Słowa Pana Jezusa o Ojczyźnie wypowiedziane w Świątyni w Środę Wielkiego Tygodnia
„ Pamiętajcie także o tym: Obawiajcie się raczej łatwych przymierzy i pochlebstw jakiegoś cudzoziemca niż jego oddziałów. Jeśli bowiem będziecie wierni prawu Bożemu i Ojczyzny, zwyciężycie – nawet jeśli otoczą was potężne wojska. Kiedy jednak będziecie zdeprawowani przez subtelną truciznę, daną jako miód upajający przez cudzoziemca, który snuje przeciw wam zamysły, Bóg was opuści z powodu waszych grzechów i zostaniecie zwyciężeni i ujarzmieni, nawet jeśli fałszywy sprzymierzeniec nie wyda krwawej bitwy waszemu hufcowi. Biada temu, kto nie ma się na baczności jak czujny wartownik i nie odrzuca subtelnej zasadzki przebiegłego i fałszywego sąsiada, sprzymierzeńca lub władcy, który rozpoczyna swe panowanie w jednostkach, osłabiając ich serca i psując je, przy pomocy praktyk i zwyczajów, które nie są nasze, które nie są święte i które przez to czynią nas niemiłymi Panu! Biada! Pamiętajcie o wszystkich konsekwencjach poniesionych przez Ojczyznę z powodu tego, że niektórzy jej synowie przejęli zwyczaje i praktyki od cudzoziemca, aby zjednać sobie jego samego i czerpać zyski. Dobrą rzeczą jest miłość do wszystkich, także do ludów, które nie są naszej wiary; które nie mają naszych zwyczajów; które nas nękały przez wieki. Jednak miłość do tych narodów, które są zawsze naszym bliźnim, nie powinna nas nigdy skłaniać do odrzucania prawa Boga i Ojczyzny, z powodu spodziewania się jakiejś korzyści, wyłudzonej w ten sposób od sąsiadów. Nie. Cudzoziemcy gardzą tymi, którzy są służalcami zdolnymi nawet do wyparcia się najświętszych rzeczy Ojczyzny. To nie przez wyrzekanie się Ojca i Matki, Boga i Ojczyzny zdobywa się szacunek i wolność.”
Słowa pochodzą z: Maria Valtorta, Poemat Boga – Człowieka ( Męka Jezusa Chrystusa) Księga 6
…......................................................................................
Ostatnie wpisy:
9 kwietnia:
Banderowskie zawoalowane barwy w mediach, w tym publicznych i nie tylko w mediach
https://cyprianpolakwiaradodatki.blogspot.com/2022/04/banderowskie-zawoalowane-barwy-w.html
10 kwietnia:
Zardzewiałe szczątki „tupolewa 101” na zdjęciach tuż po 10.04.2010 / Film „1,24” ze słowami min. "Patrz mu w oczy!" i "Nie ubiwajtie nas! / Do patriotów polskich, którzy w swoim czasie przejęli się Smoleńskiem/ I do reszty, która nie jest patriotami o gorących sercach
https://cyprianpolakwiaradodatki.blogspot.com/2022/04/zardzewiae-szczatki-tupolewa-101-na.html
12 rocznica 10. 04. 2010, zamachu warszawsko – smoleńskiego, tzw „katastrofy smoleńskiej” a Słowa Ducha Świętego: „Potwierdzam to Ja, Duch Święty. Jadwiga Kaczyńska nie zmarła 17 stycznia 2013 w Dzień Judaizmu w Polsce „
https://cyprianpolakwiaradodatki.blogspot.com/2022/04/12-rocznica-10-04-2010-zamachu.html
[Milka] Od pewnego czasu zaczęło do mnie docierać, że stoimy przed wielkim niebezpieczeństwem stopniowego rozcieńczania polskości w kozackim ukropie (mam wrażenie, że zaczęło się już gotowanie żaby). Pozorne podobieństwo Ukraińców do Polaków przez posiadanie tego samego wroga na wschodzie, podobną urodę, język, kuchnię, niektóre tradycje i wspólne onegdaj państwo, stwarza zagrożenie, że to właśnie my Polacy ulegniemy wpływom ukraińskim, a nie odwrotnie. My jesteś papugą świata i mamy chorobliwą skłonność cenić bardziej wszystko co obce, niż swojskie. Ukraińcy odwrotnie – chętnie manifestują swoją przynależność narodową nawet w tak prosty sposób jak przez ukraińskie koszule – soroczki, które chętnie ubierają pod marynarkę jako strój oficjalny. Dorobek cywilizacyjny Polski nie ma zasadniczo punktów wspólnych ze spuścizną kozacką. Nawet standardy moralne naszych nacji znajdują się po przeciwległych stronach. Miłosierdzie wobec nieprzyjaciela to postawa skrajnie nieukraińska, tak jak u Polaków wyrafinowane okrucieństwo wobec wroga jest całkowicie nie do pomyślenia. My Polacy jako naród znajdujemy się na krawędzi wewnętrznej spójności. Przestajemy rozumieć nasze kody kulturowe. Powszechna edukacja nie promuje Polski, jej historii oraz polskiego stylu życia. Opróżnione lackie naczynie zapełnia się byle czym od końca II w. ś. Najpierw były zlewki radzieckie, potem europejskie. Aktualnie jesteśmy rozchwiani do granic wytrzymałości jako samoświadomy Polski Byt, dlatego demiurgowie szatańskiego ładu dobijają nas inwazją żółto – niebieskiej szarańczy, żeby Polskę obeżreć do gołej kości. Jeśli Pan Bóg nie wkroczy w dzieje Polski, to już niedługo polsko – ukraińskie dzieci rzadko kiedy będą Polakami z wyboru.
OdpowiedzUsuń+ Świetny komentarz.
Usuń[Piotr / Gliwice] Kto nie wyciąga wniosków z niewielkiej lekcji, ten musi mieć większą lekcję. Generalnie, wielu rzeczy można się nauczyć uważnie obserwując drobne nauki, jakie Pan Bóg daje. Wynajmowanie mieszkania bywa zdradliwe, nawet gdy wynajmuje Polak Polakowi. Dlaczego wielu ma to zrozumieć dopiero wtedy, gdy ugości zupełnie obcych? A wielu zapewne założy polsko-ukraińskie rodziny. Przecież sama Biblia ostrzega, że obce żony będą sidłem i cierniem dla narodu wybranego.
OdpowiedzUsuńUkraińcy nie płacą u fryzjera? Docierają i takie sygnały, ale to są te małe lekcje. Aby nie być służalcami, trzeba rozumieć swoją godność. Kiedyś przychodzi moment, że człowiek ma dosyć bycia kierowanym przez innych, okłamywanym przez innych... Najważniejsze jest szczęście. To jest ten najważniejszy interes, którego ani sąsiad, ani brat nie zapewni. W walce o własne szczęście trzeba być upartym i stawiać na swoim. I jeszcze trzeba to szczęście rozumieć właściwie. Zajmujmy się szczęściem, to zrozumiemy błędy.
[Piotr / Gliwice] To co się dzieje obecnie, trzeba też rozważać w kategoriach dobrobytu i wojny, wynikającej z braku tego dobrobytu i zazdrości. Cytat z Zofii Nosko: "Dzieci Moje, Wolą Bożą jest, abyście żyli w dobrobycie, abyście co 40-ci, 20-cia lat nie zrywali się w huraganowej nienawiści jeden do drugiego, naród na naród, ale byście wypełniali Wolę Bożą zgodnie z przykazaniami Bożymi."
UsuńJeżeli Ukrainiec zachwyca się, że w Polsce są takie rzeczy jak domofon, przystanek autobusowy z wyświetlaczem, klomb z kwiatami - to niech to zobaczy i zrobi u siebie to samo. Natomiast jeśli Rosjanie kradną Ukraińcom pralki automatyczne, bo zazdroszczą im tego luksusu, to trzeba zastanowić się, co zrobić, aby te pralki Rosjanie produkowali sami. O tych sprawach napisał książkę Stanisław Tymiński pt "Święte Psy". Ta książka jest o tym jak budować przedsiębiorczość w warunkach zapaści ustrojowej. Tak było u nas 30 lat temu, ale ta książka nie straciła na ważności, patrząc na problem biedy w skali świata. Pełen tekst dostępny jest za darmo tutaj: https://www.rzeczpospolita.com/stanpdf/Swietepsy.pdf
U mnie w mieście dwie Ukrainki poszły zrobić paznokcie i nie zapłaciły. Właścicielka wezwała policję oni tylko wzruszyli ramionami i na tym się skończyło. Polka bez zapłaty za usługę i stróże prawa bez interwencji tak wyglądają obecnie realia w Polsce.
UsuńJanusz/Gliwice
UsuńLaudetur Jezus Christus.
Polakom trochę szkodzi brak znajomości Prawa Polskiego i zbyt łatwe odpuszczanie/godzenie się z bezprawiem.
1. Od Policjantów przybywających na miejsce interwencji należało zażądać podania imienia, nazwiska, stopnia służbowego oraz Komisariatu w którym pełnią służbę. (ich obowiązkiem jest to Nam podać).
2. Należało zażądać sporządzenia notatki służbowej z interwencji. Jak odmawiają sporządzenia notatki to napisać skargę do Komendanta, itd.
Jak mamy notatkę służbową, a sprawdza nie został ukarany również skarga do komendanta na funkcjonariuszy, itd. Na podstawie sporządzonej notatki służbowej należało wystąpić do prokuratury z wnioskiem o dokonaniu przestępstwa przez te dwie Ukrainki oraz wystąpić do prokuratury z wnioskiem o możliwości popełnienia przestępstwa przez funkcjonariuszy policji.
Na tym zakończę bo wiadomo, że na podstawie zebranych dokumentów można domagać się odszkodowania na drodze sądowej już od Ukrainek i ścigania je jak przestępców oraz odszkodowania od "polskiego wymiaru niesprawiedliwości".
[Łukasz] Dziękuję za zacytowanie tych słów Pana Jezusa.
OdpowiedzUsuń[Robert]
OdpowiedzUsuńDziękuję Panie Cyprianie za posługę.
Pomimo, tego, że mam leczona przez psychiatrę depresję, same problemy, w rodzinie, w pracy itd. to mają pasją jest pisanie wierszy. Dzisiaj napisałem kolejny. Chciałbym się z nim podzielić z Wami, bo czuję natchnienie Ducha Świętego. Byłem dzisiaj w spowiedzi i to czuć w twórczości. Ciężki wczoraj był dla mnie dzień. Ale na przełomie dni powstał taki wiersz, który myślę warto Wam zaprezentować. Pozdrawiam serdecznie.
Złota korona dla wirusa
Nie dla Jezusa Chrystusa
Nie dla Boga Jedynego
W Trójcy Zjednoczonego
Sprawiedliwy za to sąd
Siarki spalenizny swąd
A tyle wciąż popełnia błąd
Pośpiesznych kolejek rząd
Ludziom podają jad węża
Zmysły na grzech wytęża
Popuszcza ograniczenia
Świat w grzechu dzielenia
A ciało w obliczu choroby
Od ukąszenia niecałej doby
I nagle zmiana narracji
Nastąpił koniec wakacji
Krowy poszły do obory
To ich osobiste wybory
Z nimi to coś zostawmy
Chociaż siebie zbawmy
Drodzy nawróceni Rodacy
Bierzemy się do pracy
Szturm modlitwy do Nieba
Polakom Polski potrzeba.
15.04.2022