Matka Boska Ostrobramska

Matka Boska Ostrobramska

12 VIII 2023 Słowo Marii Magdaleny dotyczące pewnego zajścia

 

12 sierpnia 2023


Mówi święta Maria Magdalena


- Tak, Krzysztofie. Przychodzę do Ciebie w Wigilię święta Matki Bożej Fatimskiej, gdzie na noclegu dostałeś pokój z figurą Matki Bożej Fatimskiej. Figura ta była też dziś w kapliczce, w finałowej części dzisiejszej pielgrzymki.

Jesteś bardziej skłonny do złego niż przeciętny Polak inteligent. Trzeba to rozumieć. Gdy czytacie przekazy kierowane do Krzysztofa czytajcie je ze zrozumieniem. Dziś oto dyskutował z wami młody człowiek w miejscu świętym, półinteligent:), który uważa się za inteligenta. Jak widzieliście jest z jego wiarą bardzo duży problem, jak powiedział wierzy w naukę. A przecież Krzysztof jest bardziej skłonny do złego niż on. I to na barki Krzysztofa włożono tak wielkie zadanie. Włożono dar. Niedawno otrzymał duchowe nałożenie zbroi przez Boga Ojca – on tego nie czuł, lecz mu to przekazano, a kto i czy jedna osoba Boża, czy więcej, i w jakich okolicznościach – zostanie ukryte.

Nie należy Krzysztofa prowokować. Chętnie powtarza ukraińskie właśnie przysłowie, znane mu z dzieciństwa, przez ludzi z Kresów: „ Hirsze wid meny i to na meny”' - „gorsze ode mnie i to na mnie”.

Należy zachować proporcje.

Krzysztof nie wywyższa się swą pozycją na Bożej Drodze, podobnie jak Namaszczony. Wcale jej nie chce i nigdy się takiej nie spodziewał.

Jednak ktoś kto jest tylko członkiem Bożej Trzódki, choćby gorliwie uczestniczył w pielgrzymkach, modlitwach itp. więcej był widziany niż Krzysztof w miejscu świętym, musi zachować wobec Krzysztofa szacunek i znać swoje miejsce, jak to mówicie.

Kiedy Krzysztof powiedział, że wolałby iść dalej, bo taka jest jego konstrukcja zdrowotna, że gdy jest zmęczony i od słońca i stały stan organizmu jest marny i bolą go od dwóch miesięcy podeszwy stóp, to niedopuszczalne jest powiedzieć mu przy wszystkich: „ A to wolna droga, proszę bardzo, niech idzie sam".

Sprowokowałaś Krzysztofa, jak sam uważa do karczemnego zachowania. Prawda jest taka, że gdybyś miała być zbita mocno, a byłoby to dyskretne, lepiej by tak się stało.

Tylko Ty wyraziłaś jakiś czas temu pretensje do Krzysztofa za to, że musiałaś się dodatkowo modlić w ramach wynagrodzenia na przełomie roku.

Nie musiałaś tego robić, a jak robiłaś – nie wymawiaj. Potem robiłaś uwagi iż nie chce pić ciepłego kompotu:), wybrzydza, itd. Uwaga zresztą uwadze nierówna. Ważne jak to się robi.

Gdybyś była mężczyzną, to w sytuacji, która teraz była Krzysztof uderzyłby Cię w twarz przy wszystkich. Nie zrobił tego bo jesteś kobietą.

Co do win Krzysztofa przypominam wam jak Bóg Ojciec uznał za jego winę, że nie rzucił klątwy zaraz na wielu Polaków w jednej sprawie i odwlekał to miesiąc. Winę choć jest zarazem zwolniony z winy. I Bóg Ojciec powiedział, że to opóźnienie było większą winą niż gdyby popełnił akt homoseksualny, a popełnienie aktu homoseksualnego byłoby większą winą (równocześnie jest bez winy) niż gdyby Ciebie zbił tak mocno iż musiałabyś pojechać na pogotowie. Piszę to z przykrością lecz chcę żebyście zrozumieli.

Nie prowokuje się Gniewu Boga Ojca gdy ten źle się czuje i mówi po prostu, że wolałby iść dalej. Nie narzucał wam tego i nie wymuszał - po prostu powiedział. Ma i będzie miał większe prawa niż Ty i masz to uznać. Nie jesteście równi.

Amen.

Opublikuj.


- Dziękuję święta Mario Magdaleno.

Otrzymał Krzysztof Michałowski (Cyprian Polak)


9 komentarzy:

  1. Szczęść Boże. Przed chwilą zadzwoniła do mnie Siostra wymieniona przez Św Marię z Magdali, i podyktowała mi poniższe słowa, bo sama nie ma możliwości ich podać:
    ,, Bracie Proroku Cyprianie ja Anna i Ty Bracie byliśmy wczoraj na pielgrzymce do Krzyża Nowego Jeruzalem. Po wpisie Św Marii Magdaleny zrobiło mi się słabo, bo co ja zrobiłam. Chciałam Cię przeprosić za słowa, które padły z moich ust i za tę moją wypowiedz, i za brak szacunku w tym momencie. Ja nie miałam złych myśli, a powiedziałam tak sobie i tak jakoś wyszło. Przepraszam za wszystkie złe słowa i myśli o Tobie. Wybacz mi Anna. Jednocześnie przepraszam innych za moje słowa ".

    OdpowiedzUsuń
  2. Byłam świadkiem całego zdarzenia. Na początku myślałam, że ten wybuch to tylko żart, stad moja wypowiedź "po co te krzyki". Potem dopiero zorientowałam się, że to prawdziwy wybuch gniewu. Ponieważ ja źle znoszę krzyki i po prostu "głupieję" nie zabierałam głosu. Za brak mojej reakcji przepraszam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Pragnę i ja przeprosić Proroka Cypriana. Powinienem zareagować i skarcić Siostrę za te słowa. Jednak mój stan ducha mi na to nie pozwolił. Byłem jakby w innej rzeczywistości. Od początku pielgrzymki miałem podawane co mam czynić, czyli modlitwa ciągła Różańcem. Zło o tym doskonale wiedziało i jak lew krążyło ażeby uderzyć, robiłem swoje a Niebu powierzałem kłopoty. Mimo, że zło ,,nabrało siły"- bo po dojściu do Krzyża NJ okazało się, że zostały namalowane ,,szóstki" na podstawie krzyża i tablicy oraz została wylana tam jakaś cuchnąca i śmierdząca obrzydliwie jakaś ciecz, to plan zrealizowaliśmy w 100%, Tak, że na koniec każdy czuł się szczęśliwy z wykonanego zadania. A co nas nie zabije to nas wzmocni i idźmy dalej.
    Dziękuję S Annie za przeprosiny i już zapewniła, że będzie na sobotnio- niedzielnej pielgrzymce do Gietrzwałdu i już się zamartwiam, czy powtórzymy tak jak na wczorajszej pielgrzymce- po trzy Różańce i w sobotę, i w niedzielę i oby nas- którzy staniemy w obronie Matki Bożej- było jak najwięcej. Dla osób starszych chcę powiedzieć, że będą jechać z nami samochody, więc będzie możliwość podjechania.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bracie Andrzeju nie masz za co przepraszać.
      Ja przepraszam, że zakłóciłem Twoją pielgrzymkę.

      Oczywiście moja reakcja nie powinna być taka.
      Dlaczego ona jednak była taka. Dlatego iż nie było reakcji ze strony obecnych, nie było słowa od kogokolwiek ( i to nie jest skierowane do brata Andrzeja on jest poza tym) na te słowa: Gdyby było od kogokolwiek innego na przykład: „ Hej siostra jak ty mówisz do proroka. Coś ci się pomyliło” to mojego wybuchu nie byłoby.
      On nie był więc skierowany tylko do niej, bo gdyby był tylko ona przy mnie na przykład a inni dalej i nikt nie słyszałby to przywołałbym ją słowami do porządku.
      Więc mój wybuch był skierowany przede wszystkim przeciwko wam pozostałym a narastał im bardziej milczeliście.
      Zły tu nieźle i przmyślanie namieszał bo ja stałem w pewnym oddaleniu wy bliżej niej a ma to znaczenie. Bowiem pod koniec, już po żegnaniu się z miejscem świętym podchodzili niektórzy pożegnać się osobiście ze mną. Miałem pouczenie wewnętrzne żeby nie mówić nic na ten temat, może dlatego, że miał być przekaz świętej Marii Magdaleny o czym wtedy nie wiedziałem, że będzie. Niektórzy jednak podchodząc do mnie robili aluzje na ten temat zatem odnosiłem się i co się okazało. Iż nastąpiło powszechne niesłyszenie słów siostry. Tych słów za które przeprosiła. Jak to możliwe? A jednak tak było. Wcześniej już to trochę widziałem bo i widząca też tego nie usłyszała i ktoś jeszcze a potem przy odjeździe okazało się jeszcze bardziej. Zobaczmy jak przebiegłe jest i przemyślane jego działanie, że tylu osobom odebrał słuch a ja słyszałem, choć stałem w oddaleniu, a słuch mam przęciętny.





      Usuń
  4. A.B.M.
    W związku z zaistniałą sytuacją w świętym miejscu - profanacją Krzyża Nowego Jeruzalem i tablicy informacyjnej, zostały zamówione dwie nowenny:

    1. W dniach 18.08 pt. - 26.06 sob. codziennie o godz. 7:00 zostanie odprawiona msza św.
    - W intencji pokutno-wynagradzającej do Trójcy Świętej,...o wybaczenie demonicznego zbezczeszczenia KNJ i świętego miejsca oraz zaprzestanie złych i złośliwych działań.
    W modlitwie polecamy Świętej Bożej Sprawiedliwości, Matce Bożej wraz z Aniołami, opiekę i obronę czci KNJ oraz wybranego miejsca, pokonanie zła i tych, którzy się do tego przyczynili.

    Prośba w miarę możliwości o uczestnictwo w tej intencji w mszach św. a także o odmawianie w tych dniach nowenny do Bożej Sprawiedliwości!

    2. Od 27.08 niedz. - 4.09 pon. codziennie o godz. 7:00
    będą odprawione msze św.
    - W intencji dziękczynnej Trójcy Przenajświętszej i Matce Bożej za: Zawarcie Przymierza z Bogiem, Krucjatę 1377, Oddanie Ludzkości Bogu, pielgrzymki, Krzyż Nowego Jeruzalem oraz
    w intencji błagalnej za pośrednictwem Matki Boskiej, wstawiennictwem Patronów Polski, świętych i błogosławionych, chórów Anielskich i dusz czyśćcowych o nieustającą opiekę nad KNJ a także o wypełnienie Woli Bożej przez Namaszczonego i Proroków w naszym narodzie.

    Jeśli to będzie możliwe, prosimy w tych dniach o uczestnictwo w mszy św. i odmawianie nowenny do Opatrzności Bożej, modląc się o potrzebne łaski dla Namaszczonego, Proroków i o błogosławieństwo Boże dla wszystkich Polaków.

    OdpowiedzUsuń
  5. Na kanale YouTube , Polska Iskra z Polski jest taki wpis :
    ... Wczoraj w Strachocinie KS. Niznik nawołuje , prosi , każe modlić się przez wstawiennictwo sw. Andrzeja Boboli, mówił , że Polska jest w wielkim niebezpieczeństwie. !!! Mamy przez wstawiennictwo sw Andrzeja Boboli oddawać i zawierzać Matce Bożej Polski nas i nasze rodziny. Mówił , że na granicy białoruskiej było już 15 tyś.. z tej bandy Wagnera i natychmiast zorganizował akcję modlitewną , po której zostało ich na granicy 10 procent , mówił że nie zdajemy sobie sprawy z zagrożenia i powagi sytuacji , tego co nam zagraża i jakim potężnym orędownikiem jest Andrzej Bobola..."

    W jednym z przekazów jakiem otrzymał Cyprian Polak , było powiedziane , że Łukaszenka Polsce nie zagraża, to skąd się biorą Wagnerowcy i na granicy z Białorusią?
    Z Panem Bogiem.

    OdpowiedzUsuń
  6. Szczęść Boże. Chciałem zwrócić na coś uwagę. Nad Jerozolimą pojawił się świetlisty krzyż- jest na dzieckonmp. Dla mnie jest oczywistym, że Niebo w ten sposób niejako ,, zaanonsowało" Krzyż Nowego Jeruzalem, Krzyż święty i cudowny. Stąd też takie niesamowite ataki. Wczoraj np, gdy tam pojechałem, ażeby w Godzinie Miłosierdzia się modlić { przypominam, że wtedy TAM nasze modlitwy mnożone są x 12 }, dokładnie o 15-tej przyjechał samochód, wysiadł starszy mężczyzna, rozłożył wygodny fotel i rozmawiał tak bez żenady przez głośno mówiący telefon, o różnych sprawach ale przede wszystkim o mnie i o krzyżu, że sekciarz itp., ależ ludzie mają tupet !!!.
    We wtorek byłem na pielgrzymce z Magnuszewa do Rozniszewa { uwaga- ,,przyczółek magnuszewski" }, spotkałem wiele osób. Na koniec z kilkoma udaliśmy się na wycieczkę, odwiedziliśmy m.in. Osuchową, a na koniec- już zapadał zmrok- pod cudowny KNJ. Mistyczki tam, będąc w ekstazie- jak również ich ciała- mówiły mocne, tajemnicze słowa, ja je rozważam i zachowuje w sercu, przytoczę choć to, że w niedalekiej przyszłości, gdy już będzie źle, nawet nasi ministrowie po cichu będą pielgrzymować pod ten cudowny Krzyż.

    OdpowiedzUsuń
  7. Do Brata Andrzeja w sprawie pielgrzymki Grunwald – Gietrzwałd.


    – Czy w sobotę rozpoczniemy pielgrzymkę Mszą Świętą? Gdzie i o której?

    – Gdzie będzie punkt startu/zbiórki, i o której godzinie? Przy pomniku, na parkingu, czy gdzieś indziej?

    – Proszę podać nam trasę i jej orientacyjną długość?

    – Czy będziemy szli tylko po drogach utwardzonych/asfalcie, czy również drogami polnymi (dobór obuwia)?

    – W jakie miejscowości będzie nocleg (po ilu kilometrach)?

    – O której godzinie planujemy wejście do Gietrzwałdu i jaki jest plan pobytu w Gietrzwałdzie? Dla tych, co muszą wrócić pociągiem, to jest ważne.



    OdpowiedzUsuń
  8. Pielgrzymka Grunwald- Gietrzwałd. Spotykamy się o godz 9,oo w Gietrzwałdzie -parking przy Sanktuarium, ale to dotyczy głównie tych, którzy przyjadą sami lub z jedną osobą { bo wtedy będą mogli zabrać innych, tak ażeby tam pozostawić choć kilka aut}. Natomiast ci, którzy będą mieli pasażerów, to oczywiście mogą przyjechać od razu do Grunwaldu-parking przy muzeum, tak przed 10,oo, bo o tej godzinie ruszamy.
    Mszy Św w sobotę nie będzie, tak więc albo wcześniej, np w Gietrzwałdzie, albo wieczorem np w Olsztynku można być na Mszy- w sobotę pielgrzymkę zakończymy ok 15,oo. W niedzielę pielgrzymkę zakończymy przed 16,oo, a więc o godzinie 16,oo można będzie być na Mszy w Gietrzwałdzie. Odnośnie obuwia, przede wszystkim wygodne a będziemy iść głównie asfaltem, choć też i polną, przypominam o zabraniu namiotów.
    Trasa: Grunwald- muzeum, Stębark, Pacółtowo, Drwęck, Lichtajny, Olsztynek, Mańki, Łajsy i Gietrzwałd, i do miłego zobaczenia i z Panem Bogiem.

    OdpowiedzUsuń

Rozmowa z błogosławioną Ewą, matką wszystkich ludzi. Poniedziałek Wielkanocny (2021)

  Poniedziałek Zmartwychwstania Pańskiego (2021) Rozmowa z błogosławioną Ewą, matką wszystkich ludzi. Około 9.30 - Oto jestem, Krzy...