3
października 2023
(Przypominam iż rozstrzelony druk i podkreślenie są otrzymane w przekazie. Obwódka kolorem jest ode mnie. C.P.)
Mówi
Jezus.
Tak,
dziecko. Październik, Twój ulubiony miesiąc, będzie dla Ciebie
miesiącem trudnym, bowiem zbiegły się dwie rzeczy. Jedna,
planowana, odwleczona, druga nie planowana a konieczna.
Finanse,
które dostajesz i jak wybrałeś dzisiaj jeszcze - są godne i
niemałe, lecz Twe potrzeby znów się zwiększyły. Nie jest zaś to
Twoje widzimisię. One miały się zwiększyć wcześniej,
lecz
odwlokło to się u Ciebie.
Nie
spodziewałeś się iż koszty tego abyś był sam (osobno) i osobno
Twoja mama będą aż tak dużo większe.
Zasmuca
Cię to i martwi. Bowiem jest to wynik postępowania Twojej mamy.
Twoja posługa zaś jest zbyt cenna dla Polski byś miał z
czyjegokolwiek powodu, z kim jesteś na co dzień, odczuwać
przykrość, dyskomfort, smutek, zniechęcenie. I gniew wreszcie.
Tak,
będzie z tego powodu i mniej dla Ciebie i dla niej, lecz większe
koszty przewyższą oszczędności.
Twoje
obecne przychody były dostosowane do nowej sytuacji, która
nastąpiła. Zmniejszenie kosztów. Tak było przez rok. Teraz zaś
koszty będą podobne do tych jak były rok temu, de facto zaś o
500- 800 złotych większe, choćby dlatego iż będziesz musiał do
niej jeździć i prawdopodobnie opłacić kogoś, kto będzie robił
podstawowe zakupy, sprzątał (raz w tygodniu) i wykonywał proste
posiłki, zwłaszcza zaś przygotowania do nich.
-
Tak Panie Jezu. Za tę kwotę miesięcznie nie znajdę osoby, która
to zrobi.
-
Tak, lecz będzie to w niepełnym wymiarze. Ze względu na mały
metraż sprzątanie będzie tańsze.
Cóż,
mówiłem iż to osobne <nieczytelnie zapisane słowo
„przebywanie”? C.P > wasze, aby
Twoja mama była pod bliską Twą opieką będzie kosztem innych
rzeczy. Dlatego też ta <nieczytelnie zapisane słowo
C.P> kwota 500- 800
złotych nie jest tylko na sprzątanie, zakupy, proste posiłki, lecz
musi być część z tamtej zabrane.
Twoja
mama wie iż g o s p o d a r n o ś ć jej sprawi iż jej koszty
będą niższe.
Prosiłem
wiele razy aby w każdym tygodniu dokładnie przeglądała lodówkę.
Nie robiła tego i nie robi. Tak, jest coraz słabsza i powoli
potrzeba jej większej opieki, lecz jest kwestia zdyscyplinowania się
i robią to osoby jeszcze słabsze od niej, w jej wieku, czy starsze,
czy młodsze trochę, o małej sprawności.
Trzeba
szanować pokarmy a nie zostawić szynkę czy wędlinę bo aktualnie
nie chce jej jeść, potem zaś uznaje, że nie jest dość świeża, lecz nie wykorzystuje jej s k r z ę t n i e, na przykład
dodając do mięsa, do sosu, czy do jajecznicy itd. Potem zaś...
W
stosownym czasie nie zamrozi reszty, jeśli nie chce tego jeść. I
kupuje nową, gdy tamta nie nadająca się już do jedzenia jest w
lodówce.
Tak
robić nie wolno.
Musi
narzucić sobie taki obowiązek i nie robić wszystkiego jak wyjdzie.
Uważa, że nic nie musi.
Dobrze,
lecz jeśli nie musi szanować produktów spożywczych to będzie
niedojadała. Środki będą wyliczone i nie będzie tak, że kupi
jedno, zje połowę, zostawi w lodówce aby czekało... na zbawienie
(: i kupi nowe.
:)
( Tu uśmiech Pana Jezusa nie jest uśmiechem, który traktuje rzecz
niefrasobliwie jak i zresztą wynika z kontekstu).
Robi
to od lat, jeszcze przed przekazami Twoimi z 2016 roku i wcześniej.
Marnuje rzeczy zostawione w lodówce.
I
o to były awantury, kiedy dawniej próbowałeś wymusić to. A gdy
wyrzucałeś niedobre rzeczy to bywało iż żądała abyś przynosił
z powrotem ze śmietnika na podwórzu. Owszem zdarzyło się iż
razem z nienadającymi się już do spożycia wyrzuciłeś jedną
rzecz dobrą, lecz to był wynik Twej mamy postępowania.
Czyż
może przeciętny człowiek nie zirytować się gdy oświadczała iż
dobrze, w takim razie nie będzie już więcej gotować a będzie się
tylko zajmować lodówką?
Lecz
to się skończy, przynajmniej gdy idzie o waszą wspólną lodówkę.
Gdy zaś nadal będzie marnować produkty będzie niedojadać.
Znów
dziecko, twa kuracja odwlokła się. Teraz Boże zadanie wyznaczone
na bliski czas. Potem sprawy o których mówiłem, także
organizacji.
-
Dziękuję Panie Jezu za Twe Słowo Pouczenia.
-
Dziękuję wszystkim, którzy hojnie o Tobie pamiętają. Dostajesz
co potrzebne, jednak przez tę sytuację muszą być dodatkowe
oszczędności.
Do
tego jeszcze stosujesz od niedawna naturalne wspomożenie dla
zdrowia, które jest gdzie przebywasz, płatne jednak. To Ci
potrzebne i ten < nieczytelne dwa słowa C.P>
blisko 600 złotych < jest to miesięcznie C.P>
winieneś stosować.
Co
do przetworów. Wystarczy jeśli zrobisz po 3 sztuki, 3 słoiki. Bóg
to rozmnoży < zapasy nienaruszalne, na trudny czas.
Raczej to obiecuje mi Pan Jezus. C.P>.
-
Dziękuję Panie Jezu.
-
:) Oczywiście, lepiej zrobić trochę więcej lecz czy znajdziesz na
to czas?
I
wy wszyscy. Teraz jest czas zadbania o zapasy. Już nie należy
zwlekać.
Jak
mówiłem: wystarczy na miesiąc. Bóg rozmnoży swoim dzieciom. I
także tak iż będziecie mogli się podzielić gdy będzie to
słuszne i dobre.
Nie
dawajcie do zapasów cukru lecz tylko miód. Jeśli słodzicie
więcej, w trudnym czasie będziecie musieli się obejść łyżeczką
miodu. Inne słodkie przetwory w ograniczeniu <
czyli z cukrem C.P.> to znaczy aby
cukru nie było więcej w żadnym więcej niż jedna piąta.
I
woda na miesiąc butelkowana. 3 litry na dobę, na osobę. 1,5 litra
do higieny, 1,5 litra do spożycia.
Oczywiście
mówimy o rozmnażaniu na czas trudny. Nim ten czas nastąpi nie będą
rozmnażane zapasy, także Krzysztofa.
-
Dziękuję Panie Jezu. Chwała Tobie Chryste.
-
Wreszcie też o czym nie mówiłem, o różnych szczegółach – tzw
powerbanki aby móc kiedy nie będzie prądu doładować telefon
komórkowy. Radio na korbkę też jest dobrym rozwiązaniem.
Oczywiście zapas baterii.
Jak
mówiłem: Nie przesadzajcie z zapasami i zapobiegliwością lecz
zapobiegliwość by musi. Według zasady: Czyń wszystko jakby od
ciebie tylko zależało, ufaj Bogu jakby tylko od niego zależało
wszystko.
Co
do wyborów moje dzieci: Ja, Jezus Chrystus, nie zabraniam nikomu
głosować. Lecz rozważcie: czy warto angażować się tutaj w
sytuacji jaka jest?
Czy
możecie ufać jakiemukolwiek liderowi bardziej znanej partii, także
z tych, których nie ma w Sejmie? Czy spełnione są warunki
autolustracji choćby, antymasońskiej i wykazania swego pochodzenia
oraz przynależności przodków do organizacji i partii?
Czy
ktokolwiek z kandydatów którzy nie są w Sejmie nie mówiąc o tych
partiach, które w nim są – mówi o rzeczach drażniących,
niewygodnych?
Żadna
partia, która jest w Sejmie, ale i ta, która chce się dostać tam
dopiero, nie stawia postulatu radykalnego ograniczenia <
nieczytelnie zapisane słowo. Ale chodzi tu oczywiście o
niedopuszczenie do zwiększenia ich ilości i ograniczenie ilości
tych, którzy są w Polsce C.P>
Ukraińców, naprawienia tego co uczynił obecny rząd i
niedopuszczenia by miliony Ukraińców stały się polskimi
obywatelami.
Owszem,
możecie nawet znaleźć wypowiedzi jak lider partii będzie
pokazywał te problemy, na przykład w telewizji Chrystusa Króla,
czy inny gdzie indziej, lecz nie ma tego w oświadczeniu partii. Nie
jest sprawa postulowana jasno.
Czyż
ktoś mówi iż postępowanie obecnej partii jest zbrodnicze wobec
narodu polskiego choćby z tego powodu że już osiem lat utrzymuje
ustawę, że obce wojska mogą w ramach polskiego prawa pacyfikować
Polaków na ich własnej ziemi. Którą, owszem dopuścił i
wprowadził poprzedni rząd?
Jeśli
chcecie głosować na mniejsze zło. Jak wiecie terminu nie ma
takiego w Ewangeliach, popieranie mniejszego zła.
Pamiętajcie
też iż jest z a s a d n i c z e dążenie masonów aby obecna
władza rządziła dalej, nawet jeśli ze słabszym nieco wynikiem i
w jakiejś koalicji, czy współpracy z posłami innego czy innych
ugrupowań.
Dla
masonów, w tym USA i ich interesów gra toczy się o dużą stawkę.
Mogliby takiego posła innego ugrupowania przekupić grubymi
milionami. Nie jest to w ich zwyczaju i chcą aby za to zapłacili
Polacy, ale jest to tyle warte. Aby mógł rządzić PiS i wprowadzać
szybciej złe rzeczy dla Polski niż zrobi to PO z naturalnych
powodów zmiany władzy daliby teoretycznie po 50 milionów złotych
każdemu posłowi aby były brakujące głosy poparcia.
Nie
można być pewnym że wybory nie będą sfałszowane na korzyść
PiS. Oczywiście nie tak aby mieli 3/4 posłów w Sejmie, bo aż tak
ordynarnie uczynić tego nie mogą, ale jednak.
Jednak
Ja, Jezus, nie bronię nikomu głosować.
Cóż
Ja bym uczynił teraz gdybym żył w Polsce i nauczał wraz z
apostołami i uczniami? Powiedziałbym: Przyjaciele, zostawiam wam
tutaj wolny wybór. Zważajcie na racje, które wam przedstawiłem.
Dla
nich gra toczy się o zbyt wielką stawkę by nie sfałszować
częściowo wyborów. Wtedy wy, biorąc udział, niejako
legitymizujecie to fałszerstwo. Jeśli jednak uważacie, że mimo
wszystko przysłużycie się krajowi – głosujcie.
Błogosławię
Was moje dzieci
:)
-
Dziękuję Panie Jezu. Chwała Tobie Chryste.
…....................................................................................
Dodam
od siebie iż dla mnie wolność głosowania skończyła się w
roku 1995 w którym wprowadzono 5-procentowy próg wyborczy. Wolność,
pewna, była przez te 5 lat początków „demokracji” w Polsce.
Miłe złego początki lecz koniec żałosny, jak widzimy a zwłaszcza
zobaczymy.
To
był bardzo chorobliwy układ bo gdy nie było progu wyborczego to na
przykład partia która miała siedem procent oddanych głosów miała
27 posłów w Sejmie - wtedy Unia Wolności a UPR, która dostała
3,5 procent miała tych posłów trzech. Ordynacja Wyborcza
„premiowała” partie z większą ilością głosów. Pamiętam
jak przedwojenny publicysta pomstował gdy BBWR dostał niedużo
mniej niż 50 procent głosów a miało ponad 50 procent posłów.
Lecz to co zrobiono w tym pułapie głosowania było nie tylko
kuriozum, ale i grandą. Jednak była szansa, że gdy zagłosujemy na
partię, która dostanie jeden procent głosów z małym kawałkiem
to partia ta wejdzie do Sejmu choć z jednym posłem. Lecz i ta
rachityczna i pokręcona bardzo wolność skoczyła się po pięciu
latach.
Przypominam
też słowa słynnego watykanisty Andre Frossarda: „ Diabeł ma
legitymację nr 1 w każdej partii”.
///////////////////////////////////////////////////////
Nawiązując
do słów Pana Jezusa - „Dziękuję
wszystkim, którzy hojnie o Tobie pamiętają” składam
serdeczne podziękowanie za ostatnie środki, to znaczy od 15
września kiedy zamieściłem ostatnie podziękowanie. Również do
teraz jest, jak Pan Jezus powiedział, tak jak było w wakacje –
hojnie, za co wielkie Bóg zapłać, a resztę wiecie bo Pan Jezus
mówił tu o kosztach i sytuacji.
Te
kilka słów podziękowania daję też jako aneks do poprzedniego,
dotyczyło ono bowiem okresu od czerwca (choć i jak zawsze całości,
czyli od początku). Dziękowałem wtedy także tym, którzy wsparli Moją
Drogę Bożą bezpośrednio w tym trzymiesięcznym czasie. Było to
wyjątkowe w tym roku ze względu na ilość spotkań. Jednak muszę
jedną rzecz zaznaczyć aby oddać każdemu należną wdzięczność.
Nie równam rzecz jasna pomocy jeśli ktoś to uczynił jednorazowo z
kimś kto robi to co miesiąc, czy nawet kilka razy do roku, ale
hojnie. Za każdą kwotę jestem wdzięczny ale muszę oddać każdemu
sprawiedliwie. Piszę to też właśnie po to aby ktoś nie odniósł
wrażenia iż równam jego pomoc z kimś kto mnie jednorazowo
spotkał. Nie. Oczywiście sytuacje są różne, na przykład ktoś
widząc mnie skorzystał z tego jednorazowo aby już nie musieć
wysyłać, co robi co miesiąc. Ktoś był hojny dwukrotnie, lecz
łącznie w kwocie większej niż część comiesięcznych moich
dobrodziejek i dobrodziei.
W
każdym razie w tym roku, ze względu na ilość spotkań,
bezpośrednio udzielone wsparcie w czasie tych trzech miesięcy było
istotne i pokrywało swobodnie moje wyjazdy w Boże miejsce, noclegi
itd.
Jak
Pan tu działa wspomnę też w jednej rzeczy. Otóż przy jednych
środkach, które tradycyjnie dostałem „na odległość” była
adnotacja iż przesłane 500 złotych jest dla Brata Andrzeja na
benzynę. Od tej osoby dostaję częste wsparcie, ale ten raz było
dla Brata Andrzeja, z czego się zresztą ucieszyłem.
Jednak
okazało się iż w pośpiechu rano źle wyliczyłem, a mając ze
sobą tylko gotówkę wyszło tak iż nie mogłem Bratu Andrzejowi
wtedy przekazać tych środków. Na bieżąco, na powrót, itd. nie
brakowało, ale tych dodatkowych 500 na ten cel nie miałem. Cóż –
myślę niezadowolony, dam następnym razem. Jednakże okazuje się,
dostaję pieniądze od jednej wtedy osoby i dokładnie 500 złotych.
///////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////
Słowo
Brata Andrzeja 30 września - 4 października
(
30 września)
ZAPROSZENIE
________________________
<
Daję uwagę jakby ktoś mówił iż informacja jest trochę późno
bo trzy dni przed. Jak widzicie datę, słowa te były 30 września a
więc tydzień przed i były one jak zawsze w komentarzu u mnie. A co
do tygodnia iż i to nie za szybko. Cóż tak musi być i na ten
temat mówił Brat Andrzej - dlaczego. Pocieszę was:) iż u mnie
czasem światło iż mam jechać w Boże Miejsce czy w Bożej sprawie
zjawiało się nawet dopiero 2 godziny przed wyjazdem, tak że mogłem
się tylko w pośpiechu spakować, co przy moim zdrowiu jest tak
jakby “sprężał się” zdrowy siedemdziesięciotrzylatek:) C.P.>
Uwaga, są dwa nowe komentarze Brata Andrzeja w sprawie organizowanych modlitw. Nie mogę ich już dołączyć. Proszę zajrzeć pod poprzedni przekaz do komentarzy. C.P
____________________
Serdecznie
zapraszam wszystkich chętnych na Krucjaty Modlitewne w miejscu
Świętym przy Krzyżu Nowego Jeruzalem
przy
Bugu- choć czasowo go nie ma ale tak nazywajmy- w dniach:
7,
8 pażdziernik
4,
5 listopad
3,
4 grudzień
na
9- godzinę we wszystkich dniach, zakończenie ok 13,oo.
Plan
modlitw: po dwa Różańce:
zwykłe i do Boga Ojca.
Jeszcze
nieco godzinę temu nic nie planowałem, o czym wcześniej w rozmowie
tel z jednym Bratem informowałem. Jednak modląc się i adorując
Krzyż przyszło światło odnośnie spotkań modlitewnych.Matki
Bożej zawieść nie mogę więc postaram się pojechać i być na
wszystkich o co i Was proszę, a dopełniając:
Bóg
Ojciec do Prorokini Jadwigi- 24 09 23 r : ,,Jesteś
Moim pracownikiem, masz dane poletko na uprawę Słowa Bożego w
czasie i przestrzeni. Do każdego z was należy odpowiedzialność za
owoce uprawy, za plony, których oczekuję
od każdego z was grzesznych stworzeń..."- a słowa te
przeczytałem tuż przed napisaniem zaproszenia, czyli jak już
dostałem światło.
Napiszę
jeszcze o pewnej sprawie, choć z pozoru wydaję się mało ważna
ale chcę być z Wami szczery. Niedawno byłem w Medjugorie, byłem
bo chciałem być posłuszny, i mojemu wewn.natchnieniu a także i
jeszcze dwóm innym osobom. Będąc
tam miałem podane ażeby błogosławić nie tylko Polskę ale i cały
świat. Po dokonaniu błogosławieństwa { w miejscu Objawień},
pewna mistyczka miała przekaz i powiedziała mi : ,, Ja jestem Matką
wszystkich Narodów i teraz czynię
cię Moim kapłanem wszystkich Narodów..".
Jest to dla mnie tajemnicze.
A
nawiasem mówiąc jestem zdegustowany
osobami- tłumami, które tam przybywają,
komercja, pamiątki, ciasteczka a modlitwy mało. Na parkingu
obserwowałem wycieczkę autokarową- same kobiety i wszystkie w
spodniach przeważnie obcisłych. Na górze
przed moim błogosławieństwem, a później
przekazem dla mistyczki było dużo ludzi i nagle miejsce
opustoszało. Przypomniało mi to sytuację gdy byliśmy z Prorokiem
na molo w Sopocie. Przed naszym Aktem Zawierzenia było pełno ludzi,
a po, zostaliśmy prawie sami.
Przypominam,
że ani w Medjugorie ani w Fatimie, ani w Jabłoniu, czy też w
innych miejscach swiętych nie ma takich łask jakie są przy
KNJ-12-krotnośc, warto zaplanować i przyjechać a łaski rozpłyną
się również i
na nasze rodziny, bo wiem jak jest ciężko. Jednak trzeba liczyć
się z tym, że będzie to ,,sprzężenie zwrotne", czyli zło
będzie się mścić, a my tym samym będziemy ,,motywowani" do
jeszcze większych ofiar.
Przy
okazji tak po ludzku pragnę podziękować wszystkim, czyli naszej
małej winnicy. Jestem dumny z Was, że mogłem taaakich ludzi
spotkać. Jest dla mnie samą przyjemnością i odpoczynkiem
przebywanie z Wami, jest to przedsmak Nieba- a może i więcej !!!
Niech
Pan Bóg nam wszystkim Błogosławi
i nas prowadzi, i nas strzeże. Amen.
….................................................................
Dodam
jeszcze, że prawdopodobnie na którymś
spotkaniu, będzie Msza Św, a po niej otrzymamy zapewne ogromne
łaski. Ponadto będą do wzięcia krzyżyki z drzewa KNJ, a i być
może wizytówki z Pieczęcią
Boga Żywego a na odwrocie KNJ. A i każdego sobotniego spotkania po
obowiązkowych modlitwach { 2x Róż},
kto zechce będziemy się modlić modlitwami z Księgi Prawdy, czyli
jeszcze pomnożymy x 30. a wśród nich
będą modlitwy za nasze rodziny i dzieci,
więc będzie to prawdziwie deszcz łask, proszę nauczmy się
rachować.
(1
października)
Daty
spotkań podałem według światła. Dziś rano przyszły myśli-
dlaczego pierwsze soboty i niedziele { oprócz
8 pażdz}, przecież ludzie obchodzą
pierwsze soboty, a w pierwsze niedziele zmiana tajemnic różancowych,
więc szybko podaj nowe daty, przesuń o tydzień, dwa. Myśli te
rozwiało Światło od Matki Bożej: ,,... zastanów
się co to za miejsce, nie ma takiego
drugiego na świecie. Ono symbolizuje moje oczekiwanie na Syna i
Boga, czyli jak jest w Poemacie Boga Człowieka, MOJĄ SOBOTĘ
OCZEKIWANIA NA ZMARTWYCHWSTANIE. A MIEJSCE TO -KNJ- SYMBOLIZUJĘ JAK
WIECIE MIEJSCE SPOTKANIA Z BOGIEM PO WSZYSTKIM, CZYLI NIEJAKO
NIEDZIELĘ. I JEST TO MIEJSCE JEDYNE TAKIE NA ŚWIECIE JAK
NAJBARDZIEJ ODPOWIEDNIE BY TRWAĆ NA MODLITWIE W PIERWSZE SOBOTY I
NIEDZIELĘ MIESIĄCA I BĘDĄ ZA TO JESZCZE DODATKOWE SZCZEGÓLNE
ŁASKI..."
Dziękuję
Ci Matko Boża za to światło i za rozwianie swądu szatana, a dodam
jeszcze, że jak Bóg Ojciec jest Ostatnią
Instancją, tak to miejsce jest Ostatnią Instancją tej ziemi, a
dodatkowo Sercem Nowego Jeruzalem-Polski ale i świata, bo jak serce
duszy łączy nas ze światem duchowym, tak to miejsce łączy nas z
Niebem. I nie przypadkowo kapliczka z napisem Polska- Nowe Jeruzalem,
którą
powiesiłem rok temu na wierzbie {przy KNJ}, wisiała tylko kilka
tygodni, zły już wtedy wiedział co to za miejsce, a reszta ataków
aż do ścięcia Krzyża to tylko
potwierdza. A jeszcze wcześniej, jak tylko zacząłem po raz
pierwszy samotnie tam się modlić, już były ataki. Przecież tam
nie może być nawet najmniejsza informacja o tym miejscu, a ataki
idą z każdej strony, a by się mogło wydawać, że tam tak
spokojnie, sielankowo: łabędzie, zimorodki, kajaki, spacery z
dziećmi.
I
jeszcze dodam, że tam niepodzielnie rządzi Opatrzność Boża, więc
jeśli mamy trudne sprawy, sprawy ważne, sprawy o randze najwyższej
to śmiało i z niezłomną ufnością przedstawiajmy je Bogu Ojcu
przez Niepokalane Serce Maryi. I na koniec moja prośba- ograniczmy
do minimum wyjazdy w inne miejsca, a przybywajmy pod KNJ, po prostu
czas musimy jak najlepiej wykorzystywać, bo go nie ma. Zły jednak
będzie utrudniał na wszelkie sposoby, np jak to było wcześniej:
nagle pociągi zamarzają, albo mają wielogodzinne opóźnienia,
autobusy się psują, zaniki orientacji i niewytłumaczalne
błądzenia, oberwania chmury, nagłe choroby, awarie samochodów,
oj można mnożyć. Jesteśmy Armią
Reszty, Armią Zbawienia i jest to dla nas chleb powszedni, więc
KTÓŻ JAK BÓG,
KTÓŻ JAK MARYJA.
(4
października)
<
Tutaj słowa Brata Andrzeja odnoszą się w zncznej częsci do
proroctwa, które jest poniżej. Można więc najpierw prrzeczytać
tamto aby rozumieć kontekst C.P. >
NIECH
BĘDZIE POCHWALONY PAN JEZUS CHRYSTUS KRÓL
POLSKI. Bogu niech będą dzięki za słowa
dane Prorokowi Nowego Jeruzalem. Komu będzie dane to będzie
rozumiał. Dodam od siebie pewne świadectwo, choć bez szczegółów.
Krzyż jest w pewnym miejscu, w miejscu
wybranym, ok 7 lat temu wykrojonym okręgiem z otoczenia, powierzonym
Świętym Aniołom pod ochronę, przeznaczonym Bogu, wyświęconym,
niejako jakby do tego ,,predysponowanym"- aczkolwiek wszystko to
wtedy robiłem jakby z polecenia i jeszcze kilkanaście dni temu bym
nie przypuszczał, że może tam być taka ŚWIĘTOŚĆ. W miejscu
tym przez te lata rządziła przyroda, a głównie
gryzonie, zadomowiły się tam koszatki,
lub coś podobnego, wszędzie bałagan, przez te 9 dni przebywania
Krzyża nie potrafiłem posprzątać, bo od razu zaczynałem się
modlić. Jednak wczoraj na światło z Nieba { światło to
otrzymałem 2 paźdz po południu, a także o mniejszej mocy, dzień
wcześniej podczas modlitwy przy Krzyżu- czyli zbiegło się w
czasie z Proroctwem Cezarego}, że czas sprzątania będzie policzony
jakbym odmawiał różaniec,
od rana do popołudnia sprzątałem, na koniec pozmywałem podłogę
i gotowe. Dziś z samego rana przyszła myśl- zajrzyj na stronę
Proroka Cypriana ...i jakby to było gdybym nie posprzątał, a może
gdybym zlekceważył światło ...
,,Chluba
Libanu przyjdzie do ciebie
razem
cyprysy, wiązy i bukszpan,
aby
upiększyć moje miejsce święte.
I
wsławię miejsce, gdzie stoją me nogi..."- Ks Iz, Rdz 60;13-
według światła danemu Prorokowi Cezaremu. Wiemy, że to odnosi się
do niedalekiej przyszłości ale już teraz wciąż i wciąż
doświadczamy na sobie małych, i większych cudów.
I jeszcze z tego samego źródła
na koniec;
,,
Za to iż byłeś opuszczone,
znienawidzone
i bez przechodniów
uczynię
cię wieczystą chlubą,
rozradowaniem
wszystkich pokoleń..."
/////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////
Prorok
Nowego Jeruzalem ( jak go nazwał brat Andrzej)
W
dniu wczorajszym późnym
popołudniem otrzymałem natchnienie abym pisał, lecz po chwili
przerwałem. Głos wewnętrzny powiedział mi wcześniej jeszcze:
"Otwórz Księgę
Izajasza rozdz. 60", i przeczytałem i otworzyły mi się oczy.
A chcąc dokończyć to, co zacząłem w natchnieniu, wezwawszy Ducha
Świętego otrzymałem dzisiaj przed chwilą odpowiedź:
"Chodźmy
do Pana - Boga Izraelowego!
On
nas uleczy i prawdę o nas pokaże
On
nam wszystko oznajmi i uzdrowi nasze dusze
Prawda
Jego Imię, Wszechpotężna Moc i chwała jego!
Oto
i król u stóp jego - on, którego
namaściłem
ustanowiłem
go światłem dla zagubionych
królem,
kapłanem i prorokiem dla słabych
aby
z nich utworzyć mój lud, któregom od
początku umiłował.
On
moje rozkazy wypełni i Moc Moją przed wszystkimi ludami okaże.
I
powiedzą wszyscy cudzoziemcy: Któż
to jest?
Co
to za mąż światłości w Świętym miejscu kroczy?
To
ten, do którego się
udamy aby szukać Pana Boga Izraelowego,
Tego
co Panem Jakubowym był, a Patriarchowie ludu Izraela z krwi ludu
jego.
Na
wysokiej górze Moc Moją
przez Oblubienicę Moją mu okazałem,
i
wzrastać szybko będzie w Mocy Mojej.
Narzędziem
doskonałym w oczach Moich,
i
całego świata uczynię go
i
Aniołem Światłości zwać go będą ludy wszelkie.
Jak
ziarnko gorczyczne dla wrogów jego jawi
się teraz,
lecz
wzbudzę z niego drzewo potężne i prowadzić Swoimi drogami go
będę.
Dam
mu berło nieprzemijające i koronę mu nałożę w mieście świętym
Nowego Jeruzalem, Stolicy Pana.
Gdy
czas nadejdzie Mego panowania uczynię to, jak wcześniej przekazałem
prorokom swoim.
Usłyszą
ludy głos Pana swego, który ich stworzył.
Zagubieni
byli, a on ich przywiódł
aby byli Moimi na wieki.
I
oznajmię wszystkim Imię Moje i panowanie Moje nad nimi w kraju
odpocznienia Mego,
Któregom
wybrał od czasu aż po czas i od pokolenia
do pokolenia wywyższyłem go w ukryciu.
Przez
środek świata przechodzi, w sercu ziemi jego serce.
Tam
znak mój ustanowiłem
i Świątynię założyłem
I
gdzie serce się z sercem splata, tam oznajmię, co uczynię - w
miejscu stóp Moich,
W
Jeruzalem Nowym - Świętym Świętych
Pana."
-------------------------------------------------
Dodaję
wspominany rozdział z Izajasza. (Za Biblią Tysiąclecia).
Przypomnę
iż mówiąc do Anny Dąmbskiej Pan Jezus cytował konkretne Słowa
z Izajasza iż odnoszą się do Polski, co kiedyś zamieszczałem a
jest w internecie w formie tabelki.
C.P.
Chwała
odnowionej Jerozolimy
60
1
Powstań! Świeć, bo przyszło twe światło
i
chwała Pańska rozbłyska nad tobą.
2
Bo oto ciemność okrywa ziemię
i
gęsty mrok spowija ludy,
a
ponad tobą jaśnieje Pan,
i
Jego chwała jawi się nad tobą.
3
I pójdą narody
do twojego światła,
królowie
do blasku twojego wschodu.
4
Podnieś oczy wokoło i popatrz:
Ci
wszyscy zebrani zdążają do ciebie.
Twoi
synowie przychodzą z daleka,
na
rękach niesione twe córki.
5
Wtedy zobaczysz i promienieć będziesz,
a
serce twe zadrży i rozszerzy się,
bo
do ciebie napłyną bogactwa zamorskie,
zasoby
narodów przyjdą
ku tobie.
6
Zaleje cię mnogość wielbłądów -
dromadery
z Madianu i z Efy.
Wszyscy
oni przybędą ze Saby,
zaofiarują
złoto i kadzidło,
nucąc
radośnie hymny na cześć Pana2.
7
Wszystkie stada Kedaru zbiorą się przy tobie,
barany
Nebajotu3 staną na twe usługi:
podążą,
by je przyjęto na moim ołtarzu,
tak
iż uświetnię dom mojej chwały.
8
Kto to są ci, co lecą jak chmury
i
jak gołębie do okien swego gołębnika?
9
O tak, to statki zbierają się dla Mnie,
a
okręty Tarszisz w pierwszym szeregu,
ażeby
przywieźć twych synów z daleka,
ich
srebro i złoto wraz z nimi,
przez
wzgląd na imię Pana, Boga twego,
przez
wzgląd na Świętego Izraelowego,
tego,
który ciebie uświetnia.
10
Cudzoziemcy odbudują twe mury,
a
ich królowie będą
ci służyli.
Bo
uderzyłem cię w moim gniewie,
lecz
w mojej łasce okazałem ci litość.
11
Twe bramy zawsze stać będą otworem,
nie
zamkną się we dnie ni w nocy,
by
wpuszczać do środka bogactwo narodów
i
królów ich, którzy je prowadzą4.
12
<Bo naród i królestwo, które by ci
nie służyły, wyginą,
i
poganie zostaną całkiem wygładzeni>.
13
Chluba Libanu przyjdzie do ciebie:
razem
cyprysy, wiązy i bukszpan,
aby
upiększyć moje miejsce święte.
I
wsławię miejsce, gdzie stoją me nogi.
14
I pójdą do
ciebie z pokłonem
synowie
twoich ciemięzców,
i
padną do twoich stóp
wszyscy,
co
tobą wzgardzili.
I
nazwą cię "Miastem Pana",
"Syjonem
Świętego Izraelowego"5.
15
Za to, iż byłoś opuszczone,
znienawidzone
i bez przechodniów,
uczynię
cię wieczystą chlubą,
rozradowaniem
wszystkich pokoleń.
16
Ssać będziesz mleko narodów
i
piersi królewskie ssać będziesz.
I
uznasz, że Ja jestem Pan, twój Zbawca,
i
Wszechmocny Jakuba - twój Odkupiciel.
17
Sprowadzę złoto zamiast miedzi,
a
srebro - na miejsce żelaza,
sprowadzę
brąz zamiast drzewa,
a
żelazo - na miejsce kamieni.
Ustanowię
pokój twoim zwierzchnikiem,
a
sprawiedliwość twą władzą.
18
Już się nie usłyszy o krzywdzie w twym kraju,
o
spustoszeniu i zagładzie w twoich granicach.
Murom
twoim nadasz miano "Ocalenie",
a
bramom twoim "Chwała".
19
6 Już słońca mieć nie będziesz w dzień jako światła,
ani
jasność księżyca nie zaświeci tobie,
lecz
Pan będzie ci wieczną światłością
i
Bóg twój - twoją
ozdobą.
20
Twe słońce nie zajdzie już więcej
i
księżyc twój się
nie zaćmi,
bo
Pan będzie ci światłością wieczną
i
skończą się dni twej żałoby.
21
Cały twój lud będzie
ludem sprawiedliwych,
którzy
posiądą kraj na zawsze,
nowa
odrośl z mojego szczepu,
dzieło
rąk moich, abym się wsławił.
22
Z bardzo małego stanie się tysiącem,
z
najnieznaczniejszego - narodem potężnym.
Ja,
Pan, zdziałam to szybko
w
swoim czasie».
...........................................................................................
(Czytelniczka
przekazów)
“
Dziś
tj. 3.10 było takie czytanie: (Za 8, 20-23)”
Narody
będą szukały prawdziwego Boga
Tak
mówi Pan Zastępów:
«W przyszłości przyjdą ludy i
mieszkańcy wielu miast. Mieszkańcy jednego miasta, idąc do
drugiego, będą mówili: Pójdźmy
zjednać przychylność Pana i szukać Pana Zastępów!
– Ja także idę».
I tak liczne ludy i mnogie narody przychodzić
będą, aby szukać Pana Zastępów w
Jeruzalem i zjednać sobie przychylność
Pana.
Tak
mówi Pan Zastępów:
«W owych dniach dziesięciu mężów
ze wszystkich języków,
którymi mówią narody, uchwyci się
skraju płaszcza Judejczyka, mówiąc:
Chcemy iść z wami, albowiem zrozumieliśmy, że z wami jest Bóg».
Bardzo
mnie poruszyło dziś to czytanie na Mszy
Św. Teraz widzę, że łączy się z treścią powyższego
proroctwa.
....................