1 październik 2025
:)
( Mówi święta Maria Magdalena)
Nie masz towarzystwa, bo jesteś chory, zaś przez telefon trudno Ci swobodnie rozmawiać, zresztą zażyłość jaką masz ze mną zastąpić może ziemska kobieta tylko, jednak takiej obecnie nie posiadasz:).
Jesteś rozczarowany, że nikt nie chciał się wytłumaczyć dlaczego nie wybrał się na górę Ślężę, jak zadałam pytanie.
Cóż, tak to jest. Jednak pytanie jest istotne nie dla mnie, lecz dla Ciebie bardziej, oraz innych.
Jeśli bowiem nie wiesz sam co jest w głowach Małej Trzódki, to co mówić o Polakach, którzy żyją dotąd w innym świecie.
Lecz pytanie to łączy się przecież z podobnym. Dlaczego nikt nie zrobił rekonesansu po muzeach czeskich i węgierskich, słowackich. Oczywiście łączy się to z dodatkowymi finansami i pewną swobodą – nie każdy mógł i może.
Jednak pojechać do Sobótki, wejść na górę Ślężę, jest o wiele łatwiej. Wielu zresztą może to uczynić łatwiej niż Ty. Pojechać samochodem i wrócić. Wielu ma bliżej. Ty zaś musisz jechać do Wrocławia, potem autobusem do Sobótki. Załatwić nocleg. Wejść na górę, zejść na nocleg. Wracać następnego dnia.
Oczywiście gdybyś miał polecenie to byś pojechał. Wyjazdów miałeś dużo. Teraz został Ci wskazany wyjazd na główną Świętą Górę Lehitów.
Niedawno byłeś też na Wzgórzu Lecha, czyli w Gnieźnie.
Niestety nie udało Ci się zobaczyć odkrywek archeologicznych, czy jakiejkolwiek tablicy tam nie było. Inaczej mówiąc to co jest w archeologicznym materiale filmowym, tego nie ma na wzgórzu. Obszedłeś je dookoła.
Na Ślężę oczywiście pojedziesz, lecz byłeś tam i w 1996 roku, gdzie kręciłeś swoją etiudę filmową i razem z kamerzystą i dwiema studentkami I roku aktorskich studiów potykaliście się o kamienie, które jak się okazuje są z potrójnego < niezrozumiale zapisane dwa słowa C.P.> muru otaczającego wierzchołek góry. Lecz przecież nie można wykluczyć i budowli, świątyni tam.
To również miejsce wyjątkowe. Kiedy byłeś później, przed laty w gościnie u krewnego, widziałeś ją z bliska i przyglądałeś się jej. I ona sama i otaczający teren miały dla ciebie niewytłumaczalny urok.
Podobny zresztą do uroku miejsc Ziemi Śląska Opolskiego, niektórych miejsc.
Czyż w jednym miejscu są takie kamienie, rozsypane, które nie pasują do naturalnej geologii? Choć mówi się wam, że to naturalne zjawisko.
Będąc teraz, gdy zachorowałeś, w mieście Chrobrego i Mieczysława, będąc już chory nie bardzo miałeś ochotę dokładnie kontemplować obrazy, ale odnotowałeś napis w części prezentującej eksponaty archeologiczne w niepoważny sposób, bo jako próbę pokazania jak się je przechowuje.
I tam mogłeś przeczytać, że w XIX Poznaniacy rozpoczęli zbieranie okazów muzealnych pod nazwą: zbiorów starożytności polskich i słowiańskich. A potem iż Niemcy później zaczęli przysyłać eksponaty z głębi Niemiec.
Odniosłeś wrażenie jakby chcieli przykryć tę nazwę i te zbiory.
Gdzie te zbiory? Jest tylko informacja, że ocalała 1/4 z czasu II wojny. < tzn ogólnie ze wszystkich zbiorów muzealnych C.P.> Nie pofatygowano się by sprecyzować czy 3/4 zostało zniszczone, czy też wywiezione do Niemiec lub i zniszczone i wywiezione i w jakich proporcjach.
Pilnująca eksponatów pracownica nic Ci nie potrafiła tu powiedzieć, zwłaszcza o jakichkolwiek zbiorach „starożytności polskich i słowiańskich”. A przecież to jest na ścianie.
Odsyłała Cię do kustosza.
Nie ma to być informacja publiczna? Ty masz pisać list do kustosza muzeum i informować się o to co sami na ścianie umieścili?
:)
< Nieczytelnie zapisane słowo, ale chodzi o czytelników. C.P.> weźcie się do roboty. Niech każdy w miarę rozgarnięty pójdzie do muzeum w swoim mieście wojewódzkim i nie tylko, pod kątem Lehickiej Polski, także sztuka XIX wieku nawiązująca do tego, i zrobi archiwizację w miarę sił i możliwości. Sfotografowanie i sfilmowanie, lecz głównie fotografie i zdjęcia podpisów. Oczywiście, to co jest potrzebne.
Błogosławię Cię.
W Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego.
Amen.
- Dziękuję święta Mario Magdaleno.
Chwała Tobie Chryste.
Otrzymał Cyprian Polak (Krzysztof Michałowski)