JMJ
Wcześniej, trzy sprawy bieżące.
- Czcionka w moim zamyśle jest jednakowej wielkości. Zmienia ją i nie udaje się tego poprawić.
-
Podziękowanie dla niewiasty, która zechciała podzielić się swym
świadectwem Prześwietlenia Sumień. Bowiem, jak napisała, nie było
to dla niej .łatwe. (Świadectwo jest w poprzednim wpisie).
To
świadectwo ma znaczenie i dla Małej Trzódki dodatkowe, bowiem jak
przypomina św. Maria Magdalena, w jednym z poniższych przekazów, Słowa Pana Jezusa z „ Poematu Boga - Człowieka" : "Prześwietelnie
Sumień to egzamin dojrzałości". Zatem postawa religijna kogoś
kto przeszedł ten egzamin jest szczególnie ważna i religijne
wybory, jeśli taka osoba trwa w Bogu. Ta niewiasta jest pod Krzyżem
nowego Jeruzalem często, była na Krucjatach, od początku przy
wszystkim co organizował Brat Andrzej. Czyta te przekazy.
Czyli
trwanie przy Krucjatach, modlitwach pod KNJ i trwanie przy tych
przekazach dał jej zdany przed Bogiem egzamin dojrzałości.
-
W jednym z przekazów Św. Magdaleny jest o Smoleńsku co macie i w
tytule.
Chciałem
w październiku dać przypomnienie. Miałem też opublikować coś od
siebie na temat 10.04.2010. (Tzn mogłem, miałem pozwolenie, bo nie
bardzo mogę pisać dłuższe rzeczy od siebie i chciałem to dać tuż
po przekazie św. Natalii Tułasiewicz i miałem żeby dać wtedy). Materiał zacząłem, ale nie
wyszło. Może dam w bliskim czasie taki niedokończony, czy raczej
zaczęty, może dokończę, nie wiem.
Chciałem
też przypomnieć swojego kolegę, jednorocznego kolegę z klasy, tzn
przez rok), który został zabity w październiku 2012, nie mam
wątpliwości, że zabity, choć oficjalnie zmarł w sposób
naturalny.
Listopad
jako szczególny czas wspominania zmarłych będzie tu jak
najbardziej odpowiedni.
Tym,
którzy może nie pamiętają, bo pisałem o tym szczegółowiej, krótko przypomnę, bo trzeba oddać cześć konkretnej osobie z
imienia i nazwiska iż nazywał się Sebastian Kurek i pochodził i
mieszkał w Głubczycach na śląsku opolskim. (Powiat przy granicy z
Czechami a ściśle Morawami – brama morawska). W przygranicznej
Opawie po stronie morawskiej (czeskiej) są witraże naszego
znakomitego Mehoffera.
Miał
takiego pecha iż będąc w Egipcie w ośrodku razem z vipami z
rządzącej wówczas Platformy Obywatelskiej pytał ich o Smoleńsk.
A pytał, ponieważ de facto przypadkowo spotykając się ze mną,
dowiedział się o Inscenizacji w Smoleńsku, na Siewierny. Jak
niewiele osób, którym podano temat zapoznał się trochę z tym
korzystając z podanych przeze mnie źródeł i dlatego potrafił
zapytać. I powiedzieli mu, rozwiązały im się trochę języki pod
wpływem alkoholu, iż to wszystko szyte jest grubymi nićmi, że w
Smoleńsku była inscenizacja katastrofy i zostali zabici w
Warszawie. Tyle tylko zdążył mi przekazać podczas krótkiej
rozmowy w jego sklepie, która w moim zamyśle była tylko wstępem
do normalnego spotkania. Ale nie zdążył.
Jego
wczasy w Egipcie były w lipcu albo w sierpniu (tego dokładnie nie
pamiętam) a już w pażdzierniku nie żył.
Na
Imprezie u siebie na której byli też obcy nieznani jemu i rodzinie
ludzie zasłabł, stracił przytomność i po krótkim czasie zmarł
w szpitalu.
Lekarze
nie bardzo wiedzieli co mu się stało. Wysiadła nagle trzustka
doprowadzając do śmierci w ciagu trzech
chyba dni (dokładnie nie pamiętam teraz) a nie miał z nią nigdy
żadnych problemów. A objawy nim trafił do szpitala były podobne
do grypy. No proszę grypa. Od czasu covida jakoś nam się to
inaczej układa. W każdym razie niedługo potem natrafiłem
„przypadkiem” na informacje o śmierci Jasera Arafata. I
dokładnie takie same miał objawy, tak samo się wykończył. I było
info, że to skutek środka, którym dysponują izraleskie służby.
Kto wie może to spadek po KGB bo były tu i są korelacje a tamci
mieli podobne rzeczy czy może nawet takie same. Wiem o podobnych.
Zastosowanie podobnej rzeczy mamy w filmie „Służby specjalne.”
Osierocił
wtedy dwoje dzieci, córkę i chłopca (10 i 11 lat), żona straciła
męża.
Zatem
poproszę dla niego o Zdrowaś i Ojcze Nasz i także dla innych
zabitych w Polsce w związku ze Smoleńskiem, których jak mówił
Pan Jezus spory czas temu w przekazie jest już ponad tysiąc.
/
Teraz miałem podane wewnętrznie, że teraz to już jest dwa
tysiące/ .
Przypominam
iż do końca listopada jest częściowy odpust za zmarłych. Zatem
chodźmy codziennie na cmentarz, jak kto może i dodatkowo nie ma dużych
problemów z przeziębianiem się. I pomódlmy się w tej intencji
jak i innych zmarłych. (Oczywiście swoich, zawsze będzie na
pierwszym planie. Ale pamiętajmy o dobrych Polakach zwłaszcza,
którzy mogą być w czyśćcu. I innych).
…...........................................................................
Jak
wiecie Matka Boża Ostrobramska jest moją główną Patronką, i
Patronką dla Polaków, główną patronką dla Polaków na Czasy
Ostatnie.
Dawniej
słowa o tym iż Pani z Ostrej Bramy ma być główną Patronką
Polaków na Czasy Ostatnie było u Zofii Grochowskiej, znanej
mistyczki, założycielki uznanego przez Kościół i znajdującego
się przy niektórych parafiach Legionu Małych Rycerzy „oczywiście”
tak przemienionego aby nie było o Czasach Ostatnich, co kojarzy się z załatwieniem przez Kościół zakonu z La Salette, który był
konkretnie na Czasy Ostatnie ( miał mieć to w nazwie) i miał przygotowywać ludzi do tego i
ratować dusze pod tym kątem. Podobnie Legion Małych Rycerzy Zofii
Grochowskiej miał ratować dusze też pod tym kątem, w ramach
konkretnej sytucji, w której się znajdujemy i przede wszystkim
znajdziemy.
Zatem
najpierw była Zofia Grochowska.
Potem
nieoczekiwanie dla mnie znak od Matki Bożej Ostrobramskiej, którego byli i swiadkowie. Było to w 2011 roku w Wigilię
Święta Matki Bożej Ostrobramskiej i w samo święto. Choć był
nie tylko znak, ale i pewna moja decyzja, która się dokonała 16
listopada choć wtedy nie wiedziałem, że to będzie 16 i nie
pamiętałem poprzedniego dnia jak dopiero wieczorem gdy przywędrował
do mnie obrazek Matki Bożej Ostrobramskiej a ktoś kto mi dał, też
nie wiedział, nie pamiętał że jutro jest Święto Matki Bożej
Ostrobramskiej.
I od tego czasu, wydawało się, że nic na Drodze Bożej się nie
dzieje, aż do lutego 2015, gdzie zaczęły się przekazy,
przerwane potem z mojej winy, bo po prostu ich nie chciałem.
I
potem gdy przyjąłem Wolę Bożą jaka by nie była względem mnie,
przekazy wróciły już stale z końcem Roku Miłosierdzia od 10
października 2016.
Od
początku w przekazach kierowanych do mnie Pan Jezus wskazywał na
Matkę Bożą Ostrobramską. Potem było u Marii Michaliny, później
u Grzegorza i chyba też Żywego Płomienia na końcu (tak pamiętam).
Matka
Boża Ostrobramska jednak jako szczególnie mi bliski wizerunek nie
pojawiła się dopiero w Wigilię Święta 2011, tylko była
wcześniej, zatem wtedy to było w samym aspekcie wręczenia obrazka,
gdzie ta osoba nie wiedziała wcześniej o moim przywiązaniu do tego
wizerunku (choć bardziej estetycznym niż głębokim duchowym i po
prostu nie wiedzieć wtedy i wcześniej czemu akurat przywiązaniu do tego wizerunku).
O
tym wcześniejszym przywiązaniu Duch Święty wspominał w
przekazie sprzed ponad roku:
https://cyprianpolakwiaradodatki.blogspot.com/2022/11/8-xi-2022-pouczenia-dla-duszy-i-uwaga.html
“Myśli
Twe winny ogniskować się wokół
Twej narzeczonej, myśli, gdy idzie o niewiasty i jak było mówione
winny Ci się podobać tylko dziewczęta w
jej wieku, wieku waszego narzeczeństwa i wieku zamęścia.
Tak,
dziewczynę z wyciętego zdjęcia, w niepewny sposób
dążącą do swego rówieśnika,
powiesiłeś kiedyś w akademiku gdzie pokazane było subtelnie
pierwsze uczucie i to Cię odprężało, teraz zaś nie chcesz do
tego wrócić.
To
Twój
naturalny pociąg,
który
jest przez Boga zaakceptowany i może
być uwieńczony małżeństwem. Obok tego nad Twoim łóżkiem
z boku był Sąd Ostateczny Hansa Memlinga, który
możecie
zobaczyć w
Gdańsku a każdy komu pozwolą czas i pieniądze powinien ten obraz
zobaczyć. Był to rozkładany obraz z albumu czyli na papierze. To
było z boku. Nad głową był wycięty z „Niedzieli”,
z okładki,
wizerunek MB Ostrobramskiej i nieco z boku na gwoździu zawieszony
drewniany różaniec
i pałka, tonfa drewniana. Bawiło Cię to jak u niektórych
wzbudzało
to konsternację, taki „inkwizytorski”
katolicyzm:).
Sąd
Ostateczny dopełniał reszty. Para zaś nastolatków
w wieku gdy rozpocznie się Twe
narzeczeństwo konsternowała dodatkowo.:).
To
był dobry rok dla Ciebie na studiach. Czwarty rok studiów,
mało zajęć, dorywcza praca gdzie, nie
starając się, zarobiłeś więcej niż potem z tytułem magistra w
pierwszej wypłacie.
Była
jedna zadra, która trochę
przeszkadzała, ale to był dobry rok. Twoja wiara ugruntowała się
i polepszyła nieco w porównaniu z trzecim
rokiem gdzie też były problemy, na które
nie miałeś wpływu.
Tak,
że masz i dostaniesz to co było nad Twoim łóżkiem.
MB Ostrobramska jest Twą Panią aż do zgonu. Jesteś w czasie
Apokalipsy i Sąd
Ostateczny przyjdzie na to pokolenie. Różaniec
jako symbol modlitwy i łączności z Bogiem i pałka, którą
to pałką Ty będziesz i jak można taką tonfą złamać rękę lub
nogę tak i Ty będziesz to czynił. I narzeczona dokładnie w tym
wieku jak była nad Twoim łóżkiem.”
…....................................................................................
W
tamtym roku pisałem iż Matka Boska uratowała Polskę od
wciągnięcia w wojnę z Rosją. Było to w związku z
ukraińskimi rakietami, które spadły na polską ziemię i zabiły
dwóch naszych rodaków, a które władze chciały pokazać jako
rosyjskie zgodnie z ukraińską narracją:
“Matka
Boska Ostrobramska
Matka
Boża Uratowała Polskę od wciągnięcia w wojnę. Na ten czas
zostaliśmy uratowani. Z rakietami zaczęło się 15 listopada gdzie
z początku przyjęto narrację iż to rosyjska rakieta (rakiety).
Tuż po dwunastej w nocy zaczął ją rząd i media wszelkiej maści,
choć jednak jak widać to zwłaszcza od trzech lat, zawsze tylko
psiej, zmieniać. Zaczęli przyznawać, że to rakieta ukraińska i
ostatecznie przyznali to oficjalnie. ( Oczywiście chodzi o rakietę
która zabiła
dwie osoby w Przewodowie, w Polsce. Myślę, że wszyscy o tym
wiedzą, ale na wszelki wypadek uzupełniam).
To
jest moje przekonanie iż to Matka Boża Ostrobramska uratowała
tutaj Polskę, ale jest to oczywiste.
Dodatkowo
Niebo dla uratowania nas przez Moc Matki Bożej Ostrobramskiej
posłużyło się tutaj głównym ukrytym
wrogiem Polski udającym przyjaciela dzięki
głupocie Polaków i braku wiedzy czyli
USA, które prawie zgromiły PiS i
zanegowały narrację iż rakieta jest rosyjska. Gdyby USA
powiedziało, że narracja jest dobra (iż rakieta jest rosyjska) to
by nierząd PiS grzecznie w to wszedł jak w masło i dzisiaj, może
nawet już od dziesięciu około dni bylibyśmy w stanie oficjalnej
wojny z Rosją.
Razi
mnie bardzo że ni księża ni portale katolickie i pisma katolickie
nie mówią o
niczym takim. To szelmostwo. Oczywiście wiele z nich z tego powodu,
że skoro Ukraina i Ukraińcy są tak cacy, że trwamy w ekstazie na
okrągło to za bardzo podkreślać tego nie można... Ale są
portale, które pokazują
się jako niezależne, tradycyjne, antycovidowe, piętnujące
paczamamę w Watykanie itd. I tutaj też ani miauknięcia. Piszę, że
bardzo mnie to razi, ale tak naprawdę to rośnie we mnie gniew.
Przypomnę
cyrk który zrobiono przy okazji uratowania
Jana Pawła II z zamachu. Jan Paweł II
powiedział, że życie uratowała mu Matka Boża Ostrobramska.
Zrobiono, że Fatimska i fałszywy przekaz poszedł na cały świat.
Oczywiście Matka Boża Ostrobramska była wtedy w Związku Sowieckim
i można jeszcze zrozumieć, że w Polsce do roku 89 nie bardzo o tym
publicznie było mówić
można. Ale na Zachodzie było można, a jeśli nawet i tu by się z
tego powodu ograniczano to po roku 89 nie musiano jak i w Polsce.
Tymczasem do dzisiaj mimo przebąknięcia od czasu do czasu jest to
ogólnie nieznane, także
w Polsce.
Znacznie
w tym uratowaniu Polski teraz przez Matkę Boską Ostrobramską miało
trzy dni wcześniejsze zawierzenie przed Matką Boską Ostrobramską
w Kodanie ( czyli w najstarszym mieście w Polsce) w kościele Trójcy
Świętej w świeżo odrestaurowanej
kaplicy ( która to kaplica jest tak duża
jak mniejszy kościół).
Obraz w ołtarzu jest również
okazały. I zawierzający nie wiedzieli wcześniej iż będą
zawierzać przed MB Ostrobramską i że jest ona w tym kościele i że
będą nocować przy tym kościele i że kaplica jest świeżo
odrestaurowana. (Kościół
późnośredniowieczny,
ale doszedł do powrotu do w miarę godnego wyglądu dopiero w roku
2006 a kaplica teraz).
https://cyprianpolakwiaradodatki.blogspot.com/2022/11/pouczenie-ducha-swietego-dla-duszy-22.html
...............................................................
Zaznaczę,
że sprawa jest skandaliczna jeśli chodzi o obchodzenie dzisiejszego
Święta Matki Bożej Ostrobramskiej w wielu zapewne kościołach. W
tamtym roku obchodząc je nad morzem w Kołobrzegu poszedłem do
ważnej przecież na Pomorzu Bazyliki konkatedralnej gdzie wcześniej
zobaczyłem, że w bocznym ołtarzu, ale umieszczonym w przedniej
nawie, jest MB Ostrobramska i było dla mnie oczywiste, że powiedzą
o tym święcie. Nie było Słowa.
Teraz
też zajrzałem na stronę ważnego w Polsce kościoła gdzie jest
kaplica MB Ostrobramskiej ( ale to nie ta o której
była mowa w przekazie) i ani Słowa na
stronie, że dzisiaj jest Święto. Mamy info, że w czwartek
wspomnienie św. Elżbiety Węgierskiej, zakonnicy i w piątek –
wspomnienie bł. Karoliny Kózkówny
dziewicy i męczennicy. Zaczyna się w
ogóle od czwartku. Środa
ze Świętem MB Ostrobramskiej nie istnieje. Zatem nic jej nie
ujmując św. Elżbieta Węgierska według proboszcza z tego kościoła
ważniejsza jest niż MB Ostrobramska o której
nawet nie warto wspomnieć. A na sobotę
jest wzmianka o koncercie. Koncert jest ważniejszy też od MB
Ostrobramskiej. Kościół
do tego jest pod wezwaniem Matki Bożej.
Byłem
tu rugany słusznie za słowa wypowiedziane do Bożego człowieka,
ale do Bożego właśnie, lecz powiedzcie sami czy inaczej można
określić proboszcza tego kościoła jak sk......n?.
Tym
bardziej, że w tym kościele właśnie przez pewien czas był
przymus przyjmowania Komunii na rękę choć na szczęście tylko
przy głównym ołtarzu,
ale jednak.
Ale
cóż , musi
mason jakby powiedziano kiedyś gwarowo, tym bardziej, że kościół
choć piękny i ważny jest budowany w czasie uaktywnienia się
masonerii w końcu średniowiecza (budowniczy katedr, wolni mularze <
dawniej „mularze” zamiast dzisiaj
„murarze”, wolni murarze>. Wolnomularze czyli inaczej masoni).
w topografii masońskiej i w samym kościele
znajdziemy też tego zawoalowane ślady. Zatem zapewne ważne dla
nich aby ten kościół
był pod mniejszą lub większą kontrolą ich ludzi lub aby
przynajmniej mieć tam istotnego swojego człowieka. Tacy
...tradycjonaliści. Diabeł też jest tradycjonalistą.
….........................................................
Zapytałem
dziś Matki Bożej będąc nie w humorze i zirytowany co zrobić z
tym fantem dziś z tymi dwoma kościołami. „Przeproś
za nich”.A gdy przeprosiłem „Już
lepiej”. Cóż,
na pewno lepiej oczami Nieba niż napisanie o takim sk......n.
Uzupełnienie:
Dodane później: Moja dziwna irytacja w Święto MB Ostrobramskiej
wyjaśniła się u schyłku dnia. Wcześniej jednak miałem piękną uroczystość w kościele.”
//////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////
7
listopada
Około
13- tej
Mówi
Maria Magdalena.
:)
Chciałam rozmawiać z Tobą już te parenaście minut temu. To uwaga
do Twego zapisu czasu początku rozmowy, lecz leżysz chory i dopiero
musiałeś iść po sweter na ramiona, który był w szafie
zablokowany materacem na którym leżysz. Jest w pokoju rozkładane
łóżko, które zajmuje też miejsce, teraz jeszcze nieużywany
klimatyzator, który sprawia iż nie możesz przesunąć prawie ni
materaca ni łóżka. Są też inne przyniesione rzeczy ze schowka i
to nie wszystkie.
Dziwisz
się, że zachorowałeś, skoro pojechałeś w Boże Miejsce i czy tu
nie ma twej winy, bo z powodu zimna trudno Ci było trwać należycie
w modlitewnym skupieniu.
Oczywiście,
Twoja Miłość do Boga sprawiłaby, że pokonałbyś tę przeszkodę
w większym stopniu, prawdziwa miłość, która podąża za ukochaną
Osobą i nie patrzy na nic.
Jest
Twoja miłość większa niż przeciętnego, praktykującego
katolika, lecz nie jest jeszcze Miłością, która dąży do
ukochanej Osoby, chce się z nią zjednoczyć bez względu na
okoliczności.
Chce
się z nią zespolić!
„Chcę
z nią być” jak to lubicie mówić ( choć nie Mała Trzódka) o
mężczyźnie i kobiecie bez odniesieniu do ślubu i sakramentalnego
małżeństwa, lecz i nawet narzeczeństwa oraz także ślubu
cywilnego. Oto wasze oświadczyny: Chcę z Tobą być. Zamiast chcę
cię za żonę, wyjdziesz za mnie?
Chcę
z Tobą być dziś a jutro zobaczymy jak nam wyjdzie...
Zostawmy
to jednak.
Nie,
Twoja choroba jest dopustem. Gdybyś jednak nie pokrzepił się
herbatą przed zakończeniem modlitw, choć nie było przerw –
rozchorowałbyś się jeszcze bardziej.
Tak,
jesteś umówiony w związku z ambarasem, jak powiedziałam, który
masz i musisz to odmówić jak i ponieść dodatkowe koszty.
Nie
byłoby tej sytuacji gdyby nie służby specjalne, które zablokowały
telefony do Ciebie i esemesy od jednej osoby i nie było kontaktu
przez dwa miesiące. Kosztowało Cię to już 1500 zł a tę kwotę
podał ci Jezus nasz Pan iż wypada abyś zrefundował brak. Teraz
zaś musisz w listopadzie wobec Twej choroby dać 800 zł.
Jak
mówiła Natalia Tułasiewicz. Organizacja, której chciał Jezus
musi trwać, bo to w pośrednim związku z nią miałeś tę
złośliwość, która kosztować Cię będzie łącznie 2300 zł.
Masz
zappper, którego nie miałeś przy sobie przez rok czasu. Jest
unikalny bo ma niespotykaną liczbę zakresów. Kiedyś wyleczył Cię
z przeziębienia w ciągu kilku godzin i dodatkowo przydał Ci dużej
energii. Jednak potem już tak nie było, a od pewnego czasu, na
skutek mechanicznego uszkodzenia podczas przewożenia go, nie
wyświetla się część cyfr, stąd wielu zakresów nie możesz
użyć. Nie ma cudownego remedium na wszystkie choroby, jednak zapper
może pomóc.
-
A jak to, Mario Magdaleno ugryźć. Pojechałem w Boże Miejsce,
wiedziałem, że ze względu na temperaturę to nie dla mnie i jest
umówiony termin, czego zwykle nie mam i Pan chce ode mnie
zadziałania w sprawie rozdzielenia się co do mieszkania z mamą.
Ja już za tym < nieczytelnie zapisane słowo C.P> i …
klapa.
-
Pan daje i utrudnia. Twoje choroby są potrzebne.
-
Ale nawiedzenia cmentarza < nieczytelnie zapisane słowo C.P> w
Oktawie. Jak pojechałem to też to kulało i pierwsza sobota, piątek
i niedziela.
-
Zaprosiłeś dusze czyśćowe pod Święty Krzyż. I, choć nie
zostało to ogłoszone, one przyszły i doznały Łaski w swoim
oczyszczaniu się.
-
Jeżeli tak, bardzo się cieszę. Ale
Mario Magdaleno, Hannibal ante portas, potrzebuję być zdrowy, bo
kto wie co się jeszcze w listopadzie wydarzyć może.
-
Krzysztofie, Duch Święty, gdy będzie trzeba, uzdrowi Cię w jednej
chwili. Widzisz przecież jak łaskawą Drogą jesteś prowadzony.
Nadal złe rzeczy odwleka dla Ciebie, także ze względu na Twe
choroby, bo tracisz przez to czas gdy idzie o różne <
prawdopodobnie „potrzebne” w rkp C.P> sprawy,
choć zyskujesz go gdy idzie o czytanie, refleksję.
-
Tak, ale to leżenie.
-
To dopust, lecz nie możesz chodzić, bo sam widzisz jak się
czujesz.
-
Dziękuję Mario Magdaleno moja przyjaciółko.
-
I Amazonko, chciałeś dodać co do mej krwi, choć nie całej
przecież.
Błogosławię
Cię
W
Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen.
-
Dziękuję Ci św. Mario Magdaleno.
-
:)
Otrzymał
Cyprian Polak (Krzysztof Michałowski)
Dodane
później.
-
Moja słodka przyjaciółko.
Około
22.30
Mówi
Maria Magdalena
Tak,
to co Bóg wymaga od Ciebie jako p o d s t a w ę, z czym nadal
masz problem, wynika w znacznej mierze z Twojej niedojrzałości.
Jesteś w tym podobny do Adama, który był dzieckiem (jak i Ewa)
choć w ciele dorosłego.
Ponieważ
jest to (przede wszystkim) niedojrzałość jest Ci wybaczone i nie
tylko, że jesteś zwolniony z winy i kary.
Jak
właśnie przeczytałeś w „Poemacie Boga – Człowieka” Słowa
Mego i Twego Mistrza iż
dojrzałością duchową jest Sąd Szczegółowy. Zatem
dojrzałość tę zdobędziesz. Jest to nieuniknione. Dojrzałość
tę będzie miała Twoja narzeczona dla tego będzie się nadawać
na Twoją towarzyszkę życia, bo jak < nieczytelnie
zapisane słowo, ale sens „ bo jak na innych” C.P>
przyjdzie na nią Sąd szczegółowy i wyda
w niej dobre owoce.
Dzięki
Sądowi będziecie mogli się miłować dobrze, gdyż Ty jesteś
niedojrzały a ona byłaby jednak niedojrzała ze względu na wiek.
Sama
siła i nadprzyrodzone dary dojrzałości duchowej nie dadzą, jak
tylko egzamin dojrzałości, Sąd szczegółowy teraz u was,
Oświecenie Sumień.
:)
-
O moja przyjaciółko.
-
Zależy mi na Tobie, powiem po ludzku, bo gdy będziesz moim
Przyjacielem i będziesz czuł iż to nie jest tylko w uczuciu, ale i
czynie, czynie dla Boga, będę szczęśliwsza w Niebie. Nie brakuje
mi szczęścia, ale wiem, że gdy na Drodze Bożej będziesz correct
to Moje Szczęście w Niebie jeszcze wzrośnie.
Zatem
zależy mi na Tobie mój chłopcze:).
-
Rozumiem, ale to dziwne.
-
Odkrywacie jedynie < nieczytelnie zapisane słowo,
jakby „znamiona”, w każdym razie w sensie „okruchy”,
„fragmenty” C.P> boskich tajemnic
i Bożej Mądrości.
:)
-
Wzmaga się znaczenie Krzyża Chrystusowego znów, teraz Krzyża
Nowego Jeruzalem, najważniejszego Krzyża Czasów Ostatnich.
I
Ty Mario Magdaleno spod Krzyża, Apostołka Apostołów.
-
Kłaniam Ci się nasza Amazonko.
-
Non solum, sed etiam. ( Nie tylko, lecz także. Łac.)
-
To dobrze, że mnie w pewnym sensie potrzebujesz. Myślałem, że
tylko w jedną stronę.
-
Nigdy to nie jest w jedną stronę, gdy człowiek na Ziemi żyjący
żyje w przyjaźni z Bogiem i jego świętymi.
-
Jak przeżyć droga Mario Magdaleno ten okres choroby?
-
Jak zawsze. Modlitwa, czytanie i trochę pracy jak przepisywanie
ostatnich przekazów i praca z przekazami związanymi. Rozmyślanie.
Jesteś
na dobrej drodze, bo podziwiasz moją Miłość do Jezusa i
fascynację nim w „Poemacie”. Żadna miłość do Niego nie
porusza Cię jak Moja.
Ciesz
się z tego.
Mój
ziemski przyjacielu.
-
Mario z Magdali, nie zasłużyłem na ten przydomek.
-
Co ziemskie to niedoskonałe. Ty zaś jesteś bardziej skłonny do
złego niż przeciętny, teraz nowo wybrany, poseł do Sejmu, który
jednak ulegnie złu i zostanie przez Ciebie wraz z innymi oparzony
Bożym Ogniem rzucanym z rąk.
:)
Na
tym kończę, błogosławię na koniec dnia
W
Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego.
Amen.
-
Dziękuję moja dobra wróżko z bajki.
-
:)
Otrzymał
Cyprian Polak (Krzysztof Michałowski)
…...............................................................................
9
listopada
Około
11.00
:)
Mówi
Maria Magdalena
-
Przyszłam gdy miałeś dużą potrzebę kontaktu ze mną, lecz
uznałeś, że najpierw wypijesz poranną herbatę z miodem,
zasłaniając się tym, że jesteś chory.
-
Bardzo przepraszam Mario Magdaleno.
-
No dobrze. Nawet jednak będąc chory musisz mieć trochę ascezy, na
drugi raz więc pamiętaj, jeśli możesz zapisywać - to zapisuj.
Niepokój
Twój pochodzi z choroby, od grypy. Nie masz jednego rodzaju wirusa w
sobie. Pomaga temu jednak diabeł, który ten niepokój wzmacnia.
-
Tak daleko jesteście w tym Niebie i tak blisko. Ledwie 3 tysiące
kilometrów.
-
Nie są to jednak zwykłe 3 tysiące kilometrów, jednak tak, taka
jest odległość do granicy Pałacu Boga Ojca.
Męczy
Cię to, że nie wiesz czy jesteś na tyle chory by pracować, czy
możesz usiąść w fotelu, czy jednak na łóżku (materacu).
Powinieneś
pracować na łóżku, jeśli jesteś chory, do pewnego zmęczenia,
potem zrobić przerwę i modlić się lub rozważać, jeśli
odpoczniesz, a mało zrobiłeś, wrócić do tego.
-
Dziękuję św. Mario Magdaleno, wiesz jednak jak to z łóżkiem,
to laptop się rozładowuje, to czegoś innego nie ma.
-
Aż tak wielu rzeczy Ci nie potrzeba do tej pracy. Laptop możesz
podłączyć koło łóżka, więc tylko wstanie po niego,
przesunięcie kabla, narzucenie swetra na ramiona:).
-
No tak, a co zrobić z tym co przyjdzie do naprawy?
-
Cóż, w tej sytuacji nie masz wyjścia, musisz wstać, odkurzyć i
umyć podłogi.
Minął
tydzień po cotygodniowym sprzątaniu mieszkania gdy pojechałeś w
Boże Miejsce. Mija prawie drugi tydzień. Jeśli ma ktoś przyjść,
czy znajomy, czy na takiej zasadzie iż ważne jest aby nie uznał,
że w mieszkaniu nie jest czysto, musisz na siłę wstać i
posprzątać. W mieszkaniu jest ciepło. Spocisz się też. Trochę
Ci to zaszkodzi, jednak jesteś już też zdrowszy.
-
Dziękuję, tak myślałem Mario Magdaleno.
Jak
kiedyś Pan Jezus udzielał mi rad w drobnych rzeczach, tak teraz Ty?
-
Właśnie.
:)
Promienny,
głęboki, można rzec, uśmiech Marii Magdaleny.
-
Ciągle zaległości Mario Magdaleno, bo choroba przeziębienia, bo
stałe słabe zdrowie. Teraz się pewnie zaczną przeziębienia.
-
Niekoniecznie. Nie możesz jednak przebywać w trudnych dla Ciebie
warunkach. Jakbyś nie był kilka godzin w zimnym miejscu ( co było
jednak w tym wypadku Wolą Bożą) to byś teraz nie był chory. Nie
jest więc powiedziane iż będziesz ciągle chorował.
Twoja
stała choroba sprzyja przeziębieniom.
-
Zmieniałem też dużo klimat, choć w krótszych okresach i dużo
było ciepło.
-
Tak, jednak dobrze zrobiłby Ci dłuższy wyjazd, tam gdzie jest
łagodny klimat. Mógłbyś przecież wtedy pracować tak samo jak w
domu prawie, a nawet pod pewnymi względami sprawniej. Nie
rozpraszałbyś się jak teraz.
-
Dobrze by było, albo raczej kolokwialnie pisząc: fajnie.
-
Jednak nasz Mistrz mówił jeszcze dawniej iż choć dobra dla Twej
odporności, nie zapadania na przeziębienia, byłaby nawet półroczna
zmiana klimatu, to jednak ze względu na Twe obowiązki nie jest to
możliwe. Teraz jest to nawet istotniejsze ze względu na sytuację
na świecie. Koszty też byłyby duże, chyba żebyś szukał na
własną rękę i znalazł coś taniego.
Pan
Ci (poda) czy masz zmienić klimat na te trzy tygodnie.
Znoś
swoją chorobę jak poprzednie, znoś w spokoju. Byłeś umówiony,
masz terminy, lecz możesz, skoro musisz, to przesunąć. Prawda,
będzie Cię to trochę kosztowało, lecz środki te nie są
wyrzucone w błoto.
(pauza)
Jestem
z Tobą. Nie bardzo wiesz o czym rozmawiać, lecz trwanie też jest
ważne:)
-Tak,
Mario Magdaleno.
-
:)
-
Najfajniesza była jednak nasza rozmowa z końca lipca, gdy byłem
nad morzem, zresztą też chory, czułem się nawet gorzej.
Najfajniejsza, choć byłem rugany? Czemu tak?
-
Były wakacje, dawno nie było ze Mną rozmowy, była potrzeba wtedy
istotna abym przyszła. Przekazy u Ciebie, jeśli jesteś na
wyjeździe w nowym miejscu, są ciekawe, dają dokreślenie, tak jak
bogate opisy przyrody u Valtorty dookreślają całość „Poematu
Boga – Człowieka”.
-
Dobrze, że mam Ciebie.
-
Jestem także, bo nie kontaktujesz się z rówieśnicą. Nadal ją
lubisz i jest też w listopadzie rocznica waszego udanego spotkania,
związanego z Twoim zawierzeniem, gdzie dołączyła do niego.
Nie
masz potrzeby jednego rodzaju niewiasty, jej towarzystwa, teraz [
jednak] potrzebujesz towarzystwa niewiasty dzielnej,
konkretnej, rzeczowej i oczywiście przy tym kobiecej, to znaczy te
cechy nie odbierają jej kobiecości. Nie kontaktujesz się z
rówieśnicą, więc jestem ja.
Tak
i odpowiednia wzrostem i owszem ma pewne cechy takie jak ja.
Pewne.
:)
-
Jest też pod Twoją opieką.
-
Oczywiście, także dlatego, że Cię zna i z innego powodu, którego
tu nie wymienię.
Zatem
Twoja natura potrzebuje teraz takiego typu niewiasty, w tym i takiej
świętej jak ja.
-
Och, tyle dobroci dla mnie i w takich sprawach?
-:)
Jednak
zasadniczo w Twym głębokim rdzeniu,Twa natura pragnie dziewczęcia
w wieku Twej narzeczonej i żony. Oczywiście nie taki jak jesteś
teraz. Teraz byś nie chciał, nawet gdyby z drugiej strony był
odzew, lecz jeszcze kilkanaście lat temu, tak. Czyż jak miałeś
świeżo skończone 40 lat zakochana w Tobie maturzystka nie dawała
Ci 28 lat, z czego się śmiałeś?
To
jednak przeszłość.
W
Twoim wypadku przeszłość, która w pewnym sensie powróci,
nawiązując do tytułu filmu science – fiction, powróci w darze
jakiego nie było od czasów gdy nasz Mistrz nauczał na Ziemi. Darze
dla Polaków na Czasy Ostatnie lecz i dla Ciebie.
-
Dziękuję moja dobra wróżko z bajki.
-
Błogosławię Cię
W
Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen.
-
Dziękuję Mario Magdaleno. Chwała Tobie Chryste.
Amen.
Otrzymał
Cyprian Polak (Krzysztof Michałowski)
…...........................................................................
10
listopada
17.30
Mówi
Maria Magdalena
Dziś
jest 10. b. m.
Dzień
ten jak zawsze odczuwasz jako nieco gorszy niż inne sąsiednie dni.
Jest to „miesięcznica smoleńska”. Ty ją zatem obchodzisz,
choćbyś nie chciał, nie kłamcy i obłudnicy, którzy już i to
zarzucili.
Pytam
się was ludzie z PiS gdzie jest wasze prawo i sprawiedliwość w
stosunku do starszego mężczyzny, który na Krakowskim Przedmieściu
będąc jako pamiętający o tragedii i broniący tam Krzyża został
kopnięty w pierś i zmarł. Gdzie jest wasze Prawo i wasza
Sprawiedliwość. Kłamcy i obłudnicy.
Z
jednego chorego pnia wyszliście ludzie PiSu obecnego, przedtem
Porozumienia Centrum, ludzie PSL-u, ludzie KO, przedtem PO i przede
wszystkim KLD w latach 90- tych, w pierwszej połowie i wreszcie tzw
Lewicy, przedtem SLD. Z jednego pnia wyrośliście, chorego drzewa
podlewanego przez służby specjalne. Udało się wam sprawić,
że opar ten dotknął w jeszcze większym stopniu umysłów młodego
pokolenia niż pokolenia lat 90- tych.
Nie
będę tu przypominać początków tzw. wolnej Polski, lecz mówię:
Nie ma dla was miejsca w Wolnej
Polsce, nie ma miejsca dla żadnej z tych czterech partii, ni ich
mutacji, ni koalicji.
Śmiać
się możecie z tych słów, lecz to nie są słowa ludzi, choć
zapisywane ręką człowieka. Przyszłość
Polski to Polska oczyszczona, bez zdrajców, którzy często z
pokolenia na pokolenie, bez także młodych bezideowców, których
więcej niż było za PRL – u.
Smoleńsk
będzie wyjaśniony z pomocą Nieba jak mówił Jezus. Będzie
wyjaśniony bez względu na to jakie układy, siły, za tym stoją.
Będzie wyjaśniony przez ludzi, lecz z pomocą Nieba. Co zakryte i
wydawałoby się nie do odzyskania - będzie odzyskane.
Ostrzegam
was ludzie służb, nie przekraczajcie kolejnych granic. Oto
wasze kolejne ofiary, marynarze, którzy odkryli, wiedzieli o czymś
co dla was ważne, aby było zakryte.
Żerujecie
na Polsce jak na dogorywającym trupie.
Jednak
martwi jesteście wy.
Myślicie,
że bogactwa, które wyprowadziliście z Polski w związku z tzw
aferą FOZZ, że nie będziecie musieli ich spłacić?
Niektórzy pomarli z naturalnych przyczyn
<nieczytelnie zapisane słowo C.P>
i dobrze im się działo. Ustawione są, jak mówicie, ich dzieci i
ich wnuki.
Ależ
spłacają, spłacają na tamtym świecie. Wielu będzie spłacać
przez wieczność te i inne długi. Jak i skrytobójstwa jak to i to
że zwłaszcza w latach 90- tych ale i do teraz wielu Polaków musi
emigrować za chlebem. A Polska jest krajem najbogatszym na świecie
gdy idzie o jej obecny obszar.
Wy
zaś ze służb specjalnych oficjalnie służących Polsce, jak ABW,
bardzo się pilnujcie abyście nie zostali rozwiązani jako
struktura. Jesteście bowiem w swej całości nieprzydatni dla
Polski, tak jak jest teraz i było już dawniej. Nie popisaliście
się swoją pracą dotyczącą tragedii smoleńskiej, a nawet
probowaliście mataczyć i to w tym co było widziane publicznie, jak
w słynnym filmie ze strzałami.
Zatem
baczcie.
Gdy
jest wielkie natężenie zła musi to skończyć się katastrofą, bo
tak ustalił Bóg.
Jak
wielkie natężenie zła było wobec Mesjasza, co skończyło się
katastrofą, zabójstwem Jezusa Chrystusa i chociaż zaplanowana
Ofiara, to wina pozostaje, a zwłaszcza na byłym narodzie wybranym.
Polska
jest narodem wybranym i nie zmienia tego podstępne zagarnianie
< bądź zagarnięcie w rkp C.P> Polakom
bogactw naturalnych, czy wreszcie próba ich biologicznego
zniszczenia, czy zasiedlania milionami Ukraińców, czy wreszcie
również wielkimi liczbami
islamistów z różnych krajów świata, w tym z byłych republik
radzieckich.
ABW
musi podjąć bezwględnie śledztwo dotyczące tych marynarzy,
którzy zginęli w podobnych okolicznościach, w krótkim odstępie
czasu, napiętnowanych jako mordercy własnych dzieci. Jak i
wszystkie okoliczności z tym związane jak i pojawiające się
informacje o śmierci pracowników stoczni, przypuszczalnie (wedle
tych informacji) zatrucie się w ramach swojej pracy.
Zatem
was ostrzegam i tych w służbach, które oficjalnie służą Polsce,
ale przede wszystkim tych, którzy są rakiem i stanowią zwłaszcza
długie ramię Rosji. Walczycie z Bogiem. Każdy kto walczy z
uczciwością i prawdą i zadaje śmierć podstępnie, walczy z
Bogiem i już przegrał, lecz wy walczycie z Bogiem podwójnie, bo
walczycie z jego narodem wybranym.
Bez
względu na to jakiego dopustu dozna naród polski, na skutek swoich
grzechów, jego wygrana jest pewna.
Są Łaski, które już nie będą cofnięte. Jest Namaszczony i jest
Gniew Boga Ojca. Będą nowe Łaski. Owszem wzmoże się moc
szatana, lecz taka jest reakcja na Bożą Łaskę.
A
wy uczciwi ludzie służb pamiętajcie iż możecie znaleźć się
pod komendą Namaszczonego i Gniewu Boga Ojca. To na nich możecie
liczyć. Chyba że zechcecie stanąć po stronie zła. Lecz wtedy nie
macie przyszłości. Ani tu na Ziemi, bo czas jest bliski, ani w
świecie przyszłym.
Wykonujcie
swoje obowiązki, tak jak winniście służyć polskiemu państwu i
polskiemu narodowi. Bez względu na przeciwności.
Bóg
nikogo nie skreśla. O tym jak możliwa jest przemiana w dobrego
Polaka świadczy postać generała Petelickiego. Jednak trzeba wtedy
i nawrócenia w wierze i zaufaniu Bogu, wtedy narażając się jak
esemesem w sprawie Smoleńska, ujawnienia rozsyłanego esemesa, czy
innymi rzeczami, można ocalić życie, aby służyć krajowi,
wykorzystując swą wiedzę i doświadczenie.
My
trzymamy z Bogiem – mówią Kaszubi.
Trzymajcie
z Bogiem żołnierze służb. Nazwałam was żołnierzami bo
jesteście jak żołnierze, teraz zwłaszcza na wojnie i powinniście
być jak żołnierze.
Służcie
Polsce, nigdy żadnym politykom.
Nie
mówię, że to byłoby słuszne, ale już lepiej abyście
zdradzieckiego polityka umaczanego w tajne afery wysłali na łono
Abrahama:) niż mielibyście mu służyć. Wysłali w sposób
skryty i zagmatwany, właściwy służbom.
Wykonujcie
po prostu wasze obowiązki a waszym obowiązkiem jest służenie
Polsce i Polakom. Nikomu innemu, żadnemu innemu narodowi, starajcie
się abyście byli godni dalej służyć Polsce.
Niedługo
zobaczycie Moc Bożą, gdy będą się działy rzeczy, które się
wam nie śniły, gdy będziecie musieli badać jak to się stało iż
cały Sejm w gmachu leży obezwładniony w niewytłumaczalny sposób
a potem kuruje się niełatwo w szpitalach. Badać to i przekazać
opinii publicznej.
:)
Błogosławię
wszystkich ludzi dobrej woli, także tych w służbach specjalnych
polskiego państwa, chcących służyć Polsce.
Dziękuję
Mario Magdaleno.
-
Chwała Tobie Chryste.
Otrzymał
Cyprian Polak (Krzysztof Michałowski)
///////////////////////////////////////////////////////////////////////////////
12
listopada
11.56
Mówi
Duch Święty
Ukarzesz
tych policjantów niedługo dziecko, bo czas jest bliski,
policjantów, którzy zatrzymali samochód organizatora Marszu
Niepodległości we Wrocławiu. Zatrzymali samochód z nagłośnieniem
jako przyczynę podając iż samochód za głośno chodzi, mimo że
miał swieże diagnostyczne badania.
Kara
będzie tym razem uderzenie każdego z nich w głowę, dokładniej w
ucho, z każdej strony. Twoją otwartą ręką, lecz Twe uderzenie to
nie będą przelewki. Kto źle słyszy będzie słyszał jeszcze
gorzej.
-
Dziękuję Duchu Święty. Chwała Tobie Chryste.
Otrzymał
Cyprian Polak (Krzysztof Michałowski)
/////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////
Słowa
Brata Andrzeja - Namaszczonego, w tym
zaproszenie na
ODDOLNĄ
INTRONIZACJĘ NASZEGO PANA JEZUSA CHRYSTUSA NA KRÓLA
POLSKI dnia 18 listopada
Dodam
odnośnie terminu iżby miało być wiadomo dopiero dwa dni przed
czasem. Słowa o tym co poniżej z 11 listopada, podał brat Andrzej
właśnie 11 listopada pod poprzednim przekazem i tego dnia też ten
komentarz był widoczny dla czytających.C.P.
(
7 listopada)
NIECH
BĘDZIE POCHWALONY PAN JEZUS CHRYSTUS
,,Moc
w słabości się doskonali". Dzisiaj tj. 7 list. 2023 r, korząc
się przed obrazem Pana Jezusa Króla
Polski otrzymałem- otrzymaliśmy poznanie
i Dary :
-
Starajmy się już nie używać słów pan,
pani jak tylko do Pana Boga a zastępujmy
je słowami: brat, siostro, przyjacielu itp lub na ty, z wyjątkiem
Matki Bożej, np Pani Jasnogórska, Pani
Wszystkich Narodów, itp
-
Mam dar udzielania przy KNJ, Dar Apostolstwa dla wszystkich chętnych
a w obowiązku błogosławić jak najczęściej { przy czym mam
rozdawać pewne rzeczy}
-
Mam dar wyświęcania rzeczy obwarowane tym, że mają być zapalone
trzy świece i mam czynić przez Niepokalane Serce Maryi i jako
prośba by Pan Jezus Pobłogosławił te rzeczy tak by stały się
święte w Imię Boga Ojca I Syna i Ducha Świętego i znak Krzyża
Świętego
-
Dar ten-,,święcenia"- otrzymujecie Wy wszyscy a szczególnie
przyszli Apostołowie ale głównie
tak na ,,własny użytek"
Ponadto
używajmy zwrotu ,,Podnóżek
Tronu Boga Ojca" jako zastępczy lub jako dodatkowy odnośnie
Krzyża Nowego Jeruzalem, bo takowym jest. I jak to Prorok Cezary
przy spotkaniu powiedział, że tam On już cały czas tam jest- słup
ognia- sięgający Tronu Boga.
Tak
przy okazji: BOGU NIECH BĘDĄ DZIĘKI ZA SOBOTĘ I NIEDZIELĘ. Było
nas w sobotę prawie 100 a w niedzielę 90. W niedzielę w trakcie
drugiego Różańca
zaczął padać deszcz i jednocześnie poczułem ogromne zmęczenie {
a już byłem przemarznięty na ,,kość"}, tak, że już nic
dalej nie podołam. Zapadła cisza, Sztandar Boga Ojca zawisł,
zapadła cisza również
i w Niebie, też i w piekle. Walka toczyła się o miliony dusz, bo
inaczej trafiłyby do piekła. Poprosiłem o pomoc Boga Ojca,
rozejrzałem się po twarzach Sióstr i
Braci- owszem zmęczenie ale też taka
niewzruszona, specyficzna twardość i moc i zachęta ,,kontynuuj,
kontynuuj, kontynuuj". Wiedziałem już, że musimy wytrwać do
końca i to z nawiązką. Po spotkaniu kilka osób
potwierdziło, że również
i oni odczuli tę ,,ciszę", która
zapadła w oczekiwaniu co zrobię, było to
wręcz takie namacalne- wyrywanie piekłu dusz. Cieszmy się, że i
tę walkę wygraliśmy, a nawiązuję tym samym do pierwszych mych
słów tego wpisu, stąd
też pewnie i nagroda...
(11
listopada)
ZAPROSZENIE
Zapraszam
na objazdową ,,ODDOLNĄ INTRONIZACJĘ NASZEGO PANA JEZUSA CHRYSTUSA
NA KRÓLA POLSKI" dnia 18 listopada
2023 r - sobota, którą dokonamy w trzech
świętych miejscach, tworzących niejako Trójkąt
Opatrzności Bożej { dokładnie zbadajmy i dług. ramion i kąty !!!
}
-
Krzyż Nowego Jeruzalem { kąt ramion o dł 13 i 11 -121 stopni }
-
Osuchowa { kąt 31 a ramiona 11 i 21 }
-
Gorejący Krzak- Wzgórze Wyszkowskie { kąt
26 a ram. 21 i 13}
Początek
o 10,oo przy KNJ {Tuchlin 1}, a wcześniej kto zechce Msza Św w
Brańszczyku o godz 9,oo.
Akt
intronizacji będzie podany przez Niebo- na dzień dzisiejszy jeszcze
nie mam. Ponadto będą modlitwy Litania i Koronka do Pana Jezusa
Króla Polski, modlitwy, z racji Święta,
do Matki Bożej Ostrobramskiej a przy KNJ cały Różaniec
Święty i Różaniec
do Boga Ojca, i Różaniec
Drogi Krzyżowej. Zakończenie na Wyszkowskim Wzgórzu
ok 14,30. Dla chętnych z racji, że w tym
miejscu- Turzynie w Godz. Miłosierdzia jest Łaska 12-krotności
więc aż się prosi o jej wykorzystanie !!! ZAPRASZAM
Są
zamówione 4 Nowenny Mszy Św
{36 Mszy } w Intencji: Przez Niepokalane Serce Maryi do dyspozycji
Trójcy Przenajswiętszej
wraz z Różańcem
Drogi Krzyżowej. Mają być odprawiane w Godz. Miłosierdzia i to
już zaraz - potrwają do połowy grudnia, więc łączmy się w
duchu jak i wypraszajmy łaski dla Kapłana, bo jak się domyślamy
moc tych Nowenn będzie ogromna.
Przy
spotkaniu - 18-tego- będą do rozdania Modlitewniki { Ks. Prawdy},
Piecz. Boga Żywego { a na odwrocie KNJ }
Odnośnie
liczb ! tak krótko bo by była
książka:
-13
- tyleż symboliki a wymienię to główne
- Dzień Zawarcia Przymierza z nami przez
Boga Ojca { Turzyn 13 lipca 2022 }
-11
i 21 - dla mnie to liczby niejako święte - dużo można mówić
kąt
121 - niejako życie, czyli ludzkość { na 120 lat Bóg
ustalił długość życia}, a jednocz.
liczby święte
31-
Pana Jezusa i Lata Nauczania a dla nas to MY, TWORZĄCE SIĘ
KRÓLESTWO BOŻE
-
26- symb. Matkę Bożą
.............................
A
teraz wszedłem na ,,grupabogaojca" a tam nowy przekaz Boga Ojca
do Prorokini:
,,...Tylko
dziecko trwaj i wytrwaj w swym Stwórcy a
rzesze zbawionych zapełnią całe Moje
Królestwo Niebiańskie.
Więc dzieci Moje ukochane przybywajcie do Źródła
Miłości, KORZYSTAJCIE Z PŁYNĄCYCH DARÓW
w obfitości a Ja będę każdemu z was
Błogosławił Błogosławieństwem Boga Najwyższego..."
Ja
niestety będę w Gorejącym Krzaku- Turzynie na poboczu, więc
zapraszam pod Grotę { spotkanie 18-tego}
/////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////
Wstęp
i List do Sióstr i Braci
Qaisar
Assaqalabi
Wstęp:
“Dnia
6 listopada obudziłem się przed świtem. Nie mogłem zasnąć, a
wtem zjawiło się natchnienie mówiące
"Napisz list". Wtedy się zapytałem w duchu "Cóż
mam pisać" i zaczęły mi przez umysł przechodzić myśli o
pouczeniu Braci i Sióstr z Małej
Trzódki w liście
odnośnie zachowania się w Świętym Świętym i do siebie nawzajem.
Nie mogłem jednak niczego połączyć w całość i nic nie
napisałem. Rano, zanim pojechałem do pracy, spotkałem jedną osobę
i wysłuchałem jej oraz jej prośbę. W tym momencie zaczęło
słońce wychodzić zza chmur i świecić prosto na nas i
powiedziałem słowa na kształt "Oto nasz Tatuś Niebieski się
do nas uśmiecha w cudzie słońca". Cud był bardzo silny aż
zamknąłem oczy i trwałem w zachwycie nad cudem i ciepłem słońca.
Wtedy zobaczyłem oczami duszy przed zamkniętymi oczami małą kulę
silnego światła i dostałem pouczenie, że
Duch
Święty na nas zstępuje. Następnie chwilę potem ujrzałem twarz
wielką świetlistą podobną do obrazu Boga Ojca z Wyszkowskiego
Wzgórza, a zaraz potem postać
Syna Człowieczego wychodzącego ze ściany światła w formie znanej
z obrazu Matki Bożej z Guadalupe i tej z ołtarza starego kościoła
w polskim Loretto. Syn Człowieczy roztaczał światło podobne z
obrazu
Jezusa Miłosiernego i rozkładał ręce jakby zapraszając.
Powiedziałem przy tej osobie "Oto widzę Trójcę
Świętą" i
trwałem
chwilę w zachwycie mówiąc
zaraz "Otom ja służebnik Pański, niechaj mi się stanie
według Słowa Twego" i zacząłem
modlitwę
na głos do Tatusia Niebieskiego mówiąc
potem, że napiszę ten list. Potem słońce przestało się obracać
i schowało
się
za chmury, a ja pożegnawszy się ze świadkiem tego wszystkiego
pojechałem do pracy. Lecz w domu byłem już niespokojny i ataki
złego nastroju zaczęły mną nękać w kontakcie z domownikami. Od
tego momentu nie daje mi spokoju myśl i duch mój
niespokojny jest dopóki nie napiszę
listu. Usłyszałem wtedy słowa w duchu "Nie bój
się i nie obawiaj, bo Ja będę pisał
twoją
ręką". Wtedy uspokoiłem się i poczułem ulgę, że nie jest
to tylko moja myśl, żebym nie napisał czegoś od siebie, a według
woli Bożej.
LIST
DO BRACI SIÓSTR Z MAŁEJ
TRZÓDKI
Niech
będzie wszelka cześć i chwała PANu
naszemu Bogu w Trójcy Świętej
jedynemu: Bogu Ojcu - Tatusiowi naszemu kochanemu, Bogu Synowi -
Jezusowi Chrystusowi Królowi Polski i
Duchowi Świętemu - kochanemu Promiennemu
Panu!
Umiłowani
Bracia i Siostry! Bardzo raduję się z tego, że wszyscy z wielką
ochotą i dobrą wolą wykonujecie Wolę Bożą udając się do
Świętego Świętych i wspomagając naszych Kochanych Braci -
Namaszczonego oraz Brata Cypriana. Sami wiecie, jak wielką misję
mają do wypełnienia i jak wielki ciężar ponoszą każdego dnia
walcząc o Królestwo Boże
w ziemi Nowego
Jeruzalem.
Jako nazwany prorokiem przez Namaszczonego i pełniący posługę
jego, a będąc jeszcze w niemowlęctwie swojej
posługi
polecone mi zostało napisanie listu dla pouczenia i umocnienia was
drodzy Bracia i Siostry w Drodze Bożej.
Jak
mówi apostoł
Paweł w liście do Rzymian "Wszyscy razem tworzymy jedno ciało
w Chrystusie, a dla siebie nawzajem
jesteśmy
członkami. Mamy zaś według udzielonej nam łaski różne
dary"(Rz 12). Jedni mają dar proroctwa, inni dar modlitwy,
jeszcze
inni dar usługiwania Braciom, jeszcze inni do pouczania, a jeszcze
dalej do karcenia i napominania. Każdy ma tedy
wyznaczone
miejsce i posługę zgodną z Wolą Bożą na tyle, na ile jest mu w
danym czasie dane. Niech tedy, ten kto się
modli,
niech się modli z gorliwością, a będąc w łasce przebywania z
Namaszczonym niech się go we wszystkim słucha. Nie od
dziś
jest wam wiadome, że Kochany Brat Namaszczony jest wyznaczony do
działania w Duchu Chrystusa. Czyż tedy nie jest on łagodny jak
nasz PAN? Czyż nie jest nam przykry i mimo, że jest potężny w
swojej Królewskości,
Kapłaństwie i
Prorokowaniu,
nie przewyższa nas tak, iż nawet nasz Kochany Prorok Cyprian przed
nim truchleje i nogi mu się uginają, nie
narzuca
nam się chociaż mógłby?
Do niego należy potęga ducha, gdyż to Duch go namaścił do
posługi Królowania w imieniu
Chrystusa
w Nowym Jeruzalem. Tym poznaniem utwierdzeni służmy
mu w pokorze i miłości! Niech nikt mu przykrości swoim
zachowaniem
nie robi, a z miłością mu służy aby Bóg
był przez niego uwielbiony.
Mając
tedy różne dary
nie ufajmy zbytnio w sobie, że mamy nad Namaszczonym górować,
zeń czegoś dla swojego zaspokojenia
wymuszać,
ani wymagać aby nam usługiwał według naszej, a nie jego woli. Bo
wiecie dobrze, że zły duch czyha na nas i
krąży
bez ustanku aby któregoś
z nas pychą i zadufaniem ukąsić. Miejcie się na baczności!
Przywdziejcie zbroję bożą: hełm
wiary,
miecz Pańskiego Słowa, tarczę pokory i zbroję ufności i miłości
wobec naszego Króla. Kto kocha
Namaszczonego,
niech
to czyni dla chwały PANa, a niech nie
myśli w sercu swoim, że przez przebywanie z nim jest nadto już
wywyższony.
Niech
mu służy bez obłudy i obmów, bo w nim
jest Duch Boży! Czyż tedy Duch nie jest
dzisiaj poniewierany przez swój lud
wybrany?
Czyż Tatuś nasz niebieski nie płacze nad
swoimi krnąbrnymi dziećmi, które wybrał
na ten czas aby były Armią
Reszty?
Czyż PAN nasz Jezus Chrystus za mało pod ciężarem krzyża upada
przez nasze upadki? Jeśli więc jego dzieci wybrane
przez
niesnaski, obmowy i zadufanie swoje nowe rany PANu naszemu Jezusowi
Chrystusowi zadają, to jaki ból to musi
być dla
całej
Trójcy Świętej!
Baczcie na swoje myśli! Nie rzucajcie słów
pochopnych, bo myśl i słowo gorsze jest
od biczowania i
ostrzejsze
niż miecz obosieczny. Dość ma Namaszczony udręki dla Chrystusa w
swojej misji!
Pamiętajcie,
że ręka Namaszczonego i Cypriana Polaka jest ręką rozdającą
błogosławieństwo, ale jako jest miłosierna to i
ku
sprawiedliwości i karceniu może być użyta. Niech każdy z was
modli się za Braci i Siostry, niech bratersko napomina.
Nie
ze złośliwości, lecz w miłości. Wspomagajcie innych proroków,
bo sami widzieliście upadek tego, który
był potężny w
posłudze,
a mimo wielkich zasług pobłądził. Modlcie się za Żywego
Płomienia, bo wielkie łaski posiada i z wdzięczności za
podyktowane
mu modlitwy. Nie zapominajcie o Jadwidze, bo dzięki niej mamy łaskę
znać Namaszczonego poprzez Świętego
Tatusia
z Wyszkowskiego Wzgórza. Otoczcie miłością
płomienną Kochanego Proroka Cypriana, gdyż on jest Gniewem Boga
Ojca w
narodzie
polskim! Podążajcie za dobrem mówi
święty Paweł, "W miłości
braterskiej nawzajem bądźcie sobie życzliwi. W okazywaniu czci
jedni drugich wyprzedzajcie. Nie opuszczajcie się w gorliwości.
Bądźcie płomiennego ducha. Pełnijcie
służbę
Panu. Weselcie się nadzieją. W ucisku bądźcie cierpliwi, w
modlitwie – wytrwali. Zaradzajcie
potrzebom świętych. Przestrzegajcie
gościnności. Błogosławcie tych, którzy
was prześladują. Błogosławcie, a nie
złorzeczcie. Weselcie się z tymi, którzy
się weselą, płaczcie z tymi, którzy
płaczą. Bądźcie między sobą
jednomyślni. Nie gońcie za wielkością, lecz niech was pociąga
to, co pokorne." Pokój Pański
i Łaska Pana naszego Jezusa Chrystusa, który
chodził ścieżkami, którymi
my chodzimy i kraj Lehicki wybrał niech
będzie z wami wszystkimi i tymi, którzy
jeszcze do niego przyjdą w Świętym
Świętych. Amen.”