Powrót do wpisu z 23 czerwca 2021 Koszalin – czy dziewczynki zostały do escape roomu dowiezione martwe?
Jak czytelnicy pamiętają gdy to się wydarzyło były na ten temat przekazy Pana Jezusa i Pan Jezus potwierdził, że piętnastolatki zostały celowo zamordowane (rytualnie).
Co napisałem 23 czerwca można sobie przypomnieć jak ktoś chce.
https://cyprianpolakwiaradodatki.blogspot.com/2021/06/koszalin-czy-dziewczynki-zostay.html
Natomiast ten wpis jest dlatego, że zaraz po nim nastąpiła kontynuacja. Kontynuacja już w realu jak to się mówi. W moim realu. Bodaj trzy dni po umieszczeniu wpisu.
Potem do trzeciej w nocy szukam w Internecie w swojej ważnej sprawie i planuję te sześć godzin snu jako minimum przy swoim stanie zdrowia i wstać o dziewiątej, gdzie muszę się pilnie skontaktować. Oto nieoczekiwanie dzwoni domofon o 7.30, akurat tak, żeby mi zabrać spanie, bo gdyby to było o piątej nad ranem, to bym po obudzeniu się zasnął znowu a tak czasu mało. Ale skąd może być wiadomo, że ja chcę spać do dziewiątej, że to zaplanowałem jako minimum dla siebie przy swoim stanie zdrowia. Wiadomo to stąd, że nastawiłem budzik w smartfonie. Ten domofon jest głuchy, to znaczy nikogo nie ma. Oczywiście może się tak zdarzyć, że ktoś się pomylił i akurat rano dzwonił o tej porze. Jednak nie zdarzyło się to do tej pory w tym miejscu. Zaraz też potem jesteśmy w domu czyli tam skąd przyjechałem. Mama dowiaduje się, że z powodu dziadostwa gminy zrobiono jej kłopot gdy idzie o emeryturę, bo chce zapłacić za cały rok a oni nie, nie zgadzają się na to, ma płacić co kwartał. ( Nie wie ile płacić co kwartał bo na bieżąco tę stawkę ustalają, a nie dostaje tej informacji, co najwyżej na stare miejsce). To nieduże pieniądze i bardziej sprawa irytująca niż dolegliwa, ale rzeczywiście ” jeśli chodzi o Twoje finanse”. Po tym już nie miałem wątpliwości.
Stali Czytelnicy przekazów znają dziwne rzeczy tego typu wspominane i przez Pana Jezusa już w Rzeszowie, piszę jednak o tym nie dla tych dziwnych rzeczy, bo bym o tym nie wspominał a tylko wspomniałem, jako pokazanie, że to ich ruszyło, to im się nie spodobało. Czyli musiałem trafić w czuły punkt.
Sposób „komunikacji” z ich strony jest tutaj podobny od lat, od czasu mojego brania udziału w smoleńskim śledztwie obywatelskim.
Ciekawe, że nie było tego gdy był przekaz Pana Jezusa. Było jednak tam „tylko” o zabiciu dziewczynek, choć rytualnym, satanistycznym. To jedno.
Szkoda tylko, że w tym wypadku jestem tutaj unikatem w polskim Internecie. Rozpisywano się nawet o Adamowiczu, o tym jak to rzeczywiście wyglądało z jego śmiercią, że była fikcyjna, a cisza była gdy idzie o Escape Room i Koszalin, że to może być mord rytualny, ale wymierzony w sposób ukryty dla społeczeństwa ( bo też nie chce widzieć takich rzeczy).
https://www.cda.pl/video/335934105
Jednak jak widzicie tak to jest w takich analizach, potrzebna jest pewna wiedza, choćby zebrana przez amatora, który to amator indywidualnie może być często lepszy, zdolniejszy niż przeciętny przedstawiciel służb, które to powinny badać, lecz tamci działają zespołowo, mają system, mają możliwości i to jest po prostu ich praca.
Gdy ma się potrzebne minimum wiedzy w danej sprawie, popartej wiedzą w podobnych to wtedy może wskoczyć ta „eureka!”, na zasadzie impulsu. Nagle widzimy coś co jest dla nas jasne, czego wcześniej nie widzieliśmy. I choć zasięg jest skromny to wywołuje reakcję ukrytych sił.
Oczywiście można też powiedzieć, że po prostu mnie wkręcają. Tak jakby mieli wkręcać ludzi podczas śledztwa obywatelskiego i teorii M2. Teoretycznie jest to możliwe, tylko oczywiście jaki sens? Tak jak wcześniej, utwierdzać mnie czy innego amatora dawnej w niszowym przeświadczeniu poprzez dziwne działania koło nas, deptanie po piętach. Fałszywe przeświadczenie amatora, który nie zna ani nie kontaktuje się ze związanymi z tym bezpośrednio osobami, tak ważne by go w tym utrzymywać aby koło niego kręcili się niezidentyfikowani ludzie?
…
Dla tych co nie pamiętają przypomnę jeszcze co powiedział Aleksander Dugin. Jest on synem generała GRU. GRU to rosyjski wywiad wojskowy. Drugi to obecnie nazywający się obecnie fsb, dawniej osławione KGB. ( Tak na marginesie, oczywistym jest, że zawsze silniejszym i ważniejszym będzie wywiad wojskowy bo po pierwsze ma więcej pieniędzy, bo wojsko ma ich siłą rzeczy więcej niż służby cywilne, po drugie ma dostęp do najnowszych technologii i znów najpierw ma je wojsko także dlatego, że są drogie, a wojsko ma najwięcej pieniędzy).
Aleksander Dugin jest uznawany za osobę, która jest na 33 miejscu po względem ważności w Rosji ( swoją droga dziwna liczna, zwłaszcza w jego przypadku, ale o tym niżej), pisze podręczniki które są żelazną pozycją dla korpusu kadetów, elitarnej, rosyjskiej szkoły wojskowej, jest doradcą Putina.
Tenże Dugin udzielił wywiadu polskiej„ Frondzie” bodaj w roku 2008. Tak oni robią udzielają wywiadu medium dość niszowemu gdy chcą coś przekazać, (ale przecież nie przeciętnemu Kowalskiemu), ale o pewnej, ustalonej już pozycji. Mówił o zamachach i dywersji, wprost sugerując, że takowe mogą się odbywać przeciwko Polsce jeśli nie pójdzie z Rosją.
Nie będę opisywał tego wywiadu tutaj teraz, przypomnę tylko o najistotniejszej rzeczy którą mówił o GRU. Mianowicie Dugin, syn generała GRU mówił ni mniej ni więcej, że GRU to zakon okultystyczny.
Jasne jest, że gdyby mówił bzdury o takiej instytucji, że gdyby robił gębę GRU do tego on, osoba tak wpływowa to bez względu na jego dobre tutaj korzenie poproszono by go aby to sprostował, a gdyby tego nie zrobił wytłumaczono by mu w ten sposób, żeby to na pewno zrobił.
GRU właśnie chce tworzyć Euroazję opartą na Rosji. Czyli połowę państwa światowego chcą urządzać po swojemu. To oczywiście plany sprzed lat, być może ewoluowały wobec działań światowej masonerii, a być może nie.
Jest też informacja, że Dugin jest szefem masonerii rosyjskiej, mając mieć właśnie 33 stopień w niej.
Krzysztof Michałowski
P.S
Uwaga, komentowanie jest dopuszczone. Więcej o tym w poprzednim wpisie.
Jest mi trudno ocenić czy te dziewczynki mogły być dowiezione martwe. Oglądając te filmy dokumentalne o tym co się tam wydarzyło jeden z ojców wypowiadał się że córka chwilę przed śmiercią dzwoniła z płaczem mówiąc "tato ratuj"i raczej oo wypowiedzi wskazywało że są razem gdzieś zamknięte. Być może ten ojciec uległ jakiejś sugestii na skutek bodźców zewnętrznych. Natomiast wszelkie inne grube zaniedbania raczej wskazują na robotę służb.To jest tylko moja opinia.
OdpowiedzUsuńNie wykluczone, że one były gdzieś zamknięte, ale nie musi to być Escape room. Mogło to być zupełnie inne pomieszczenie w zupełnie innym miejscu
Usuń