29 VI 2021 Zakończenie rozmów z Panem Jezusem, moje podziękowanie i Słowa Boga Ojca. Bóg Ojciec: Dbajcie i o maczety by były naostrzone, bo będziecie nimi obcinać głowy mężczyzn
Wtorek, 29 czerwca
20.40
Kończą się nasze rozmowy, dziecko:) lekko smutny uśmiech Pana Jezusa:)
- Tak Panie Jezu, będzie mi trudno.
- Musisz być zanurzony w Duchu Świętym. On Ci powie co masz czynić.
- Tak Panie Jezu.
- Najdroższe Serce Jezusa, kończy się czerwiec, miesiąc czci dla Twego Serca. Od Twego Serca dla mnie wszystko się zaczęło.
- Dziękuję Panie Jezu. Moje dziękuję brzmi skromnie, ale jeszcze raz dziękuję za Serce, które mi okazałeś, zwłaszcza od 10 października 2016 do dzisiaj, do końca czerwca (2021), do końca Twoich przekazów, które choć nie takie jak do końca września, to były. I za przekazy od świętych, które były niespodzianką. Dziękuję za mieszkanie w Rzeszowie i <prawdopodobnie „także” . Zapewne jest też, że i w Krakowie. C. P > za to, że jestem swobodny i nie mam nad sobą szefa ni pracodawcy, jak tylko Ciebie, nie martwię się o finanse, nie martwię do tej pory, jak tylko czasami, na niczym mi nie zbywało. A Ty, Panie, chciałeś bym jechał na wczasy i też za granicę. Niektóre rzeczy się nie odbyły bo byłem powolny i ociężały, a wszystko musi być w swoim czasie. Potem były dopusty zdrowotne i potem jak i teraz nie mógłbym pojechać do Meksyku, dodatkowo teraz z powodu przepukliny, chyba, że na wycieczkę, ale przyszedł covid i to wszystko chyba się skończyło, chyba, że na skutek otrzymanych darów będę mógł pojechać, darów nadprzyrodzonych, lub możliwości, które będę większe miał, na przykład czyimś prywatnym samolotem?
- Dziękuję Panie Jezu za wszystko [ co było] i przede wszystkim za to co będzie. Nawet jakbyś uznał, że nie mogę być na Twojej specjalnej drodze to ufam w Twoje Miłosierdzie i wierzę, że mnie nie zostawisz.
Dziękuję za krzyże, dopusty i przepraszam Cię, że tak mały w nich wydałem owoc. Dziękuję za wszystkie Łaski, za czytelników, przede wszystkim za darczyńców, którzy < prawdopodobnie „nieustannie” C.P> do tej pory o mnie hojnie pamiętali, mimo że brak jest tutaj, zasadniczo, kontaktu. Dziękuję Panie Jezu za cud ( czy to mały cud, cuda?) odnawiania się tuszu w drukarce, choć nie wiem czy to będzie, ale dotąd co miało to miejsce. Za inne znaki i ciche cuda.
Dziękuję Ci za Stowarzyszenie Smoleńskie <nieczytelne słowo C. P > łaskawość dla niego i znak przez innego proroka. Koszulki Intronizacyjne i wsparcie Grzegorza z Leszna – Stowarzyszenie Smoleńskie (stowarzyszeniesmolenskie.pl)
Dziękuję za tyle rzeczy, które dla Mnie chciałeś, niektóre z nich nie wiadome < to znaczy w publikowanych przekazach. C.P> Za pamięć o mnie w < nieczytelne słowo C.P> . < Nieczytelny fragment C.P> Za uczynienie mnie wreszcie Gniewem Ojca. Za klątwy. Za pozwanie przed Sąd z powodu Twego imienia < nieczytelne trzy słowa C.P > za komfort, możliwość zapłacenia za odwokata i nie martwienia się tysiąc złotych więcej czy tysiąc złotych mniej, choć każdego grosza szkoda, a za taką kwotę mogę zamówić kilkanaście mszy, bo od pewnego czasu chcesz Panie Jezu bym dawał ofiarę 70 złotych nie 50 jak zwykle przeciętnie, choć bywało, że i ofiara była sto złotych jak i jest u pewnego znanego księdza przenikniętego Bożym Duchem.
Dziękuję Panie, że uczynisz < bądź uczyniłeś C.P> mnie kimś kto < nieczytelne trzy słowa C.P > choć to wydaje się nieprawdopodobne wobec mojej nędzy, bo sam mówisz, że przechodzę z klasy do klasy z oceną mierną i spadłem z trzy na szynach, a teraz będzie może mierna z minusem. Na pewno tak.
Dziękuję Ci Panie za Twe hojne dary, którym nie masz miary.
< Nieczytelny fragment, ale być może chodzi o to, że dziękuję za to, że przekazy trwały jeszcze od września do końca czerwca, choć być może też jest podziękowanie za klątwy C.P. > I jeszcze do końca czerwca choć nie mogę rzucać już klątw jak tylko prywatnie < bądź „prywatne” C.P>
< Chciałem jeszcze wymieniać, ale Bóg Ojciec widać uznał, że dosyć mych biednych podziękowań i wymieniania bo wszedł ze Swoim Słowem. C.P>
Mówi Bóg Ojciec:
- Ponieważ Mój Umiłowany Syn pozwolił ci rzucać klątwy prywatne, choć nie możesz nimi szafować, Twoje zwolnienie z winy musi być utrzymane. Tak chcę Ja, Bóg Ojciec.
- Dziękuję Najukochańszy Boże Ojcze, Najdostojniejszy Panie, przyczyno wszelkiej radości < w zeszycie nie jest napisane „wszelkiej radości”, a " przyczyno wszechrzeczy" ale ponieważ ku swemu zdziwieniu tak mi się napisało na komputerze, zostawiam to. C.P> . Nie zasługuję na to.
- Trudno jest człowiekowi nie pofolgować sobie gdy jest zwolniony z winy.
Jednak jesteś z niej zwolniony.
Jesteś Moim gniewem, mimo że masz to jedno pragnienie z którym przestałeś walczyć. Lecz jest to jedna rzecz, której od Ciebie chcemy, My, Trójca Przenajświętsza. W każdej rzeczy wzrastaj w Łasce, ale na inne rzeczy można rzec po ludzku, przymkniemy oko. Na tę rzecz nie. Tak jak Adam i Ewa w raju. Wszystko możesz robić oprócz jednej rzeczy.
- Boże Ojcze Najukochańszy < bądź „Najdostojniejszy” C.P>, wszystko mogę, ale nic nie mogę. Nawet ten wynajmujący, prawdopodobnie z istotną krwią chazarską, który zmylił mnie swym wschodnim akcentem, jaki mają Polacy z Podlasia czy od Jarosławia do granicy, nie mogę zrobić by go ustawić. Chyba, że złamie umowę a na to jest za cwany.
- Mój synu gdy będziesz w mocy ukarzesz go jak się nie poprawi i będzie dla Ciebie dolegliwy. Jak i innym połamiesz mu ręce i nogi wedle Twego uznania, to znaczy czy wszystkie. Na razie to dopust dla Ciebie. „Usługa” zaś, którą świadczy nie spadnie poniżej pewnego poziomu jak i mieszkanie nie jest złym mieszkaniem, choć jest gorsze od poprzedniego, chociaż wydawało się lepsze, jak i gorsza jest piwnica oraz brak balkonu. Lecz posłuchałeś Mego Umiłowanego Syna a nie przymuszał Cię i to jest Ci policzone. Jest dodatkowy powód abyś tam mieszkał i ten znasz. Zaś mój synu, gdy uzyskasz moc, którą Ci dam i uznasz, że zechcesz to uczynić bo zalazł Ci za skórę, jak to mówicie, połamiesz mu wedle upodobania obie ręce i nogi, bądź też jakąś kończynę mu oszczędzisz. To będzie dobre dla jego duszy.
- Tak Boże Ojcze.
-:)
Krzywdę możesz mu i teraz uczynić, choćbyś okazał się fizycznie słabszy, czy przez swoje choroby. Lecz musisz pamiętać aby nie wypróbowywać Mnie, Boga Twego. Jeśliby się tak stało a nie będzie tej myśli, że upewnisz się czy sprawdzą się Moje Słowa to tak. < Tu mało czytelny zapis, ale sens jest taki, że w takim przypadku nie odpowiem przed ludzkim prawem ni zamknięciem w szpitalu psychiatrycznym. C.P>
- Tak Boże Ojcze.
- Jesteś przede wszystkim Moim Gniewem. Zważ, że Twoje ujawnienie się i wystąpienie publiczne było w Moje Święto. Zaraz potem utworzyłeś Stowarzyszenie, choć kto inny je organizował, < tzn. spotkanie założycielskie. C.P> bo Ty nie miałeś się tym zajmować, lecz Ty je utworzyłeś.
- Tak Boże Ojcze.
- Boże Ojcze nie jestem godzien do Ciebie mówić < tutaj nieczytelny fragment, ale proszę Boga Ojca C.P> aby <nieczytelny fragment C.P> ten prawnik, radca prawny wiedział kim będę i miał mores.
- Bóg nie zmusza ludzi do niczego. Nie uwierzy jak nie zobaczy. < nieczytelne słowo C.P> zaś jak będziesz odmłodzony, z nadludzką siłą i zobaczy, że jego prawo niczym wobec Bożego.
To będzie kara, którą będziesz wymierzał ( w niektórych przypadkach) oprócz rzucania ognia. Nie będziesz ciął szablą ni maczetą, raził kulą z pistoletu ni raził granatem. Nikogo nie zabijesz swą ręką, lecz będziesz wymierzał karę. Zawsze bez znęcania się ( masz bowiem taką skłonność). Połamanie rąk i nóg, sprawnie, bez wyrafinowania, przedłużania stanu bólu podczas łamania. Są gorsze cierpienia na tej ziemi. Uwypuklam to tylko dlatego Mój synu, by Ci jeszcze raz przypomnieć, że nie możesz się znęcać ni zadać bólu ponad to co konieczne. Nigdy żadnego przedłużania cierpienia.
To samo dotyczy wykonywania Mojej Woli na Ukrainie.
Jeśli ktoś będzie zadawał cierpienie ponadto co konieczne by zabić, zostanie również zabity jak i z powodu gwałtu na kobiecie gdyby się dopuścił zostanie zabity. I nie będzie od tego odwołania. Uczynię Cię za to odpowiedzialnym i będziesz karał śmiercią także swoich gdyby dopuścił się znęcania się, bądź gwałtu.
Tak samo nie możecie się znęcać ni gwałcić w Polsce ukraińskich kobiet lecz będziecie karać śmiercią jeśli podniosą na was rękę: Mężczyzn ukraińskich w Polsce, kobiety, dzieci i także ich niemowlęta. Jak i islamistów jeśli podniosą na was rękę. Zatem i kobiety i dzieci i niemowlęta w kołysce. Także ich zwierzęta domowe jeśli będą mieli.
Dbajcie i o maczety by były naostrzone, bo będziecie nimi obcinać głowy mężczyzn, bowiem jest pewne, że wróg jest martwy gdy ma obciętą głowę. Będzie to też na postrach i dowód, że jest naród, który wykonuje Gniew Boga Ojca. Bo kto podnosi rękę na naród wybrany choćby [ ten] zawinił, ręka jego będzie odcięta i będzie unicestwiony.
Nie bez znaczenia jest gilotyna, którą będą odcinane głowy wiernych chrześcijan. Wy zaś z Moją Wolą będziecie odcinać głowy tym, którzy podniosą rękę na naród wybrany.
O finanse się, dziecko, nie martw, jako Mój Gniew będziesz je miał zawsze wystarczające, choć Twe potrzeby osobiste będą mniejsze. Będziesz mało spał, skromnie, (zwykle) jadł. Obejdziesz się bez wygód i tego co Twój organizm teraz potrzebuje.
Błogosławię Cię dziecko, Ja, Twój Bóg i Ojciec na tą trudną i straszną drogę, która jest przed Tobą, przed Trzema Dniami Ciemności, straszną, bo zabijanie, dowodzenie zabijaniem cywili jest rzeczą straszną. Lecz, tak musi być.
A potem odpoczniesz w Odnowionej Ziemi.
- Boże Ojcze.
- Kocham Cię Moje Dziecko.
Otrzymał Cyprian Polak (Krzysztof Michałowski)
To brzemię coraz bardziej, acz powoli, ciągle to bardziej ciąży mi. Jak małemu Frodo z „Władcy Pierścieni” jego brzemię.
Niektórzy mi trochę zazdrościli, aczkolwiek większość nawet i bez czegoś niewłaściwego w sercu.
Czy ktoś się zechce ze mną zamienić i być odpowiedzialny za wyrżnięcie milionów: kobiet, dzieci i niemowląt, choćby i w słusznym gniewie oraz za zgodą i Wolą Bożą? Niech da znać.
+JMJ
OdpowiedzUsuńCo do mojego "pytania" znajdującego się pod przekazem. Dostałem pozwolenie na umieszczenie go. Inaczej bym nie umieścił. Nie znaczy to jednak, że Bóg bierze tu pod uwagę możliwość " zamiany".