisane słowo, być może „ciągle „ C.P.> upominasz, mówisz, że mam być taki a taki, ile można.

Na taką głupotę i bezczelność reakcja Boga mogłaby być tylko wyprzedzająca, nie byłoby przekazów nie mówiąc o funkcji Gniewu Boga Ojca.

Mama Twoja mówi: znowu.


Jest jej źle u Ciebie uważa.

Zaproponowałeś powrót do miasteczka gdzie i chodziła do szkoły i jest szpital i lekarze prywatni. Rodzina od jej siostry ma tylko cztery kilometry. Ma koleżanki, bo skarży się, że tu ich nie ma.

Zaproponowałeś, że wynajmiesz jej tam mieszkanie za dwa tysiące i dasz dodatkowo dwa tysiące . Do tego jest jej emerytura, więcej niż dwa tysiące. Miałaby zatem więcej niż sześć tysięcy, na rękę po opłaceniu mieszkania więcej niż cztery tysiące. Jej emerytura poszłaby na <nieczytelnie zapisane słowo. C.P. >, tzn. głównie na jedzenie i leki bez opłat za mieszkanie a dwa tysiące miałyby być na zwrot kosztów dla rodziny aby jej pomagała czy, ewentualne opłacenie opieki w niepełnym wymiarze, ale przecież istotnej.

Byłoby to dla Ciebie jednak obciążenie, pozbycie się takiej kwoty, ale wolałbyś zacisnąć pasa byle Boże sprawy przez Twą dyspozycję i spokój stały lepiej.

O, nie nie! Lepiej oddaj mnie do domu starców!

Właśnie.

Tak to działa.


Dlaczego obcym ludziom tak bardzo zależało by Ci utrudnić życie gdy mieszkaliście osobno?


Tym samym nie chcieli byś mieszkał osobno?

Czy ludzki umysł może dążyć do tak dziwnej rzeczy? Ba, zwykle tak bywa w takich wypadkach, że wolą by niewygodny człowiek mieszkał osobno. A tu proszę.

Może być tak wtedy, kiedy zimny, poza ludzkimi zdolnościami i ograniczeniami, umysł analizuje sytuację i uznaje, że lepiej byś mieszkał razem, a gdy zamieszkasz osobno należy Ci to utrudniać a nawet doprowadzać do tego byś znowu musiał zamieszkać razem, jak było ostatnio, narażając Cię też dodatkowo na koszt.


Ostatnio Duch Święty mówił o dobrym mniemaniu Polaków, dobrym mniemaniu o sobie.

Ty nie masz o sobie dobrego mniemania, mimo że jesteś inteligentny, dociekliwy, zauważasz wiele rzeczy i masz wiele innych zalet. Nie masz, mimo, a nawet dlatego, że masz przekazy i wreszcie jesteś Gniewem Boga Ojca – unikalna funkcja jakiej nie miał nikt od początku chrześcijaństwa.

Cóż, Ja powiedziałam swoje, powiedziała przede wszystkim Matka Boża. Chce szacunku bo jest Twoją mamą. Jaki szacunek okazała swojej Niebieskiej Mamie w słowach skierowanych do niej. < Czyli skierowanych przez Matkę Bożą do mamy otrzymującego przekazy>.

Zasada „ mama, stara i chora” to ma rację   i    j e s t    j a k     n a j b a r d z i e j      w porządku, z pozoru ma <nieczytelnie zapisane słowo C.P. > dla osoby     n i e r o z g a r n i ę t e j    dobrze, ale tylko z pozoru.

Gdy posłużymy się rozumem i logiką zobaczymy, że nie może to nam wystarczyć jako dowód iż ktoś nie ma sobie nic do zarzucenia, i nie może mu zarzucić nic nawet Niebo, a jak zarzuca to?

To co pasuje to z Nieba, co nie pasuje, nie z Nieba.

Mama, choruje i wiekowa”, ponadto pomaga jej Anioł Stróż i jak się o coś pomodli, często też dostaje.

Bóg jej nie ruga w bezpośredniej relacji.


Wasza mowa będzie: tak - tak, nie – nie.

Wierzy iż masz i miałeś Słowo z Nieba, albo nie.

Nie ma przymusu.


Jest tylko to dla Ciebie czego Niebo od Ciebie wymaga.

Niebo powiedziało iż mama Twa winna być w tej samej miejscowości gdzie mieszkasz Ty. W tej samej i tylko tyle i że ma być pod Twoją opieką, w tym sensie, że zadbasz o opłacone zakupy, sprzątanie, i odwiedziny w miarę możności codziennie. Gdy będzie się zachowywała niewłaściwie – rzadziej.

Uważa, że to oczywiste. Nie dziękuje Niebu, że jest taki wymóg wobec Ciebie.

Należy się jej. A przecież zostało powiedziane, że lepiej aby tysiącu młodych rodzin dwa plus dwa z dziećmi 3 - 10 lat zostały poderżnięte gardła gdybyś ty <nieczytelnie zapisane słowo C.P. > miał umrzeć a ja dopowiedziałam, że lepiej aby to się stało w takiej liczbie niżbyś ty tylko miał zrezygnować z zadania.

Twa mama miała być dla Ciebie wsparciem byś nie był sam, ponadto być dumna z Ciebie i szczęśliwa, że jej syn będzie kimś niewyobrażalnym wedle ludzkiego pojęcia.

Nie jest z Ciebie dumna, nie jest szczęśliwa z takiego syna.

Dlatego Niebo nie odebrało Ci jej wcześniej dając jej szansę, bo inaczej byłbyś sam. Gdybyś miał zawrzeć małżeństwo nie byłaby potrzebna jako Twe wsparcie. Lecz nie możesz zawrzeć małżeństwa, gdyż ulegniesz przemianie i żona Twa gdyby była młodsza od Ciebie te dziesięć lat – będzie starsza. Dodatkowo mało atrakcyjna wedle tego jaki będziesz. Są tu i inne kwestie jak Twój przyszły wiek i jej wiek < czyli przyszłej w wieku św. Filomeny i rok później C.P.> – Adama i Ewy w Raju, jednak istotna rzecz jest taka, że nie możesz zawrzeć małżeństwa bo ulegniesz przemianie i odmłodzeniu.

Dlatego Niebo aż do Twej przemiany chciało utrzymać przy życiu Twą mamę by była dla Ciebie towarzystwem na co dzień i wsparciem.

Jednak mimo już dobiegających ośmiu lat, gdy wyjechałeś zabierając na polecenie Boga ze sobą mamę, nie spełniła tego czego Bóg od niej oczekiwał.


Późno, dodatkowo będziesz niewyspany, lecz wiedziałam, że nie zaśniesz szybko bo zostałeś rozdrażniony przed snem.

- Dziękuję siostro z Nieba.

:)

- Jak było powiedziane jeślibyś mieszkał sam od początku wyjazdu Twa dyspozycja byłaby istotnie lepsza, dalej byłbyś w zażyłości z Bogiem < W sensie, że dalej bym zaszedł w zażyłości z Bogiem. C.P.>.

- ( :

- Tak jest, to jest fakt.

Cóż, Twoja dyspozycja jest   n a j w a ż n i e j s z a.

Ściskam Cię i całuję - Twoja Afrodyta.

- Uprzedziłaś mnie, zabrałaś mi, chciałem tak powiedzieć.

- Tak, ty i ja wiemy dlaczego, ale zostawimy dociekanie tutaj czytelnikom, bo rzecz nie jest oczywista. Trzeba tu oczytania. Bo to, że miałoby to być oczywiste bo słynęłam z urody:).

Nie dlatego to powiedziałam, ni dlatego, że Afrodyta miałaby być kochanką i mieć kochanków.

- Dziękuję święta siostro, rączki całuję.

- Całuję Cię w skroń, ciepło od świętej Marii Magdaleny, śpij dobrze, choć za krótko.

:)



Otrzymał Cyprian Polak (Krzysztof Michałowski)


/////////////////////////////////////////////////////////////////


Świadectwo Lidii


Należę do Domów Modlitwy Jana Pawła II . Przedstawiam świadectwo wiary w mojej rodzinie. Mój maż bardzo źle się czuł, miał boleści brzucha, zrobił badania i po jakimś czasie sprawdził na stronie internetowej wynik badań. Okazało się, że ma
bardzo złe wyniki dotyczące wątroby, bo jest w dużym stopniu wyniszczona. Mąż bardzo przeżywał i czuł niepokój o swoje życie dzieląc się z tym ze mną i poczuł potrzebę modlitwy. Na modlitwie otrzymałam inspirację od Ducha Świętego i z wiarą
użyłam Chustę Św Jana Pawła II, gdzie jest wizerunek Jezusa Chrystusa Króla Polski i Matki Bożej Medjugorskiej, Królowej Pokoju, wkładając tą chustę pod prześcieradło, gdzie była poduszka na której spał mój maż nie wiedząc o tym. Co dzień gorliwie się modliłam w jego intencji.­
Następnie sama odebrałam wyniki z laboratorium i poszłam z nimi do Kaplicy Adoracji Najświętszego Sakramentu, by porozmawiać z Panem Jezusem na osobności. Wyciągnęłam te wyniki i patrząc na Majestat Boży (nie rozumiejąc zamysłu Bożego) powiedziałam: Panie Jezu Ty się Tym zajmij i dodałam z ufnością : Niech się spełni Wola Twoja, a nie moja. Amen. Mąż również został polecony modlitwie w grupie modlitewnej do której należę w Kaplicy Adoracji przed Najświętszym Sakramentem.
Gdy razem byliśmy w Kościele na Mszy Św. mój mąż poczuł Łaskę Bożą i przystąpił do Sakramentu Pokuty. Chwała Panu Bogu. Gdy lepiej poczuł się na duchu to Duch Święty podpowiedział mu by zrobić powtórne badania, które wyszły dobrze i okazało
się, że jest zdrowy. Niech Będzie Uwielbiona Trójca Święta. Przez cały ten czas miałam pokój serca, za co bardzo Panu Bogu dziękuję. Po jakimś czasie zrozumiałam, że Pan Jezus dał mi próbę wiary, oraz oczyszczał mnie i mojego męża. Zrozumiałam również
jak ważne jest zaufanie do Pana Boga.
Uwielbiony niech będzie Pan! Błogosławiony bądź nasz Panie! Chwała Bogu!
Kocham Cię, Ojcze ogromnie. Amen.


..........................

Info, adres mailowy koszulek i chust w poprzednim wpisie.


..........................

Ostatni nagrany otrzymany przeze mnie przekaz.

Duch Święty na 15 rocznicę Smoleńska

https://www.youtube.com/watch?v=0cdNeoB_0_U

Ta także m.in.

Zaproszenie do odmawiania Nowenny do pękniętego nad grzesznym światem Serca Bożego podyktowane polskiej mistyczce Marii Zasadzie.

https://www.youtube.com/watch?v=Ns4zC1HwnTU&t=55s

Jej pisma mają błogosławieństwo osobistego sekretarza Jana Pawła II, Mons Emery Kobongo, arcybiskupa Luebo.

Modlitwy, które odmawia i zaleca ich odmawianie Namaszczony Brat Andrzej były wcześniej „ nie wymyślił ich”, mają akceptację Kościoła i funkcjonują oficjalnie na stronach katolickich jak na przykład Adonai.pl gdzie jest Różaniec Drogi Krzyżowej, który został podany z Nieba w roku 1984.

Brat Andrzej dostaje po prostu światło, które modlitwy są najmocniejsze obecnie, jak to określa, na Końcu Czasów, więc w Różańcu Koronnym, jak go nazwał, oprócz tradycyjnego Różańca cztery części, Różaniec do Boga Ojca i Różaniec Drogi Krzyżowej, w kolejności : Różaniec do Boga Ojca, Różaniec Tradycyjny i Różaniec Drogi Krzyżowej.

Jest oczywiste, że Serce Pana Jezusa pękło, czy mogło pęknąć na Krzyżu podczas konania. Podczas takiej agonii czy nawet innej śmierci połączonej z kaźnią jest to możliwe i zdarzało się, czy także zdarza. Do tego dochodziło tu wielkie cierpienie duchowe.

Pęknięte serce na Krzyżu Nowego Jeruzalem jest tu uzupełnieniem tego i dodatkowym symbolem. Nigdzie na tym czterometrowym Krzyżu i na Figurze na nim nie pojawiła się taka duża i głęboka szczelina, jak tylko na sercu, jak to możecie zobaczyć na dostępnych zdjęciach a ci którzy będą na miejscu - naocznie.

.....................................

Ostatnio pisałem przy okazji tego iż królowa amazonek Marsepia założyła stolicę w podbitej Bawarii i nazwała ją Zizaria od bogini Zizy iż nie słyszałem chyba o tej bogini i nie wiadomo skąd nazwa.

Nikt się nie podzielił swoim dociekaniem i nie wyręczył mnie tu a tego oczekuję, napiszę więc jednak gwoli wyjaśnienia, że niczego nie wertując przypomniałem sobie, że to chyba od kukułki która była bardzo czczona. Przypomnę, lud polski jeszcze niedawno nazywał kukułkę „ zazula”, więc „zazula” , czy „zezula” czy „zizula”. Ziza. Ty chyba od tego.

Była bogini rzymska czy grecka – przedstawienie chyba nazywa się „symbulla”, więc ta bogini jest z kukułką, co wzięli od nas.

Kukułka w Polsce była bardzo czczona w Polsce w Żywcu gdzie odkryto hutę szkła sprzed 2 tysięcy lat. Góra Żar – to zapewne od tego. I było tam czczone bóstwo zasadnicze „Żywie”. Sama nazwa dużo mówi, więc nie trzeba tłumaczyć. Nie wiem, czy nie pamiętam, jak to było tam logistycznie, ale zawsze musimy pamiętać, że na pewno huty szkła nie było tuż obok świątyni bóstwa, czy domostw ludzkich blisko świątyni.







8 komentarzy:

  1. [Piotr / Gliwice] Wpisałem "Zizar" w Google, wyszły strony o Cezarze. Te nazwy Ziza, Zizari występują w Hiszpanii, Algerii, Egipcie, Jordanii - jest to wynik moich spontanicznych wyszukań. Można by zatem kojarzyć to słowo z Cesarstwem Rzymskim. Jednak samo słowo Cezar pochodzi od Cara. Niemiec czyta "z" jak "c", więc może "Zizar", "zar" to tylko kwestia zachodniego zapisu słowiańskiego słowa Car, Sarmacja, Sarmatka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. [Piotr / Gliwice] Sława króla Cara rozszerzyła się w Europie na długo przed powstaniem Cesarstwa Rzymskiego. Istniały jednak różnice w zapisie i wymowie tego imienia. Anglicy nie mają jednej litery na zapisanie głoski "c", dlatego piszą "Tsar", chcąc wymówić "Car". Stąd mogły powstać jeszcze inne wersje tego imienia: na przykład Tisar, Tesar. Ta dodatkowa sylaba mogła mieć wpływ na ukształtowanie się słowa Zizar, wymawiane jako Cicar, a wymowa "z" jako "c" przez Niemców także mogła nastąpić we wczesnej starożytności.

      Samo miasto było Zizaria było na cześć która Cara, jak Cezarea na cześć Cezara. W czasach Cezara, Zizar i Cezar były to już dwa różne słowa. Niemiecki kronikarz mógł uważać Zizar za bóstwo słowiańskie i tak zapisał w kronice.

      Usuń
    2. Ania
      Przypominał że 28.03 minęła 748 rocznica najazdu wojsk tatarskich. I historia się powtarza..
      Mam nadzieję, że pomogą nam nasi patroni- sw. Andrzej Bobola i Henryk Pobożny

      Usuń
    3. [Qaisar Assaqalabi]
      Imię Cezar jest pisane po łacinie jako Caesar - aktualnie czyta się je jako Cezar, ale w pierwotnym czytaniu brzmiało ono Kaisar, po grecku Kaisaros, po niemiecku jest Kaizer - Cesarz/Car, po starosłowiańsku pisane było jako C'sar'. Samo imię zawiera w sobie starożytny rdzeń Sar/SZar, który był używany często w imionach babilońskich, asyryjskich na terenie dawnej Mezopotamii (międzyrzecze) a oznaczał króla. Pralehickim odpowiednikiem jest słowo "star(y)" oznaczający pierwotnemu polu znaczeniowemu "doświadczony, silny, mężny, odważny, wysoki". Stąd u nas jeden z najstarszych rodów ma zawołanie Starża - ród Toporczyków wywodzący się jeszcze ze starożytnego Elamu (dzisiaj południowy Irak i południowo-zachodni Iran). Stąd przykładowo imiona S(z)argon (później w Polsce lehickiej Starkoń), As(z)s(z)urbanipal / Szardanapal. Sama forma SZAR/SAR wynika stąd, że pralehicka zbitka ST- przeszła w językach semickich w SZ, a potem w S w niektórych przypadkach lub dialektach. W starożytnym Rzymie i Grecji była tendencja do przekazywania Cz/Sz jako K+ae/ai charakterystycznego dla języków tak zwanych "kentumowych". W pralehickim było Szar/Czar, a u Greków i Rzymian Kai/Kje (żeby wiedzieć o co chodzi należałoby tą wymowe usłyszeć na żywo). CAR-DOM = STAR-DOM => STRA-DOM. Dokładnie tak mogło być, że niemiecki kronikarz użył litery Z, która brzmiała w średniowiecznym niemieckim jak Ci/Dzi (wymawiane miękko) - Cidziar - Cezar jako zapisu imienia/tytułu Cezar. Sufiks -ia oznaczał często miejsce należące do kogoś jeśli pierwszy człon nazwy zawierał imię lub tytuł rodzaju męskiego.

      Usuń
  2. PAN JEZUS O SWOICH RANACH NA KRZYŻU NOWEGO JERUZALEM.
    https://www.youtube.com/watch?v=VDhCZxa8uI0

    OdpowiedzUsuń
  3. Witam czytelników szczególnie tych sceptycznych ;)
    Ponieważ ostatnio pojawiło się wielu "teologów" i osób "natchnionych" śpieszę wyjaśnić kilka dziwnych tez.
    - Nigdzie nie jest napisanie że "NAMASZCZONY" ma być osobą duchowną. Większość przekazów informowała o rozpoczęciu działań "namaszczonego" dokładnie w momencie gdy bat Andrzej zaczynał zbierać ludzi, tworzyć grupę.
    Dla Tych wiedzących lepiej, chcę dodać że jeden z przekazów o "namaszczonym" dotyczył imienia ANDRZEJ.
    Co do samej osoby "młody" zostało to wyraźnie i jasno opisane, przemiana osoby, niestety podobny proces odmłodzenia, przejdzie też antychryst.
    Żaden z samozwańczych obecnych "namaszczonych" nie dał żadnego świadectwa. Brat Andrzej dał i to jeszcze jakie, bo jest to świadectwo krzyża.
    Pewien ksiądz umieścił zrębki z krzyża zbierane przez samego Proroka Cypriana, w wierzy kościoła. W zeszłym tygodniu ksiądz ten spełnił największe swoje duchowe marzenie, nie da się tego nazwać inaczej jak CUD świadkiem tego była bardzo ważna siostra zakonna, sama nie była w stanie uwierzyć w to co widzi i nazwała to cudem. Brat Andrzej Jest jedynym "namaszczonym" scalającym ludzi, inni raczej dzielą. Inni samozwańcy sami siebie nazwali "namaszczonym" brat Andrzej jeszcze niedawno stronił, od takiego określenia siebie, Teraz już się przyzwyczaił.
    Bo to ludzie go tak nazwali i to jest kolejny z warunków.
    Kolejnym dowodem jest powódź po ścięciu krzyża, dalej, Wyszkowskie wzgórze, odrzucili krzyż, brata Andrzeja, Proroka Cypriana, wręcz ostentacyjnie to zrobili, Zobaczcie co się teraz tam dzieje.
    Co do reszty teologów dla mnie mistrzem jest ten co przestrzega przed "sektą zagarniającą Nowa Osuchową" przestrzega tak by tam nikt nie chciał pojechać- hipokryzja, ostrzegając że "diabeł właśnie tak chce" brakuje tylko wypowiedzi protestanta "krewetka na palmie" szerzącego skrajnie absurdalne teorie, typu "kościół katolicki czerpie z nauk protestanckich" (aż dziwne ze nikt go nie suspendował za takie brednie.)
    Na koniec Brat Andrzej zaprasza i prosi, nikogo do niczego nie zmusza. Budując jakąkolwiek wspólnotę zawsze pojawiają się prośby o zaangażowanie i pomoc.

    OdpowiedzUsuń
  4. PAN JEZUS - KAŻDY DOBRY POLAK I PATRIOTA WINIEN MIEĆ W DOMU BROŃ.
    https://www.youtube.com/watch?v=TMcc1wujaPg

    OdpowiedzUsuń
  5. [Piotr / Gliwice] Dziś premiera książki Wojciecha Sumlińskiego "Niebezpieczne związki Rafała Trzaskowskiego".

    OdpowiedzUsuń

Rozmowa z błogosławioną Ewą, matką wszystkich ludzi. Poniedziałek Wielkanocny (2021)

  Poniedziałek Zmartwychwstania Pańskiego (2021) Rozmowa z błogosławioną Ewą, matką wszystkich ludzi. Około 9.30 - Oto jestem, Krzy...