+JMJ
Przekaz zawiera pouczenia osobiste przed poniższym tematem i po nim. Tutaj w powtórzeniu opuściłem je. C.P.
Grudzień 2018
O demonach z Agarthy kolejny raz/ Łysa Góra w Biblii - o naszą górę chodzi
Pytaj dziecko
- Panie Jezu mam przecież pytania, ale Ty jesteś Bogiem.
-
Chcesz powiedzieć, że Mi mogą uwłaczyć? Nie zadasz ich lub
nie odpowiem.
- Co mam, Panie Jezu sądzić o moim
śnie w którym było, że Agatha jest wewnątrz Ziemi a my jesteśmy
na zewnątrz?
- Sny często zmieniają
rzeczywistość lub pokazują jak w lustrze. Zatem jest odwrotnie niż
w Twoim śnie. Świat zmaterializowanych demonów jest na zewnątrz
Ziemi.
- Kto
im, Panie Jezu, dał ciało. Pozwoliłeś Panie na to?
-
Pozwoliłem.
-
Obejrzałem „przypadkiem” film w telewizji o inteligentnych
broniach w czasie II wojny. Naziści ciągle o krok wyprzedzali
aliantów. To nie jest możliwe bez demonów z Agarthy, które im
pomagały.
-
Tak
to prawda. Naród niemiecki nie jest aż tak zdolny, aby cały czas
mógł być o krok przeciw wielu krajom.
Hitlerowcy nawiązali
kontakt z Agarthą. Potem kontrolę przejęli Amerykanie a Agartha
postawiła na silniejszego.
- Nie mogę
sobie, Panie Jezu za bardzo wyobrazić życia tych zmaterializowanych
demonów. Sytuacje w „Alicji w Krainie Czarów” są dla
mnie bardziej zrozumiałe.
- :)
-
Gdyby
znalazł się w naszym świecie jeden z nich, na przykład o
wyglądzie aryjskim jak to było na Antarktydzie i odbyłby stosunek
z naszą kobietą to co by było?
-
Zostałaby
zniewolona przez złego ducha. Niekoniecznie byłyby to wielkie
manifestacje, ale byłaby zniewolona.
-
A zapłodnienie?
-
To
zależy. Tak jak w przypadku mężczyzny i kobiety. Jeśli byłaby w
okresie płodnym mogłaby zajść w ciążę.
-
I
co by urodziła?
-
Pół
demona, pół człowieka.
-
To
znaczy? A dusza?
-
Miałby
ludzką duszą i miałby od poczęcia, osobowego, demonicznego ducha.
I razem współistniałyby w ciele.
-
I
zesłałbyś swoje dziecko do takiego ciała?
-
Tak
moje dziecko.
-
I
jaki byłby los owego pół demona, pół człowieka.
-
Dusza
jako niemogąca sobą swobodnie władać poprzez ciało, nie byłaby
potępiona, demon po śmierci ciała pozostałby demonem.
-
Ale to monstrum – jakiś doktor Jekkyl i Myster Hyde.
-
Można tak powiedzieć moje
dziecko.
- Czyli
możliwe jest stworzenia ciała przez naukowców i danie demona do
niego?
-
Tak
dziecko.
- Nie podoba mi się to wszystko
Panie Jezu.
- Ale
tak jest. Teraz tego nie rozumiesz. Kiedyś pojmiesz.
-
Czyli
Panie, jak jest tak zwane in vitro, też dajesz duszę?
-
Tak
dziecko.
-
Do każdego
zarodka?
-
Tak dziecko.
-
Ja bym nie dał Panie Jezu, tylko jak normalnie chłop z babą.
-
O co jeszcze chcesz zapytać
dziecko?
- Wielbię wszystkie Twe wyroki Panie.
Nie
mam, Panie Jezu, teraz mądrego pytania w głowie?
-
Ano nie masz dziecko.
-
O Łysą Górę bodaj u
Izajasza wedle tłumaczenia Biblii Tysiąclecia. Czy chodzi o naszą
Łysą Górę?
-
Tak
dziecko, o tę Górę chodzi.
- Och
Panie.
Chwała Tobie Chryste.
-
Ambicje co do ojczyzny
ożywiają Cię dziecko. Ożywiały też starożytnych Izraelitów.
Zawsze trzeba trzymać rękę na pulsie, jak mówicie.
-
Tak Panie Jezu.
- Dobrze, na tym
zakończymy moje dziecko.
- Bardzo dziękuję Panie
Jezu.
Chwała Tobie Chryste.
Otrzymał Krzysztof Michałowski
(Cyprian Polak)
////////////////////////////////////////////////////////
Zaproszenie na modlitwy do Ziemi Królewskiej 1-4 maja
https://www.youtube.com/watch?v=sZV86vV6nkc
Zaproszenie zostało ogłoszone na kanale 25 kwietnia.
Wydaje mi się, że szczególnie ważne będą modlitwy 1 maja gdyż jest to Święto Iluminatów, a teraz dodatkowo będzie tu na pewno choćby ukryte (choć może niekoniecznie tylko ukryte – blackout w Hiszpanii) parcie zła.
…...................................
Prawda o świętej Marii Magdalenie cz. 1.
https://www.youtube.com/watch?v=twJwJwg786A
PROGRAM NA UROCZYSTE PRYZJĘCIE FIGUR NA ZIEMI KRÓLEWSKIEJ.
OdpowiedzUsuńhttps://www.youtube.com/watch?v=R53ewQDS3lU
[Piotr / Gliwice] Skoro trzeba trzymać rękę na pulsie, to podzielę się świeżymi przemyśleniami, mianowicie - jak wykorzystać sztuczną inteligencję do poszukiwania zaginionych kronik. Temat rozpocząłem na forum i mam nadzieję, że coś z tego będzie:
OdpowiedzUsuńhttp://www.odkrywaniehistorii.fora.pl/zrodla,9/temat-sztuczna-inteligencja-o-lehii,1137.html#4475
"- Czyli możliwe jest stworzenia ciała przez naukowców i danie demona do niego?"
OdpowiedzUsuńTen wpis, ale także wcześniejszy przekaz, gdzie w komentarzach były spekulacje nt. "ożywienia" Franciszka przypomniała mi się powieść C.S.Lewisa pt: "Ta Ohydna Siła", gdzie przedstawiony został eksperyment przeprowadzony przez 'oświeconych' naukowców a polegający na uśmierceniu pewnego zabójcy - jednego z ich grona, przez dekapitację i utrzymaniu funkcji życiowych samej jego głowy za pomocą aparatury. Dusza rzecz jasna wyszła z tego ciała, ale w jej miejsce wszedł inny duch który po przez tę 'Głowę' zaczął wydawać polecenia tym "oświeconym" a które nie omieszkali bez zwłoki wypełniać.
W ogóle polecam całą "Trylogię Międzyplanetarną" tego autora znanego głównie z "Opowieści z Narnii".
Tomsherry odezwij się na maila do mnie
OdpowiedzUsuńduchhh@poczta.onet.pl
PRZEKAZ MATKI BOŻEJ - JESTEŚCIE W POWAŻNYM NIEBEZPIECZEŃSTWIE DUCHOWYM.
OdpowiedzUsuńhttps://www.youtube.com/watch?v=P8tKSmoiuuQ
[Konrad]
OdpowiedzUsuńProblem jest taki, że w sprawach wiary w Boże plany dla świata i stworzenia, człowiek często sam sobie wymyśla swoje teorie.
A jeśli biskup Rzymu oprócz wielu widzialnych oficjalnie działań w Kościele Katolickim, nieoficjalnie twierdził że piekła nie ma, że dusza złego człowieka ulega unicestwieniu, po prostu kłamie albo nie wierzy w plany i działania Pana Boga, normalnie taki człowiek nigdy nie powinien być proboszczem parafii, a co dopiero głową KK. Żywy Płomień przekazał nam co nie co jak to wszystko wyglądało i dlaczego musiało być utworzone piekło i dlaczego nie można duszy ani jednej istoty ludzkiej i anielskiej unicestwić. Reszta to sprawa wiary człowieka świeckiego, to dotyczy także papieża, kardynałów, biskupów, księży.
No a jak Papież jest ponoć nieomylny w sprawach wiary to takie teorie potem wielu uznaje za prawdziwe. Papiez ma rację w sprawach wiary.
Tu trzeba jasno powiedzieć, papież ma być strażnikiem wiary a nie wszystkowiedzem ( łatwo wtedy o kłamstwo, niewiarę czy manipulacje ), a ksiądz, biskup to nie zastępcy Pana Jezusa, tylko pracownicy na służbie w Bożej sprawie. To być może wtedy mieliby więcej wiary i pokory, a nie majstrowali by w planach i prawach Bożych, nie majstrowaliby w Kościele. Wielu ludzi się modliło za biskupa Rzymu. Pan Bóg, wydłużając czas, spowodował być może nie stał się on postacią tragiczną wynikającą z opisu Apokalipsy Św. Jana.
Fałszywy prorok ma być przyjacielem uzurpatora ma z nim wykonywać jakieś czary, sprzeciwiać się oficjalnie Trójcy Przenajświętszej. Ja nie wiem jaki los spotkał Ś.P. Jose Bergoglio, ale nie skończył tak jak spisał ŚW. Jan. Tyle co ludzie mieli możliwości pomagali duchowo jak umieliśmy, na ile to pomogło wystarczyło, ja nie wiem. A niestety piekło jest straszne i wieczne, jakby tak nie było to Niebo, nie walczyłoby tak o ludzi, ale Pan Bóg wie czemu tak musi być i czemu nawet najcięższy czyściec nie byłby wstanie oczyścić tak wielu ludzi, którzy muszą odejść tam gdzie chcieli a być może zaszły inne okoliczności, które nie pozwoliłyby oglądać Pana Boga na wieki i cieszyć się szczęściem i radością Nieba. To są właśnie tajemnice których my nie rozumiemy i każdy domyśla się na swój własny sposób i raczej sami prawdy nie pojmiemy. Dziękujmy Panu Bogu, że jeszcze możemy w miarę swobodnie funkcjonować. To też Łaska dla nas.
PAN JEZUS - UMIŁUJCIE ŚWIĘTEGO JÓZEFA TAK, JAK JA GO UMIŁOWAŁEM.
OdpowiedzUsuńhttps://www.youtube.com/watch?v=dKC6JgZKKBE&t=187s
[Konrad]
OdpowiedzUsuńTo jest właśnie to kiedy osoby duchowne starają się coś wytłumaczyć wiernym Kościoła Katolickiego. Tak jak były już papież miał swoje poglądy niekoniecznie oparte na wierze w Słowo Boże, bardziej słuchał pewnie tych co wykładali w seminarium przekręcone nauki, ale wielu ksieży także w Polsce, ma swoje zdanie na temat piekła, są tacy którzy nie wierzą, że ogień piekielny jest taki jak ten ziemski tylko bardziej gorący. Wymyślają terminy zastępcze, dodają swoje przemyślenia oparte na nie wiadomo na jakich podstawach, źródłach wiedzy nabytej. Metafizyczny, ogień sumienia, ogień duchowy nie taki jak ten ziemski...dlaczego, dlaczego...
Na przykład słyszałem też pewne kazania w YT kiedy Ksiądz Natanek, mówił o znamieniu bestii czy o in vitro, jak trzeba ważyć słowa aby się nie pomylić. Pan Jezus przez proroka Cypriana, ostatecznie wyjaśnia, że i ludzie zapłodnieni w laboratorium, po zapłodnieniu też dostają dusze, nie są to osoby bez drugiego JA. Jak twierdzą pewne osoby w tym duchowny -jak łatwo można wprowadzić zamieszanie skrzywdzić słowem drugiego człowieka, wprowadzić zamęt, nienawiść osoby uderzonej Ty istniejesz tylko na ziemi, co jest wiadomo nie prawda-no to musi sobie używać życia póki żyje. Znamię bestii , ręka- głowa to nie synonim uwielbienia diabła umysłem albo czynem wg. wolnej woli w czasie podziału na prawo i lewo. Pisze jak BYK, w Apokalipsie ŚW. Jana, nie masz znamienia nie dokonasz żadnej transakcji na rynku w walucie cyfrowej kupuj /sprzedaj dotyczy, żywności, usług, wszelkiego rodzaju wymiany handlowej, za dobro, usługę znanej nam obecnie. Jesteś poza systemem, wykluczony społecznie- nawet wróg systemu-nieposłuszny nakazom władzy jedynej... Jakby nawet duchowni nie czytają słowa Bożego ze zrozumieniem, dopasowują własne teorie. A ludzie słuchają i wychodzą z wieloma teoriami często błędnymi. Jak trzeba w życiu ważyć słowa, jak się komuś coś mówi, podaje przykłady czy wykłada pisma nawet, a może zwłaszcza Słowo Boże. Odpowiedzialność za słowa wypowiadane w rodzinie, wśród osób potocznie uznawanych za obce, które są w teorii niewykształceni w kierunkach, mniej inteligentni, czy nie wierzący w przepowiednie czy proroków czasów obecnych.