Hymn Nowego Jeruzalem/ Druga rozmowa z błogosławioną Ewą (Żywą) pramatką./ Podziękowanie za styczeń/ Środa Popielcowa i tzw Walentynki w ten sam dzień – wyraźny znak/ Nowenna Pompejańska za Namaszczonego Brata Andrzeja/ Św. Andrzej Bobola o Namaszczonym: Na jego wątłych barkach opiera się Kościół i Polska / Słowo Brata Andrzeja Namaszczonego 2, 3 luty 2024: Powódź w powiecie Wyszkowskim (...) to kara za ścięcie krzyża- Krzyża Nowego Jeruzalem, który był na terenie tego powiatu/ Świadectwo Brata Andrzeja i innej osoby z modlących się o ruszeniu zatoru lodowego na rzece po rozpoczęciu modlitw i zatrzymaniu z chwilą modlitw zakończenia

 Motto:

Mikołaj Sęp Szarzyński

Sonet IV: O wojnie naszej, którą wiedziemy z szatanem, światem i ciałem

Pokój – szczęśliwość, ale bojowanie
Byt nasz podniebny. On srogi ciemności
Hetman i świata łakome marności
O nasze pilno czynią zepsowanie.

Nie dosyć na tym, o nasz możny Panie!

Ten nasz dom – ciało, dla zbiegłych lubości,

Niebacznie zajźrząc duchowi zwierzchności,
Upaść na wieki żądać nie przestanie.

Cóż będę czynił w tak straszliwym boju,

Wątły, niebaczny, rozdwojony w sobie?
Królu powszechny, prawdziwy pokoju,

Zbawienia mego jest nadzieja w tobie!

Ty mnie przy sobie postaw, a przezpiecznie
Będę wojował i wygram statecznie!

Skoro jest staropolski poeta Wespazjan Kochowski - „Hymn Nowego Jeruzalem” https://youtu.be/wBsEBgukEWw?feature=shared to i niech będzie nasz najwybitniejszy (również poeta poezji głównie religijnej) po Kochanowskim poeta Staropolszczyzny. A także z powodu nawiązania do słów pramatki Ewy „ Walka się zaostrza. Walka z ciałem, światem i szatanem”.

A przecież nie tylko. Czyż słowa:

„Cóż będę czynił w tak straszliwym boju,
Wątły, niebaczny, rozdwojony w sobie?”

nie są słowami o nas i nie odpowiadają temu jacy jesteśmy i co nas czeka w przyszłości? „Wątły, niebaczny, rozdwojony w sobie” doskonale pasuje do pokolenia słabego, poranionego, które Pan sobie wybrał na czas Apokalipsy a które jednak zanurzone w Bogu będzie Apostołami Czasów Ostatnich

…....................................

Przed przekazem naszej pramatki Ewy jest jeszcze nieopublikowany przekaz od świętego Andrzeja Boboli i od Ducha Świętego ( wymieniam w kolejności), w związku z „lustrowaniem” naszych magazynów broni przez Amerykanów aby oddać Ukraińcom. W związku z tą bezczelnością, traktowaniem nas gorzej jak parobków folwarcznych przekaz o karaniu odpowiedzialnych za to Amerykanów łamaniem kończyn gdy będą na terenie Polski a Gniew Boga Ojca będzie to już mógł uczynić.

Dlaczego teraz przekaz pramatki Ewy, poza kolejnością? Wyjaśnienie jest w jednym miejscu tego przekazu dlatego daję, bo planowany był wcześniej na dziesiątego wpis bez przekazu a przekaz św. Andrzeja Boboli i Ducha Świętego za kilka dni. Jednak przekaz od świętej Ewy był planowany praktycznie sam z linkami tylko do kanałów, ale udało się dać dużo dodatkowych rzeczy więc mogłoby być po kolei, niech jednak zostanie jak było planowanie przy rozpoczęciu tej pracy. Swoją drogą umieszczony miał być wczoraj, była nieoczekiwana przeszkoda, powiedzmy techniczna, dzisiaj też innego rodzaju przesunięcie, choć były w tymczasie uzupełnienia. Zatem teraz.

( Tam gdzie zmienia wielkość czcionki zmienia ją bez mego zamysłu, co najwyżej jest pogrubienie, ale wielkość winna być jednakowa. Jak i rozrzucenie wersów w wierszu Szarzyńskiego. Trzy zwrotki po czery wersy i dwuwers na końcu).

Przypominam komentarze nie mogą być anonimowe. Jak pisałem może być najmniej trzyliterowy nick, ale to absolutne minimum i darujmy sobie jakieś: g.k.j., tego typu.

C.P.

…..............

Druga rozmowa z pramatką, błogosławioną Ewą ( Żywą)

11 luty (2024)

17.50

Zapisz

Mówi święta Ewa, Twoja pramatka.

- :)

Myślisz o mnie i pamiętasz. Pragniesz mej siły i żywotności pierwszych ludzi po grzechu, żywotności Adama i jego potomków. Otóż dotknęła Cię słabość, słabość ducha i ciała iż masz różnorakie utrudnia w pracy. Otrzymać przekaz, zapisać go i opublikować możesz, lecz już nie więcej. Musiałeś też poświęcić czas na pewną kwestię techniczną.

Cóż, w niedzielę możesz pracować, gdy idzie o Boże sprawy, zwłaszcza zapisanie, lecz także przepisanie przekazu i opublikowanie go, lecz zasadniczo niedziela jest na wypoczynek, to znaczy na modlitwę, adorację i jak możesz to trzy msze święte w ciągu dnia. Oczywiście Komunię weźmiesz tylko raz.

:)

- Dziękuję święta Ewo, nasza pramatko, nasz nadczłowieku, w stosunku do nas, w sensie urody, żywotności i tężyzny fizycznej.

Ostatnio była Twoja obecność, którą zobaczyłem oczami ducha gdy przyszłaś i stanęłaś w Miejscu Świętym, wpływie Tuchełki do rzeki Bóg, jeszcze przed postawieniem krzyża, ale już była mocna wiosna, aż ziemia „jęknęła” tak poczuła Twą ponadtrzymetrową postać.

Nie wiem czemu skojarzyłaś mi się trochę, w tym wyglądzie, z Joanną D`arc, choć wiedziałem, że to nie Joanna D`arc, zresztą wzrost był Twój.

- Miałam na sobie strój, który by można uznać roboczo za bojowy, choć bez zbroi, w takim rynsztunku przyszłam by Ci pokazać, że czas walki już nadszedł walki na zewnątrz Ciebie i walki wewnątrz Ciebie. Oto teraz walczysz o coś co nie było dla Ciebie problemem a w każdym razie mniejszym.

- Dziękuję pramatko Ewo za to gdy w październiku, jego końcu, przy bardzo pięknej pogodzie, było zawierzenie na Giewoncie. < 2022. C.P.> Moje zdrowie nie pozwalało na wejście, a wszedłem nie tylko o chlebie i wodzie od obudzenia się około szóstej rano i wstania i nie tylko o wodzie, ale bez wody, bez łyka wody. I tak samo zejście. Pokrzepiłem się dopiero po zejściu.

Za to dziękuję Bogu, Tobie i świętemu bratu Albertowi, a Tobie konkretnie za to iż czułem przez część drogi wyraźnie Twoją dłoń na plecach lekko mnie popychającą pod górę, dłoń piękną, niewieścią, ale jak moje pół pleców.

- :)

Cieszę się, że mogłam Cię wesprzeć w tym ważnym zawierzeniu.

Czuję się odpowiedzialna za Ciebie drogi Krzysztofie, raz bo jesteś dzieckiem moim i Adama, lecz jeszcze bardziej bo ulegasz słabości, która ma swój rdzeń w mojej, jaką miałam i przeszła ze mnie na naszych synów i córki.

Teraz szukasz mej siły, mej siły już po grzechu, gdy rozpoczęliśmy z Adamem nowe życie, gorsze, lecz nadal pełni wigoru i tężyzny życiowej.

Dlatego jestem.

Jest tak w Twoim przypadku, że Bóg dopuszcza na Ciebie słabość stałej choroby, lecz od kilku dni to jest coś więcej, nienaturalna słabość, która nie pozwala Ci pracować ponad to o czym wspomniałam.

:) Była przerwa, na co Ci zezwoliłam, bo umówiłeś się na coś.

Dobrze.

Moje i nasze dziecko, dziecko moje i Adama, nasz potomku, choć przede wszystkim jesteś dzieckiem Chrystusa naszego Pana i Matki Bożej – nowego Adama i nowej Ewy.

Każdy w Niebie odpowiada na miłość i śpieszy z pomocą, choćby i swą obecnością, jeśli z Bożego dopustu sytuacja nie może być od razu zmieniona.

Moi potomkowie nie pamiętają o mnie jak Ty, a przecież ja, Ewa, niemało mogę bo jestem błogosławiona w Niebie, jestem pramatką każdego człowieka aż do ostatniego.

- Właściwie powinienem do Ciebie mówić pramatko Ewo – Żywa, bo Ewa to znaczy żywa a wasz język był językiem prapolskim.

- Jak było u Emmerich mówiliśmy językiem, który był zbliżony do „pradawnej mowy Indów” czyli do Sanskrytu. Sanskryt zaś jest najbardziej podobny do współczesnego języka polskiego. Ogólnie podobieństwo jest do wszystkich języków słowiańskich, lecz Sanskryt jest najbardziej podobny do polskiego języka.

:)

- Zatem cieszę się Żywa, że jesteś ze mną. Brakowało mi Ciebie piękna pramatko.

- Dziękuję za Litanię, którą ułożyłeś swego czasu i jest dostępna w Internecie na zaprzyjaźnionym internetowym kanale. Odmawiajcie ją czasem i pamiętajcie o swej pramatce.

https://cyprianpolakwiaradodatki.blogspot.com/2022/11/poucenie-ducha-swietego-dla-duszy-27-x.html

https://youtu.be/Tf6Bh9n75iM?si=zI5Mt9lpHeoi48fd

- Niedługo i ja będę żywotny i silny, jak Bóg pozwoli, choć powiedziane jest iż to już nieodwołalne, nawet gdybym miał kryzysy, choć będzie mi ciężej.

- :)

Wielkie jest to co masz otrzymać, musi być więc walka i utrudnienia wewnętrzne większe niż miałeś dotąd.

- Dziękuję błogosławiona Żywa za to, że Ty przede wszystkim wyprosiłaś mi moją siłę po przemienieniu, ciekaw jej jestem.

-:) Będzie wystarczająca aby fizycznie nikt nie mógł Ci się oprzeć ni obronić przed złamaniem ręki, nogi czy wszystkich kończyn, nawet mężczyzna bardzo silny.

- Nawet napakowany ochroniarz, „taka szafa” ?

- Nawet on. Lecz kiedy będziesz miał ukarać kogoś kto jest chroniony przez ochronę nie będziesz tracił czasu na łamanie ich kończyn, tylko obalisz ich ogniem, zresztą łamanie kończyn jest karą a ochroniarz niczym nie zawinił:).

Będzie jednak musiał być obalony ogniem abyś mógł wykonać wyrok na właściwej osobie.

- A czy ktoś nie umrze z bólu od połamania obu rąk i nóg?

- Od takiego bólu zadanego w szybki sposób nie umiera się. Zresztą ich życie będzie nadnaturalnie podtrzymywane aby nie zdarzyło się, że ktoś umrze podczas Twojej egzekucji, czyli z Twoich rąk.

:)

- Czeka mnie kochana, błogosławiona Żywa do czasu Oświecenia Sumień większa duchowa trudność niż dotychczas.

- Tak będzie. Nie może być inaczej.

- Ja się tak nie bawię, droga nasza pramatko.

-:) Reguły gry wyznacza Bóg.

Wiedz, że jesteś wyjątkowo traktowany i w tym co było mówione i w utrzymaniu o które nie musisz się starać, choć nie masz majątku czy środków z których mógłbyś żyć, i w małżeństwie po przemianie, z młodziutką dziewczyną, choć wyrośniętą i silną nad wiek.

- Dwoje silnych ludzi obojga płci.

- Tak, jest to nawiązanie do Adama i Ewy, nawiązanie do waszych prarodziców do tego czym byli i czym by mógł być człowiek gdyby nie grzeszył choćby już po upadku Adama i Ewy.

- W związku z tym teraz Twoja słabość duchowa lecz i fizyczna musi Ci się dać bardziej we znaki.

- Zły duch też tu robi swoje, lecz dopuszcza to Bóg i wykorzystuje jego niecne działanie i szkodzenie - do dobrych celów.

Ufasz Bogu, lecz oddawaj bardziej swoje serce do dyspozycji.

Jeden z moich synów ufał Bogu, drugi Kain nie ufał, lecz obaj rozmawiali z Bogiem.

Kain mógł być taki jak Abel lecz stał się wygnańcem i nosił piętno, znamię. Piętno pierwszego zabójcy.

- Dlaczego księża nie mają tej Łaski żeby doczytać co to jest święta mowa Indów u Emmerich czy dojść do tego co znaczy Twoje Imię?

- Dzieją się przecież gorsze rzeczy gdy idzie o księży. Jeśli ksiądz jest patriotą nie popiera Ukraińców w Polsce, jak to robią bez rozumu i bez przyzwoitości. Prym wiodą biskupi, za nimi idą księża. Niektórzy milczą, bo nie bardzo im się to wszystko podoba lecz i Ci nie są tu jednoznacznie uformowani. Księża powinni piętnować nieuczciwość, lecz nie robią tego ogólnie a zwłaszcza w stosunku do Ukraińców, którzy biorą polskie pieniądze i wyjeżdżają sobie mieszkając u siebie, przyjeżdżając tylko po pieniądze, albo też przyjeżdząjąc tylko do Polski by się podleczyć, blokując miejsca Polakom, tym samym pogarszając stan zdrowia wielu lub wprost wywołując śmierć.

I za to będziesz karał.

Jak było powiedziane połamiesz kończyny blisko dwudziestu tysiącom tych ludzi na terenie Polski, oprócz tych, których obalisz ogniem i to będzie o wiele więcej.

- Dobrze, że mi pramatko Żywa wyprosiłaś tę siłę fizyczną.

- :)

- Co mam zrobić aby się wzmocnić?

- Przede wszystkim serce dla naszego Pana w Trójcy Jedynego. Jeśli będziesz miał serce tylko dla Niego to z tego wypływać będą inne rzeczy. Hojnie Cię obdarował i chce w przyszłości, choć już teraz są zadatki a że u Boga nie ma czasu już teraz jesteś obdarowany.

Wzbudź w sobie miłość, wtedy nie będzie Cię męczyła, bardziej nużyła, modlitwa.

Dzieje się tak głównie w domu, lecz jak omodlisz nowe miejsce, będzie tu Twoje serce, to się zmieni.

Obecnie nie ma tu jeszcze odpowiedniej aury, bo nie dałeś serca. Dałeś je na samym początku, ale od nowego Roku, jak zachorowałeś i do teraz, choć wyszedłeś już z przeziębienia, nie dałeś go tak jak w poprzednim miejscu, zwłaszcza przez pierwsze miesiące.

Walka się zaostrza, walka z ciałem, światem, szatanem.

Masz opiekę świętego Andrzeja Boboli, szczególną świętej Marii Magdaleny. Jak widzisz i ja pamiętam o Tobie.

Błogosławię Cię

W Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen.

- Dziękuję droga pramatko, błogosławiona Żywa.

- :)

- Otrzymał Cyprian Polak (Krzysztof Michałowski)

/////////////////////////////////////////////////////////////

Podziękowanie

Wielkie Bóg zapłać za utrzymywanie mej drogi Bożej w styczniu i do teraz.

Jak wiecie od grudnia moje comiesięczne niezbywalne koszty zwiększyły się prawie dwukrotnie i z jakiego powodu było o tym nieraz i że to jest konieczne i dlaczego.

Wszystko jest coraz droższe, każdy to odczuwa, kto wie jakie będą ceny prądu i gazu mimo iż mówią, że dopiero w drugim półroczu itd.

I odczuwają to i Ci przecież, którzy są dla mnie hojni.

Styczeń był wyjątkowo skromny na tle innych miesięcy, na pewno najskromniejszy od roku, ale wydaje mi się, że najskromniejszy miesiąc od końca lata 2020.

Oczywiście skromny na tle moich wydatków, zwłaszcza zwiększonych. Przeciętny Polak o słabszej pensji, gdyby dostał tyle na rękę byłby zadowolony. Musiałem naruszyć co miałem niedużo zapasów w euro, łącznie na nasze około 1600 złotych.

Tak miało zapewne być, było to może z pewnych powodów dla mnie i ja się domyślam, choć w pouczeniach dla siebie nie miałem o tym słowa.

Za to luty włącznie z ostatnim dniem stycznia do wczoraj był tak jak dawniej starczyło na opłaty, codzienne wydatki, inne potrzebne a z wczorajszym dniem komfort na bliski czas we wszelkich wydatkach.

Wielki Bóg zapłać za to, za wszystko od początku roku, bo to nie są „grosze” a zwłaszcza od ostatniego dnia stycznia do teraz.

Bóg zapłać za serce.

Ja się wywdzięczam modlitwą, mszami, zawierzaniem Sercu Jezusowemu, błogosławieństwem codziennym i zanurzaniem w Krwi Chrystusa jak mam przywilej od ponad pół roku.

Wydawało się na początku dlaczego tylko ja z proroków jestem tak uprzywilejowany gdy miałem „tylko” przekazy i sam się zastanawiałem dlaczego we mnie inwestujecie. Potem okazało się kim mam być tylko dzięki Łaskawości Bożej, ale nie było wiadomo czy to się utrzyma. Potem zaś, od niedawna od jesieni wiadomo iż z niezmiernego Miłosierdzia Boga ma się to utrzymać i nie będzie to zmienione.

To zatem natchnienie Ducha Świętego, któremu byliście ulegli zwłaszcza od czerwca 2018, bo do tego czasu Pan Jezus prosił a potem zostawił Wam wolną wolę było skierowane ku temu potężnemu i niezwykłemu wsparciu dla Polski poprzez jednego człowiekabędącego tylko narzędziem, karzącego mocą Bożą i zmieniającego granice Polski na skutek odpowiedzi po nożu w plecy.

I Pan Bóg chciał łącząc tu wiele rzeczy aby to było u samego początku złączone z pełnym wsparciem pieniężnym, choć wtedy nie było wiadomo dlaczego tak jest. A jest ono większe niż wydatki przeciętnego Polaka, bo nie korzystam ze swej własności tam gdzie jestem, tylko drogo (bardzo drogo trzeba rzec,ale tak jak są przeciętne,rozsądne w tej kategorii ceny) płacę aby móc być tam gdzie Pan mnie postawił no i są różne wydatki o których wiecie, które były bo było o różnych mówione.

Z serca jeszcze raz Bóg zapłać!

Błogosławię was i zanurzam we krwi Chrystusa tym błogosławieństwem do którego mam prawo a co otrzymałem z rąk konsekrowanych.

/////////////////////////////////////////////////////////////

Środa Popielcowa i tzw Walentynki w ten sam dzień

Tzw. Walentynki zaczęła usilnie lansować w latach 90- tych „ Gazeta Wyborcza” i „Radio Zet” czyli żydowskie media Adama Michnika a początkowo szło im to bardzo opornie. (Teraz „Wyborczą” ma żydowski, amerykański kapitał, nie wiem jak radio „Zet” ale chyba tak samo).

Dodam przy okazji iż nawet jeden polski sąd w uzasadnieniu wyroku dotyczącego sporu „Wyborczej” z kimś, czy na jedno sporu Michnika bo ten permanentnie podawał do sądu krytyków, napisał że „Gazeta Wyborcza” należy do innej cywilizacji (sic!). Polski „inteligent” uważał ją jednak, uważa za swoją. Ten niepolski z korzeni to pół biedy, gorzej jeśli polski, ale byli tacy i chyba nadal są choć media papierowe, wiemy, słabo w erze Internetu funkcjonują.

Raz była chryja w związku z poetą Różewiczem za ten wiersz. (tu fragment):

“ w dniu Świętego Walentego
roku pańskiego 1994
słuchałem  ćwierkania
pani redaktorki „radia  bzdet"

z czarnej skrzynki
promieniował ciepły głos
cip cip cip cipki
– tak wabiły gospodynie
w przedpotodpowych czasach
drób– kurki i koguciki
kikiriki
cip cip cip dziewczynki
życzymy wszystkiego naj naj naj
wszystkim zakochanym
bo to dzisiaj ich święto”

Było jasne dla wszystkich iż chodzi o „Radio Zet” , zresztą Różewicz uderzył w promowane Walentynki. „Amerykanie mają, a my nie, ojej jacy jesteśmy biedni”, na tej zasadzie, pamiętam, były niektóre zachęty. Różewicz był o poglądach lewicowych, deklarujący się zdaje dodatkowo jako ateista, ale po prostu nie lubił komercji. Michnik się mścił nie dając mu nagrody „Nike” utworzonej przez „Wyborczą”, która stała się i jest główną nagrodą literacką w Polsce, czyli tworzoną przez inną cywilizację dla Polaków. „Etosy kulturalne” grały wariata optując za Różewiczem: Ojej jak można Różewiczowi nie dać nagrody, taki wspaniały poeta, etc, słowem nie wspominając o istocie rzeczy. W końcu dostał ją po dwu czy trzech latach, bo nacisk był, tylko „zabawa w udawanego”, jak kiedyś wymyśliłem określenie.

W każdym razie, jak wiemy, udało im się tzw Walentynki zrobić dość powszechnym zwyczajem w Polsce. Rzecz dodatkowo w tym, że to „święto” wypada najczęściej w czasie karnawału, ale często też w Wielkim Poście gdzie katolicy żadnych świat nie mają. Za komuny wtryniono dlatego dzień kobiet, jednak ogólnie w krajach zachodnich się go nie obchodzi a po 1990 roku uznawano częściowo jako przeżytek komuny i choć panie 8 marca, w dzień żydowskiej zemsty z kobiecej inicjatywy, często nadal dostają kwiaty to nie jest nośny. Za to święto zakochanych, o to brzmi inaczej, zwłaszcza dla młodych ludzi.

Ale oto pierwszy raz w Polsce przynajmniej od początku promowania tzw Walentynek od roku 1994, czy jeszcze ciut wcześniej pierwszy raz wypada w ten sam dzień co Środa Popielcowa.

W ostatnich kilku latach mieliśmy dość dużo symbolicznych dat, ale ta jest wyraźna i znacząca. Dodatkowo dlatego, że w połowie lutego kończy się dodatkowe pół roku spokoju wyproszone przez Matkę Bożą.

Media głównego nurtu, zwłaszcza media liberalne bezczelnie proponując smakołyki przygotowywane na 14 lutego proponują też mięsne jakby nigdy nic. Media katolickie „urzędowo” piszą starannie o Środzie Popielcowej ale o tej koincydencji i postawie mediów liberalnych i publicznych chyba też nie natrafiłem. ( I na mszach z soboty, niedzieli i dzisiejszej z kazaniem też nie.)

Zatem znak podziału, albo to albo to, bo się to wzajemnie wyklucza. Ba, będąc w zgodzie z ograniczeniem które ustalił Kościół : Trzy posiłki w ciągu dnia i tylko jeden do syta. Wszystkie zaś bezmięsne. Nie da się „świętować” nie popełniając grzechu, choćby w ten sposób, że rano posypiemy głowę popiołem w kościele a wieczorem poucztujemy Walentynkowo. Jak post ścisły co do ilości i co do jakości to nie ucztowanie.

Na ucztowanie był karnawał. Ale i tu się nie umiemy bawić jak dawniejsi ludzie, jak choćby szlachta w czasie karnawału, ale i chłopi, jak klimat tego oddany jest w filmie. Pan Bóg nie broni nam rozrywki w stosownym czasie i cieszenia się tym światem, lecz z umiarem godnym dziecka Bożego, także dlatego iż jesteśmy tutaj aby zdobyć coś lepszego niż ten przejściowy świat a jest to skutek grzechu pierworodnego.

Ba w ramach swoich prawideł Pan

Bóg chce abyśmy się nawet starali aby i uzyskać maksymalne szczęście cielesno- duchowe, rozkosz w akcie małżeńskim i tylko małżeńskim jak dawali w pouczeniach przeze mnie Pan Jezus i Duch Święty, krytykując tu bylejakość i małą staranność.

Ten znak podziału będzie miał dodatkowy aspekt: Oto niektórzy posypią głowę popiołem a wieczorem będą ucztować Walentynkowo przekraczając post ilościowy a zapewne i jakościowy czyli jedząc mięso lub potrawy z mięsem, ( kojarzy siè to z jednym kościołem, synkretycznym, to też jest znak) inni jeszcze którzy by może poszli „zwyczajowo” posypać głowę popiołem zrezygnują z tego bo kolidować to będzie z Waletynkami i samo pójście do kościoła bo czasu nie ma wieczorem, bo po pracy zwykle albo po szkole. I będzie też największe w historii Polski, a przynajmniej po roku 90 przekroczenie postu w Środę Popielcową, co do ilości i co do jakości.

Ale to znak na przyszłość, znak podziału przede wszystkim na przyszłość, na bliską już, bardzo bliską przyszłość.

…..................

A propos jeszcze Wielkiego Postu. W nieopublikowanych jeszcze przekazach nie ma porad na ten Wielki Post. Słomka przypomniał na kanale porady Ducha Świętego na Wielki Post 2023. Dziękuję.

Daję tu link do nagrania i do przekazu na blogu.

https://cyprianpolakwiaradodatki.blogspot.com/2023/02/19-ii-2023-jesli-uczynia-wam-krzywde-na.html

https://youtu.be/ttT0X6dv-ck?feature=shared

Pamiętajmy iż Matka Boża wyprosiła pół roku spokoju, choć czas Sprawiedliwości Bożej zaczął się 15 sierpnia, ale gdyby nie to co dopiero stało się w tym czasie to okres do końca roku byłby inny, w tym też i kontekście należy traktować Słowa Ducha Świętego na tamten Wielki Post.

//////////////////////////////////////////////////////////////////////////

Zachęcam do wchodzenia na kanał ( chyba większość Czytelników wchodzi regularnie) Słomki, „Duch Święty mówi do Polaków”. https://www.youtube.com/@somka9312/videos

Od około miesiąca pojawiają się regularnie nowe materiały, zwykle kilka razy w tygodniu jak m.in. ostanie: „ Bóg Ojciec – spokój pomału dobiega końca (..)” https://youtu.be/TSMtqa1zwxk?feature=shared, „Powódź w powiecie Wyszkowskim jest karą za ścięcie Krzyża 4 września 2023 (..)” https://youtu.be/z7--FFPY18c?feature=shared, „ Tajemnica Trzech Świątyń Nowego Jeruzalem. ( Prorok Nowego Jeruzalem) Opis” https://youtu.be/1aPOaYEOAc0?feature=shared, o Namaszczonym i o tym, że czekają go duże utrudnienia (od duszy ukrytej) co koresponduje ze słowami świętego Andrzeja Boboli z ostatniego niepublikowanego jeszcze przekazu z którego jest tutaj o Namaszczonym fragment..

Dziękujemy Słomce za pracę.

Związany z KNJ i Orędziami kanał „naszego człowieka”

Maciej K

https://www.youtube.com/@maciejk7761/videos

Kanał MM od Apokalipsy i DM JP II:

„Królestwo dwóch serc Jezusa i Maryi

https://www.youtube.com/@DomyModlitwyJP2/videos

Mój twitter: https://twitter.com/PolakCyprian

( Niestety na swego Twittera z niewyjaśnionych przyczyn nie mogę wejść i ostatnio i teraz dlatego od ostaniego razu nie mogłem uzupełnić).

Słomce przy okazji kanału także Bóg zapłać za życzliwość i pamięć o mnie. Przypominanie o modlitwie o mnie.

I on wie i wy Czytelnicy wiecie, że owszem chodzi tu i o mnie konkretnie, o moją duszę, lecz przede wszystkim chodzi o Polskę. Funkcja Gniewu Boga Ojca nie będzie wprawdzie cofnięta, lecz wsparcie jest potrzebne i to bardziej niż przedtem. Im też więcej wsparcia jest teraz i będzie do Oświecenia Sumień tym wyproszę i otrzymam więcej Łaski w mojej misji.

Dlatego przy tej okazji wiedząc, że macie mało czasu i są modlitwy, liczne róże za Namaszczonego, którego misja jest najważniejsza a ja jestem numerem dwa i to mi zresztą odpowiada, bo nie mógłbym być Namaszczonym a on wolałby nie wypełniać mojej funkcji do której ja nie mam odrazy, proszę o posty w mojej intencji o chlebie i wodzie. O jeden post.

Zwracam się tu konkretnie o jeden post do każdego Czytelnika przekazów otrzymywanych przeze mnie aby w tym Wielkim Poście począwszy od Środy Popielcowej do Wielkiego Piątku ofiarował jeden post za mnie. Zwracam się zwłaszcza do tych Czytelników, którzy jeszcze nigdy nie ofiarowali za mnie postu o chlebie i wodzie. Oczywiście jeśli komuś pozwala zdrowie i pozwolą obowiązki bo niektórzy o chlebie i wodzie, czy samej wodzie, nie mogą lub słabo pracują. Myślę jednak że trochę czytelników będzie mogło ofiarować jednorazowo taki post, którzy go jeszcze nigdy nie ofiarowali. Za co bardzo dziękuję, składam z góry Bóg zapłać!

Co do tego iż ścięli Krzyż konkretni źli ludzie. Tak było. Lecz podglebie do tego dali biskup diecezji i ksiądz proboszcz mając ku temu Krzyżowi dużą niechęć, co było jawne przez reakcje miejscowych i okolicznych ludzi, którzy zresztą często powoływali się na biskupa i księdza. Oto czasy: biskupi, zwłaszcza, zaczęli bać się święconej wody i księża i teraz zaczęli bać się i Krzyża.

Na marginesie dodam, że oczywiście powódź w powiecie Wyszkowskim jest karą za ścięcie Krzyża Nowego Jeruzalem, ale dzieją się tu rzeczy skandaliczne i na etapie pomocy i empatii tutaj dla poszkodowanych ludzi. Niezależnie bowiem od tego że jest to kara Boża, właściwa pomoc powinna być, a przecież tutaj osoby decyzyjne, osoby rządowe ( województwo), samorządowe nie dlatego nie udzielają pomocy iż uważają że to Boża kara...

Tymczasem na przykład mieszkanka zalanej wsi Młynarze mówi, że nikt u nich nie był, nie było nigdy wójta, są pozostawieni sami sobie. Niebywałe rzeczy. Cóż, widzicie jak takie ścierwa jak ten wójt są na poziomie lokalnym, obok ludzi i nie boją się funkcjonując w społeczności i obok społeczności to czego spodziewać się po „górze”. Wielce patriotyczni pisowcy, miłośnicy wsi ani tu zajrzą z Sejmu, ni nie wspomną o tym, media prawie nie piszą, ważniejsi znacznie od ludzkiego nieszczęścia i potrzeby pomocy Wąsik z Kamińskim odmieniani na różne sposoby, Czy Macierewicz, który temu Kamińskiemu daje w pysk chcąc to zwalić na straż sejmową, ale kamery nagrały i się wydało. Tak samo to ważniejsze dla kryptoukraińca Hołowni i całego sejmowego antypisu. (Można by być pewnym, że gdyby zalało jakąś wioskę zamieszkaną przez Ukraińców, mniejszość, tych od 1948 roku, to by Hołownia pojawił się tam osobiście i zapowiedział pomoc). Jednak jest to celowe robienie anarchii w Polsce, przygotowywanie gruntu do jeszcze bardziej złych rzeczy dla Polski przez polityczne „słupy”, ludzi zadaniowanych.)

Gdyby ktoś czytał spoza stałych czytelników i dziwił się określeniu „ścierwo” u katolickiego mistyka to przypomnę iż jako zwolniony z winy i kary i jako Gniew Boga Ojca już teraz mogę używać słów obraźliwych jeśli jakieś osoby publiczne na to zasługują, nie mogę tylko wulgarnych. I nikt nie jest z tego wyłączony jeśli na to zasłuży włącznie z najwyższymi osobami świeckimi i duchownymi: prezydentem i prymasem. Pan Jezus mówił: „groby pobielane” I zapewniam was, że było o bardziej obraźliwe dla faryzeuszy niżby dzisiaj powiedzieć o kimś ważnym: „kanalia”.

Zresztą czy to takie bardzo obraźliwe..:) - „ścierwo”. Niedawno odnowiłem sobie początek tylko „Chłopów” Reymonta. I tam Boryna jest w sądzie i w pewnym momencie woźny mówi do wszystkich czekających na rozprawy: ”Nie pchajta się tak ścierwa, udusić się można”. Nikt się nie obraża, nie obraża się i Boryna najbogatszy gospodarz we wsi, który zresztą się nie pcha żeby słuchać innych rozpraw tylko stoi przy oknie. Tak trzymać:).

Nawiązuję więc do popularnych teraz ze względu na film kinowy „Chłopów”:).

Co do wójta i braku zainteresowania przez niego tym co się dzieje w jego gminie gdzie są zalania, i podtopienia ciekaw jestem czy ten proboszcz o którym mówię, choć to nie jego parafia chyba, ale przecież go to szczególnie dotyka jak wszystkich z powiatu będzie zdolny do tego by z ambony powiedzieć o tym wójcie krytyczne słowo, czy o władzy wojewódzkiej także, czy tylko jest zdolny do tego by mówić, że ludziom modlącym się pod krzyżem Nowego Jeruzalem, jak to było jeszcze przynajmniej latem, nie da rozgrzeszenia.

Opamiętaj się księże i nawróć, bo jak w bliskiej przyszłości będziesz tylko urzędnikiem, księdzem Nowego Porządku Świata, na krótko jak ci pozwolą bo i to potem zlikwidują, to potępisz się i będziesz odpowiadał i w piekle cierpiał nie tylko za siebie ale i za swoją trzódkę, którą tam zawiedziesz.

…....................................................

Przypominam o ogłoszeniu Namaszczonego Brata Andrzeja i zakupie domu dla Krzyża Nowego Jeruzalem.

O tym i w poprzednim wpisie:

https://cyprianpolakwiaradodatki.blogspot.com/2024/01/29-i-2024-swiety-andrzj-bobola-popieram.html

Słowo Brata Andrzeja na ten temat i słowa poparcia świętego Andrzeja Boboli, naszego głównego Patrona w przyszłości, choć dla Nieba już teraz, jak w tytule: „ Na jego wątłych barkach opiera się Kościół i Polska”.- to z niepublikowanego jeszcze przekazu.

Ważna jest też modlitwa w tej intencji, zwłaszcza gdy ktoś nie może wesprzeć finansowo.

Jest o tym na kanale Duch Święty mówi do Polaków

Adres na ofiary na zakup miejsca dla Krzyża Nowego Jeruzalem;

BANK POCZTOWY 63 1320 1537 4655 6921 3000 0001 TYTUŁ: DAROWIZNA NA CELE KULTU RELIGIJNEGO.

ODBIORCA: GRUPA MODLITEWNA KRZYŻA NOWEGO JERUZALEM

Przypominam iż udostępniam na swojej stronie nr konta i z serca popieram zbiórkę, lecz z kontem bankowym nie jestem w żaden sposób związany.

….........................

Nowenna Pompejańska w intencji Brata Andrzeja

Prowadzi ją Słomka. Na kanale są informacje

WSPÓLNA NOWENNA POMPEJAŃSKA NARODU POLSKIEGO ZA NAMASZCZONEGO BRATA ANDRZEJA. OPIS.

https://youtu.be/-FQS3sd3ET0?feature=shared

Intencja : „ O pomoc w trudach i przeciwnościach Namaszczonemu Bratu Andrzejowi”.

Opis jest pod filmem i mail: Podaję też tutaj: duchhh@poczta.onet.pl

Aby wziąć udział w Nowennie należy napisać do Słomki i on przydzieli chętnej osobie dziesiątkę. Są już ( nie chcę pomylić, ale tak pamiętam) cztery róże różańcowe Nowenny Pompejańskiej wedle informacji która ostatnio była podana ( teraz może już jest więcej).

Bardzo się z tego cieszę i nie są to tylko grzecznościowe słowa.

Tak jak w moim przypadku tak samo w przypadku Brata Andrzeja i jeszcze bardziej chodzi o Polskę i o świat też gdy idzie o Namaszczonego.

Jak wiecie jak było powiedziane człowiek nie ma zasługi przed Bogiem, ale i przekazy i dar ten najważniejszy dostałem także za patriotyzm, w tym sprawy smoleńskie. Nie uważałem się nigdy za „wielkiego patriotę”, ale jednak był i miało i to ( i inne rzeczy) także znaczenie w wyborze Boga, choć jest zagadką.

Zatem ta modlitwa w intencji Brata Andrzeja jest dla mnie bardzo ważna i cieszę się, że są już cztery róże ( o ile nie pomyliłem, ale tak pamiętam a teraz nie mogłem na szybko znaleźć).

…..........................................................

Słowo Brata Andrzeja

(2 i 3 luty 2024)

i świadectwo uczestnika modlitw

Powódź w Wyszkowskiem karą za ścięcie Krzyża Nowego Jeruzualem

( 2 luty)

Szczęść Boże. Przed południem dzisiaj było zebrane ok 18 tyś zł. Jest dobrze, ale prawdopodobnie jest nas zbyt mało, by szybko zebrać i zrealizować plan ,,optymistyczny" I tu troszkę zdradzę, że ten plan to coś jak dom pielgrzyma, coś jak klasztor, a my w nim jak zakonnicy. Moim marzeniem jest by jak najszybciej KNJ mógł znaleźć się w nowym miejscu i ruszyć z modlitwami, bo to jest najważniejsze - mamy SKARB NAD SKARBAMI i drugiego takiego nie ma na świecie. Boli mnie, że jest w ukryciu. Dlatego też zapewne najpierw będzie plan minimum a później zobaczymy. Chcę jeszcze powiedzieć, że moje miejsce jest przy KNJ i jeżeli trzeba będzie to zamieszkam w ,,altance" aby tak było. Zaprawdę jeden dzień modlitw przy NIM, TO TAK JAKBYM SIĘ MIESIĄC MODLIŁ W ZWYKŁYM MIEJSCU. Jest szansa, że najbliższe spotkanie modlitewne będzie już w nowym miejscu.
Bóg zapłać za ofiarność i tak po ludzku bardzo nam się to ,,opłaci", bo Pan Bóg nie da się prześcignąć, a łaski się rozpłyną również i na nasze rodziny, a dobrze wiemy, jak one ich potrzebują. I prośmy Pana Boga, przez Niepokalane Serce Maryi, o wszelką pomoc w tym nowym zadaniu, w zadaniu, zapewne najważniejszym w tym czasie na świecie by zostało w pełni wykonane. I jak było z wodą zalewową, która czekała aż skończymy modlitwy- 5,6 i 7-go stycznia, tak i teraz Pan Bóg być może ,,poczeka" z karami, aż zrealizujemy choćby plan minimum.

( 3 luty)

Powódź w powiecie Wyszkowskim { Deskurów, Młynarze i inne} - a głośno o niej w całej Polsce, to kara za ścięcie krzyża- Krzyża Nowego Jeruzalem, który był na terenie tego powiatu. Oburzenie budzi fakt całkowitej obojętności miejscowej ludności odnośnie tej świętości, wręcz wrogość a nawet nienawiść, są głosy by spalić i zapomnieć.
Wczoraj - piątek- tam na miejscu modliło się 12 osób. Podczas modlitw, zator kry, który tam zalega i powoduje powódź, ,,ożył" i przy głośnych odgłosach, że aż ziemia drgała, ruszył i spłynął tyle ile trwała modlitwa, a później się zatrzymał- dokładnie w momencie zakończenia modlitw.

/////////////////////////////////////////////////////////////////

Świadectwo osoby uczestniczącej w modlitwach przy KNJ 02.02.2024 Tuchlin pierwszy piątek miesiąca święto Matki Bożej Gromnicznej.

W dniu tym był zator lodowy na rzece Bug ( na całej szerokości ), który zaczynał się ok. 800 metrów przed miejscem gdzie obecnie (pod wodą ) znajduje się podnóżek Krzyża KNJ. Podczas rozpoczęcia naszych modlitw o godz. 12.00 najpierw ruszyła kra lodowa od strony rzeczki Tuchełka, a podczas odmawiania części Chwalebnej Różańca Świętego ( zawsze odmawiamy IV części różańca ) zaczął „ strzelać” zator lodowy na całej szerokości rzeki Bug. Spiętrzone masy lodu (setki ton) zaczęły napierać co chwila na siebie ocierając o krawędzie pękającego lodu.
Masa lodowa ruszyła w dół rzeki Bug w kierunku Brańszczyka. Niektórzy z nas którzy w swoim życiu nie słyszeli jak strzela pękający lód wystraszyli się. Było nas dwanaście osób z całej Polski. Nie było ani jednej osoby z Tuchlina , Wyszkowa czy Brańszczyka - przykre. Zator lodowy przemieścił się w prawo za KNJ ( stojąc przodem do nurtu rzeki, w dół rzeki Bug w kierunku Brańszczyka. Nasze modlitwy się skończyły był parę minut przed czternastą. Zator lodowy się zatrzymał. W międzyczasie podczas odmawiania modlitw wałem przeciwpowodziowym jeździły samochody OSP w Brańszczyku oraz samochody „cywilne” z rejestracjami Wyszkowskimi.
Aniele Ave chroń naszą katolicką Polskę ze swoimi Aniołami
Amen

(Również na kanale „Słomka”)

///////////////////////////////////////////////////////////////////////////////

Triumf śmierci

Peter Bruegel (starszy), olej na desce, muzeum Prado, domena publiczna.

Ten obraz kojarzy mi się dość z tym co przyjdzie na skutek ludzkich grzechów. Nie trzeba przypominać, że to przejściowe. Jako ostatni wróg Pana zostanie pokonana śmierć, jak mówi Pismo.