+JMJ
Miałem wewnętrznie by dać, powtórzyć ten przekaz z ubiegłego roku, tylko sam, teraz. Od siebie chciałem (czekając jeszcze na ewentualny, nowy przekaz) przygotować wpis z innym dawniejszym przekazem, wspomnieniem wpisu sprzed roku (nie przekazu), zaproszeniem Brata Andrzeja na Święto Boga Ojca, oraz garścią uwag od siebie nie dotyczących Święta Boga Ojca.
Być może nowy wpis będzie już wieczorem. Teraz nie wiem jeszcze wiem jak ma być. Okaże się.
C.P.
….................................
Sobota, 3 sierpnia
Mówi Bóg Ojciec
Moje dziecko:)
Będzie ten dzień bez Ciebie, Moje Święto, czyli Święto Boga Ojca.
Oprócz wzmożenia Twej choroby dałem też (dopuściłem) infekcję gardła i górnych dróg oddechowych Twej mamy. Leży w łóżku.
Znalazłbyś siłę by pojechać, gdybyś sam sobą miał się tylko zająć, lecz nie znajdziesz by mamie wszystko przygotować by mogła tylko wstać, podgrzać sobie, itd.
Ból nogi zelżał, skutek to modlitw i Chusty, którą obwinąłeś nogę. Będzie to przydatne, bo przecież opiekujesz się kimś a dzisiaj chciałeś iść na Mszę osobną poświęconą Matce Bożej i na Adorację.
Boża Łąka jest miejscem Mej Ojcowskiej Miłości.
Także jest jednak iż Ty jako Gniew Boga Ojca winieneś być też na Wzgórzu Boga Ojca. Ty winieneś być łącznikiem i pojednaniem między Grupą Boga Ojca na czele z Jadwigą, bowiem nie ksiądz winien tu być osobą numer jeden, tylko prorokini, a Wspólnotą Krzyża Nowego Jeruzalem na czele z Namaszczonym.
Wy uznajecie Jadwigę jako prorokinię i nie uważacie, że ma błędne przekazy.
Inaczej jest z drugiej strony.
Pozwalam swej córce trwać tak, jak jest, z kilku powodów.
Jesteście słabi i tak jak w Tobie dopuszczam niektóre słabości a nawet będą wykorzystane do karania tak i u niej dopuszczam pychę. W pewnym stopniu. Jednak pycha jest najniebezpieczniejsza.
Pycha Jadwigi sprawiła, że na Wzgórzu Boga Ojca nie ma proroków ni prorokiń.
Pycha oraz zazdrość co do wsparcia dla Ciebie i że niczego Ci nie brakowało sprawiła iż prorok upadł a jego dzieło doznało uszczerbku.
Sługami nieużytecznymi jesteście. Otrzymywanie Bożego Słowa to wielki przywilej. Jeszcze większy – misja z tym związana. Im większy przywilej oraz misja, tym pokora musi być większa.
Na Wzgórzu Boga Ojca byłeś niedawno. Tam swą obecność dla Ciebie dała Matka Boża, w miejscu gdzie stała wraz z grupą modlitewną i gdzie to jest upamiętnione. Była zatem przy Tobie.
Niebo nie neguje żadnych Słów z Nieba. Bóg Ojciec nie neguje słów świętej Marii Magdaleny, które zostały powiedziane.
Są osoby w różnej hierarchii w Niebie i tu na Ziemi wedle Mego ustalenia.
Nie może ktoś, kto nie jest równy prorokowi szczekać nań jak pies, trzeba rzec.
Zatem nie tylko teraz Brat Andrzej winien być przeproszony za zaległe ale i Ty.
Jesteś Moim Gniewem, więc szczególnym Moim Wybrańcem, wybrańcem Boga Ojca. Ma to jeszcze wyższą rangę niż Namaszczony, choć jest Twoim przywódcą i chętnie uznajesz jego pierwszeństwo. Ma to rangę większą niż ma prorokini Jadwiga i Grupa Boga Ojca tym bardziej.
Jeśli jeden z tych dwóch ludzi w Twojej obecności powie < nieczytelnie zapisane słowo C.P.> jakieś ostre słowo pod Twoim adresem to potraktujesz go paralizatorem – potrójną dawką, czyli trzykrotnym włączonym maksymalnym porażeniem, a gdyby to było po Twojej przemianie, to skarcisz go sześciokrotnym uderzeniem w twarz, co będzie przecież mocniejsze niżby silny mężczyzna uderzył pięścią, choć zależy to od siły, którą włożysz.
Nikt nie może < nieczytelnie zapisane słowo C.P> ni obrazić Mój Gniew, w osobie człowieka, którego do tego powołałem. Twa godność tutaj jest n a j b a r d z i e j nietykalna ze wszystkich proroków włącznie z Namaszczonym.
Pamiętajcie o tym, bo kto jest świadomy Bożych spraw a naruszy godność Krzysztofa, Mego Gniewu będzie bardzo surowo ukarany.
Amen.
- Dziękuję Boże Ojcze.
Tatusiu najdroższy.
Nie jestem godzien żadnych Twych względów ni Łask a to mnie przerasta, ta godność.
- :) To oczywiste. Przerastać winna każdego człowieka na Ziemi, nawet gdyby ją dostał kardynał, czy prawdziwy papież. Gdyby nie przerastała, to osoba taka, z takim podejściem, nie mogłaby dostąpić tego wybraństwa.
I Ty, dziecko, pamiętaj na to i że już od jakiegoś czasu stale stoi koło Ciebie Mój Anioł Bożego Gniewu.
Wy zaś drogie dzieci, które będziecie na Bożej Łące pamiętajcie o Krzysztofie. Było tak zawsze, że otrzymywał na Święto Boga Ojca istotne wsparcie.
Niechaj i tak będzie w tym roku przez ręce Namaszczonego.
- Dziękuję Boże Ojcze.
-:)
Nie martw się niczym (już) zatem. Trwaj we Mnie.
Błogosławię Cię
W Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen.
- Dziękuję Najukochańszy Ojcze.
Otrzymał Cyprian Polak (Krzysztof Michałowski)
https://cyprianpolakwiaradodatki.blogspot.com/2024/08/sowo-boga-ojca-3-viii-2014.html
Witajcie. Prorok Cyprian Polak prosi o modlitwę za Janusza z Gliwic.
OdpowiedzUsuń[Qaisar Assaqalabi]
UsuńW tych modlitwach prośmy przez wstawiennictwo św. Andrzeja Boboli i sł.b. (to już święty, choć nieoficjalnie) Wenantego Katarzyńca.
Dziękuję za Twe słowa Ojcze raz jeszcze. Warto posłuchać co nasz Mistrz mówi o prorokach i proroctwach do Alicji L. Uważam że słowa na miejscu:
OdpowiedzUsuńhttps://www.youtube.com/watch?v=WjEVlMdMt0E&t=9s
[Konrad]
OdpowiedzUsuńZostała teoretycznie ta reszta i z tej reszty robią się resztki, z grupy, podgrupy. Uzasadniam, że nie jestem autorytetem aby roztrząsać czemu grupa podzieliła się na grupki: Przymierze Miłości Grzegorza z Leszna, na grupę ks. Natanka, na grupę Boga Ojca czy na grupę Namaszczonego i Cypriana Polaka. To zawsze działka tych co prowadzą pewne zadania czy misję, zostali wybrani jako narzędzia Boże. To jest ten czas, że my bez Małego Sądu Ducha Świętego zwyczajnie nie poradzimy sobie z problemami, które dotykają kruchej ziemskiej egzystencji człowieka. Zalety, mieszają się z wadami i ułomnościami dnia codziennego - grzech pierworodny i też wady dziedziczone od przodków z danej rodziny. Zwyczajnie nie damy rady na dłuższą metę ani wytrwać ani działać ponieważ to wynika z ludzkiej natury i kruchości. Ale przedłużający się czas pomiędzy średnim, a całkowitym uciskiem jest też Łaską, ale i próbą. Przypomnę że tylko w czasie pandemii Kowid, pojawiały się proroctwa, że to początek końca cywilizacji XXI w n.e. A ile ludzi już przeliczało na forach dyskusyjnych czas do 3 Dni Ciemności. Nic tych rzeczy się nie sprawdziło. Pamiętajmy jak nawrócił sie Szaweł. On też zostało poddany Małemu Sądowi i Pan Jezus dał mu szansę na naprawę życia z bandyty, który ganiał za pierwszymi Chrześcijanami, został sługą Pana Jezusa, ale też czas musiał dojrzeć i kiedy nadciągało realne zagrożenie dla Chrześcijan w jego osobie przed granicą Damaszku, bang i chłop niemal " wgnieciony w ziemię"! Tak samo będzie teraz żeby świat nie zginął, Pan Jezus, rzekę kijem zawróci, w ostatnim momencie, ale to będzie wydarzenie globalne bez tego wszystko co robimy byłoby skazane na porażkę, na klęskę. Co chyba zresztą sami doświadczamy w naszym codziennym życiu. Szatan, jego aniołowie uderzają zawsze na tyły, zaczynają od najsłabszych ludzi, którzy mają wady natury emocjonalnej, psychicznej, większą skłonność do zła. Od najsłabszych aż do lidera. Rozbicie grup, rodzina, wspólnoty najlepiej na jednostki. Takich się potem lepiej pacyfikuje. To taka metoda działania. No i tego doświadczamy wszyscy.