O Objawieniach Oławskich - dowód pośredni na prawdziwość tych Objawień
Należy się bardzo cieszyć, że taka strona powstała. Dodatkowo miłe jest dla nas, że utworzył ją czytelnik tych Orędzi.
Wokół Oławy było i jest duże zamieszanie, jak wokół Medjugorje. tylko, że Oławę udało się utrącić bo jesteśmy narodem wybranym, więc nacisk szatan poprzez jego sługi jest większy.
Pytanie ile łask Polska przez to straciła. Nie wypowiadałbym się też o Oławie gdyby nie to, że Pan Jezus wspominał o niej w tych Orędziach jak i odnosił się do Medjugorje. Czyli oczywiście pozytywnie. Bo Pan Jezus w tych Orędziach nie odnosi się do miejsc objawień i przekazów dawanych pojedynczym ludziom negatywnie tylko jeśli wspomina o tym wymieniając miejsce lub nazwisko czy pseudonim wizjonera/ki to tym samym w tych Orędziach to akceptuje, pokazuje, że pochodzi od niego czy Matki Bożej (Ogólnie od Boga).
Czyli jeśli wspominał w tych Orędziach Fullę Horak to jak wyżej. Do niej też zechcę jeszcze wrócić w kontekście ukraińskim ale i cierpień osobistych, cierpień ciała. Może się uda.
O Oławie powiem jedną rzecz i wcale to nie będzie świadectwo choć też mogłoby być jedno.
Zauważyłem, że sprawa Oławy nadal jest pilnowana. To znaczy w kontekście negatywnym na różnych poziomach. Odniosę się jednak tylko do Gazety Wyborczej. Pisałem kilka dni temu pod Orędziem
Międzynarodowe Biuro Doradcze. Bardzo decyzyjna struktura masońska w której jest Adam Michnik. To ciało składające się z zaledwie dwudziestu ośmiu osób.
Osławiona grupa Bildelberg to kilkaset członków i kilka tysięcy zapraszanych gości. „ I w tym superekskluzywnym gronie z całego świata znalazł się Adam Michnik jak należy sądzić doradca do spraw Polski” mówi H. Pająk.
Henryk Pająk: „Henryk Pająk - Kto pociąga za sznurki - Radio Maryja” (Dawne dobre czasy w Radio Maryja, niestety...) https://youtu.be/VxIwrlT0gqU
Wyborcza pisze o Objawieniach Oławskich nie tylko dawniej, ale i dziś. ( Na przykład w roku 2018, ale i 2019 także) Oczywiście negatywnie. Skoro wiemy kim jest Michnik -Szechter jako mason to widzimy, że jest to zajmowanie się Objawieniami Oławskimi przez masonerię z najwyższej światowej półki.
I teraz prosta sprawa. Gdyby były to objawienia fałszywe, gdyby ich uznanie mogło zaszkodzić Kościołowi i wierze w Polsce to powinni wręcz do nich zachęcać. Zdjęcie Kazimierza Domańskiego winno być na początku lat 90- tych nie raz na pierwszej stronie. A Wyborcza powinna wręcz drukować foldery dla wiernych i nawet podstawiać autobusy itd. Skoro dla Ukraińców we Wrocławiu drukuje bezpłatne dodatki czy gazetę po ukraińsku (konkretnie ma to być Agora) nie żałując pieniędzy. To tu tym bardziej. Taka okazja.
Ale tak na poważnie. Gazeta ta nie ukrywa niechętnego stosunku do Kościoła w Polsce, wiary, Polski to tak bardzo delikatnie. Określane jest to jako wojujący antypolonizm.
No więc cóż lepszego niż nadymać i propagować fałszywe objawienia aby zadać niezły cios temu znienawidzonemu Kościołowi, zwłaszcza w Polsce. Czyżby jeden biskup z drugim, mason nie uznał tych objawień gdyby masoni zwierzchnicy tego chcieli? Cóż lepszego mogłoby być dla masonerii niż żeby Kościół uznał fałszywe objawienia. Do tego dotyczące Matki Bożej. Wspaniała Okazja. Diabeł ich pan dopiero by szalał i cieszył się. Święto na całego.
A jednak nie, mamy atak na te Orędzia.
To tak a propos dowodu pośredniego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz